Inni muzycy polscy ⇒ UNEXPLORED SECRETS OF REM SLEEP
Moderatorzy: fantomasz, monsoon, radek tymecki
-
Autor tematu - Zaawansowany
- Posty: 127
- Rejestracja: 31 sie 2009, 19:43
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: astronomia, muzyka, historia, sport, paleontologia,
- Kontakt:
- Status: Offline
UNEXPLORED SECRETS OF REM SLEEP
http://soundcloud.com/przemyslaw-rudz/w ... ek-przemys
Zapraszam niniejszym wszystkich wielbicieli talentu Gudonisa (...a może też i mojego...) do zapoznania się z utworem, który promuje najnowszy album duetu Władysław Komendarek & Przemysław Rudź. Płyta powinna się ukazać pod koniec listopada tego roku. Jej tytuł to "Unexplored Secrets Of REM Sleep". Ukaże się nakładem wydawnictwa Generator.pl.
Miłych wrażeń podczas odsłuchu!
PR
Zapraszam niniejszym wszystkich wielbicieli talentu Gudonisa (...a może też i mojego...) do zapoznania się z utworem, który promuje najnowszy album duetu Władysław Komendarek & Przemysław Rudź. Płyta powinna się ukazać pod koniec listopada tego roku. Jej tytuł to "Unexplored Secrets Of REM Sleep". Ukaże się nakładem wydawnictwa Generator.pl.
Miłych wrażeń podczas odsłuchu!
PR
Ostatnio zmieniony 14 paź 2011, 14:06 przez pmrudz, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Zaawansowany
- Posty: 112
- Rejestracja: 19 sie 2009, 22:11
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
Autor tematu - Zaawansowany
- Posty: 127
- Rejestracja: 31 sie 2009, 19:43
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: astronomia, muzyka, historia, sport, paleontologia,
- Kontakt:
- Status: Offline
Złośliwość rzeczy martwych może doprowadzić do szału. Ale już wszystko powinno działać. Dzięki za zwrócenie uwagi!osheen pisze:"Oops, looks like we can't find that page!"
PR
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Beton
- Posty: 965
- Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
- Lokalizacja: Prosto z chmur
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
- Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
- Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
- Płeć:
- Wiek: 59
- Kontakt:
- Status: Offline
Mam przyjemność znać jeszcze ok 30 minut z tej płyty czyli dwa inne utwory i zaprawdę powiadam wam, ich słuchanie nie jest czasem zmarnowanym!
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 665
- Rejestracja: 01 sty 2009, 15:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Czarnylas
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: Muzyka Historia Fantastyka
- Status: Offline
A komu bije dzwon? yy ...serducho, bo dzwon oczywiście bije w kościele
Pax Vobiscum
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Małomówny
- Posty: 10
- Rejestracja: 11 paź 2011, 17:45
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: astronomia, muzyka, entomologia, przyroda
- Status: Offline
Bardzo przyjemny kawałek Ciekawe brzmienia, rytm, arpeggia... Nawet Hammond gdzieś tam się wkradł Bicie serca i bicie dzwonu na początku robi fajny klimacik. Chyba za dużo słucham Floydów bo dzwon od razu skojarzył mi to się z utworem "High hopes"
Zatem czekamy cierpliwie na nowy, duetowy, 12cm krążek z 16mm dziurką w środku
Zatem czekamy cierpliwie na nowy, duetowy, 12cm krążek z 16mm dziurką w środku
Ostatnio zmieniony 14 paź 2011, 20:26 przez qbosław, łącznie zmieniany 1 raz.
"Muzyka zaczyna się tam, gdzie słowo jest bezsilne" - Claude Debussy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 4029
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 19:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Toruń
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze
- Zawód: pełnomocnik
- Zainteresowania: muzyka, historia, sztuka
- Płeć:
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Po wysłuchaniu fragmentu jednego z utworów, powiem Wam, że mi szczęka opadła, mniej więcej tak : Bardzo fajny, przyjemny kawałek i coraz bliżej mi do do decyzji zakupu całego krążka . A Hammond jest ...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Zaawansowany
- Posty: 127
- Rejestracja: 31 sie 2009, 19:43
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: astronomia, muzyka, historia, sport, paleontologia,
- Kontakt:
- Status: Offline
Dziękuję Przyjaciele za miłe słowa, myślę że w imieniu Władka również! Płyta jest bardzo progresywna i dla wielbicieli "pokręconych harmonii" mogłaby być ciekawą odskocznią od komercyjnej papki atakującej zewsząd nasze mózgi...
Pozdrowienia,
PR
Pozdrowienia,
PR
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 540
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:41
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Poland
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Dziwny utwór, nie powinniśmy się klepać po ramieniu jesli ta płyta ma być udana.
Jest jakiś nieład w tym utworze, nie wiem na czym to polega, ale jakieś rozdygotanie nienaturalne. Brzmi jak poszukiwanie czegoś nowego ale z zachowaniem starej formy.
Takie mam odczucia, sorry że krytyczne, nie tego oczekiwałem
Jest jakiś nieład w tym utworze, nie wiem na czym to polega, ale jakieś rozdygotanie nienaturalne. Brzmi jak poszukiwanie czegoś nowego ale z zachowaniem starej formy.
Takie mam odczucia, sorry że krytyczne, nie tego oczekiwałem
Muzyka
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Zaawansowany
- Posty: 127
- Rejestracja: 31 sie 2009, 19:43
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: astronomia, muzyka, historia, sport, paleontologia,
- Kontakt:
- Status: Offline
Cudownie! Zdania są podzielone, a to dobry grunt do szerszej dyskusji! Płyta nagrana, nic już się nie da zrobić. To nasz bardzo subiektywny punkt widzenia, przy pełnej zgodzie artystycznej, a o to chyba w sztuce chodzi...DigitalSWorld pisze:Dziwny utwór, nie powinniśmy się klepać po ramieniu jesli ta płyta ma być udana.
Jest jakiś nieład w tym utworze, nie wiem na czym to polega, ale jakieś rozdygotanie nienaturalne. Brzmi jak poszukiwanie czegoś nowego ale z zachowaniem starej formy.
Takie mam odczucia, sorry że krytyczne, nie tego oczekiwałem
Serdeczności znad morza!
Przem
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 540
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:41
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Poland
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Takie duety to duże wyzwanie, wręcz starcie, cieszę się że podchodzisz do tej krytyki prawidłowo, ciągłe poklepywanie po ramieniu sprawia że zaczynasz grać tylko do pewnej malutkiej grupy odbiorców, która z czasem zaczyna być jeszcze mniejsza, aż to co grasz staje się nudne.
Co do tego utworu... zamykam oczy i nic. Oj zaraz mi się dostanie
Dwóch świetnych artystów nie stworzyło czegoś co zapadnie mi w pamięć tak jakbym tego oczekiwał, piszę to jako słuchacz.
Na pierwszy rzut oka leci to fajnie iiii ... jest oklepane jak stary bęben, tu chyba za mocno napisałem . Ten utwór dobrze się sprawdzi na występie, jest taki z rozmachem, napakowany dźwiękami, tła latają, efekty śmigają itp ale czy coś nowego wnosi, nie.
Przy Waszym sprzęcie i talencie jakim dysponujecie powinno powstać coś na miarę Jarra za najlepszych lat, nie słyszę tego, leci na mnie masa, z która nie wiem co uczynić, nie jest mnie w stanie zaczarować.
Na koncercie będą oklaski na bank, takie utwory robią wrażenie na słuchaczu, pod jednym warunkiem, muszą być grane głośno, i tyle, wystarczy je zagrać głośno.
Jest kilka fajnych momentów, zaskakujących, ale pogrzebanych w natłoku fal dźwięku.
Czy cały materiał jest w takim stylu? Jest coś spokojnego?
Co do tego utworu... zamykam oczy i nic. Oj zaraz mi się dostanie
Dwóch świetnych artystów nie stworzyło czegoś co zapadnie mi w pamięć tak jakbym tego oczekiwał, piszę to jako słuchacz.
Na pierwszy rzut oka leci to fajnie iiii ... jest oklepane jak stary bęben, tu chyba za mocno napisałem . Ten utwór dobrze się sprawdzi na występie, jest taki z rozmachem, napakowany dźwiękami, tła latają, efekty śmigają itp ale czy coś nowego wnosi, nie.
Przy Waszym sprzęcie i talencie jakim dysponujecie powinno powstać coś na miarę Jarra za najlepszych lat, nie słyszę tego, leci na mnie masa, z która nie wiem co uczynić, nie jest mnie w stanie zaczarować.
Na koncercie będą oklaski na bank, takie utwory robią wrażenie na słuchaczu, pod jednym warunkiem, muszą być grane głośno, i tyle, wystarczy je zagrać głośno.
Jest kilka fajnych momentów, zaskakujących, ale pogrzebanych w natłoku fal dźwięku.
Czy cały materiał jest w takim stylu? Jest coś spokojnego?
Muzyka
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 551
- Rejestracja: 25 lis 2006, 11:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: software engineer
- Zainteresowania:
- Wiek: 38
- Kontakt:
- Status: Offline
Zmuszony jestem zgodzić się z przedmówcą. Na koncercie ten utwór poruszy ściany, ale w domowym zaciszu po prostu sobie gra i... tyle można o nim powiedzieć. No... można powiedzieć jeszcze, że miło gra, lecz również, iż brzmi jak absolutnie typowy przedstawiciel gatunku. Początek niezbyt mi się spodobał, był niezdecydowany i na siłę klimatyczny. Część rytmiczna z kolei jest zwyczajnie fajna (el-muzyka ma już chyba to do siebie, że takie rytmizujące kawałki są powszechnie lubiane ), ale emocji, poruszenia duszy, wybuchu wyobraźni zupełnie przy niej nie zauważyłem.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Małomówny
- Posty: 10
- Rejestracja: 13 sie 2009, 23:44
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: POLSKA
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Bass jak z wiksowej dyskoteki lat osiemdziesiątych. Kompresja taka, że radiobudzik może sam się zsunąć z kuchennego blatu, wybijając babci sztuczne zęby. Masteringowiec powinien się doszkolić na popołudniowych niedzielnych korepetycjach u Belmonda, największego fachowca tego forum. Uczeń przerósł miszcza, zważywszy na jego wiek a Komendarka.
Pozdrawiam
Sz.
Pozdrawiam
Sz.
ŚWIAT MA DLA CZŁOWIEKA TYLE ZNACZENIA ILE CZŁOWIEK SAM ZDOŁA ZE ŚWIATA WYDOBYĆ
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 30 sty 2009, 17:15
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Polska
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: fotografik
- Zainteresowania: fotografia, el-muzyka
- Kontakt:
- Status: Offline
Po ostatnim, wg mnie dużo słabszym od znakomitego debiutanckiego tryptyku albumie Przemka „Cerulean Legacy,” po wielu, wielu ostatnich eksperymentach Władysława Komendarka oraz po dwóch dość mało pozytywnych minirecenzjach kolegów na forum (na post DiKeya wziąłem poprawkę) przed przesłuchaniem utworu nie spodziewałem się arcydzieła. Nie umiem pisać soczystych recenzji, wiec z punktu widzenia typowego elmuzycznego słuchacza z ok. 20-letnim stażem napiszę, że:
1. Nie widzę uzasadnienia dla bicia dzwonów na wstępie. Być może w dalszej części albumu jest.
2. Mocny akcent („krótkie solo”) przed końcem nie porusza, nie zapamiętuje się go, ot po prostu jest.
3. Szablonowy, przewidywalny finisz utworu, zainspirowany słynną płytą Jarra.
4. Dopiero od ok. 9 minuty, słychać że Przemek również miał udział w nagraniu tego utworu. Mam nadzieję, że w pozostałych fragmentach będzie można odnaleźć więcej Twojej muzyki niż rytmu/pogłosów wytworzonych przez Gudonisa.
5. Mamy ładnie „wyprodukowany” utwór, w którym dużo się dzieje. A jednak gdy cichnie muzyka, nie wiele z niego pamiętamy i nie bardzo chcemy ponownie wcisnąć „play” na 15 minut. Może nie powinienem porównywać, ale trochę wg mnie z tym utworem jest trochę tak jak z dziesiątkami albumów Adama Bownika. Niby dobrze się słucha, a prawie na każdym czegoś brak.
Żyjemy niestety w czasach, w których el-muzyka powoli kończy zjadać swój własny ogon. Każdy z nas zapewne przesłuchał setki, jeśli nie tysiące elektronicznych albumów. Dlatego też cenię sobie, gdy uda mi się wytropić muzykę, którą przez lata będę mógł cieszyć uszy.
Na mojej prywatnej liście ulubionych el-albumów są trzy pierwsze albumy Przemka Rudzia, tego chyba niestety nie będzie. Bardzo wysoko jest także „Powrót z materii międzygwiazdowej,” W. Komendarka, do poziomu którego poza „śmietnikiem atomowym” wg mnie nasz prekursor gatunku niezbyt często się zbliża.
Pozdrawiam obu Twórców, życzę wielu udanych płyt. Nie koniecznie trzeba iść na ilość. 5 albumów w 2 lata to chyba zbyt dużo. Zadowoliłbym się jednym, ale takim jak pierwszy.
1. Nie widzę uzasadnienia dla bicia dzwonów na wstępie. Być może w dalszej części albumu jest.
2. Mocny akcent („krótkie solo”) przed końcem nie porusza, nie zapamiętuje się go, ot po prostu jest.
3. Szablonowy, przewidywalny finisz utworu, zainspirowany słynną płytą Jarra.
4. Dopiero od ok. 9 minuty, słychać że Przemek również miał udział w nagraniu tego utworu. Mam nadzieję, że w pozostałych fragmentach będzie można odnaleźć więcej Twojej muzyki niż rytmu/pogłosów wytworzonych przez Gudonisa.
5. Mamy ładnie „wyprodukowany” utwór, w którym dużo się dzieje. A jednak gdy cichnie muzyka, nie wiele z niego pamiętamy i nie bardzo chcemy ponownie wcisnąć „play” na 15 minut. Może nie powinienem porównywać, ale trochę wg mnie z tym utworem jest trochę tak jak z dziesiątkami albumów Adama Bownika. Niby dobrze się słucha, a prawie na każdym czegoś brak.
Żyjemy niestety w czasach, w których el-muzyka powoli kończy zjadać swój własny ogon. Każdy z nas zapewne przesłuchał setki, jeśli nie tysiące elektronicznych albumów. Dlatego też cenię sobie, gdy uda mi się wytropić muzykę, którą przez lata będę mógł cieszyć uszy.
Na mojej prywatnej liście ulubionych el-albumów są trzy pierwsze albumy Przemka Rudzia, tego chyba niestety nie będzie. Bardzo wysoko jest także „Powrót z materii międzygwiazdowej,” W. Komendarka, do poziomu którego poza „śmietnikiem atomowym” wg mnie nasz prekursor gatunku niezbyt często się zbliża.
Pozdrawiam obu Twórców, życzę wielu udanych płyt. Nie koniecznie trzeba iść na ilość. 5 albumów w 2 lata to chyba zbyt dużo. Zadowoliłbym się jednym, ale takim jak pierwszy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 sty 2007, 14:44
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: ją dostaną
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Przesłuchałem, i szczerze do 6 minuty świetny klimat (przypominający mi trochę "The city" Vangelisa) , ale potem wchodzi ta denerwująca sekwencja ciągnąca się prawie do końca która nie pasuje tu do niczego.
Całość wygląda jak sen z nakładającym się obrazem co wprowadza olbrzymi dysonans. Dźwięki niepasujące do siebie, ponakładane różne ścieżki dają obraz raczej chaotyczny. Czasem to wygląda tak jakbyście tworzyli przez internet ale bez słuchania tego co zrobił współtwórca.
Oglądając i słuchając wyczyny Pana Komendarka w dziedzinie techno , nie liczyłem zbytnio na powrót do klimatów Z wcześniejszych płyt.
Ale być może komuś się to spodoba..
Całość wygląda jak sen z nakładającym się obrazem co wprowadza olbrzymi dysonans. Dźwięki niepasujące do siebie, ponakładane różne ścieżki dają obraz raczej chaotyczny. Czasem to wygląda tak jakbyście tworzyli przez internet ale bez słuchania tego co zrobił współtwórca.
Oglądając i słuchając wyczyny Pana Komendarka w dziedzinie techno , nie liczyłem zbytnio na powrót do klimatów Z wcześniejszych płyt.
Ale być może komuś się to spodoba..
Czymże są chmury
Jeśli nie wytłumaczeniem nieba?
Czymże jest życie
Jeśli nie ucieczką przed śmiercią?
Jeśli nie wytłumaczeniem nieba?
Czymże jest życie
Jeśli nie ucieczką przed śmiercią?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Zaawansowany
- Posty: 127
- Rejestracja: 31 sie 2009, 19:43
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: astronomia, muzyka, historia, sport, paleontologia,
- Kontakt:
- Status: Offline
Hej hej!
Wygląda na to, że nie udało się nam utrafić w wysublimowane gusta części forumowiczów. Podkreślę tylko znów, że ta płyta to nasz "komendarkowo-rudziowy", bardzo subiektywny punkt widzenia, przy pełnej zgodzie artystycznej. Bierzemy na klatę wszystkie opinie, no bo jak tu nie brać. W końcu to nasze dziecko i trzeba być za nie odpowiedzialnym od początku do końca. Mimo wszystko uważamy, że trzeba się tym pochwalić, chwalić ile wlezie, bo to nasz polski wkład w coraz bardziej stagnujący gatunek...
Serdeczności znad morza!
Przem
Wygląda na to, że nie udało się nam utrafić w wysublimowane gusta części forumowiczów. Podkreślę tylko znów, że ta płyta to nasz "komendarkowo-rudziowy", bardzo subiektywny punkt widzenia, przy pełnej zgodzie artystycznej. Bierzemy na klatę wszystkie opinie, no bo jak tu nie brać. W końcu to nasze dziecko i trzeba być za nie odpowiedzialnym od początku do końca. Mimo wszystko uważamy, że trzeba się tym pochwalić, chwalić ile wlezie, bo to nasz polski wkład w coraz bardziej stagnujący gatunek...
Serdeczności znad morza!
Przem
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 551
- Rejestracja: 25 lis 2006, 11:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: software engineer
- Zainteresowania:
- Wiek: 38
- Kontakt:
- Status: Offline
Dobrze, że zdrowego podejścia nie braknie. To się akurat chwali z pewnością
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 4029
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 19:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Toruń
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze
- Zawód: pełnomocnik
- Zainteresowania: muzyka, historia, sztuka
- Płeć:
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Czy będzie jakaś specjalna sprzedaż płyty dla członków forum z autografami muzyków ?
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Zaawansowany
- Posty: 127
- Rejestracja: 31 sie 2009, 19:43
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: astronomia, muzyka, historia, sport, paleontologia,
- Kontakt:
- Status: Offline
Wszystko da się załatwić, zapewniam! Oczywiście jak tylko ktoś to zechce kupićphaedra pisze:Czy będzie jakaś specjalna sprzedaż płyty dla członków forum z autografami muzyków ?
Przem
Ostatnio zmieniony 16 paź 2011, 11:12 przez pmrudz, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Małomówny
- Posty: 10
- Rejestracja: 11 paź 2011, 17:45
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: astronomia, muzyka, entomologia, przyroda
- Status: Offline
Myślę, że grupka astro-fanów ze Śląska nie zawiedzie
Ostatnio zmieniony 16 paź 2011, 11:15 przez qbosław, łącznie zmieniany 1 raz.
"Muzyka zaczyna się tam, gdzie słowo jest bezsilne" - Claude Debussy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |