Kraftwerk ⇒ Kraftwerk w Kongresowej
Moderatorzy: fantomasz, monsoon
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1239
- Rejestracja: 31 mar 2004, 1:29
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: planeta Ziemia
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
Kraftwerk w Kongresowej
Hej!
http://www.toya.net.pl/~polaris/kraftwerk/page_01.htm
Wrzucilem na razie wszystko jak leci - bez selekcji.
http://www.toya.net.pl/~polaris/kraftwerk/page_01.htm
Wrzucilem na razie wszystko jak leci - bez selekcji.
::::: polarismusic.eu :::::: scamall.net ::::::
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Dyżurny Inżynier
- Posty: 4257
- Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
- Zawód: Inżynier elektronik
- Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
- Płeć:
- Wiek: 61
- Kontakt:
- Status: Offline
Fotki są świetne. Teraz jeszcze przydałoby się trochę muzyki...Polaris pisze:Hej!
http://www.toya.net.pl/~polaris/kraftwerk/page_01.htm
Wrzucilem na razie wszystko jak leci - bez selekcji.
Ostatnio zmieniony 04 cze 2004, 14:38 przez yeske, łącznie zmieniany 1 raz.
Jαrεκ
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1239
- Rejestracja: 31 mar 2004, 1:29
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: planeta Ziemia
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ano przydaloby sie, jednak nikt z naszej ekipy nie mial sprzetu rejestrujacego. A propos - na fotkach sa nastepujace osoby:
118_1836: od lewej: Stacja, DARO,Jaromir
118_1837: fantomasz, Ania, Belyall, ja.
Podobno cos w Trojce bylo na temat rzekomego wywiadu z grupa - ale slyszalem to tylko od znajomych. Ponoc jakis dzingiel zmontowali "Jestem operator mam swoj minikalkulator" wiec byc moze koncert zostal zarejestrowany (ale to moze byc tylko plotka!). Ktos cos wie na temat wywiadu? Ma byc ponoc wyemitowany w tym/nastepnym tygodniu.
118_1836: od lewej: Stacja, DARO,Jaromir
118_1837: fantomasz, Ania, Belyall, ja.
Podobno cos w Trojce bylo na temat rzekomego wywiadu z grupa - ale slyszalem to tylko od znajomych. Ponoc jakis dzingiel zmontowali "Jestem operator mam swoj minikalkulator" wiec byc moze koncert zostal zarejestrowany (ale to moze byc tylko plotka!). Ktos cos wie na temat wywiadu? Ma byc ponoc wyemitowany w tym/nastepnym tygodniu.
::::: polarismusic.eu :::::: scamall.net ::::::
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Twardziel
- Posty: 543
- Rejestracja: 03 kwie 2004, 13:18
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Belgia
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Ekipa z Berlina
- Zawód:
- Zainteresowania: Kosmosy
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ja dostalem informacje od naszego kolegi Fantomasza, ze jest bootleg nagrany datem i juz w najblizszym czasie rozpocznie sie jego dystrubucja
--
Children of the future age
Reading this indignant page
Know that in a former time
Love, sweet love was thought a crime
Children of the future age
Reading this indignant page
Know that in a former time
Love, sweet love was thought a crime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Dyżurny Inżynier
- Posty: 4257
- Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
- Zawód: Inżynier elektronik
- Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
- Płeć:
- Wiek: 61
- Kontakt:
- Status: Offline
Hmm... a jak i kiedy będziemy mogli go otrzymaćStacja pisze:Ja dostalem informacje od naszego kolegi Fantomasza, ze jest bootleg nagrany datem i juz w najblizszym czasie rozpocznie sie jego dystrubucja
Jαrεκ
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Spoko, jak tylko materiał będę miał w ręku, natychmiast zawołam na forum. Myślę głownie o kopiowaniu audioCD, ale gdyby ktoś miał miejsce na jakimś serwerze by umiesćić mp3, to proszę niech da znać. dzięki temu wielu ludzi, przeżyje te uniesienia
fantomasz
fantomasz
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Jeszcze jedno: Polaris, szacunek, ekstra fotki!
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 35
- Rejestracja: 04 kwie 2004, 11:20
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: elblag
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1239
- Rejestracja: 31 mar 2004, 1:29
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: planeta Ziemia
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
Sprawdzalem przed chwila - dziala. Moze siecie w Toya.net cos knuli przy konfiguracji - ostatnio czeste zjawisko.
::::: polarismusic.eu :::::: scamall.net ::::::
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 35
- Rejestracja: 04 kwie 2004, 11:20
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: elblag
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
juz mam. dzieki!
jezeli chodzi o udostepnienie bootlegu moge wystawic na koncie uczelnianym - miejsca mam dosyc sporo, a transfer nie jest najgorszy.
so.. Fantomasz czekam na dyski
jezeli chodzi o udostepnienie bootlegu moge wystawic na koncie uczelnianym - miejsca mam dosyc sporo, a transfer nie jest najgorszy.
so.. Fantomasz czekam na dyski
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Cierpliwości Essential, info o dyskach dla Ciebie puszczę na priv, bo będzie Jerry na mnie krzyczał . Pomysł z sewerem podoba mi się, ale uważaj żeby rektor Cię nie pogonił
fantomasz
fantomasz
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Dyżurny Inżynier
- Posty: 4257
- Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
- Zawód: Inżynier elektronik
- Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
- Płeć:
- Wiek: 61
- Kontakt:
- Status: Offline
No, no, bez przesady. Nie róbcie ze spokojnego misiaczka jakiegoś tyrana Jerry też czeka na ten materiał i oczywiście na informacje jak, gdzie i kiedy będzie do pobrania...fantomasz pisze:Cierpliwości Essential, info o dyskach dla Ciebie puszczę na priv, bo będzie Jerry na mnie krzyczał . Pomysł z sewerem podoba mi się, ale uważaj żeby rektor Cię nie pogonił
fantomasz
Jαrεκ
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Na razie (wieczór, piątek, 4 czerwca) nie mam jeszcze materiału z Kongresowej. Ale czekajmy cierpliwie
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 1349
- Rejestracja: 31 mar 2004, 2:59
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Arturo
- Lokalizacja: Breslau
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: TD, Klaus Schulze, BKS, Rainbow Serpent, TM Solver, Neue Berliner Schule
- Zawód: inżynier elektronik
- Zainteresowania: EVA, muzyka elektroniczna, SF, militaria
- Płeć:
- Wiek: 56
- Status: Offline
Na koncercie w Kongresowej był także Kazik Staszewski (Kult). Wrażeniami podzielił się w Gazecie Telewizyjnej GW. Był na koncertach Elektrowni przed laty. Teraz już ocenia ich jako emerytów z laptopami , grających prostą muzykę do prostych animacji. No cóż, Kazik nie czuje elektroniki jak my... dla niego jest to już muzyka przestarzała. Dla nas ciagle żywa.
Lord Rayden
Tangerine Dream Fan from Poland
Tangerine Dream Fan from Poland
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Status: Offline
Może dostanę kilka łopat ale zgadzam się w zupełności z Kazikiem. W ramach testowania nowego sprzętu, włączyłem kilka nagrań w formacie mp3 i im nowsza "Elektrownia" tym bardziej .... plastikowa.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
"Może dostanę kilka łopat"
Prawdopodobne, to, prawdopodobne. Co masz na myśli, pisząc plastikowa? Kraftwerk, mimo upływu lat, wciąż robi swoje i za to mu chwała. Po odsłuchaniu "Tour de France. Soundtrack" i koncertach z tegorocznej trasy odetchnąłem z ulgą, że to jest wciąż ten sam, stary, dobry Kraftwerk. Istniały bowiem obawy, że panowie R+F uderzą w jakieś dziwne zakamarki (vide: niewydane utwory grane na koncertach w końcu lat 90.). Na szczęście kraftwerkowe technopop wciąz jest świeże i kreatywne.
Myślę, że podstawowy problem w odbiorze muzyki, swoistej siły wyrazu Kraftwerk leży w jego znaczeniu dla popularnej muzyki, nie tylko zresztą elektronicznej (np. hip-hop). Kiedy Kraftwerk był u szczytu swej kariery, około 1981 roku, jego pomysły były niczym z innej planety. Nikt, lub mało kto, tak wtedy grał. Dotyczy to w równej mierze brzmienia, instrumentarium, aranżacji. Naśladowców bardziej (O.M.D., DM, wiele innych) lub mniej udanych (tysiące) było mnóstwo. I to właśnie sprawiło, że styl Kraftwerk nieco się osłuchał. Codziennie słyszymy "echa Kraftwerk" w sieczce radia, czy telewizji. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Ale trudno za to winic samych muzyków. Oni dalej robią swoje i to w najlepszym wydaniu. Ale dziś już nie szokują, może dlatego, drogi Piotrze, wydają Ci się plastikowi?
Na największy szacunek zasługuje konsekwencja Kraftwerk w pojmowaniu muzyki. Oni wciąz uważają się za muzycznych robotników, nie kreują się na megagwiazdy. Są tak inni, że nie dziwi okrzyk "MTV, what, fuck, is it?"podczas ich krótkiego występu na rozdaniu nagród muuzycznych w Edynburgu. Dlatego cieszę się, choc to nieco perwersyjna radość, że nie wyszli do wiwatującej publiczności w Kongresowej. Show się skończyło, muzyka się obroniła sama. Żadnego "kocham was", "jesteście ekstra publiką", "tańczymy", "jak się bawicie". Robotnik zrobił swoje, robotnik odszedł. Jego produkt został w uszach odbiorców. Myślę, że Kazik Staszewski o tym też powinien pamietać.
Na zakończenie. Odnieść sukces z takim nastawieniem w roku 2004? Kraftwerk rzeczywiście jest wielki. Jego płyta nieżle się sprzedała, światowy tour zebrał przyzwoitą publiczność, recenzje w przetłaczającej ilości były rewelacyjne. Dzięki, Kraftwerk.
Prawdopodobne, to, prawdopodobne. Co masz na myśli, pisząc plastikowa? Kraftwerk, mimo upływu lat, wciąż robi swoje i za to mu chwała. Po odsłuchaniu "Tour de France. Soundtrack" i koncertach z tegorocznej trasy odetchnąłem z ulgą, że to jest wciąż ten sam, stary, dobry Kraftwerk. Istniały bowiem obawy, że panowie R+F uderzą w jakieś dziwne zakamarki (vide: niewydane utwory grane na koncertach w końcu lat 90.). Na szczęście kraftwerkowe technopop wciąz jest świeże i kreatywne.
Myślę, że podstawowy problem w odbiorze muzyki, swoistej siły wyrazu Kraftwerk leży w jego znaczeniu dla popularnej muzyki, nie tylko zresztą elektronicznej (np. hip-hop). Kiedy Kraftwerk był u szczytu swej kariery, około 1981 roku, jego pomysły były niczym z innej planety. Nikt, lub mało kto, tak wtedy grał. Dotyczy to w równej mierze brzmienia, instrumentarium, aranżacji. Naśladowców bardziej (O.M.D., DM, wiele innych) lub mniej udanych (tysiące) było mnóstwo. I to właśnie sprawiło, że styl Kraftwerk nieco się osłuchał. Codziennie słyszymy "echa Kraftwerk" w sieczce radia, czy telewizji. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Ale trudno za to winic samych muzyków. Oni dalej robią swoje i to w najlepszym wydaniu. Ale dziś już nie szokują, może dlatego, drogi Piotrze, wydają Ci się plastikowi?
Na największy szacunek zasługuje konsekwencja Kraftwerk w pojmowaniu muzyki. Oni wciąz uważają się za muzycznych robotników, nie kreują się na megagwiazdy. Są tak inni, że nie dziwi okrzyk "MTV, what, fuck, is it?"podczas ich krótkiego występu na rozdaniu nagród muuzycznych w Edynburgu. Dlatego cieszę się, choc to nieco perwersyjna radość, że nie wyszli do wiwatującej publiczności w Kongresowej. Show się skończyło, muzyka się obroniła sama. Żadnego "kocham was", "jesteście ekstra publiką", "tańczymy", "jak się bawicie". Robotnik zrobił swoje, robotnik odszedł. Jego produkt został w uszach odbiorców. Myślę, że Kazik Staszewski o tym też powinien pamietać.
Na zakończenie. Odnieść sukces z takim nastawieniem w roku 2004? Kraftwerk rzeczywiście jest wielki. Jego płyta nieżle się sprzedała, światowy tour zebrał przyzwoitą publiczność, recenzje w przetłaczającej ilości były rewelacyjne. Dzięki, Kraftwerk.
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Status: Offline
Wiedziałem
Przyznam, że nabyłem ostatną płytę Kraftwerk TDFS na długo przed koncertem w Warszawie. Nie poszedłem na koncert z dwóch powodów - pierwszy bardzo osobista sprawa rodzinna a drugi, to właśnie materiał z tego krążka. Odebrałem go jako "powtórka z ..." tylko w nowym wykonaniu. Dalej będę "przeginał" nie znalazłem w tym materiale nic nowego i odkrywczego. Nie pomniejsza to jednak szacunku za całokształt
twórczości a "czapka z głowy" dla Elektrowni, że "emeryci" stoją na scenie tak jakby czas zatrzymał się w 1981 roku.
Przyznam, że nabyłem ostatną płytę Kraftwerk TDFS na długo przed koncertem w Warszawie. Nie poszedłem na koncert z dwóch powodów - pierwszy bardzo osobista sprawa rodzinna a drugi, to właśnie materiał z tego krążka. Odebrałem go jako "powtórka z ..." tylko w nowym wykonaniu. Dalej będę "przeginał" nie znalazłem w tym materiale nic nowego i odkrywczego. Nie pomniejsza to jednak szacunku za całokształt
twórczości a "czapka z głowy" dla Elektrowni, że "emeryci" stoją na scenie tak jakby czas zatrzymał się w 1981 roku.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Piotr Millennium pisze: drugi, to właśnie materiał z tego krążka. Odebrałem go jako "powtórka z ..." tylko w nowym wykonaniu. Dalej będę "przeginał" nie znalazłem w tym materiale nic nowego i odkrywczego. Nie pomniejsza to jednak szacunku za całokształt
twórczości a "czapka z głowy" dla Elektrowni, że "emeryci" stoją na scenie tak jakby czas zatrzymał się w 1981 roku.
no to jeszcze wtrącę swoje trzy grosze. Nie spodziewałem się, żeby nowa płyta miała być wydarzeniem, raczej liczyłem na utrzymanie stylu Kraftwerk. Dlatego TdF-S mnie nie zawiódł. Zachwycił mnie swoją prostotą EKG, podobało La Forme, Vitamin, Aerodynamik. To wystarczy, żeby tę płytę polubić. A koncert w Kongresowej? Warto było wydać każdą złotówkę na cholernie drogi bilet. Dla mnie był to koncert życia. Ot, co!
Piotrze, masz u mnie piwo!
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2005
- Rejestracja: 08 kwie 2007, 12:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: Muzyka, nauki polityczne i te trochę ściślejsze, technika, motoryzacja
- Status: Offline
Niniejszym odnotowuję siódmą rocznicę.
Siedem lat temu Kraftwerk, dziś Barack Obama.
Siedem lat temu Kraftwerk, dziś Barack Obama.
Największym błędem Kraftwerku było odejście od Wolfganga Flüra.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Kraftwerk fajniejszy.
Rocznicowe myśli nie opuszczają mnie od rana.
Rocznicowe myśli nie opuszczają mnie od rana.
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |