Jac pisze:Tak sobie slucham czasami Kiev Mission. Slychac tam min. nowatorskie brzmienia wczesnych wersji PPG Wave. Ale mnie ciekawi cos innego. Czy na tej sciezce Franke uzyl tradycyjnej perkusji ? Brzmienie perkusji nie wyglada mi na elektroniczne.
[ Dodano: 2007-11-19, 19:27 ]
A moze to byla samplowana perkusja ? W tamtych czasach TD mialo dostep do prostych samplerow ale Fairlighta nigdy nie uzywali a Emulatora zaczeli uzywac nieco pozniej.
Tak, to byla samplowana perkusja.
Co zas do skojarzen wojennych, to w jednym z wywiadow z tego okresu, jaki udalo mi sie pare lat temu namierzyc w sieci, Edgar napisal, ze cala plyta ma zwiazek z zimna wojna i rosnacym zagrozeniem konfliktem atomowym. Oczywiscie snuc mozna teraz domysly, czemu gadka jest po rosyjsku a nie po angielsku, w kazdym razie gdzies padly zarzuty, ze utwor jest niejako oskarzeniem jednej ze stron konfliktu. Oczywiscie intencje Edgara byly zupelnie inne, Edgar odpieral te zarzuty w wywiadach. Z perspektywy czasu te wszystkie hasla w Kiev Mission typu "mir" "zjemla" itp. brzmia troche patetycznie i mozna zarzucac, ze TD uleglo wtedy takiej tadetnej stylistyce, jednak z perspektywy czasu ten kawalek (i cala plyta) ma swoj urok. IMHO oczywiscie
.