jman pisze:
Ale tak się możemy przerzucać w nieskończoność. Równie dobrze mogę napisać, że to Ty zostałeś wypunktowany. I co? I nic. Ach, nie: za moment będziesz miał 4 akolitów. Bo takie jest to forum.
I znowu "takie jest to forum". Tzn. jakie ? Za duzo tu ludzi ktorzy maja troche wieksze pojecie o muzyce niz przecietna i Ty ?
Oczywiscie, ze mozesz napisac powyzsze, ale bedzie to kompletnie bez pokrycia. Kilkukrotnie zwracalem Ci uwage na to, ze istnieje lekko liczac co najmniej kilka kryteriow poza gustem, ale wydaje sie to nie docierac do Ciebie.
jman pisze:
Szkoda, że nie odniosłeś się do kwestii Kraftwerku.
Bo z punktu widzenia wykonania to jest ciekawostka o czym juz bylo w tym watku co najmniej dwukrotnie i nie wiem po co wracac do tego. To tylko jedno z wielu kryteriow, ktorych w ogole nie dostrzegasz, albo bagatelizujesz, j.w.
jman pisze:
Skoro nie mam racji twierdząc, że nic nowego dla Ciebie nie będzie wielkie - poleć mi proszę wielką elektroniczną płytę wydaną w ciągu ostatnich 3-4 lat przez muzyka poniżej 40 roku życia. Dasz radę?
Po pierwsze kryterium jest idiotyczne. Ja slucham muzyki, a nie grzebaniem w czyiejs metryce, bo po co. Po drugie nie interesuje sie specjalnie ostatnio elektronika, z powodow o ktorych tez wielokrotnie juz pisalem- coraz czescie dostrzegam jej postepujace ubostwo i niepelnosprawnosc wykonawcza (ze nie wspomne o innej, czego tez nie dostrzegasz), mimo bogactwa mozliwych i dostepnych dla tworcow srodkow i narzedzi. To akurat jeden z wielu powodow, dla ktorych muzyka elektroniczna ma sie bardzo slabo.
Po trzecie w tym roku (znaczy w poprzednim w sensie) kupilem co najmniej kilka plyt (bedzie chyba okolo 10) wykonawcow, o ktorych nic nie wiem, a sadzac po tym ze nic nie wiem to sa to moze nie tyle debiuty, co ludzie/zespoly bez wiekszej dyskografii, natomiast nie jest to zdecydowanie elektronika, raczej bardzo daleko od niej. W kazdym z tych 10 przypadkow o wyborze nie zadecydowal gust tylko inne aspekty, ktore Ci nic nie powiedza, ale z powodu ktorych mam podstawy sadzic, ze ktos zrobil cos naprawde wielkiego (chocby w kontekscie mozliwosci danego artysty tylko).
Po czwarte, ja sie w duzej mierze z Toba tez zgadzam, w kwestii gustu, ale bardziej interesuje mnie zdanie ludzi w temacie niz szufladkowanie na rzeczy male i wielkie czy nasze i wasze. A dlatego, ze nic poza gustem nie jestes w stanie wniesc juz do tej dyskusji, pozwolisz, ze dalej juz nie bede sie odnosil do jakiejkolwiek kwestii z nim zwiazanej, zeby nie przerzucac sie w nieskonczonosc
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy