jman pisze:
Belmondo zdajesz sobie sprawę, że w momencie, w którym pada taki argument, dyskusja się kończy.
Przepraszam, zle sie wyrazilem. Powinno byc: edukacja. Cala twoja wiedza pochodzi tylko z osluchania i byc moze oczytania i swoja opinie opierasz tylko i wylacznie na tym czy cos Ci sie podoba czy nie (ewentuanie wiekszej innej grupie ludzi) czyli na guscie (i to nie zawsze swoim). To jest cokolwiek malo. W takiej sytuacji odrzucajac argumenty merytoryczne najmlodszego tu dyskutanta, ktory jest mlodszy nawet od Ciebie, (ale za to jest bardzo skromnym i zarazem juz madrym chlopakiem, ktory kogos z redakcji z 10 letnim doswiadczeniem potrafi elegancko wypunktowac nie wchodzac gleboko w marytoryke) pokazuje, ze nie opierasz swojej opinii na solidnej, wyedukowanej podstawie. I to stawia ta dyskuje rzeczywiscie bezcelowa, skoro po Twojej stronie do tej pory nie pojawil sie zaden kontrargument merytoryczny, nie tylko w tej dyskusji.
jman pisze:
Ale ja jestem zadowolony. Na jednym konkretnym przykładzie pokazałem Wasze podejście:
1. Wskazałem na Acress podpierając się 10-letnim doświadczeniem w prowadzeniu redakcji muzycznej - usłyszałem, że nie mam wiedzy i jeszcze trochę muszę pożyć
J.w.
jman pisze:
2. No dobrze, w takim razie wskazałem na rekomendację JMJ - usłyszałem, że on nie umie grać i zapewne boi się skrytykować (?)
Zupelnie bledny wniosek. Rzecz odnosila sie wykonania- i to dokladnie pokazuje, ze Twoja opinia nie jest podparta w zaden sposob merytorycznie.
jman pisze:
3. No ok, w takim razie wskazałem 21 recenzji pisanych m.in. przez ludzi z New Musical Express, The New York Times, Rolling Stone i BBC - usłyszałem, że to chyba jakaś jedna wielka ściema i wkręt.
Szczerze powiedziawszy, myslalem, ze napiszesz sam dlaczego uwazasz, ze cos jest dobre, nie powolujac sie na kogos. Teraz praktycznie nie ma juz artykulow nie sponsorowanych- i to osoba z redkacji muzycznej powinna wiedziec. To po pierwsze. Po drugie- nie odniosles sie kompletnie do tego co w tej kwestii napisal PM7- a on to postawil w nieco innym swietle niz Kuba i ja, do czego rowniez sie nie odniosles.
jman pisze:
Wygląda na to, że wszyscy ulegli zbiorowej halucynacji i kompromitacji. No dobrze - mi to naprawdę Panowie odpowiada. Każdy, kto przeczyta ten wątek, wyciągnie sobie wnioski.
Wnioski sa bardzo proste- do tej pory nie padl zaden argument merytoryczny z Twojej strony.
Ale zeby nie bylo, prosze wybierz jeden konkretny utwor, napisz merytorycznie, ktory element po kolei kompozycji, aranzacji, nastepnie wykonania uwazasz, za wyjatkowy, genialnie zrealizowany, poprzez zastosowanie jakiego srodka w kazdym elemencie z powyzszych i dlaczego- bez argumentow liczbowych, bez argumentow typu: bo fajne, nie znacie sie, to nie wasza muzyka. Jesli wskazesz powyzsze, bede pierwszy, ktory uderzy sie w piers i pokloni w pas.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy