Audio Hi-FiSluchawki

Wymiana poglądów dotyczących sprzętu, na jakim (nie) warto słuchać dobrej muzyki oraz technologii zapisu dźwięku.

Moderatorzy: fantomasz, monsoon

Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#113573

Post autor: Belmondo »

Ostatni post z poprzedniej strony:

musman76 pisze: Niestety, płyty powstałe w ostatnich kilkunastu latach pewnie już się na to nie załapią, bo może właśnie materiał źródłowy jest, jaki jest. I chociaż bronię się przed swego rodzaju odwróconym efektem placebo (tzn. tym, że wraz z analizą dynamiki nagrania stracą część uroku), w przypadku ważnych dla mnie tytułów, kupionych z myślą o jakości i o uznaniu dla artysty, pewne poczucie zawodu jednak jest. A także refleksja, że po co zespołowi mającemu już pewną renomę i wydającemu swe najpiękniejsze i największe osiągnięcie artystyczne, takie szkodliwe dla muzyki metody siłowego przebicia się do słuchacza. Podobnie można pomyśleć o wznowieniach płyt, które to płyty mają już wyrobioną markę, chociaż we wszechobecnym gęgocie może faktycznie być ciężko.
Ja mam na to tak sposob, ze jak mi sie cos nie podoba, to ide dalej. Nawet jesli to jest jakis drobiazg, ktory w czyms przeszkadza. Nie przywiazuje sie do tworcy, moze kilkanascie lat temu odczuwalbym to jako jakas zdrade, ale teraz podchodze bardziej do tego tak, ze skoro tworca mnie nie szanuje jako sluchacza to dlaczego ja mialbym go jako tworce (choc to troche bardziej skomplikowane)? Oczywiscie takie podejscie nie zawsze bywa sprawiedliwe dla tworcy, zwlaszcza w momencie kiedy kto inny wyklada pieniadze na wydanie plyty, ale z drugiej strony to jedyna mozliwosc aby skutecznie wyrazic swoje niezadowolenie. Powiedzmy sobie szczerze, ze gdyby ludzie tego nie kupowali, nikt by tego tak nie produkowal.

A efektem ubocznym mojego podejscia jest to, ze zamiast testowac swoja cierpliwosc i nadzieje na cos tam i w ten sposob tkwic w miejscu, poznalem duzo ciekawej muzyki poszerzajac znacznie swoje horyzonty muzyczne.

Jedyna rzecz tylko moze sprawic, ze harczenie czy rzerzenie mi nie przeszkadza- wartosc w muzyce, bynajmniej nie pieniezna.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#113577

Post autor: musman76 »

No, właśnie, na mniej ciekawe płyty można machnąć ręką (a nowe rzeczy poznawać swoją drogą), ale gdy przychodzi do kompozycyjnych perełek, to nie jest to już takie proste. To tak jak z wyborem książki na bezludną wyspę. Choć, nawiasem mówiąc, książkę z błędami redakcyjnymi znacznie łatwiej zastąpić innym wydaniem, niż w przypadku muzyki.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#113981

Post autor: Belmondo »

Tak z ciekawosci o jaka premiere chodzilo ? Metallice, moze wznowienia KAT-a czy cos jeszcze :)?


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#114166

Post autor: musman76 »

Belmondo pisze:Tak z ciekawosci o jaka premiere chodzilo ? Metallice, moze wznowienia KAT-a czy cos jeszcze :)?
Metallica to od wielu już płyt zupełnie nie moja bajka, Kat zaś tym bardziej (chociaż czytałem jakiś czas temu wywiad-rzekę z Romanem Kostrzewskim, nie najgorszy, można sięgnąć, a na pewno warto po czytane przezeń "Listy z Ziemi" Twaina). Premiera to Avantasia - "Ghostlights", daje radę w tak wyeksploatowanym gatunku jak power metal, tylko dźwięk po pewnym czasie wyraźnie męczy uszy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

greenocean
Zweryfikowany
Doświadczony
Posty: 80
Rejestracja: 24 mar 2009, 0:35
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Giżycko
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

#115127

Post autor: greenocean »

musman76 pisze: tylko dźwięk po pewnym czasie wyraźnie męczy uszy.
Czy słuchawki, czy kolumny - przecież możesz użyć equalizera i zgrać sobie w dopasowanej pod Twoje ucho jakości.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#115137

Post autor: Belmondo »

greenocean pisze: Czy słuchawki, czy kolumny - przecież możesz użyć equalizera i zgrać sobie w dopasowanej pod Twoje ucho jakości.
To jest akurat slaby pomysl. Bo po pierwsze degradujesz jakosc, jesli dodatkowo przetwarzasz dzwiek. Po drugie, zeby to zrobic transparentnie i z glowa trzeba specjalizowanych wielopunktowych filtrow (kiladziesiat tysiecy punktow), mierzac wczesniej odpowiedz czy kolumn czy sluchawek, co nie jest latwe ze wzgledu na cala mase zmiennych, ktore maja wplyw na wyniki pomiarow. Po trzecie, jesli czlowiek jest usluchany z instrumentami, bez problemu uslyszy equalizacje, ze wzgledu na przesuniecia fazowe i podobne (datego patrz wyzej 'po drugie').
Duzo lepiej jest dolozyc dwie czy trzy stowki i kupic lepsze sluchawki (ktore tez moga byc equalizowane, ale zdecydowanie bardziej naturalnie niz ktos moze to sobie zrobic w domu, nie wiedzac dlaczego czlowiek slyszy tak, a nie inaczej).
besolus pisze:Dzięki temu forum odkryłem dopiero, że w zasadzie słuchawki "najpopularniejszych" wcale nie tak znowu tanich marek są raczej poniżej skali. Dzięki!
Nie przywiazuj sie do marek, tylko raczej do wygody uzytkowania, a w drugiej kolejnosci do "jakosci". To pierwsze z czasem mocno zyskuje, to drugie traci, wynika to z psychoakustyki.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

greenocean
Zweryfikowany
Doświadczony
Posty: 80
Rejestracja: 24 mar 2009, 0:35
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Giżycko
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

#115143

Post autor: greenocean »

Belmondo pisze:To jest akurat slaby pomysl. Bo po pierwsze (...) Po drugie (...) Po trzecie (...) i kupic lepsze sluchawki (ktore tez moga byc equalizowane, ale zdecydowanie bardziej naturalnie niz ktos moze to sobie zrobic w domu, nie wiedzac dlaczego czlowiek slyszy tak, a nie inaczej
:shock:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#115146

Post autor: Belmondo »

greenocean pisze: :shock:
Byc moze nie wyrazilem sie precyzyjnie, zatem prosciej: nie da sie w wiekszosci przypadkow zwyklym eq sensownie/naturalnie wyrownac odpowiedzi czestotliwosciowej sluchawek, natomiast zdecydowanie da sie poprawic skutecznie samopoczucie uzytkownika w tym względzie :D


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat