Audio Hi-FiSluchawki

Wymiana poglądów dotyczących sprzętu, na jakim (nie) warto słuchać dobrej muzyki oraz technologii zapisu dźwięku.

Moderatorzy: fantomasz, monsoon

Awatar użytkownika

Rittel
Zweryfikowany
Ekspert
Posty: 182
Rejestracja: 18 lis 2011, 1:25
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#104313

Post autor: Rittel »

Ostatni post z poprzedniej strony:

z tym będzie mały problem, bo słuchawki prawa i lewa nieco różnią się kształtem:
Obrazek
bawi mnie krytykowanie wytrzymałości sprzętu przez użytkownika, który wystawił te słuchawki na deszcz. Wątpię żeby producent deklarował ich wodoodporność.
Ostatnio zmieniony 24 lip 2013, 13:37 przez Rittel, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#104314

Post autor: RadioactiveTangerine »

A, zepsuły się Panasonice nie SoundMagic :) Nie zaznaczyłem tego wyraźnie w poprzednim poście. Przepraszam.


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#104333

Post autor: Belmondo »

RadioactiveTangerine pisze:W temacie słuchawek: jak komuś zależy na wyjątkowej izolacji
Cos Ty tej izolacji sie tak przyczepil :razz: ?


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#104335

Post autor: RadioactiveTangerine »

Belmondo pisze:
RadioactiveTangerine pisze:W temacie słuchawek: jak komuś zależy na wyjątkowej izolacji
Cos Ty tej izolacji sie tak przyczepil :razz: ?
Bo ja dużo dojeżdżam :D Z godzinkę w busie spędzam dojeżdżając na uczelnię. Muzyka ma sprawiać przyjemność. Nie wyobrażam sobie słuchania Schulza czy RMI w głośnym busie, z gadającymi ludźmi wokół na np Superluxach (pod koniec tego roku będą one mieć już rok! Rekord! :). Dźwięk byłby boski ale przyjemność z odsłuchu żadna jak dla mnie. Nawet na SoundMagicach lepiej by mi się słuchało - mniej hałasu z zewnątrz. A ostatnio faza na metal mi zeszła. ;) Teraz mam fazę na Vangelisa :D


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#104336

Post autor: musman76 »

A ja myślę, że wyjaśnienie jest prostsze: skoro w sprzęcie audio dla niektórych tak ważne są przewody i kable (z odpowiednich, najwyższej jakości materiałów), to dla innych może być ważna odpowiednia izolacja. ;)



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#104343

Post autor: Belmondo »

Aaa innymi slowy izolacjofilstwo ;)


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

yeske
Zweryfikowany
Dyżurny Inżynier
Posty: 4257
Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
Zawód: Inżynier elektronik
Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
Płeć:
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

#104351

Post autor: yeske »

Belmondo pisze:izolacjofilstwo
Generalnie w każdej, jakiejkolwiek dziedzinie, przeginanie w każdym, jakimkolwiek kierunku, zahacza lekko o jakieś nieodwracalne stany chorobowe... :razz:
Coś jak kupowanie porsza coby sobie w warszawskich korkach postać :rofl:
Ostatnio zmieniony 29 lip 2013, 1:46 przez yeske, łącznie zmieniany 1 raz.


Jαrεκ

Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#104352

Post autor: musman76 »

yeske pisze:Coś jak kupowanie porsza coby sobie w warszawskich korkach postać
Dlatego właśnie - wracając do tematu - zawsze warto mieć wysokiej klasy słuchawki, żeby się nie nudzić w podobnej sytuacji. :)



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#104356

Post autor: RadioactiveTangerine »

musman76 pisze:
yeske pisze:Coś jak kupowanie porsza coby sobie w warszawskich korkach postać
Dlatego właśnie - wracając do tematu - zawsze warto mieć wysokiej klasy słuchawki, żeby się nie nudzić w podobnej sytuacji. :)
Mnie kupno porsza nie grozi. Nawet nie wiem czy będę mieć prawko. ;) A wysokiej klasy słuchawki się zawsze przydadzą. :) (porsz też ale z porsza najwyżej posłuchać można odpalanie silnika a nie całego Autobahna :D).


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#104366

Post autor: Belmondo »

antyporszefile :razz: :grin:


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Conan
Stary wyga
Posty: 283
Rejestracja: 03 lut 2012, 14:48
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: OOOOOO
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#104449

Post autor: Conan »

RadioactiveTangerine pisze:
Belmondo pisze:
RadioactiveTangerine pisze:W temacie słuchawek: jak komuś zależy na wyjątkowej izolacji
Cos Ty tej izolacji sie tak przyczepil :razz: ?
Bo ja dużo dojeżdżam :D Z godzinkę w busie spędzam dojeżdżając na uczelnię. Muzyka ma sprawiać przyjemność. Nie wyobrażam sobie słuchania Schulza czy RMI w głośnym busie, z gadającymi ludźmi wokół na np Superluxach (pod koniec tego roku będą one mieć już rok! Rekord! :). Dźwięk byłby boski ale przyjemność z odsłuchu żadna jak dla mnie. Nawet na SoundMagicach lepiej by mi się słuchało - mniej hałasu z zewnątrz. A ostatnio faza na metal mi zeszła. ;) Teraz mam fazę na Vangelisa :D
Amen, ja swoje Technicsy kupiłem właśnie dlatego że miałem już dosyć całego tła, zwłaszcza gdy swego czasu dojeżdżałem pociągiem do pracy pn-pt, szęk stali zagłuszał skutecznie muzykę na do usznych, tak że nawet dociskanie ich palcami nic nie dawało, izolacja w słuchaniu na zewnątrz to podstawa.


Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.
Jiddu Krishnamurti

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#104452

Post autor: Belmondo »

Conan pisze:izolacja w słuchaniu na zewnątrz to podstawa.
Jedynie w psuciu sobie wlasnego sluchu :razz:


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#104454

Post autor: Geronimo »

czytałem w necie wypowiedź specjalisty,że wszystko zależy od tego jakiej muzyki słuchamy i jak długo, zakładając oczywiście dobrą jakość słuchawek dokanałowych.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#104455

Post autor: Belmondo »

I to jest wlasnie jeden z powodow, dla ktorych nie nalezy czytac net-u :wink: .
To nie rodzaj muzyki niszczy sluch, tylko poziom dzwieku (m.in. cisnienie i jego charaterystyka wywolywane przez przetwornik) w wyjatkowo niekorzystnych warunkach jakimi jest izolacja (czyli po prostu zatkanie ucha) przy dosc halasliwym otoczeniu jakim jest po prostu miasto. Nie mowiac o idealnym srodowisku dla rozwoju bakterii itd.
Dlugosc sluchania ma jakiestam znaczenie, ale wszystko zalezy od glosnosci.
Rodzaj muzyki nie ma znaczenia, bo akurat tak sie sklada, ze tej mniej dynamicznej ludzie sluchaja glosniej, wiec sluch dluzej podlega niekorzystnym dla niego sensacjom.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#104457

Post autor: musman76 »

Belmondo pisze:Rodzaj muzyki nie ma znaczenia, bo akurat tak sie sklada, ze tej mniej dynamicznej ludzie sluchaja glosniej [...]
Ta pokrzepiająca świadomość, że heavy metal to dla błon bębenkowych dźwiękowy rumianek i kojący masaż... ;)

A na serio, najczęściej stosowana w słuchawkach izolacja od otoczenia to, mam wrażenie, izolacja dźwiękiem. I tylko pozostali w autobusie nie mają się od dźwięku z czyichś słuchawek jak odizolować.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#104458

Post autor: Geronimo »

celowo napisałem,że zakłada się dobrą jakość słuchawek dokanałowych.Specjaliści zwracają bowiem uwagę na to , iż im bardziej kiepskie słuchawki tym głośniej się słucha muzyki.A wtedy właściwie nie słuchamy muzyki tylko większego hałasu.

I oddam głos specjalistom:

Nie bez znaczenia jest melodia jakiej słuchamy. To, czy muzyka jest mocno natężona, czy puszczana jest tzw. salwami (rock, heavy metal). Taka mocniej uszkadza słuch niż płynna muzyka modulacyjna.


To tyle.

[ Dodano: 2013-08-12, 21:02 ]
Jest pewnie wyjście z tej sytuacji: jeśli tylko można, to słuchać muzyki tylko w domu na kolumnach.Ewentualnie w słuchawkach nausznych w domu.
Ostatnio zmieniony 12 sie 2013, 19:45 przez Geronimo, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

yeske
Zweryfikowany
Dyżurny Inżynier
Posty: 4257
Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
Zawód: Inżynier elektronik
Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
Płeć:
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

#104459

Post autor: yeske »

To ja jeszcze może moje 0,03 PLN wtrącę - mam dokanałówki a-JAYS One, słucha się w nich wybornie. Świetnie izolują - bez źródła dźwięku mogą robić za dobrej jakośc stoppery :roll:
A dodatkowo, gdy cichutko się puści ulubione dźwięki... ech... :listen: :beach:


Jαrεκ

Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#104460

Post autor: Belmondo »

musman76 pisze: Ta pokrzepiająca świadomość, że heavy metal to dla błon bębenkowych dźwiękowy rumianek i kojący masaż... ;)
Metal akurat jest dobrym przykladem zawezenia zakresu dynamiki, co m. in. powoduje, ze slucha sie glosniej i glosniej. Do tego zawiera mase transjentow. Dzisiaj jest tez moda na dosc jasne nagrania co nie bez znaczenia jest wytrzymalosci sluchu.
Geronimo pisze:celowo napisałem,że zakłada się dobrą jakość słuchawek dokanałowych.Specjaliści zwracają bowiem uwagę na to , iż im bardziej kiepskie słuchawki tym głośniej się słucha muzyki.A wtedy właściwie nie słuchamy muzyki tylko większego hałasu.
Akurat jest to bledna teza. Jestem sklonny stwierdzic, ze jest dokladnie odwrotnie, w zaleznosci oczywiscie od charakterystyki przetwornika.
Geronimo pisze: I oddam głos specjalistom:

Nie bez znaczenia jest melodia jakiej słuchamy. To, czy muzyka jest mocno natężona, czy puszczana jest tzw. salwami (rock, heavy metal). Taka mocniej uszkadza słuch niż płynna muzyka modulacyjna.
Ach ci specjalisci. Melodia nie ma nic wspolngo z natezeniem dzwieku. To dwa zupelnie rozbiezne pojecia. Dzis kazda 'muzyka jest mocno natezona' - uff co to w ogole za splot wyrazow :shock: . Kazda muzyka sluchana za glosno moze zaszkodzic sluchowi. Izolacja ucha oznacza automatycznie wyzsze cisnienie dzialajace na uklad sluchowy, przez co skraca sie czas, w ktorym uszy moga bezstratnie wytrzymac dane natezenie i wydluza czas, w ktorym pozniej daja rade sie zregenerowac. A im czlowiek starszy tym straty bywaja wieksze.
Sluchu nie da sie przywrocic, dlatego trzeba o niego dbac, bo za 20-30 lat moze sie okazac, ze nic nie pomoze (odpukac w niemalowane).


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#104461

Post autor: RadioactiveTangerine »

yeske pisze:To ja jeszcze może moje 0,03 PLN wtrącę - mam dokanałówki a-JAYS One, słucha się w nich wybornie. Świetnie izolują - bez źródła dźwięku mogą robić za dobrej jakośc stoppery :roll:
A dodatkowo, gdy cichutko się puści ulubione dźwięki... ech... :listen: :beach:
Skoro Admin forum poleca a i też ceni sobie dźwięki Schulza i TD to pozostaje mi skusić się na te słuchawki. :) Następne po moich PL-21 to będą a-JAYS One. Obym dorwał je za 100. :) Dziękuję za polecenie! :)


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Conan
Stary wyga
Posty: 283
Rejestracja: 03 lut 2012, 14:48
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: OOOOOO
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#104465

Post autor: Conan »

Belmondo pisze:
Conan pisze:izolacja w słuchaniu na zewnątrz to podstawa.
Jedynie w psuciu sobie wlasnego sluchu :razz:
Nie uczyli Cię widocznie w szkole na technice co robić podczas dużego ciśnienia na bębenkach :P


Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.
Jiddu Krishnamurti

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#104469

Post autor: Belmondo »

Mnie przynajmniej nauczyli, a nie tylko uczyli :razz: . Otwarcie paszczy pomaga jedynie w przypadku naglego i krotkotrwalego wzrostu cisnienia, nie w przypadku dlugotrwalego trwajacego dziesiat minut ataku na uszy :hi:


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat