Redshiftchyba czas na reedycje płyt

Moderator: fantomasz

Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#94740

Post autor: Belmondo »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Lord Rayden pisze:Każdy ma inny gust. Dla mnie tekst Belmondo o Schonwalderach to "STEK BZDUR" ale nie odmawiam mu własnego zdania... Ja płytki naszych niemieckich Przyjaciół lubie i w miarę mozliwości kolekcjonuję (także Fangera i Schonwaldera).
Od slowa do steku to troche brakuje :razz: . Moja poprzednia wyjatkowo oszczedna wypowiedz nie opiera sie wiele o gust. Jestem w stanie zrozumiec, ze komus moga sie podobac kilkunastominutowe monotonne sekwencje prosto z syntezatorowych presetow, do ktorych panowie dogrywaja jakiestam tlo. Nie wszyscy sluchacze znaja syntezatory i nie musza o tym wiedziec. Dlatego ja z tym w zasadzie nie dyskutuje, a bylo by sie o co zaczepic :).
Zeby nie bylo, ze nie wiem o czym mowie- dosc czesto mam okazje ogladac w/w panow na zywo i to tak od poczatku naszego stulecia i rowniez kupuje ich plyty (nie wiem dlaczego, moze z sentymentu). Od momentu, kiedy panowie zwachali, ze wiecej zarabia sie na koncertach niz na sprzedazy plyt (co jest naturalna tendencja na calym rynku muzycznym, wiec z tym tez nie dyskutuje), czyli tak mniej wiecej od 2004 roku, wyraznie daje sie odczuc pospiech, coraz prostsze formy muzyczne, a zarazem coraz wiekszy balagan w utworach, coraz mniej pomyslow (co szczegolnie slychac kiedy panowie sie wpuszczaja w improwizacje- utwory traca konsystencje), a wszystko grane wg tego samego schematu. Z tym tez mozna nie dyskutowac, bo nawet duzo nizsze loty moga sie komus podobac.
Ale kiedy wydawane plyty zaczynaja zawierac mnostwo bledow (przykladowo Analog Overdose 4 jest najlepszym tego typu przykladem), to zdecydowanie mozna to nazwac sianem. W materiale mozna znalezc zmiksowane sciezki, ktore nie powinny sie tam znalezc, bo albo ktos czegos nie doslyszal albo zle nagral albo cos jeszcze i to wszystko znalazlo sie w oficjalnym wydawnictwie. Fakt, wszystkiego nie da sie uslyszec w domu, no ale sa chyba jakies granice. A jest to o tyle dziwne, ze jeszcze kilka lat temu kiedy zapytalo sie panow dlaczego dana sciezka nie trafila na plyte (a na eventach panowie czasem naprawde fajnie grali, zwlaszcza jak ktos sie goscinnie pojawial)- odpowiedz byla zawsze taka sama- zle sie zarejestrowalo albo zla jakosc i nie mozna tego zamiescic na plycie. Teraz wyglada jednak na to, ze gnioty moga trafiac na plyte. Nie bardzo rozumiem taka zmiane pogladow i badz co badz brak szacunku do sluchaczy.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
Michal Zelazowski
Stary wyga
Posty: 364
Rejestracja: 10 cze 2005, 8:49
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: ten swąd?
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#94744

Post autor: Michal Zelazowski »

nie sposób nie zgodzić się z powyższym. Ja należę do tych nie znających się na instrumentach, oceniam muzykę przez to jakie (o ile w ogóle) wywołuje emocje oraz mówiąc kolokwialnie "czy żre". Ale co do tria BKS to zatrzymałem się na Noir ponieważ właśnie wtedy ich płyty dla mnie przestały żreć. Coś zniknęło z ich muzyki.
zastanawiam się tylko czy można w przypadku el mówić o dorabianiu się na koncertach. Przy którymś HJ zagadnąłem o to Jenkinsa (organizator festiwalu), i okazuje się że wszyscy muzycy grają non profit. płacone za bilet 40 gbp wystarcza na wynajem sali, nagłośnienie, światła i pokrycie kosztów podróży i noclegu co niektórym artystom. to samo mówił mi Shreeve, że dobrze jeśli na koncercie wyjdzie na zero. domyślam się że inne imprezy typu Satzvey Castle, e-live czy Gatherings mają podobny model finansowy.
więc stawiam tezę że dorobić na koncertach to mogą tacy jak TD, Jasiek czy Kraftwerk, grający trasy, ale nasi mniej znani milusińscy już nie.
chyba że miałeś na myśli "na koncertach wychodzi się na zero, a na płytach traci", wtedy faktycznie korzystniej grać koncerty :cool:
Ostatnio zmieniony 13 lis 2011, 14:09 przez Michal Zelazowski, łącznie zmieniany 1 raz.


M.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#94745

Post autor: Belmondo »

Wlasnie, Noir. Te wszystkie pozostale plytki, np. "kolorowe", to zwyczajnie niedokonczone kompozycje, wydane na szybko. Wszedzie daje sie odczuc ten pospiech, brak dopracowania kompozycji, co oczywiscie trudne jest przy takiej ilosci koncertow. Ja bron boze nie chce panow posadzac o jakies nabijanie kabzy, bo to nie jest mainstream, ale czy naprawde az tak z jakosci trzeba isc w ilosc ? To sie bardzo daje odczuc i nie jest to odosobnione Twoje i moje zdanie.
Te wszystkie eventy oczywiscie nie sa profitowe zazwyczaj, ale przy ich okazji mozna sprzedac troche wiecej plyt, bo na goraco wiecej osob kupi. Ja oczywiscie popieram wszelkie zabiegi, ktore maja przyniesc korzysc artyscie czy to finansowa czy inna, tak zeby podczas procesu tworczego nie skupial sie nad tym co ma wlozyc do garnka, ale wszystko jednak trzeba wywazyc bo inaczej zamiast muzyki mamy sieczke, ktorej i tak wszedzie pelno. A ja z panami sobie porozmawiam przy najblizszej okazji, bo chyba sytuacja dojrzala do tego :).


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Lord Rayden
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1349
Rejestracja: 31 mar 2004, 2:59
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Arturo
Lokalizacja: Breslau
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: TD, Klaus Schulze, BKS, Rainbow Serpent, TM Solver, Neue Berliner Schule
Zawód: inżynier elektronik
Zainteresowania: EVA, muzyka elektroniczna, SF, militaria
Płeć:
Wiek: 56
Status: Offline

#94770

Post autor: Lord Rayden »

Traci się na płytach ? Więc czemu nie rozdają ich w Sieci za darmo ?

Ja muzykę również oceniam po tym czy podoba mi się czy nie. Skoro sporo słucham Schonwalderów to znaczy,że mi odpowiadają. ;) . Tak to interpretuję. Sieczka w wykonaniu BKS przyciaga mnie, sieczka innych jakoś mniej.
Ostatnio zmieniony 16 lis 2011, 15:39 przez Lord Rayden, łącznie zmieniany 1 raz.


Lord Rayden
Tangerine Dream Fan from Poland

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

DeLong
Habitué
Posty: 1176
Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Dokąd?
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#94771

Post autor: DeLong »

Lord Rayden pisze:Wydaje się,że jego Power el-rock (jak dla mnie raczej hard horror el rock) jest bardziej odkrywczy , świeży i energetyczny niż obecna betonowa elektronika ala Berlin. BArdzo dobra oczywiście, ale te ciężkie brzmienia z dawnych lat... Kiedy posłuchałem ZOOM w takiej aranżacji to aż łza się w oku kręci. Inna sprawa,że wolę jednak Schonwalderów niż Marka.
Ja tam nie tęsknię za tymi horrorkami Marka. Raz na kilka lat sięgnę po Legion czy Assassina ale chyba bardziej z sentymentu. I wystarczy. Do do nowego ARCa czy Redshifta zawsze chętnie przykładam ucho. W przeciwieństwie do prawie całej reszty neoberlina, która przy coraz rzadszych podejściach coraz bardziej mnie zniechęca... i w coraz większym stopniu go zaniechuję.


No hay caminos, hay que caminar...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#94773

Post autor: Belmondo »

Lord Rayden pisze:Traci się na płytach ? Więc czemu nie rozdają ich w Sieci za darmo ?
Moze nie tyle traci, co nie zyskuje nie wiadomo jak w kontekscie przychodu ze sprzedazy. Czym rozni sie wydanie w sieci za darmo a wydaniem na CD ? Kosztem wytloczenia, ktory jest wlasciwie pomijalnie maly. W obydwu przypadkach i tak trzeba zaplacic za stworzenie, naagranie i produkcje, bo to kosztuje i to sie jakos da pokryc w mniejszym badz wiekszym stopniu wlasnie ze sprzedazy plyt. Poza tym jeszcze poki co samo publikowanie w sieci nie jest najszczesliwsze dla wizerunku artysty, ale o tym juz pisalem w innym watku.
Lord Rayden pisze: Ja muzykę również oceniam po tym czy podoba mi się czy nie.
Lordzie, nikt tu nie polemizuje z Twoimi gustami. To, ze Ci sie cos podoba lub nie to Twoja sprawa. Czesc rzeczy moze sie z pewnoscia podobac i ja to rozumiem. Ale inna czesc z wielkim hukiem utracila ducha tej muzyki. Przez ten caly pospiech brakuje dbalosci o brzmienie i niuanse, ktore w tej muzyce sa szczegolnie istotne. Po prostu.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Lord Rayden
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1349
Rejestracja: 31 mar 2004, 2:59
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Arturo
Lokalizacja: Breslau
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: TD, Klaus Schulze, BKS, Rainbow Serpent, TM Solver, Neue Berliner Schule
Zawód: inżynier elektronik
Zainteresowania: EVA, muzyka elektroniczna, SF, militaria
Płeć:
Wiek: 56
Status: Offline

#94778

Post autor: Lord Rayden »

O brzmienie to chyba nikt już nie dba... Nawet wysoce skomercjalizowani muzycy. Oby dobrze grało na iPodzie i na bumboxie. :(


Lord Rayden
Tangerine Dream Fan from Poland

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#94780

Post autor: Belmondo »

Lord Rayden pisze:O brzmienie to chyba nikt już nie dba... Nawet wysoce skomercjalizowani muzycy. Oby dobrze grało na iPodzie i na bumboxie. :(
Dba, dba, wlasnie szczegolnie u tych skomercjalizowanych. U niektorych powaznych elektronikow rowniez.
iPoda to ja bym do tego nie mieszal. To nie muzycy go wymyslili i nie oni go uzywaja na szeroka skale, a i tez maja pretensje ze zrobila sie era ipodowa. A przecietny sluchacz i tak nie odrozni, a ci mlodsi to wrecz nawet beda wolec brzmienie ipoda, bo na nim sie wychowuja. Ot, znak czasu.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Rork
Stary wyga
Posty: 243
Rejestracja: 09 kwie 2004, 18:43
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: South-End
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Redshift, TD, Berlin School
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 45
Status: Offline

#94789

Post autor: Rork »

Witam,

Mark pracuje obecnie nad nowym materialem na nowy studyjny album Redshift. W przyszlym roku powinien sie ukazac.

R.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

phaedra
Habitué
Posty: 4029
Rejestracja: 10 wrz 2005, 19:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Toruń
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze
Zawód: pełnomocnik
Zainteresowania: muzyka, historia, sztuka
Płeć:
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

#94790

Post autor: phaedra »

O, ciekawe co będzie. Niemniej reedycje by się przydały.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Rork
Stary wyga
Posty: 243
Rejestracja: 09 kwie 2004, 18:43
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: South-End
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Redshift, TD, Berlin School
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 45
Status: Offline

#94791

Post autor: Rork »

phaedra pisze:O, ciekawe co będzie. Niemniej reedycje by się przydały.
Reedycje sa dostepne ale tylko poprzez stronę MusicZeit w formacie FLAC. Nie wiem czy Mark wykona ruch aby zrobic reedycje w formie CD. Najlepszym przykladem byl album Redshift I, ktorego reedycja wyszla podczas HJ7 w 2008. Mysle ze od tego czasu ciagle nie sprzedal wszystkich plyt (zakladam min. naklad 1000 kopi). Jest to niszowy rynek.
R.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

adams
Stary wyga
Posty: 241
Rejestracja: 24 kwie 2005, 15:32
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Gdansk
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: Muzyka ,film ,ksiązki
Status: Offline

#105950

Post autor: adams »

Reedycje sa dostepne ale tylko poprzez stronę MusicZeit w formacie FLAC. Nie wiem czy Mark wykona ruch aby zrobic reedycje w formie CD. Najlepszym przykladem byl album Redshift I, ktorego reedycja wyszla podczas HJ7 w 2008. Mysle ze od tego czasu ciagle nie sprzedal wszystkich plyt (zakladam min. naklad 1000 kopi). Jest to niszowy rynek.
R.[/quote]

Niszowy bo trudnodostępny ... tak ja to widzę , niektóre płyty szczególnie solowe są tak rzadko dostępne że ceny są chore sam bym zakupił chociażby na prezent dla kogoś cos z Marka ale jak nie ma to co zrobić ?
Znam takiego jednego co Legion by mu pasował :lol:

Ostatnio trafiłem do kolekcji "Pulsara" bardzo dobrej jakości i po relatywnie niskiej cenie jak na ten czas.............

Jeszcze trochę brakuje :wink:


pozdrawiam

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Rork
Stary wyga
Posty: 243
Rejestracja: 09 kwie 2004, 18:43
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: South-End
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Redshift, TD, Berlin School
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 45
Status: Offline

#106015

Post autor: Rork »

Wyglada na to ze Mark nie planuje już nic nagrywać (ewentualnie może tylko jak Ian Boddy zechce cos nowego z ARC).
Pewna era dobiegła końca. Ja będę ją wspominał jak najbardziej pozytywnie.
Rork



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#106045

Post autor: wojcik2202 »

Rork pisze:ewna era dobiegła końca
To prawda , Mark i kumple już się mocno określili w swoich "Berlińskich" pomysłach........Mam wrażenie ,że lider Redshift wróci jednak do solowych dokonań a jak pamiętamy w latach 80 był dość płodny . Album "Legion" cieszył się sporą popularnością tak więc może doczekamy się Legion AD 2014 ? :roll: Kto wie , oby się tak stało
:hi:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Rork
Stary wyga
Posty: 243
Rejestracja: 09 kwie 2004, 18:43
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: South-End
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Redshift, TD, Berlin School
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 45
Status: Offline

#106046

Post autor: Rork »

wojcik2202 pisze:
Rork pisze:ewna era dobiegła końca
To prawda , Mark i kumple już się mocno określili w swoich "Berlińskich" pomysłach........Mam wrażenie ,że lider Redshift wróci jednak do solowych dokonań a jak pamiętamy w latach 80 był dość płodny . Album "Legion" cieszył się sporą popularnością tak więc może doczekamy się Legion AD 2014 ? :roll: Kto wie , oby się tak stało
:hi:
Tutaj tez bym nie oczekiwał zmiany - Mark wiele razy mowil ze w Nocturne dal z tego stylu wszystko co mogl i już do niego nie powroci.

Zostaje jeszcze Samantha Fox :eek:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#106048

Post autor: wojcik2202 »

Rork pisze:ostaje jeszcze Samantha Fox

Ha !!!..odpisując ci na post....własnie miałem na myśli ...taaak Samantha :mrgreen:

Wiesz to raczej ... :grin: mu nie grozi..bo Mark w totalnie innych rejonach muzyki ambitnej się odn ajduje aczkolwiek hmmm.... :oops: może sie mylę ? :smile:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Rork
Stary wyga
Posty: 243
Rejestracja: 09 kwie 2004, 18:43
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: South-End
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Redshift, TD, Berlin School
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 45
Status: Offline

#106049

Post autor: Rork »

wojcik2202 pisze:
Rork pisze:ostaje jeszcze Samantha Fox

Ha !!!..odpisując ci na post....własnie miałem na myśli ...taaak Samantha :mrgreen:

Wiesz to raczej ... :grin: mu nie grozi..bo Mark w totalnie innych rejonach muzyki ambitnej się odn ajduje aczkolwiek hmmm.... :oops: może sie mylę ? :smile:
Ja może się trochę pospieszylem ze stwierdzeniem, ze nic się nie ukaze z pod szyldu Redshift, przypomniałem sobie ze Mark miał się przeproawdzac z Londynu i to moglo chwilowo (hehe rok lub dwa)zaburzyć proces nagrywania. Może jednak jakas szansa jest...



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#106053

Post autor: Belmondo »

Imho Mark jest zniechecony tym co sie na rynku muzycznym dzieje, nie raz dawal temu wyraz. Ale, jak to mowia, stara milosc nie rdzewieje i zawsze jest szansa, ze jeszcze zateskni :mrgreen: . Ale, jakby mialo juz nic nie powstac, to jest to idealny moment aby zakonczyc w chwale "kariere".


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Rork
Stary wyga
Posty: 243
Rejestracja: 09 kwie 2004, 18:43
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: South-End
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Redshift, TD, Berlin School
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 45
Status: Offline

#106058

Post autor: Rork »

Belmondo pisze:Imho Mark jest zniechecony tym co sie na rynku muzycznym dzieje, nie raz dawal temu wyraz. Ale, jak to mowia, stara milosc nie rdzewieje i zawsze jest szansa, ze jeszcze zateskni :mrgreen: . Ale, jakby mialo juz nic nie powstac, to jest to idealny moment aby zakonczyc w chwale "kariere".
Wiec wyglada to tak: Mark jest na ukonczeniu mixowania albumu ARC z E-Live. Nastepnie bierze sie za nagrywanie nowego albumu REDSHIFT - jak tylko naprawi Mooga ;)

Wiadomosc z pierwszej ręki :roll:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

adams
Stary wyga
Posty: 241
Rejestracja: 24 kwie 2005, 15:32
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Gdansk
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: Muzyka ,film ,ksiązki
Status: Offline

#106059

Post autor: adams »

Rorku przekaż jak możesz ze grupa wiernych fanów w Polsce już doczekać się nie może :smile:

Oczywiście jak u mnie -biorę w ciemno :wink:


pozdrawiam

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#106068

Post autor: wojcik2202 »

Rork pisze:nowego albumu REDSHIFT - jak tylko naprawi Mooga
No dobre wieści :smile: Pomimio przewidywalności muzyki Redshift z wielką przyjemnością zasłucham się w kolejne " Retro Berlinskie " cudo Marka :handup:
Ostatnio zmieniony 14 sty 2014, 21:51 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat