Wydarzenia, koncerty ⇒ Koncert muzyki komputerowej 16 maj
Moderatorzy: fantomasz, monsoon
-
Autor tematu - Niedoświadczony
- Posty: 20
- Rejestracja: 09 maja 2008, 20:48
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa - Rzeszów
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: muzyk - śpiewak.Student Akademii Muzycznej w Warszawie
- Zainteresowania: Muzyka elektroniczna,klasyczna zwłaszcza wokalno - instrumentalna no i oczywiście opera, taki zawód :)
- Status: Offline
Koncert muzyki komputerowej 16 maj
16 maja na mojej Alma Mater czyli Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie jest ciekawy koncert muzyki komputerowej moich kolegów. Serdecznie zapraszam. Jest to muzyka elektroniczna w pomieszaniu z elementami klasycznymi, w końcu to akademia muzyczna Koncert jest o godzinie 18 s Studiu S1. Jak coś szczegółowego trzeba to służę pomocą.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2008, 21:48 przez bazi, łącznie zmieniany 2 razy.
... "celem naszym jest (...) twórczość,
a nie zasklepianie się w uzyskanych już zdobyczach".
Karol Szymanowski
a nie zasklepianie się w uzyskanych już zdobyczach".
Karol Szymanowski
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Status: Offline
Przepraszam wszystkich za (może) off-topic, ale korzystając z okazji chciałbym się zapytać u źródeł. Jak dzisiaj akademicy, czyli jakby nie patrzeć dość konserwatywnie postrzegane środowisko - upatrują się właśnie na "muzykę elektroniczną", komputery, zdobycze nowej technologii w kompozycji itp.? Witając się tu z nami, wspomniałeś, że sam jesteś studentem tej uczelni, o ile pamiętam - wokalistyki, interesuje Cię Vangelis... Da się pogodzić te rzeczy? Jak starsi profesorowie reagują na hasła w stylu Vangelis, Klaus Schulze?
A koncert Twoich kolegów, to co to ma być, jeśli chodzi o kwestie aranżacyjno - kompozycyjne, że tak nieprecyzyjnie może zapytam? Awangarda, nowe środki wyrazu, czy może po prostu "klasyka, ale z komputera"?
Zawsze chciałem o to podpytać.
Dzięki,
pozdrawiam.
A koncert Twoich kolegów, to co to ma być, jeśli chodzi o kwestie aranżacyjno - kompozycyjne, że tak nieprecyzyjnie może zapytam? Awangarda, nowe środki wyrazu, czy może po prostu "klasyka, ale z komputera"?
Zawsze chciałem o to podpytać.
Dzięki,
pozdrawiam.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Niedoświadczony
- Posty: 20
- Rejestracja: 09 maja 2008, 20:48
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa - Rzeszów
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: muzyk - śpiewak.Student Akademii Muzycznej w Warszawie
- Zainteresowania: Muzyka elektroniczna,klasyczna zwłaszcza wokalno - instrumentalna no i oczywiście opera, taki zawód :)
- Status: Offline
Hmmmmmmmm. Od czego by tutaj zacząć. Może od koncertu. Dużo tutaj nie napisze. Po prostu nie wiem czego się spodziewać, nie wiem co i jak będzie przygotowane. Wydaje mi się że to bedzie dość ciekawe co by to nie było. To są głównie ludzie którzy studiują na wydziale Reżyserii Dźwięku i kompozycji także może być interesująco.
Odnośnie pierwszej kwestii to jest kilka osób siedzących w klimatach elektroniki. Szkoda, że tylko kilka, a może jest więcej, których ja nie znam. Są to głównie studenci, powiedzmy, że młode pokolenie. Natomiast wśród profesorów to nie wiem jak jest. Podejrzewam, że jakoś zbyt sceptycznie podchodzą do tego typu muzyki. Wiadomo akademia muzyczna kojarzy się z klasyka no i tak jest, ale oprócz tego ludzie imają się jeszcze innych stylów w muzyce. Nie ma się co oszukiwać ale z samego grania na skrzypcach czy innym instrumencie nie zawsze da się wyżyć. Akademia, akademią, ale jest jeszcze drugie życie i wiele osób siedzi przed swoimi komputerami czy w swoich mini studiach i tworzy własną muzykę z dużą dawką elektroniki, takie mamy teraz czasy po prostu.
Tak osobiście to ja jestem wybredny w muzyce elektronicznej. Dla mnie Vangelis jest takim wzorem, bo w jego muzyce nie ma schematów, tzn są ale nie zawsze. Jak to kiedyś pan Boguś Kaczyński powiedział przed Mythodeą, że to jest kompozytor który w znakomity sposób łączy elektronikę z symfoniką. Zgadzam się z nim w 100 %. Ta muzyka jest dla mnie strasznie naturalna. Ja tutaj wyrażam tylko swój gust, ale wiadomo, są gusta i guściki
Odnośnie pierwszej kwestii to jest kilka osób siedzących w klimatach elektroniki. Szkoda, że tylko kilka, a może jest więcej, których ja nie znam. Są to głównie studenci, powiedzmy, że młode pokolenie. Natomiast wśród profesorów to nie wiem jak jest. Podejrzewam, że jakoś zbyt sceptycznie podchodzą do tego typu muzyki. Wiadomo akademia muzyczna kojarzy się z klasyka no i tak jest, ale oprócz tego ludzie imają się jeszcze innych stylów w muzyce. Nie ma się co oszukiwać ale z samego grania na skrzypcach czy innym instrumencie nie zawsze da się wyżyć. Akademia, akademią, ale jest jeszcze drugie życie i wiele osób siedzi przed swoimi komputerami czy w swoich mini studiach i tworzy własną muzykę z dużą dawką elektroniki, takie mamy teraz czasy po prostu.
Tak osobiście to ja jestem wybredny w muzyce elektronicznej. Dla mnie Vangelis jest takim wzorem, bo w jego muzyce nie ma schematów, tzn są ale nie zawsze. Jak to kiedyś pan Boguś Kaczyński powiedział przed Mythodeą, że to jest kompozytor który w znakomity sposób łączy elektronikę z symfoniką. Zgadzam się z nim w 100 %. Ta muzyka jest dla mnie strasznie naturalna. Ja tutaj wyrażam tylko swój gust, ale wiadomo, są gusta i guściki
... "celem naszym jest (...) twórczość,
a nie zasklepianie się w uzyskanych już zdobyczach".
Karol Szymanowski
a nie zasklepianie się w uzyskanych już zdobyczach".
Karol Szymanowski
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |