Inni muzycy polscy ⇒ Anna Sójkowska - Muzykę kocham najbardziej
Moderatorzy: fantomasz, monsoon, radek tymecki
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
-
- Habitué
- Posty: 4029
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 19:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Toruń
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze
- Zawód: pełnomocnik
- Zainteresowania: muzyka, historia, sztuka
- Płeć:
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Ania ma potencjał, naprawdę ! Koledzy muzycy, jeśli możecie, to użyczcie lepszego sprzętu. Ania naprawdę wyczynia cuda na klawiszach.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 543
- Rejestracja: 03 paź 2008, 17:14
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Polski
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Podobne mam odczucia.phaedra pisze:Ania ma potencjał, naprawdę ! Koledzy muzycy, jeśli możecie, to użyczcie lepszego sprzętu. Ania naprawdę wyczynia cuda na klawiszach.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 24
- Rejestracja: 31 mar 2012, 11:13
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: fotograf
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Miałem nic nie napisać, ale nie mogę się powstrzymać! Panowie ja Was bardzo proszę, nie obniżajcie swoimi wypowiedziami poziomu tego zacnego forum! Ja sądziłem, że jest to forum muzyki elitarnej, a Panowie przyklepujecie najwyraźniej czemuś, co nie powinno mieć tego miana, w dodatku robiąc krzywdę rozwijającej się artystce, bo nie motywujecie jej do dalszej pracy!phaedra pisze:Ania ma potencjał, naprawdę ! Koledzy muzycy, jeśli możecie, to użyczcie lepszego sprzętu. Ania naprawdę wyczynia cuda na klawiszach.
Jaki sprzęt jest potrzebny Pani Ani Sójkowskiej?? Co Wy Panowie wymyślacie?? Na tym sprzęcie, któy ma Pani Sójkowska można zrobić wspaniałą płytę, założę się, że gdyby Jarosław Degórski, Daniel Bloom, czy Robert Kaanan choćby, usiedli do tego sprzętu, wyczarowali by piękne dźwięki, i powstałaby płyta, o której dyskutowalibyśmy nocami! Ale ja nie chcę krytykować Pani Sójkowskiej, po prostu jest ona artystką początkującą, powinna się rozwijać pod czyimś kierunkiem. A na razie jest za wcześnie, by w ogóle rozpartywać jej twórczość w jakichkolwiek kategoriach. Ja wierzę, że Pani Ania ma mozliwości aby za kilka lat dojśc do czegoś, ale to potrzeba kilka lat. Jarosław Degórski czy Robert Kaanan nie grają przecież od wczoraj. Pani Sójkowska, póki co powinna się uczyc i rozwijać, a przez to, ze mamy ten wielki śmietnik, jakim jest internet, to wrzuca się do niego wszystko i naraża młodych artystów na zderzenie z krytyką, która będąc pozbawiona taryfy ulgowej, staje się czasem bezlitosna. Pani Sójkowskiej życzę jak najlepiej w dązeniu do osiągnięcia dużego sukcesu.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Ekspert
- Posty: 196
- Rejestracja: 07 lut 2006, 19:50
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Łódź
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
Tu się muszę zgodzić, nie sprzęt czyni mistrza.redemptor pisze:Jaki sprzęt jest potrzebny Pani Ani Sójkowskiej?? Co Wy Panowie wymyślacie?? Na tym sprzęcie, któy ma Pani Sójkowska można zrobić wspaniałą płytę
Jedyne czego potrzebuje Ania to czasu aby wypracować swój styl ucząc się na własnych błędach, nauczyć się wyciągać z nich słuszne wnioski i nie bać się eksperymentować.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Zarzuty można czynić jedynie tym muzykom, którzy nie robią tego, o czym napisał Sounder.Sounder pisze:aby wypracować swój styl ucząc się na własnych błędach, nauczyć się wyciągać z nich słuszne wnioski i nie bać się eksperymentować.
Nie na miejscu wydaje mi się natomiast wygłaszanie kategorycznych opinii ex cathedra, opartych jedynie o subiektywne odczucia, czego ostatnio wiele przykładów mamy na forum.
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 221
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 16:32
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: inąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Szczerze współczuję redemptorowi. Nie trawić żadnej muzyki poza twórczością Yarka... to przykre, że aż tak można zawęzić sobie przyswajanie dźwięków z otaczającej przestrzeni.
moje kondolencje
moje kondolencje
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 24
- Rejestracja: 31 mar 2012, 11:13
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: fotograf
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Panie Fantomasz powiem krótko - nie pierdziel Pan!. Każda opinia jest subiektywna i to żadne odkrycie, albo jako moderator forum dajesz mi Pan prawo do wypowiadania swoich subiektywnych opinii, albo nie. Ja walę prawdę prosto z mostu, choć czasem jest zjadliwa, ale jeśli mam kłamać to od razu usuńcie moje konto, żaden problem i dalej gnuśnijcie sobie w gąszczu pochwał, nieszczerych zachwytów i kurtuazyjnych sztucznych pozdrowień.fantomasz pisze: Nie na miejscu wydaje mi się natomiast wygłaszanie kategorycznych opinii ex cathedra, opartych jedynie o subiektywne odczucia, czego ostatnio wiele przykładów mamy na forum.
Wracając do tematu, tak jak powiedziałem, nie wypowiadam się na temat płyt Pani Sójkowskiej, bo uważam, że nie jest to w ogóle twórczośc do rozpatrywania. Jeśli miałbym bowiem traktować ją na równi z innymi, to musiałbym dac w skali 1 do 10 - minus 10, bo jej muzyka to póki co takie dno, jakiego nie słyszalem bardzo dawno, ale własnie przez wzgląd na jej rozwój nie chciałem tego pisac, zmusiliście mnie. Jesli Wy Panowie temu przyklepujecie, to jesteście głusi albo zakochani. Tak Panie Phaedra do Pana piję, pewnie zachwycasz sie Pan kobietą, nie muzyką, coś mi się zdaje..
[ Dodano: 2012-04-29, 10:55 ]
Dokładnie tak! I ja się z tym zgadzam. A najlepszym przykładem jest grupa Electronic Revival! Ilość syntetyzatorów jaką posiadają jest imponująca, pod względem sprzętu przewyższają większość zagranicznych artystów, o naszych nie wspominając. A jaka jest muzyka tego "słynnego" duetu? Ano taka, że z dużej chmury mały deszcz. Jeśli by wyznaczyć stosunek posiadanego sprzętu do jakości granej muzyki, to u nich jest jak 1000 do 1! Zero jakiegokolwiek przekazu... Nędzne i miałkie. Tylko za organizację imprez nalezy ich pochwalić, ale nie za muzykę!Sounder pisze:
Tu się muszę zgodzić, nie sprzęt czyni mistrza.
.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2198
- Rejestracja: 20 mar 2005, 13:05
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Sępólno Krajeńskie
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
gadasz głupoty. poznaj marcina i tomka, posłuchaj trochę tego co robią, przyjedź na koncerty i wtedy praw osądy.redemptor pisze:Panie Fantomasz powiem krótko - nie pierdziel Pan!. Każda opinia jest subiektywna i to żadne odkrycie, albo jako moderator forum dajesz mi Pan prawo do wypowiadania swoich subiektywnych opinii, albo nie. Ja walę prawdę prosto z mostu, choć czasem jest zjadliwa, ale jeśli mam kłamać to od razu usuńcie moje konto, żaden problem i dalej gnuśnijcie sobie w gąszczu pochwał, nieszczerych zachwytów i kurtuazyjnych sztucznych pozdrowień.fantomasz pisze: Nie na miejscu wydaje mi się natomiast wygłaszanie kategorycznych opinii ex cathedra, opartych jedynie o subiektywne odczucia, czego ostatnio wiele przykładów mamy na forum.
Wracając do tematu, tak jak powiedziałem, nie wypowiadam się na temat płyt Pani Sójkowskiej, bo uważam, że nie jest to w ogóle twórczośc do rozpatrywania. Jeśli miałbym bowiem traktować ją na równi z innymi, to musiałbym dac w skali 1 do 10 - minus 10, bo jej muzyka to póki co takie dno, jakiego nie słyszalem bardzo dawno, ale własnie przez wzgląd na jej rozwój nie chciałem tego pisac, zmusiliście mnie. Jesli Wy Panowie temu przyklepujecie, to jesteście głusi albo zakochani. Tak Panie Phaedra do Pana piję, pewnie zachwycasz sie Pan kobietą, nie muzyką, coś mi się zdaje..
[ Dodano: 2012-04-29, 10:55 ]Dokładnie tak! I ja się z tym zgadzam. A najlepszym przykładem jest grupa Electronic Revival! Ilość syntetyzatorów jaką posiadają jest imponująca, pod względem sprzętu przewyższają większość zagranicznych artystów, o naszych nie wspominając. A jaka jest muzyka tego "słynnego" duetu? Ano taka, że z dużej chmury mały deszcz. Jeśli by wyznaczyć stosunek posiadanego sprzętu do jakości granej muzyki, to u nich jest jak 1000 do 1! Zero jakiegokolwiek przekazu... Nędzne i miałkie. Tylko za organizację imprez nalezy ich pochwalić, ale nie za muzykę!Sounder pisze:
Tu się muszę zgodzić, nie sprzęt czyni mistrza.
.
przy okazji. każdy kiedyś zaczynał. jeśli masz problem z muzyką ani czy er to jej po prostu nie słuchaj. a jeśli już wyskakujesz z taką krytyką to niech będzie konstruktywna. ujeżdżaniem niczego nie pokażesz, nie przekażesz swoich wskazówek. przy okazji... pokaż nam swoją twórczość. chętnie posłuchamy.
mniej jadu kolego, warnów dawno nie było
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2012, 20:25 przez radek tymecki, łącznie zmieniany 1 raz.
Serwis i naprawy starych sprzętów analogowych radek.tymecki@op.pl
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
A ja powiem tez krótko - poznaj pana po kamaszach.Panie Fantomasz powiem krótko - nie pierdziel Pan!.
Wybacz, ale najwyraźniej masz kłopoty nie tylko z wyrażaniem opinii, powściąganiem emocji, ale także z czytaniem.redemptor pisze:Każda opinia jest subiektywna i to żadne odkrycie, albo jako moderator forum dajesz mi Pan prawo do wypowiadania swoich subiektywnych opinii, albo nie.
Powtórzę, mam nadzieję, że językiem łatwiejszym do zrozumienia. Masz prawo wyrażać swoje opinie, ale powinieneś i zmienić ton na mniej agresywny (respektuj obyczaje tego forum) i jakoś ten opinie uzasadniać. Bo opinia, że muzyka to dno i warta jest -10 sama zasługuje na takie inwektywy.
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 20
- Rejestracja: 02 wrz 2006, 0:29
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Poznań
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: muzyk instrumentalista
- Zainteresowania: fotografia, przyroda
- Status: Offline
Czytam i czytam i oczom nie wierzę!Skąd tu taka zajadłość,jakas wzajemna niechęć, a może po prostu brak pokory?
Jestem zawodowcem jesli chodzi o muzyke, bo tylko z tego żyje i utrzymuję rodzinę. Grałem z Alex Bandem, grałem z muzykami od Zbyszka Górnego, od jazzu po country i poezję spiewaną, muzyke poważną i operetkową, za granicą na kontraktach, trasy z F.Quinnem po Europie itd. Trzeba było nieraz po nocy siadać i grać z nut a'vista i z pokorą sie uczyć.Cały czas sie uczę i ćwiczę, bo mam 46 lat i oddech młodego pokolenia na plecach.Dziś uczę się jakichs kawalków jazzu, jutro pracuje nad E.Piaff, potem może jakiś Chopin i znowu cos innego... Tym bardziej nie śmiem nikogo krytykować, pouczać, ubliżać itd. Każdy pracuje na siebie, swoje nazwisko itd latami. Szanuję każdego za to co robi, na tyle na ile go stać.
Muzyka elektroniczna rządzi sie trochę swoimi prawami.Każdy latami pracy dochodzi do jakiegoś poziomu, jak panuje nad sprzętem i jak go wykorzystuje.
Kamienna Drogę nagrałem na czterośładzie Yamahy, z wykorzystaniem prostym i ubogich syntezatorów. A jakoś się ta kaseta podobała i własnie to uczyło mnie pokory, pokory i jeszcze raz pokory. Sprzęt jest rzeczą drugorzędną. Tego nauczył mnie Piotr Kalużny, wspaniały pianista i jazzman, nauczyciel harmonii jazzu i zawsze uśmiechniety i życzliwie nastawiony do ludzi człowiek...
Tego wszystkim życzę i aby ta muzyka, którą tak kochamy, łączyła nas na forum, a nie dzieliła. NIe bierzmy przykładu z polityków.
Z pozdrowieniem dla wszystkich
Marek Manowski
Jestem zawodowcem jesli chodzi o muzyke, bo tylko z tego żyje i utrzymuję rodzinę. Grałem z Alex Bandem, grałem z muzykami od Zbyszka Górnego, od jazzu po country i poezję spiewaną, muzyke poważną i operetkową, za granicą na kontraktach, trasy z F.Quinnem po Europie itd. Trzeba było nieraz po nocy siadać i grać z nut a'vista i z pokorą sie uczyć.Cały czas sie uczę i ćwiczę, bo mam 46 lat i oddech młodego pokolenia na plecach.Dziś uczę się jakichs kawalków jazzu, jutro pracuje nad E.Piaff, potem może jakiś Chopin i znowu cos innego... Tym bardziej nie śmiem nikogo krytykować, pouczać, ubliżać itd. Każdy pracuje na siebie, swoje nazwisko itd latami. Szanuję każdego za to co robi, na tyle na ile go stać.
Muzyka elektroniczna rządzi sie trochę swoimi prawami.Każdy latami pracy dochodzi do jakiegoś poziomu, jak panuje nad sprzętem i jak go wykorzystuje.
Kamienna Drogę nagrałem na czterośładzie Yamahy, z wykorzystaniem prostym i ubogich syntezatorów. A jakoś się ta kaseta podobała i własnie to uczyło mnie pokory, pokory i jeszcze raz pokory. Sprzęt jest rzeczą drugorzędną. Tego nauczył mnie Piotr Kalużny, wspaniały pianista i jazzman, nauczyciel harmonii jazzu i zawsze uśmiechniety i życzliwie nastawiony do ludzi człowiek...
Tego wszystkim życzę i aby ta muzyka, którą tak kochamy, łączyła nas na forum, a nie dzieliła. NIe bierzmy przykładu z polityków.
Z pozdrowieniem dla wszystkich
Marek Manowski
Marek Manowski
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Zaawansowany
- Posty: 127
- Rejestracja: 31 sie 2009, 19:43
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: astronomia, muzyka, historia, sport, paleontologia,
- Kontakt:
- Status: Offline
Bardzo rozsądny i wyważony głos w całej aferze...marek manowski pisze:Czytam i czytam i oczom nie wierzę!Skąd tu taka zajadłość,jakas wzajemna niechęć, a może po prostu brak pokory?
Jestem zawodowcem jesli chodzi o muzyke, bo tylko z tego żyje i utrzymuję rodzinę. Grałem z Alex Bandem, grałem z muzykami od Zbyszka Górnego, od jazzu po country i poezję spiewaną, muzyke poważną i operetkową, za granicą na kontraktach, trasy z F.Quinnem po Europie itd. Trzeba było nieraz po nocy siadać i grać z nut a'vista i z pokorą sie uczyć.Cały czas sie uczę i ćwiczę, bo mam 46 lat i oddech młodego pokolenia na plecach.Dziś uczę się jakichs kawalków jazzu, jutro pracuje nad E.Piaff, potem może jakiś Chopin i znowu cos innego... Tym bardziej nie śmiem nikogo krytykować, pouczać, ubliżać itd. Każdy pracuje na siebie, swoje nazwisko itd latami. Szanuję każdego za to co robi, na tyle na ile go stać.
Muzyka elektroniczna rządzi sie trochę swoimi prawami.Każdy latami pracy dochodzi do jakiegoś poziomu, jak panuje nad sprzętem i jak go wykorzystuje.
Kamienna Drogę nagrałem na czterośładzie Yamahy, z wykorzystaniem prostym i ubogich syntezatorów. A jakoś się ta kaseta podobała i własnie to uczyło mnie pokory, pokory i jeszcze raz pokory. Sprzęt jest rzeczą drugorzędną. Tego nauczył mnie Piotr Kalużny, wspaniały pianista i jazzman, nauczyciel harmonii jazzu i zawsze uśmiechniety i życzliwie nastawiony do ludzi człowiek...
Tego wszystkim życzę i aby ta muzyka, którą tak kochamy, łączyła nas na forum, a nie dzieliła. NIe bierzmy przykładu z polityków.
Z pozdrowieniem dla wszystkich
Marek Manowski
Pozdro,
Przem
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Dyżurny Inżynier
- Posty: 4257
- Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
- Zawód: Inżynier elektronik
- Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
- Płeć:
- Wiek: 61
- Kontakt:
- Status: Offline
marek manowski, jak w każej społeczności, tak i na tym forum zdarzają się jednostki, których celem jest jedynie sianie zamętu. Mamy sprawną grupę moderatorów, w odpowiednim momencie radzą sobie z takimi delikwentami.
Dobrze, że jesteś tutaj...
Dobrze, że jesteś tutaj...
Jαrεκ
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |