Inni muzycy zagraniczni ⇒ Kebu
Moderatorzy: fantomasz, monsoon
-
Autor tematu - Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
Kebu
Nie będę nic pisał, myślę że Kebu sam się obroni:
Pulsar:
http://youtu.be/gXsvhXRdh74
Michael Anthem:
http://youtu.be/FrcsAXJGTKA
Samba Saturn:
http://youtu.be/8wcrNXu_L80
Pulsar:
http://youtu.be/gXsvhXRdh74
Michael Anthem:
http://youtu.be/FrcsAXJGTKA
Samba Saturn:
http://youtu.be/8wcrNXu_L80
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2314
- Rejestracja: 23 gru 2004, 15:33
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka,film,komiks,książka itd.
- Status: Offline
U mnie płyta To Jupiter And Back się nie obroniła- elementy sekwencyjnej el wymieszane z danceable to niestrawne flaki z olejem.
Z tym że to tylko moje zdanie.
Zdecydowanie za to polecam z tegorocznych debiutów Nothing But Noise - Nothing To Bleed-świetny przykład jak wzorcowo wymieszać mroczne mięsiste sekwencje z ambientalnymi tajemniczymi pływami.
Z tym że to tylko moje zdanie.
Zdecydowanie za to polecam z tegorocznych debiutów Nothing But Noise - Nothing To Bleed-świetny przykład jak wzorcowo wymieszać mroczne mięsiste sekwencje z ambientalnymi tajemniczymi pływami.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
Tytułowy utwór również nie przypadł mi do gustu, ale Pulsar bardzo, choć nie wiem jak to się do reszty el muzyki, moja znajomość w temacie ogranicza się do Jarre'a, Oldfielda, Kraftwerka i van der Kuya.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1181
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z Polski.
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
A ja mam tę płytę i mi się podoba. Sprowadzanie jej wyłącznie do sekwencji (gdzie jest powiedziane, że muszą być mroczne?), gatunków i stylów to nieporozumienie, moim zdaniem. W tej muzyce chodzi o mięsiste i ciepłe brzmienie jako całość - jakże inne od moich ulubionych wprawdzie, lecz chłodnych dźwięków spod znaku Manikin Records np.
Oprócz utworów wymienionych przez PM7 mocnym punktem tej płyty jest jeszcze "Basic Principles" - notabene, fantastycznie dobrany tytuł, jak dla tak brzmiącego kawałka. A spoza płyty krew powinno rozgrzać jeszcze to: https://www.youtube.com/watch?v=TRCQmNMOqUY - oczywiście jeśli ktoś muzykę odbiera nie tylko w wygodnym fotelu, dyskretnie i wstydliwie, tak żeby nikt nie widział, poruszając nóżką w ciepłym kapciu.
Oprócz utworów wymienionych przez PM7 mocnym punktem tej płyty jest jeszcze "Basic Principles" - notabene, fantastycznie dobrany tytuł, jak dla tak brzmiącego kawałka. A spoza płyty krew powinno rozgrzać jeszcze to: https://www.youtube.com/watch?v=TRCQmNMOqUY - oczywiście jeśli ktoś muzykę odbiera nie tylko w wygodnym fotelu, dyskretnie i wstydliwie, tak żeby nikt nie widział, poruszając nóżką w ciepłym kapciu.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
A mnie się płyta właśnie przestała podobać. Analogowe brzmienia i efektowne wykonania na klawiaturach, to niewątpliwe zalety Kebu. Po pewnym czasie stwierdziłem jednak że ta muzyka się dla mnie skończyła. Kompozycje są stosunkowo proste, a po rozgryzieniu jednej z solówek, wykonania przestały na mnie robić takie wrażenia. Jest to jednak spojrzenie z perspektywy człowieka grającego, który na skutek pracy ma inną percepcję niż miał jakiś czas temu. Najmocniejszą stroną Kebu jest chyba znajomość techniki analogowej, umiejętność pospinania ze sobą całego tego archaicznego sprzętu żeby zagrał ze sobą. Chętnie posłucham następnych jego wyczynów, jednak myślę że w dalszych kompozycjach powinien postawić krok naprzód. Nie chodzi mi tu o zmianę stylu, a raczej zaprzęgnięcie swojego warsztatu do stworzenia bardziej wysublimowanej kompozycji.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1181
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z Polski.
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Nic prostszego w takim razie, jak przekazać te sugestie samemu wykonawcy - jest Facebook, jest strona www, jest email. Na FB zresztą już się pojawiły nawoływania do wydania kolejnego albumu, więc to chyba najlepszy moment na propozycje i oczekiwania.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
Tylko po co mam mu truć, co moim zdaniem, on powinien robić? To jego twórczość i jego sprawa. Z drugiej strony, takie podejście pod znakiem zapytania stawia sens dyskusji.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1181
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z Polski.
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Czemu zaraz truć? Można przecież zasugerować, użyć konstruktywnej krytyki, wyrazić nadzieję, że następny album...
W końcu on chyba nie ma takiego nastawienia, żeby nie wziąć sobie do serca uwag słuchaczy.
Swoją drogą, trochę to dziwne jednak: to znaczy, że jak już wiesz, w jaki sposób ktoś coś zagrał, i może nawet potrafisz tak samo, to muzyka traci na wartości dla Ciebie jako słuchacza?
W końcu on chyba nie ma takiego nastawienia, żeby nie wziąć sobie do serca uwag słuchaczy.
Swoją drogą, trochę to dziwne jednak: to znaczy, że jak już wiesz, w jaki sposób ktoś coś zagrał, i może nawet potrafisz tak samo, to muzyka traci na wartości dla Ciebie jako słuchacza?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
Jeszcze nie, ale dostrzegam strukturę.musman76 pisze:może nawet potrafisz tak samo
Może nie tak od razu, ale nudzi mi się. Przypomina mi to czytanie w kółko tej samej książki. Poza tym, to chyba naturalne że większe wrażenie robi na mnie coś co jest dla mnie nieuchwytne. Tak samo, jeżeli oglądam obraz, oczekuję od malarza że zaprezentuje warsztat reprezentujący poziom, jasno wskazujący że nie mogę sam sobie czegoś takiego namalować. Dlatego wkurzają mnie wystawy studentów ASP, w ciągu ostatniego roku widziałem obrazy prezentujące jak nie należy malować, oraz przykład zniszczenia kilkunastu metrów tkaniny jedwabnej.musman76 pisze: to muzyka traci na wartości dla Ciebie jako słuchacza?
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2013, 3:39 przez PM7, łącznie zmieniany 2 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Beton
- Posty: 965
- Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
- Lokalizacja: Prosto z chmur
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
- Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
- Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
- Płeć:
- Wiek: 59
- Kontakt:
- Status: Offline
Lubię jeśli muzyka jest tak skonstruowana, że pozwoli odkryć coś w niej nowego za entym razem. Gdy kompozytor niejako ukryje w niej bajery i gratisy uchwytne dopiero po pewnym czasie... To jedna z największych zalet dobrej muzyki...PM7 pisze:Może nie tak od razu, ale nudzi mi się. Przypomina mi to czytanie w kółko tej samej książki. Poza tym, to chyba naturalne że większe wrażenie robi na mnie coś co jest dla mnie nieuchwytne.
Od chwili kiedy wchodzi rytm, ciąg dalszy jest niestety przewidywalny, ot taka wariacja, kojarząca się lekko z Magnetic Fields.PM7 pisze:Pulsar:
http://youtu.be/gXsvhXRdh74
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2013, 14:16 przez DiKey, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 1006
- Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Lubelskie, wieś
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
- Zawód: programista
- Zainteresowania: malarstwo, fotografia, grafika, ogrody
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Pierwsze moje wrażenie jest takie, że to nie brzmi i nie ma nic wspólnego z el-muzyką. Namlook wyciskał więcej brzmienia z gitary, niż ten człowiek z całej kupy syntezatorów, którymi się obstawił.
http://www.wiesyk.net
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1181
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z Polski.
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
No, wiesz, jak ktoś wydał dziesiątki płyt, to statystycznie chociażby trafi się jedna lepsza od płyty debiutanta. Dlatego wyrzucanie na takiej podstawie czegoś poza ramy gatunku to nieporozumienie, moim zdaniem.pw pisze:Namlook wyciskał więcej brzmienia z gitary, niż ten człowiek z całej kupy syntezatorów, którymi się obstawił.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1181
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z Polski.
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Zadebiutował nie najgorzej, ale na drugiej płycie - jeśli się taka ukaże - oczekiwałbym czegoś innego, zmiany, jakiegoś postępu w kompozycjach i bogatszego wykorzystania analogowych instrumentów. Patrząc jednak na jego ostatnią aktywność na Facebooku i YT, mam wrażenie, że nic podobnego nie nastąpi i dołączy on do wykonawców, którzy uniesieni początkowym sukcesem, na kolejnych płytach robią to samo, aż do znudzenia i bycia zapomnianym.spawngamer pisze:U mnie płyta To Jupiter And Back się nie obroniła- elementy sekwencyjnej el wymieszane z danceable [...]
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
Nie jest powiedziane że musi to nastąpić, jednak jeżeli jego inspiracje sprowadzają się rzeczywiście do rzeczy takich jak Avicii, to mam podobne obawy.
Tych utworów być może można było posłuchać kilka razy, na dzień dzisiejszy już nie jestem w stanie tego słuchać. Kiedy nic nie umiałem, byłem zauroczony jego biegłością posługiwaniu się klawiaturą. Dziś jeszcze jestem pod tym względem słabszy, ale sporo widziałem i już to na mnie nie robi wrażenia. Mógłby zrobić znacznie więcej, jednak sama względna biegłość w palcach mu do tego nie wystarczy.
Tych utworów być może można było posłuchać kilka razy, na dzień dzisiejszy już nie jestem w stanie tego słuchać. Kiedy nic nie umiałem, byłem zauroczony jego biegłością posługiwaniu się klawiaturą. Dziś jeszcze jestem pod tym względem słabszy, ale sporo widziałem i już to na mnie nie robi wrażenia. Mógłby zrobić znacznie więcej, jednak sama względna biegłość w palcach mu do tego nie wystarczy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1181
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z Polski.
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Oczarowanie słuchaczy od strony warsztatowo-wizualnej to część pracy każdego występującego muzyka, ale dla mnie - jako słuchacza, a nie muzyka - artysta nie kończy się tam, gdzie okazuje się, że inni też by tak potrafili. Dlatego nie skreśliłem jego debiutanckiej płyty (nie znudziła mi się, mówiąc prościej), lecz druga taka sama czy bardzo podobna nie miałaby już tej mocy. Jeśli jednak coś zaiskrzy, to i tak mam zamiar posłuchać nowego materiału przez dłuższy czas przed ewentualnym zakupem, bo urok nowości może być zwodniczy.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2013, 13:19 przez musman76, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1181
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z Polski.
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Wywiad: http://www.youtube.com/watch?v=6PVQ7AlS ... .be&t=5m9s . Niezależnie od tego, co i jak gra, mówi całkiem sensownie.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1181
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z Polski.
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Przeniesiony
Plus dla niego za wytrwałe zgromadzenie analogowych syntezatorów i wierność tym sprzętom, gorzej jednak, że już na drugiej płycie (wydanej dwa miesiące temu) nie wydobył z nich nic więcej: te same dźwięki i ogólnie połączona wariacja na temat jego debiutanckiego krążka oraz "Oxygene 7-13" Jarre'a.PM7 pisze:Niemniej należy mu się pewien szacunek za to, że czegoś chciało mu się nauczyć i przypuszczalnie znacznie ogranicza go także to, że musi gdzieś normalnie pracować na chleb. Choć kierunek w jakim podąża jego muzyka jest mało obiecujący.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 08 sty 2008, 16:49
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: CCH
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy: Niekomercyjna, eksperymentalna elektronika.
- Zawód: elektronik
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Wiek: 45
- Status: Offline
https://www.youtube.com/watch?v=Fw6GD3A ... ubs_digest
Niektorym to diabel nie dogodzi.
Kebu daje rade.
Powtarzam "daje rade"...
Niektorym to diabel nie dogodzi.
Kebu daje rade.
Powtarzam "daje rade"...
Pasję i szaleństwo oddziela bardzo cienka linia...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1181
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z Polski.
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Nie jestem pewien tylko, czy to akurat w dołączonym przez Ciebie filmiku. W każdym razie widać u niego radochę z tego, co robi: https://www.youtube.com/watch?v=cH2guTTyX8s. I może nawet daje i radę, i radochę - słuchaczom.virtual analog pisze:Kebu daje rade.
Powtarzam "daje rade"...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |