AnkietyCzas trwania płyty.

Do każdego postu możesz tutaj dołączyć własną ankietę.

Moderatorzy: fantomasz, monsoon

Zakładając, że muzyka na płycie jest wybitna, ile wg Was powinna trwać płyta, by nie była zbyt krótka i zbyt długa?

<=30min
0
Brak głosów
36min
1
2%
42min
6
11%
48min
7
13%
54min
12
22%
1h
8
15%
66min
1
2%
72min
2
4%
>72min
17
31%
 
Liczba głosów: 54
Awatar użytkownika

Autor tematu
pw
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1006
Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Lubelskie, wieś
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
Zawód: programista
Zainteresowania: malarstwo, fotografia, grafika, ogrody
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

Czas trwania płyty.

#21587

Post autor: pw »

Idealna długość nagrania do przedyskutowania: na CD-DA zmieści się 74min (nie wiem czy dłuższe są zgodne z "książką"). Podane czasy potraktujcie jako przedziały zaczynające się od poprzedniego czasu do rozważanego, tzn. 54min oznacza przedział (48min; 54min].


http://www.wiesyk.net

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#21588

Post autor: Belmondo »

pw pisze:Idealna długość nagrania do przedyskutowania: na CD-DA zmieści się 74min (nie wiem czy dłuższe są zgodne z "książką"). Podane czasy potraktujcie jako przedziały zaczynające się od poprzedniego czasu do rozważanego, tzn. 54min oznacza przedział (48min; 54min].
Hmm... ja mam uwage w kwestii formalnej. Ankieta dotyczy dlugosci plyty, a pytanie powyzej dotyczy dlugosci nagrania (czyli zwyczajowo utworu)...
Nie wiem jak odpowiedziec, bo jesli chodzi o nagranie to oczywiscie jak najdluzsze (wg mnie), natomiast jesli chodzi o plyte, to juz niekoniecznie (moim zdaniem dwa wybitne utwory na jednej plycie sa rzadkoscia).

Pozdr
Bel



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
pw
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1006
Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Lubelskie, wieś
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
Zawód: programista
Zainteresowania: malarstwo, fotografia, grafika, ogrody
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#21607

Post autor: pw »

Miałem na myśli w obu przypadkach czas trwania całego albumu. Założyłem, że muzyka jest wybitna :) więc olejmy kwestię w jaki sposób jest to pokrojone na ścieżki czy utwory.


http://www.wiesyk.net

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Anthares
Stary wyga
Posty: 223
Rejestracja: 03 wrz 2005, 11:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Wrocław
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: ciekawy :)
Zainteresowania: różne, różniste :)
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#21715

Post autor: Anthares »

Moim zdaniem w sam raz jest około 54 minuty. Po tym czasie, gdy płyta posiada podzielenia na utwory, zaczyna się rozmywać, a jeszcze np. muzyka relaksacyjna to inna bajka i niech trwa nawet 74 minuty :).


Pozdrawiam
Jacek Wiśniewski - Anthares
https://web.facebook.com/sondsaar.electronicsounds
https://www.soundsaarmusicstudio.com

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

yeske
Zweryfikowany
Dyżurny Inżynier
Posty: 4257
Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
Zawód: Inżynier elektronik
Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
Płeć:
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

#21745

Post autor: yeske »

Lubię, gdy jeden utwór wypełnia płytę do granic możliwości...


Jαrεκ

Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

fantomasz
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 8148
Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Uniejów
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
Zawód: historyk, kraftolog
Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#21750

Post autor: fantomasz »

Mniej niż godzina - 54 min. OK
Lubię ten niedosyt po przesłuchaniu - "chcę jeszcze"
Znacznie gorszy i mniej przyjemny jest przesyt - "uff, wreszcie"
f.


Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Sonia
Twardziel
Posty: 563
Rejestracja: 19 paź 2005, 23:41
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Wejherowo
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#21755

Post autor: Sonia »

Ja zakładam, że jest to jeden wybitny utwór i powinien trwać ok. 7-8 minut.
Przy dłuższym słuchaniu tego samego utowru jego wybitnośc się rozmywa i nie jest już wybitny.
Po tych 8 min. włączasz Replay - i rozkoszujesz się od nowa.
Jeśli na płycie sa same wybitne utwory ( to chyba jakaś składanka
:wink: ) może trwać i trwać - nie znudzi się.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

jaclaw
Twardziel
Posty: 621
Rejestracja: 26 lip 2005, 15:41
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: MENELOLANDIA
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: projektant
Zainteresowania: TD,R 25 ,pink floyd
Status: Offline

#21912

Post autor: jaclaw »

Sonia pisze:Ja zakładam, że jest to jeden wybitny utwór i powinien trwać ok. 7-8 minut.
Przy dłuższym słuchaniu tego samego utowru jego wybitnośc się rozmywa i nie jest już wybitny.
Po tych 8 min. włączasz Replay - i rozkoszujesz się od nowa.
Jeśli na płycie sa same wybitne utwory ( to chyba jakaś składanka
:wink: ) może trwać i trwać - nie znudzi się.

a echoes pink floyd....hmmmm.....?



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

monsoon
Habitué
Posty: 1584
Rejestracja: 12 sty 2005, 10:21
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z Gdańska
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#21915

Post autor: monsoon »

hm, troche gópie to pytanie w ankiecie.
jak artysta zaplanował, tak zagrał.
dziwne wydaje mi się ocenianie wartości muzyki przez pryzmat czasu jej trwania. genialna może być nowelka, wiersz, poemat i saga.
Sonia pisze:ja zakładam, że jest to jeden wybitny utwór i powinien trwać ok. 7-8 minut. Przy dłuższym słuchaniu tego samego utowru jego wybitnośc się rozmywa i nie jest już wybitny.
buhahaha


A new life awaits you in the off-world colonies!
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.


Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
pw
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1006
Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Lubelskie, wieś
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
Zawód: programista
Zainteresowania: malarstwo, fotografia, grafika, ogrody
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#21934

Post autor: pw »

monsoon pisze:hm, troche gópie to pytanie w ankiecie.
jak artysta zaplanował, tak zagrał.
dziwne wydaje mi się ocenianie wartości muzyki przez pryzmat czasu jej trwania. genialna może być nowelka, wiersz, poemat i saga.
Niektórzy mówią, że gópie są tylko odpowiedzi :) Zauważ, że nie chodzi tu wbrew temu co piszesz o ocenianie wartości muzyki. Wartość muzyki została założona do tego pytania jako bardzo wysoka. Pytanie jest o preferowaną przez chętnych do wypowiedzi długość trwania tej wartościowej muzyki na płycie. Aby lepiej zrozumieć moje intencje, wyobraź sobie talerz ulubionego żarcia i zastanów się ile tego powinieneś dostać, żeby nie wstać zbyt głodnym, albo żeby nie przedawkować. I dalej przez analogię.


http://www.wiesyk.net

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

rafalnew
Twardziel
Posty: 535
Rejestracja: 04 maja 2005, 9:56
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja:
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#21953

Post autor: rafalnew »

Trudno ustalić jakiś modelowy czas, wszystko zależy od charakteru muzyki, ale nie powinna być zbyt krótka (<30 min zakrawa na kpinę) i nie przynudzać (tutaj chyba pasowałoby >3h, żeby być obiektywnym :) ). Wydaje mi się, że większość płyt mieści się w granicach 45-60 min. A propos: myślę, że wytwórnie są niechętne wydawaniu double albumów ze względu na to, że wiąże się to z niższymi wynikami kasowymi :].



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

monsoon
Habitué
Posty: 1584
Rejestracja: 12 sty 2005, 10:21
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z Gdańska
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#21954

Post autor: monsoon »

jeszcze raz powiem - bez sensu.

uzywając analogii pw - masz po jednym befsztyku dość, ale spaghetti to można cały kopiasty talerz, i jeszcze wołac o dokładke sosu.

a co do twierdzenia rafalnew
ale nie powinna być zbyt krótka (<30 min zakrawa na kpinę)
"behind the gardens" vollenweidera trwa niecałe 29 minut. kpina?


A new life awaits you in the off-world colonies!
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.


Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Regulus
Habitué
Posty: 2368
Rejestracja: 19 kwie 2005, 10:09
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Poznań
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Różni polscy, nie wymienię, by nie było, że się podlizuję :p
po za nimi, ...
Vangelis, Tangerine Dream,
Zawód:
Zainteresowania: muzyka EL. fotografia, astronomia
Status: Offline

#21959

Post autor: Regulus »

pw pisze:wyobraź sobie talerz ulubionego żarcia i zastanów się ile tego powinieneś dostać, żeby nie wstać zbyt głodnym, albo żeby nie przedawkować. I dalej przez analogię.
Przez analogię... dobrego żarcia nigdy nie ma za wiele. Ja się nie martwię jak mam za dużo pysznego spaghetti po bolońsku, martwię się, gdy mam go za mało. :) Wybitnej muzyki nigdy za wiele. Jak płyta trwa coś ponad 30 min np. nieśmiertelny :) "Rubycon" to, ja mam w swoim CD-patefonie, taki przycisk "repeat all". :lol: No a jak mam już dość to sobie delikatnie pilotem wyciszam i resztę zastawiam na potem, tu już nie ma analogii do spaghetti, za to jest do bigosu, odgrzewany lepszy. :mrgreen: :wink: :lol:

R.


Grozi mi aleksytymia

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
pw
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1006
Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Lubelskie, wieś
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
Zawód: programista
Zainteresowania: malarstwo, fotografia, grafika, ogrody
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#21996

Post autor: pw »

monsoon pisze:jeszcze raz powiem - bez sensu.

uzywając analogii pw - masz po jednym befsztyku dość, ale spaghetti to można cały kopiasty talerz, i jeszcze wołac o dokładke sosu.
To tylko świadczy o tym, że objętość żarcia niekoniecznie jest najlepszą jednostką miary w tym wypadku - poszukaj innej :D


http://www.wiesyk.net

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

monsoon
Habitué
Posty: 1584
Rejestracja: 12 sty 2005, 10:21
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z Gdańska
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#22014

Post autor: monsoon »

pw pisze:To tylko świadczy o tym, że objętość żarcia niekoniecznie jest najlepszą jednostką miary w tym wypadku - poszukaj innej :D
sam wyszedłeś z analogiami kulinarnymi, teraz okazuje się, że sam od nich uciekasz. :wink:

ale zgodze się : że objętość żarcia niekoniecznie jest najlepszą jednostką miary w tym wypadku - w wypadku muzyki również.

QED


A new life awaits you in the off-world colonies!
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.


Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
pw
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1006
Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Lubelskie, wieś
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
Zawód: programista
Zainteresowania: malarstwo, fotografia, grafika, ogrody
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#22112

Post autor: pw »

Spaliłem, objętość nie jest jednostką miary w przeciwieństwie do np. metra sześciennego :D

A wracając do tematu spodziewałem się właśnie podobnych wyników ankiety z małym wyjątkiem. Wiedziałem, że będą "długodystansowcy", ale nie sądziłem, że będzie ich aż tylu. Ja zaliczam się do tych, którzy uważają, że można przedobrzyć z długością płyty. Ciekawi mnie bardzo jaka byłaby wymarzona długość płyty dla tych naszych długodystansowców: tyle ile się zmieści wg Red Book, czy może dużo więcej?


http://www.wiesyk.net

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Anna Możejko
Stary wyga
Posty: 259
Rejestracja: 29 sie 2005, 12:03
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: fizyka
Status: Offline

#26951

Post autor: Anna Możejko »

Wybrałam 48min.
Nie wiem dlaczego, większość moich ulubionych płyt trwa mniej czasu. Jednak tak, myślę, że byłoby idealnie.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

phaedra
Habitué
Posty: 4029
Rejestracja: 10 wrz 2005, 19:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Toruń
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze
Zawód: pełnomocnik
Zainteresowania: muzyka, historia, sztuka
Płeć:
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

#26972

Post autor: phaedra »

Ja wolę słuchać płyty z muzyką, która zwiera 80 minut porcji muzyki. Jeżeli jest mniej niż 50% tego słucham 2 razy. :D



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

karłowicz m
Beton
Posty: 890
Rejestracja: 27 mar 2007, 20:29
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko: Mieczysław
Lokalizacja: KRAKÓW
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka
Płeć:
Wiek: 59
Status: Offline

#81052

Post autor: karłowicz m »

Wychowałem się na "czarnej płycie", tak że wolę poniżej 60 minut.
Jeżeli chodzi o CD to takim moim ideałem są 3 utwory po około 20 min. :smile:


Populus me sibilat,at mihi plaudo
Ipse domi simul ac nummos contemplar in arca

Horacjusz.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#81053

Post autor: RadioactiveTangerine »

Wolę ok. godziny ze względu na to, że mniej więcej tyle zajmuje mi dojazd/ powrót ze szkoły ;) Nie mam swojego ideału a wychowałem się na CD (winyle to mam ale "pożyczone" od ojca - Poland + Warsaw in The Sun 7")


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat