fantomasz pisze:Czy Ralf udzielał się wokalnie w Spacelab?
Nie.
fantomasz pisze:Czy Roboty jako opener to tylko incydent (związany z wystawą), czy nowa świecka tradycja?
Mimo, że pytanie jest retoryczne, to się do niego odniosę. Die Roboter jako opener robi niezłe wrażenie, ale zdecydowanie bardziej wolę Die Mensch-Maschine.
karłowicz m pisze:A jak było z dźwiękiem, był pewnie rewelacyjny. chodzi mi o to czy hala "grała', w Krakowie trochę to przeszkadzało.
O dźwięku zdarzyło mi się chyba napisać w relacji. Warunki akustyczne były wyborne i podczas ostatniego koncertu zostały one maksymalnie wykorzystane
Tyle.
fantomasz pisze:Konfrateria "jak ta lala" - widzę Raafa, fooby'ego, Tomka G., Porębę, chyba kraftjacka, nie wiem gdzie f. polazł
3X3K. Pamiętny czas. W tle faktycznie kraftjacek. Zwróćcie uwagę, jaki wianuszek uformował wokół siebie ten niezwykły fan
Natomiast Pan f. pewnie wyłapywał resztki woltów i amperów z powietrza, gdzieś w rogu
fantomasz pisze: Porębę
Bardzo żałował, że nie mógł być w Muenchen. Dzwonił do mnie już w piątek rano, był bardzo ciekawy wydarzeń z poprzedniego wieczora.
fantomasz pisze:A propos Kongresshalle w Monachium - do białej gorączki doprowadza mnie widok tej drewniany "ramy" z boków i nad sceną.
Moje pierwsze skojarzenie to był telewizor "Rubin". Faktycznie nie komponowało się to z zawartością estrady.
[ Dodano: 2011-10-19, 19:52 ]
Kupiłem dokładnie tę torbę na laptop, którą widać na powyższym zdjęciu. Mam pewność, ponieważ to był ostatni egzemplarz, zdjęty przez panią sklepową z wystawy
.
Największym błędem Kraftwerku było odejście od Wolfganga Flüra.