Tangerine DreamAlbumy TD do omijania z daleka

Moderator: fantomasz


Sylwuś
Twardziel
Posty: 543
Rejestracja: 03 paź 2008, 17:14
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Polski
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#97257

Post autor: Sylwuś »

Ostatni post z poprzedniej strony:

A kto wie ?



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Stacja
Zweryfikowany
Twardziel
Posty: 543
Rejestracja: 03 kwie 2004, 13:18
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Belgia
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy: Ekipa z Berlina
Zawód:
Zainteresowania: Kosmosy
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#97258

Post autor: Stacja »

A co się wtedy stało?


--
Children of the future age
Reading this indignant page
Know that in a former time
Love, sweet love was thought a crime

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

ardgalen
Ekspert
Posty: 186
Rejestracja: 14 sie 2009, 22:26
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy: Tangerine dream, Optical image-Tom Habes, Nik Tyndall, Airsculpture, Arcane, Robert Rich, Ron Boots, Rob Essers,Jan Garbarek, Vangelis, JMJ
Zawód:
Zainteresowania: el-muza, historia, komputery, doktryny polityczne, filozofia
Płeć:
Status: Offline

#97263

Post autor: ardgalen »

Telewizja sfilmowała koncert . władze miasta i telewizja ( nie pamiętam czy miejscowa czy Polska) uzgodniła, że zespół otrzyma sfilmowany materiał, z którego wyda dvd. Okazało się, po koncercie, że taśmy rzekomo zaginęły i nikt nie pokusił się o ich znalezienie. Edgar się oburzył, stwierdził "wasza telewizja i władze powinny się wstydzić, w każdym normalnym kraju jak coś takiego ginie to szybko się znajduje" potem dodał "wiem , że ten materiał krąży nielegalnie po sieci". dodał też, że zlecił wyjaśnienie sprawy swojemu prawnikowi. Mija 11 lat i dlatego do nas nie zawitał, niesmak pozostał.


ARDGALEN

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

yeske
Zweryfikowany
Dyżurny Inżynier
Posty: 4257
Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
Zawód: Inżynier elektronik
Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
Płeć:
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

#97264

Post autor: yeske »

ardgalen pisze:Telewizja sfilmowała koncert .
Ten materiał był dostępny na kasetach VHS...
Potem pojawił się też w zachodnioeuropejskim "wydaniu" DVD.


Jαrεκ

Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

ardgalen
Ekspert
Posty: 186
Rejestracja: 14 sie 2009, 22:26
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy: Tangerine dream, Optical image-Tom Habes, Nik Tyndall, Airsculpture, Arcane, Robert Rich, Ron Boots, Rob Essers,Jan Garbarek, Vangelis, JMJ
Zawód:
Zainteresowania: el-muza, historia, komputery, doktryny polityczne, filozofia
Płeć:
Status: Offline

#97266

Post autor: ardgalen »

Pewnie nielegalne wydania, co do vhs tak zgodzę się, ale ponoć nie było to autoryzowane przez zespół.


ARDGALEN

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

yeske
Zweryfikowany
Dyżurny Inżynier
Posty: 4257
Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
Zawód: Inżynier elektronik
Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
Płeć:
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

#97267

Post autor: yeske »

ardgalen pisze:co do vhs tak zgodzę się, ale ponoć nie było to autoryzowane przez zespół.
Oczywiście, że nie, stąd cała afera.


Jαrεκ

Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Michael
Stary wyga
Posty: 326
Rejestracja: 25 lut 2006, 1:02
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: K-g
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: wszystko co dotyczy TD
Płeć:
Status: Offline

#97276

Post autor: Michael »

ardgalen pisze:Pewnie nielegalne wydania, co do vhs tak zgodzę się, ale ponoć nie było to autoryzowane przez zespół.
Nie przeszkadzało to zupełnie, aby kaseta VHS znalazła się w ofercie sklepu Generator pod koniec stycznia 2002r. w cenie 89 zł za sztukę lub w cenie 149 zł za zestaw VHS + 2CD-R :lol:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Sylwuś
Twardziel
Posty: 543
Rejestracja: 03 paź 2008, 17:14
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Polski
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#97293

Post autor: Sylwuś »

Michael pisze: Nie przeszkadzało to zupełnie, aby kaseta VHS znalazła się w ofercie sklepu Generator pod koniec stycznia 2002r. w cenie 89 zł za sztukę lub w cenie 149 zł za zestaw VHS + 2CD-R :lol:
Ok to dla fanów.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Michael
Stary wyga
Posty: 326
Rejestracja: 25 lut 2006, 1:02
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: K-g
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: wszystko co dotyczy TD
Płeć:
Status: Offline

#97302

Post autor: Michael »

Naturalnie, sam z tej oferty natychmiast skorzystałem, bardzo chciałem mieć pamiątkę z tego koncertu :roll:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#101484

Post autor: Belmondo »

jman pisze:
Belmondo, cały drżę! :-) Wiem, że się szykujesz, aby zmiażdżyć "wszystko jak leci" (to też cytat z Ciebie). Mi chodziło o to, aby zestawić Twoje "opinie" z Twoim brakiem wiedzy. I to mi wystarczy.
Jak sie dowiesz jak smakuje prawdziwy pomidor, to wrocimy do dyskusji :razz: .

Od lat przesluchuje nowych tworcow, w wielu gatunkach. Znam tez dziennikarzy, ktorzy wypisuja swoje "recenzje", nie tylko w polsce. Powody, dla ktorych pisza tak a nie inaczej sa oczywiste i nie warto o tym nawet wspominac (hint: oni zarabiaja pieniadze na swoje dzieci). Przez ostatnie dajmy na to 10 lat zarowno ja jak i wiele innych osob z branzy widzi ogromny kryzys tworczy. Od kilku lat zdarzaja sie takie przypadki (wcale nie takie wyjatkowe), ze zglaszaja sie nastolatki, ktore pisza w listach, ze chcialyby nagrac plyte, bo chlopak im powiedzial, ze maja !@#$% glos. Poproszone o demo- wysylaja demo. Bynajmniej nie muzyczne....
Chcesz wszystkim tu wmowic, ze ci mlodzi wielcy elektronicy oparli sie wszystkim zmianom i przemianom srodowiskowym i tworza wielkie dziela. No sh.t :razz: Za kilka lat 99% z nich nawet nie bedzie kontynuowalo swojej przygody z laptopem. Bo albo ktos im wytlumaczy, ze po prostu nie ma pojecia o muzyce, albo znajda sobie nowe zajecie. Oby zgodne z prawem. Juz dzis socjologowie mowia o generacji ipoda, ktora ma wszystko w d., nie umie sie skupic, wyciagac wnioskow, pewnej siebie, pozbawionej samokrytycyzmu, bo przez te wszystkie lata wszyscy im wokol wmawiali, ze wszystko to co robia jest najlepsze i nie potrafia sie pogodzic z faktem, ze to co robia wcale nie jest takie najlepsze.

Podsumowujac, idiotyzmem jest twierdzenie, ze to co stare jest be, a to co nowe jest lepsze, bo jest nowsze. To jedyna rzecz, ktora do tej pory stwierdziles. Jak przestaniesz swoj gust budowac z opinii na forach, to bedziemy mogli podyskutowac, w tej chwili Twoj input nie ma zadnej tresci jest zapieraniem sie rekami i nogami, bo dobrze wiesz, ze nie tylko ja to skrytykuje. A jest tu kilka osluchanych ludzi, wcale nie przywiazanych do staroci.

Pozdr


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#101493

Post autor: PM7 »

Belmondo pisze:Od kilku lat zdarzaja sie takie przypadki (wcale nie takie wyjatkowe), ze zglaszaja sie nastolatki, ktore pisza w listach, ze chcialyby nagrac plyte, bo chlopak im powiedzial, ze maja !@#$% glos.
Rozumiem że to jest żart który ma uwidocznić skalę problemu. Bo jeżeli to tak całkiem poważnie, to jestem zdziwiony że ktoś w ogóle odpowiada na takie listy. Z tej znajomości tematu jaką dotychczas udało mi się zdobyć, to nawet zespół z dorobkiem nie może liczyć na zainteresowanie wytwórni, bo ma kwadrylion konkurentów z których każdy gra dokładnie to samo, a przecież i ludzi z głosem jest sporo, gorzej z techniką, ale na jedno miasto z paredziesiąt spokojnie się znajdzie.

Co się tyczy nowej elektroniki: nie wiem jaka jest. Przesłuchuję teraz starą, choć muszę stwierdzić że znaczna część do mnie nie przemawia. Im dłużej uczę się grać, tym bardziej skłaniam się kierunku klasyki i uważam że w nowej muzyce, zwyczajnie "nie ma co grać". Natomiast gdy wysłuchałem (tyle ile wytrzymałem) na YT mixów nowej muzyki elektronicznej, to postanowiłem nie przyznawać się do zainteresowania muzyką elektroniczną w ogóle, ponieważ to właśnie te nowe Skrillexy i inne łupłupłupy ,a w najlepszym razie jakiś House jest rozpoznawany przez moją generację jako muzyka elektroniczna. Kuy, Eik, Jarre, to przy tych laptopowych twórcach po prostu giganci muzyczni. A gigantami naprawdę nie są, oj nie. Ale różnica jest wyraźna. Kuy przynajmniej ma klasyczne wykształcenie muzyczne. Laptowce z pewnością nie mają żadnego.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#101497

Post autor: musman76 »

PM7 pisze:Natomiast gdy wysłuchałem (tyle ile wytrzymałem) na YT mixów nowej muzyki elektronicznej, to postanowiłem nie przyznawać się do zainteresowania muzyką elektroniczną w ogóle, ponieważ to właśnie te nowe Skrillexy i inne łupłupłupy ,a w najlepszym razie jakiś House jest rozpoznawany przez moją generację jako muzyka elektroniczna.
Nie rozumiem: ukrywasz swoje fascynacje tylko dlatego, że ktoś inny ogranicza muzykę elektroniczną do czegoś, czego Ty nawet nie słuchasz? To tak, jakbym ja przejmował się tym, że niektórzy ludzie kojarzą metal tylko z ekstremalnym obliczem tej muzyki albo z Nergalem, bo jego akurat widzą na co dzień w telewizji, o nim czytają w internecie itd.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#101509

Post autor: PM7 »

Fascynacja to za dużo powiedziane, ale nie róbmy z tego afery. Ogólnie, uważam że rozmawianie z większością mojej i młodszymi generacjami to na ogół strata czasu. Pokolenie FB to intelektualna pustynia. Nie wiem po co miałbym wspominać w gadce-szmatce że słucham elektroniki, skoro potem nawet nie daliby mi wytłumaczyć że słucham czegoś zupełnie innego niż to do czego pląsają pijani w rzeźniach zwanych klubami. Co innego w rozmowie z przyjaciółmi, bo to jest towarzystwo przebrane itd. Mogę tym ludziom mały koncert zrobić i pokazać to i owo w muzyce, ale strzępić języka nie mam już siły.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

brood.k
Zweryfikowany
Stary wyga
Posty: 363
Rejestracja: 20 lis 2009, 20:39
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Marcin Żmuda
Lokalizacja: Poznań
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

#101513

Post autor: brood.k »

Temat skręcił w ciekawą stronę :handup:

Termin "muzyka elektroniczna" swoje znaczenie w ciągu tych 40 lat istnienia zmienił już chyba z 3 albo i 4 razy.. Kiedyś przynajmniej odróżniało się, że nasze dźwięki to jest "muzyka elektroniczna", a tamto, to jest pop czy "techno" - jeszcze w latach 90-tych tak było, o ile dobrze pamiętam.. A jakiś czas temu podczas pogaduch na zlocie modelarskim, temat z kumplem zszedł nam z właściwego przedmiotu dyskusji na to, kto czego słucha i okazało się że jego "elektronika" i moja "elektronika" to dwa zupełnie różne gatunki muzyczne.. Od tamtej pory zawsze zaznaczam, że słucham muzyki elektronicznej "nietanecznej" :grin:

PM7: Co do pustyni intelektualnej, to aż tak bym nie generalizował, po prostu źle trafiłeś. Wbrew pozorom jest inteligencja wśród młodzieży, natomiast procentowo rzeczywiście masz rację. U większości brakuje umiejętności kojarzenia faktów, wyciągania wniosków.. No i częste podejście roszczeniowe typu "nie chce mi się p**lić z samouczkami, ty mi to zrób". Wtedy najczęściej pięknie ucina temat hasło, że "wiedza kosztuje" :grin: ale to już materiał na zupełnie inne rozważania... :wink:
Ostatnio zmieniony 02 lut 2013, 17:53 przez brood.k, łącznie zmieniany 2 razy.


Vermona Sound Terror
www.sensoria666.bandcamp.com
www.kwartetproforma.com

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#101516

Post autor: musman76 »

brood.k pisze:Od tamtej pory zawsze zaznaczam, że słucham muzyki elektronicznej "nietanecznej"
Ja też kiedyś zacząłem używać tego określenia dla odróżnienia, tyle że od pewnego momentu razem ze słowem "głównie", bo mam kilka ulubionych kawałków techno i electro.

Nawiasem mówiąc, kiedyś słowo ambient budziło we mnie zupełnie niewłaściwe skojarzenia, bo w jednym sklepie muzycznym wśród (i obok) płyt tak oznaczonych znajdowało się eurodance (DJ Bobo, Snap itp.) oraz trance.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

brood.k
Zweryfikowany
Stary wyga
Posty: 363
Rejestracja: 20 lis 2009, 20:39
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Marcin Żmuda
Lokalizacja: Poznań
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

#101534

Post autor: brood.k »

Nie no, wiadomo że nie ograniczamy się do jednego gatunku :grin: W tej chwili np.akurat mnie naszło na wspominki i sobie puściłem Opeth :listen: a z techniawek i electro też sporo rzeczy lubię - np. :Wumpscut: - już nawet pomijając że mój poprzedni materiał był utrzymany w tej właśnie estetyce.
Tym niemniej, jakiś czas temu z Geronimo mieliśmy różnicę zdań na temat nazewnictwa gatunkowego. I tam uznałem,że rozwodzenie się nad tym,czy Klaus Schulze gra rock elektroniczny bądź nie, mija się (nadal tak sądzę) z celem. Imię i nazwisko KS jest synonimem muzyki jaką gra i tyle, jest w tym gatunku jednym z gigantów i nawet wsród laików jest kojarzony tak samo jak, ja wiem?... Metallica z heavy metalem? :wink:

Tyle że w przypadku o którym piszesz, to już jest brak kompetencji kogoś, kto wstawił właśnie takie płyty na taką a nie inną sklepową półkę..
Ostatnio zmieniony 03 lut 2013, 16:11 przez brood.k, łącznie zmieniany 1 raz.


Vermona Sound Terror
www.sensoria666.bandcamp.com
www.kwartetproforma.com

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#101535

Post autor: musman76 »

brood.k pisze:czy Klaus Schulze gra rock elektroniczny bądź nie
Dla mnie to w odniesieniu do muzyki takich wykonawców jak Schulze czy TD jest w ogóle dość dziwne określenie, budzące pytanie, ile jest rocka w rocku elektronicznym - obawiam się, że niewiele. O ile zresztą TD zbliżyli się do tego rytmicznie i brzmieniowo na "Force Majeure" (w "Cloudburst Flight" szczególnie), o tyle u Klausa rockowego zacięcia jakoś nie kojarzę. Wprawdzie w pewnym sensie w klasycznej muzyce elektronicznej normą jest coś, co występuje też w rockowej (tzn. przesterowania), ale to tylko ogólna wspólna cecha, niedecydująca o całości.
Ostatnio zmieniony 03 lut 2013, 16:52 przez musman76, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#101553

Post autor: Belmondo »

PM7 pisze: Rozumiem że to jest żart który ma uwidocznić skalę problemu.
Nie, to nie jest zart.
W elektronice nie jest duzo lepiej. Czesto jest tak, ze podstawia sie muzykowi pod nos klawisze i prosi o zagranie partii jeszcze raz- 99% odpowiedzi- zrobie to w domu. Oczywiscie zrobione w domu znowu jest zle. A zle jest dlatego, ze delikwent nawet przez 30 sekund nie moze sie zmusic zeby wysluchac uwag, o zanotowaniu nie wspomne. Zmuszenie do zagrania na miejscu na klawiszach, nawet z podstawiona barwa, latwiej jest znalezc artyste, ktory umie spiewac.
Podstawia sie pod nos muzykowi software- pierwsze co robi, szuka presetow zamiast doslownie w kilkunastu ruchach skreowac naprawde proste brzmienie, a potem zagrac. No wlasnie, zagrac- oczywiscie olowkiem na ekranie, bo z reki to oczywiscie "nie ten feeling". Te czasy juz minely. Zdecydowanie lepiej wypadaja klawiszowcy z innych gatunkow, gdzie najczesciej syntezator jest tylko w tle.
Oczywscie skreowanie jakiejs ciekawej barwy, ktora sama "zyje", to dzisiaj to polega po prostu na przeszukiwaniu sampli, ktore ktos juz kiedys zrobil, bo co malo ktory wie co to jest oscylator i jak dziala.
Mozna by machnac reka, gdyby to byly wyjatki. Ale dzis wyjatkiem jest ktos, kto potrafi i cos zaprogramowac a potem zagrac, robiac to w sposob od pierwszego podejscia ciekawy.
Nie jest tez wyjatkiem to, ze czesto nawet zasluzeni tworcy powielaja swoje wlasne schematy. Mozna o tym napisac spory felieton. Tylko, ze malo kto nie zwiazany z tematem w to uwierzy.

Pozdr


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#101554

Post autor: Geronimo »

Panowie,chodziło o to ,że był w Poznaniu 1983 roku jakiś plakat,na którym w odniesieniu do Klausa Schulze napisano,że jest gwiazdą rocka elektronicznego.To samo podobno mówił Jerzy Kordowicz w 1983 roku.Otóż pomyłka: Klaus Schulze nigdy solowo nie grał rocka elektronicznego.Nie mylmy pojęć.Jeśli już chcemy uściślać to była to klasyczna muzyka elektroniczna.I tyle.

A w rocku chodzi o gitary Panowie,głównie gitary elektryczne dobrze,dobitnie wyeksponowane.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#101559

Post autor: Belmondo »

Geronimo pisze:
A w rocku chodzi o gitary Panowie,głównie gitary elektryczne dobrze,dobitnie wyeksponowane.
Nie do konca.
Termin rock elektroniczny bardzo dobrze pasowal do tworczosci KS.

Pozdr


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#101563

Post autor: Geronimo »

Pozostawiam powyższy post bez swojego komentarza.Niech się inni głowią z naszego forum nad tą pisaną przez nas zagadką.

Do miłego! :hi:
Ostatnio zmieniony 04 lut 2013, 0:28 przez Geronimo, łącznie zmieniany 3 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat