Tangerine DreamExit

Moderator: fantomasz


Autor tematu
DeLong
Habitué
Posty: 1176
Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Dokąd?
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

Exit

#44940

Post autor: DeLong »

Tak sie zastanawiam czy na tym forum jest jeszcze ktos (poza mna) kto nie przepada za ta plyta :?:
Nie za bardzo wiem dlaczego ale poprostu mi toto nie podchodzi. A tu wszyscy sie tak tym zachwycaja. Moze ma to jakis zwiazek z tym że za Kraftwerkiem tez nie przepadam.
No to sie teraz doigram :oops:


No hay caminos, hay que caminar...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

TRAUTMANN
Beton
Posty: 853
Rejestracja: 14 gru 2006, 21:54
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Mińsk Maz.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#44941

Post autor: TRAUTMANN »

To doigramy sie obaj , bo ja i za jednym i drugim tez nie ( zwłaszcza Kraftwerkiem ) :hi:


- Leszek -

,, Za 20 lat będziesz bardziej żałować tego czego nie zrobiłeś ,niż cieszyć z tego co ci się udało osiągnąć ,, - Mark Twain

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Jac
Habitué
Posty: 1494
Rejestracja: 04 lip 2006, 11:55
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Polska
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: bardziej humanista niż ekonomista
Zainteresowania: Muzyka była dla mnie źródłem energii. Teraz najważniejszy jest Bóg, dobro, poszukiwanie prawdy...
Status: Offline

#44943

Post autor: Jac »

Panowie ! Właśnie od Exit zaczęła się moja fascynacja TD !!! :lol:


Prawda jest tylko jedna. Kłamstw są miliony.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

TRAUTMANN
Beton
Posty: 853
Rejestracja: 14 gru 2006, 21:54
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Mińsk Maz.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#44944

Post autor: TRAUTMANN »

Jac pisze:Panowie ! Właśnie od Exit zaczęła się moja fascynacja TD !!!
Ok,to w takim razie ja ją lubię ... :lol:


- Leszek -

,, Za 20 lat będziesz bardziej żałować tego czego nie zrobiłeś ,niż cieszyć z tego co ci się udało osiągnąć ,, - Mark Twain

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#44945

Post autor: Belmondo »

DeLong pisze:Tak sie zastanawiam czy na tym forum jest jeszcze ktos (poza mna) kto nie przepada za ta plyta :?:
Ja. Plyta jest po prostu slaba.

Pozdr


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Stefan
Habitué
Posty: 1750
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Katowice
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#44949

Post autor: Stefan »

Też tak myslałem przez jakies... 20 lat ! :mrgreen:
Ale ostatnio jak naczytałem sie od Szanownych Forumowiczów jak to EF nie gra dziś super muzy, jakie to "Rockoon" jest fajne, że "Optical Race" to "Ricochet" lat 80-tych, (to żart :razz: ) to od razu wstawiłem płyty z lat 80-tych o półkę wyżej.


Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Antalix
Stary wyga
Posty: 375
Rejestracja: 02 maja 2005, 20:49
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kraków
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka, film, historia sztuki
Status: Offline

#44953

Post autor: Antalix »

Jac pisze:Panowie ! Właśnie od Exit zaczęła się moja fascynacja TD !!! :lol:
Moja też i zapewne nie poznał bym szerzej TD gdyby nie ten właśnie cudowny album. :smile:


http://www.myspace.com/antalixmusic
http://www.filmweb.pl/user/303464/Antalix.html

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Jac
Habitué
Posty: 1494
Rejestracja: 04 lip 2006, 11:55
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Polska
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: bardziej humanista niż ekonomista
Zainteresowania: Muzyka była dla mnie źródłem energii. Teraz najważniejszy jest Bóg, dobro, poszukiwanie prawdy...
Status: Offline

#44959

Post autor: Jac »

Belmondo pisze: Ja. Plyta jest po prostu slaba. Pozdr
A możesz Bel napisać jakie są wg ciebie słabe strony tej płyty ?
Pozdro.


Prawda jest tylko jedna. Kłamstw są miliony.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Antalix
Stary wyga
Posty: 375
Rejestracja: 02 maja 2005, 20:49
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kraków
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka, film, historia sztuki
Status: Offline

#44960

Post autor: Antalix »

Przypomnę tylko, że album ten jest na trzeciej pozycji w recenzjach TD Spawngamer'a. :hi:
Ostatnio zmieniony 06 lut 2007, 18:44 przez Antalix, łącznie zmieniany 1 raz.


http://www.myspace.com/antalixmusic
http://www.filmweb.pl/user/303464/Antalix.html

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

yeske
Zweryfikowany
Dyżurny Inżynier
Posty: 4257
Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
Zawód: Inżynier elektronik
Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
Płeć:
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

#44961

Post autor: yeske »

A ja wam powiem, że lubię tę płytę. Za pierwszy utwór i za jej klimat. Gdzieś jest taka jakby trochę zamyślona i wywołuje we mnie jakiś wewnętrzy pozytywny rezonans.
Taaak, lubię ją. Bardzo...


Jαrεκ

Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#44964

Post autor: Belmondo »

Jac pisze: A możesz Bel napisać jakie są wg ciebie słabe strony tej płyty ?
Jest banalna. Nie zaskakuje niczym, do czego zespol przyzwyczail w poprzednich pozycjach (nawet juz Tangram nie zachwycil, ale z drugiej strony Hyperborea byla ciekawsza, choc to tez z pewnoscia nie szczyt osiagniec). Wyglada tak jakby zostala wydana na sile (moze wytwornia sie domagala). Brzmi wczesnie cyfrowo. Ogolnie jedna ze slabszych pozycji TD z tego okresu (dla przypomnienia podam, ze TD sie dla mnie skonczylo gdzies kolo 86/87 czyli mniej wiecej poczatek konca z Franke w skladzie). Ogolnie patrzac retrospektywnie, to na sam tytul Kiew Mission zbiera mi sie na (tu wstawic dowolne wyrazenie :grin: ).

Pozdr

[ Dodano: 2007-02-06, 19:40 ]
Antalix pisze:Przypomnę tylko, że album ten jest na trzeciej pozycji w recenzjach TD Spawngamer'a. :hi:
I to mnie wlasnie dziwi :rofl: . Bo jesli Pergamon jest na 10-tej, Encore (moim zdaniem to jest numer 1 przed Ricochetem) na 8-ej i to w dodatku za Tygerem (ktory uwazam za kompletny blamaz i to nie tylko ja), to nawet nie wiem jak to skomentowac :rofl: . No ale o gustach sie nie dyskutuje.

Pozdr
Ostatnio zmieniony 06 lut 2007, 19:46 przez Belmondo, łącznie zmieniany 1 raz.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Jac
Habitué
Posty: 1494
Rejestracja: 04 lip 2006, 11:55
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Polska
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: bardziej humanista niż ekonomista
Zainteresowania: Muzyka była dla mnie źródłem energii. Teraz najważniejszy jest Bóg, dobro, poszukiwanie prawdy...
Status: Offline

#44969

Post autor: Jac »

Belmondo pisze:
Jac pisze: A możesz Bel napisać jakie są wg ciebie słabe strony tej płyty ?
Jest banalna. Nie zaskakuje niczym, do czego zespol przyzwyczail w poprzednich pozycjach (nawet juz Tangram nie zachwycil, ale z drugiej strony Hyperborea byla ciekawsza, choc to tez z pewnoscia nie szczyt osiagniec). Wyglada tak jakby zostala wydana na sile (moze wytwornia sie domagala). Brzmi wczesnie cyfrowo. Ogolnie jedna ze slabszych pozycji TD z tego okresu (dla przypomnienia podam, ze TD sie dla mnie skonczylo gdzies kolo 86/87 czyli mniej wiecej poczatek konca z Franke w skladzie). Ogolnie patrzac retrospektywnie, to na sam tytul Kiew Mission zbiera mi sie na (tu wstawic dowolne wyrazenie :grin: ).
Pozdr
Oczywiście, możesz mieć krytyczne podejście do tego czy innych albumów TD. Ja w momencie odkrywania TD na pocz. l. 80. byłem na zupełnie innym etapie wrażliwości i estetyki. W przeciwieństwie do ciebie uważam Exit za jeden z najciekawszych albumów. Dużo jest w nim dynamiki i rockowego zacięcia, których nie każdy lubi i od których TD przez lata trzymał się z daleka. Ale przyszły zmiany, nowe czasy, nowe syntezatory, nowi ludzie więc i w konsekwencji nowa muzyka, która trafiła do mnie ! :grin: W którymś z zamieszczonych przeze mnie na forum wywiadów, mówiło się, że zespół chciał trafić do młodszej audiencji. Z tego albumu niezapomniany jest zwłaszcza Kiev Mission. Imho, Sorcerer zapowiadał już przyszły kierunek w ich muzyce.
Pozdro.


Prawda jest tylko jedna. Kłamstw są miliony.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

phaedra
Habitué
Posty: 4029
Rejestracja: 10 wrz 2005, 19:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Toruń
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze
Zawód: pełnomocnik
Zainteresowania: muzyka, historia, sztuka
Płeć:
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

#44970

Post autor: phaedra »

Exit to jedna z moich ulubionych płyt lat 80. Bardzo lubię te klimaty z Kiev Mission i Remote. :handup:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Marek
Doświadczony
Posty: 54
Rejestracja: 10 maja 2004, 8:50
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Grudziądz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: handlowiec
Zainteresowania: muzyka, komputer,
Kontakt:
Status: Offline

#44971

Post autor: Marek »

Dla mnie EXIT to była 3 lub 4 pozycja TD którą poznałem . Była trochę inna od Rubyconu , który poznałem wcześniej , ale lubię ją słuchać właśnie za klimaty trochę żywsze niż na czterech pierwszych płytach. A Kiev Mission jest w pierwszej piątce ulubionych kawałków TD.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

phaedra
Habitué
Posty: 4029
Rejestracja: 10 wrz 2005, 19:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Toruń
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze
Zawód: pełnomocnik
Zainteresowania: muzyka, historia, sztuka
Płeć:
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

#44972

Post autor: phaedra »

Taaak, nawet TD postarał się o "cover" na Dream Miksach - From Kiev With Love (DM 4). :handup:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

spawngamer
Habitué
Posty: 2314
Rejestracja: 23 gru 2004, 15:33
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka,film,komiks,książka itd.
Status: Offline

#44977

Post autor: spawngamer »

Bardzo dobra płyta. Kiev mission niesamowicie klimatyczny utwór. Rosyjski świetnie koresponduje z tą muzyką nadając całości tego "czegoś". Inna sprawa to świetna interpretacja. Na pewno najbardziej nosny temat na tym krążku ale całość jak dla mnie jest znakomita.
Co do Tygera uważam że to bardzo stylowe wplecenie muzyki w poezję i potwierdzenie mojej tezy że kobiecy głos duzo lepiej wypada w konfrontacji z dźwiękami muzyki el.
A poza tym do obu tytułów mam duzy sentyment. :hi:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

phaedra
Habitué
Posty: 4029
Rejestracja: 10 wrz 2005, 19:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Toruń
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze
Zawód: pełnomocnik
Zainteresowania: muzyka, historia, sztuka
Płeć:
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

#44981

Post autor: phaedra »

spawngamer pisze:Bardzo dobra płyta. Kiev mission niesamowicie klimatyczny utwór. Rosyjski świetnie koresponduje z tą muzyką nadając całości tego "czegoś". Inna sprawa to świetna interpretacja.
Jak była pomarańczowa rewolucja na Ukrainie, miałem takie dziwne skojarzenia z tym utworem. :mrgreen:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
DeLong
Habitué
Posty: 1176
Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Dokąd?
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#44987

Post autor: DeLong »

Ja wiem że sentyment czy fakt że to własnie bylo to pierwsze TD moze w znacznym stopniu wplynąc na odczuwanie muzyki. U mnie coś takiego nie mialo miejsca.
Jedyne co mi sie podoba w tej plycie to niektore brzmienia oraz ostatni kawalek, ktory ma w sobie to coś.
Najbardziej mi natomiast brakuje w prawie wszystkich kawalkach dramaturgii, tego teatru muzycznego. Nowa formula sprowadzala sie do dośc monotonnego podkladu sekwencerowego (utwory rownie dobrze moglyby trwac minute co pół godziny) i na jego tle snuje sie solówka która nijak nie porywa - ot, ani ziębi ani grzeje. W przytaczanym Kiev Mission tez muzycznie nie dzieje sie zbyt duzo jak na te (chyba) 8 minut. Nuda :???:


No hay caminos, hay que caminar...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#44988

Post autor: Belmondo »

DeLong pisze: Najbardziej mi natomiast brakuje w prawie wszystkich kawalkach dramaturgii, tego teatru muzycznego. Nowa formula sprowadzala sie do dośc monotonnego podkladu sekwencerowego (utwory rownie dobrze moglyby trwac minute co pół godziny) i na jego tle snuje sie solówka która nijak nie porywa - ot, ani ziębi ani grzeje. W przytaczanym Kiev Mission tez muzycznie nie dzieje sie zbyt duzo jak na te (chyba) 8 minut. Nuda :???:
O to to. Dokladnie.
8 minut melodyjki, ot co.

Pozdr


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Stefan
Habitué
Posty: 1750
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Katowice
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#44989

Post autor: Stefan »

A ja już tak nie uważam. Zważywszy ile "exitopodobnych" płyt powstało na świecie później.
Ta płyta to zbiór elektronicznych mini-landszafcików. To przełom, wizytówka nowego grania opartego o to cholerne MIDI ze swoimi recorderami i mnóstwem ograniczających rozwiązań. Patche, patterny, kontrolery. Zero gałkologii, eksperyment ograniczony do opcji "on-off". Ale mimo wszystko lepsze to niż podlizywanie się hollywoodzkim tłuściochom dennymi sountrackami, których u TD niestety nie brakuje.


Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat