Inni muzycy polscyFryderyk Chopin

Dyskusje o muzykach, dla których nie zostały otwarte osobne fora.

Moderatorzy: fantomasz, monsoon, radek tymecki

Awatar użytkownika

Autor tematu
maius
Twardziel
Posty: 665
Rejestracja: 01 sty 2009, 15:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Czarnylas
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: Muzyka Historia Fantastyka
Status: Offline

#85735

Post autor: maius »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Powstał bardzo fajny serwis poświęcony obecności postaci Fryderyka Chopina i jego muzyki w kinematografii światowej.


Link
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2010, 22:10 przez maius, łącznie zmieniany 1 raz.


Pax Vobiscum

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
maius
Twardziel
Posty: 665
Rejestracja: 01 sty 2009, 15:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Czarnylas
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: Muzyka Historia Fantastyka
Status: Offline

#89304

Post autor: maius »



Pax Vobiscum

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

mirror
Stary wyga
Posty: 322
Rejestracja: 14 sie 2007, 10:37
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kwidzyn
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka, oświetlenie uliczne
Płeć:
Status: Offline

#111708

Post autor: mirror »

Dla mnie Chopin to mistrz. Lubię Jarre'a i el muze, ale od bodaj 2 lat głównie klasyka i jestem Chopinomaniaczka.:) Eh te etiudy z rozbudowaną dramaturgią czy radosne walczyki :)


Wielbię el muzykę. :D

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#111717

Post autor: PM7 »

Nie ma czego porównywać, zupełnie inny poziom umiejętności, zarówno wykonawczych jak i kompozytorskich.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

tommsonn
Zweryfikowany
Stary wyga
Posty: 490
Rejestracja: 21 sie 2008, 12:35
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Tomasz S
Lokalizacja: Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: J.M.Jarre, Vangelis, Mike Oldfield, Tangerine Dream, Kraftwerk, Schiller
Zawód:
Zainteresowania: transport,muzyka, historia, turystyka
Płeć:
Wiek: 42
Status: Offline

#111724

Post autor: tommsonn »

Jak to niektórzy mawiają żartobliwie, jednak Chopin to pierwszy polski klawiszowiec :)


TomekS

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#111930

Post autor: PM7 »

Świeżo po ogłoszeniu wyników XVII konkursu. Przyznaję że nie oglądałem występów wszystkich pianistów, ale oglądałem dużo, z resztą zapoznam się na YT.

Natomiast:

Dziwi mnie że do finału dopuszczono aroganckiego, gwiazdorskiego Łotysza (sale koncertowe wypełnione fankami murowane!) który grał niespójnie, niechopinowsko i zgodnie wszyscy stwierdzali że szans na wygraną nie ma, a tymczasem nie dopuszczono Krzysztofa Książka który niewątpliwie ma odpowiednią wrażliwość do grania Chopina. W ogóle polscy pianiści grali bardzo dobrze.

Krzywdzące jest przyznanie równorzędnego wyróżnienia Nehringowi i Osokinsowi, ten pierwszy jest o klasę lepszy.

Nagrodami dla Kate Liu i Erica Lu (3 i 4) jestem w zasadzie usatysfakcjonowany, choć przyznaję że Kate to ja dałem się uwieść. Oboje z pewnością mają technikę i wielką wrażliwość, mam nadzieję że zrobią karierę.

Richard-Hamelin "poczciwy Mefisto", z pewnością zasłużył.

Jest też kilku innych pianistów których będę śledził.

Poza tym przyznawano specjalne nagrody pieniężne. Biorąc pod uwagę wielkie umiejętności oraz ogrom pracy i wydatków jakie musieli ponieść wszyscy finaliści, wysokość nagród uważam za obelżywą, oraz niestosowną w kontekście klasy i znaczenia konkursu.
Ukłony dla Krystiana Zimmermana który z własnej kieszeni ufundował nagrodę dwa razy większą od nagrody Polskiego Radia!
Ostatnio zmieniony 21 paź 2015, 1:34 przez PM7, łącznie zmieniany 6 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

mirror
Stary wyga
Posty: 322
Rejestracja: 14 sie 2007, 10:37
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kwidzyn
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka, oświetlenie uliczne
Płeć:
Status: Offline

#111951

Post autor: mirror »

Mi się podobała gra:
I Etap - Yike Tony Yang
II - Galina
III- Georgij Osokins (momentami dodawał coś od siebie, był inny od oryginału a Chopin nigdy nie grał tak samo swojego dzieła)
Finał - Nehring (przepiękne kantyleny i idealne zagrane tryle)
Po za tym ci, którzy mi się podobali nie grali forte, nie grali ostro, tylko delikatnie jak lubił Chopin).


Wielbię el muzykę. :D

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#111952

Post autor: musman76 »

A mnie w finale zachwyciła eteryczna gra Kate Liu, choć z kolejnością na pierwszych trzech miejscach miałbym pewien kłopot, jeśli chodzi o czwórkę Yang, Lu, Hamelin i Kate Liu.
Osokins zaś ogólnie bez szału (przynajmniej na tle innych), podobnie zresztą jak drugi dzień finałowych przesłuchań. Z tych, którzy nie przeszli, strasznie szkoda mi Alexandra Ullmana: podczas gdy niektórzy grali jak roboty – bezbłędnie, lecz jakoś bezdusznie, w jego graniu było coś ludzkiego i swobodnego, ale też bez niepotrzebnych ekstrawagancji i gwiazdorzenia.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#111959

Post autor: PM7 »

Kate w III i IV etapie grała poniżej możliwości, zresztą sama przyznała że nie jest zadowolona. Niemniej jest doskonałą pianistką i uwielbiam ją.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#112044

Post autor: PM7 »

Miałem przyjemność być na koncercie Kate Liu. Warto było, choć miałem do wyboru stać albo siedzieć na schodach, i publika trochę przeszkadzała.

Ponieważ jestem uprzejmy i rozsądny, nie skorzystałem po rozdaniu autografów z okazji żeby zamienić parę słów, bo uznałem że artystka pewnie zmęczona i nic szczególnie odkrywczego nie można raczej powiedzieć, więc po co głowę zawracać. A dzisiaj przychodzę do zaprzyjaźnionej restauracji i właściciel do mnie:
"Zobacz kto tu był w sobotę późnym wieczorem, pewnie znasz kogoś z nich.
-No tak, z widzenia wszystkich"

Widocznie na więcej nie zasłużyłem :roll:

Obrazek

https://www.facebook.com/OChopiniePrzyC ... fref=photo
Ostatnio zmieniony 10 lis 2015, 18:28 przez PM7, łącznie zmieniany 3 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat