Jean Michel JarreWasze ulubione płyty Jarra(wasza piątka)

Moderatorzy: fantomasz, monsoon, radek tymecki

Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#111313

Post autor: Geronimo »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Zgadzam się z kolegą Dobakiem: "Teo & Tea" to bardzo dobry album. Dodatkowym smaczkiem jest też jakość nagrania, którą można docenić na odpowiednim sprzęcie. :smile: :listen:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Dobak
Małomówny
Posty: 8
Rejestracja: 05 mar 2015, 13:26
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Ostrów Wielkoposki
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka elektroniczna, motocykle
Status: Offline

#111315

Post autor: Dobak »

Sublime pisze:Jak dla mnie sklejka sampli, gotowych presetów z Rolanda MC808 i jakichś cyfrowych dograń nie może być równa nawet tym dwóm albumom.
Dla mnie nie jest ważne na czym co jest zagrane; nie interesuje mnie to. W muzyce najważniejszy jest rytm, melodia, klimat, dźwięk. A czym to będzie zagrane, czy na Rolandzie MC808 czy na grzebieniu to jest absolutnie nieważne - utwór mam mnie porywać, a jak tego jego kompozytor dokona - nieistotne.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

tommsonn
Zweryfikowany
Stary wyga
Posty: 490
Rejestracja: 21 sie 2008, 12:35
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Tomasz S
Lokalizacja: Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: J.M.Jarre, Vangelis, Mike Oldfield, Tangerine Dream, Kraftwerk, Schiller
Zawód:
Zainteresowania: transport,muzyka, historia, turystyka
Płeć:
Wiek: 42
Status: Offline

#111327

Post autor: tommsonn »

Dobak pisze:
Sublime pisze:"Teo & Tea" jest świetne? Mam nadzieję, że to tylko pomyłka.
Według mnie jest to dużo lepszy album niż "Metamorphoses" czy "Sessions 2000".
Z tej płyty lubię jedynie "Gossip", "Ok, Do it Fast" i niezwykle dynamiczny "Vintage" (który chyba jako jedyny z płyty nie jest dziełem presetów z MC808).
Ostatnio zmieniony 06 maja 2015, 9:20 przez tommsonn, łącznie zmieniany 1 raz.


TomekS

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#111328

Post autor: Geronimo »

ach te presety przeklęte: nieważne brzmienie i efekt końcowy,ale ,że to te cholerne presety :wink:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

tommsonn
Zweryfikowany
Stary wyga
Posty: 490
Rejestracja: 21 sie 2008, 12:35
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Tomasz S
Lokalizacja: Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: J.M.Jarre, Vangelis, Mike Oldfield, Tangerine Dream, Kraftwerk, Schiller
Zawód:
Zainteresowania: transport,muzyka, historia, turystyka
Płeć:
Wiek: 42
Status: Offline

#111332

Post autor: tommsonn »

Może nie przeklęte ale kupując płytę JMJ wychodzę z założenia że słucham muzyki stworzonej przez JMJ, a w tym przypadku okazało się że nie do końca jest to prawdą. Jako wieloletniemu fanowi ciężko mi pogodzić się z tym faktem, tylko tyle i aż tyle. Pomijam fakt że płyta mi się po prostu nie podoba (nieważne ile procent z tego to autentyczne dzieło Jarre'a).

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 06 maja 2015, 13:11 przez tommsonn, łącznie zmieniany 1 raz.


TomekS

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

pw
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1006
Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Lubelskie, wieś
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
Zawód: programista
Zainteresowania: malarstwo, fotografia, grafika, ogrody
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#111336

Post autor: pw »

Geronimo pisze:[...]Dodatkowym smaczkiem jest też jakość nagrania, którą można docenić na odpowiednim sprzęcie. :smile: :listen:
Na przykład na najtańszym odtwarzaczu mp3 z najtańszymi słuchawkami, jadąc czołgiem. Gościowi od masteringu chyba coś uszy i czoło przygniotło.
Sublime pisze:Jak dla mnie sklejka sampli, gotowych presetów z Rolanda MC808 i jakichś cyfrowych dograń nie może być równa nawet tym dwóm albumom.
Czy przypadkiem presety na 808 nie powstawały podczas nagrywania tej płyty przy użyciu Tima Hüfkena?


http://www.wiesyk.net

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#111338

Post autor: Geronimo »

[ Dodano: 2015-05-09, 15:20 ]
pw pisze:
Geronimo pisze:[...]Dodatkowym smaczkiem jest też jakość nagrania, którą można docenić na odpowiednim sprzęcie. :smile: :listen:
Na przykład na najtańszym odtwarzaczu mp3 z najtańszymi słuchawkami, jadąc czołgiem. Gościowi od masteringu chyba coś uszy i czoło przygniotło.
Zupełnie nie rozumiem toku Twojej wypowiedzi. A o brzmieniu tej płyty , jego jakości napisał trochę już pan Wojciech Pacuła. Polecam do poczytania jego artykuły.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2015, 14:21 przez Geronimo, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#111343

Post autor: Belmondo »

tommsonn pisze: Może nie przeklęte ale kupując płytę JMJ wychodzę z założenia że słucham muzyki stworzonej przez JMJ, a w tym przypadku okazało się że nie do końca jest to prawdą. Jako wieloletniemu fanowi ciężko mi pogodzić się z tym faktem, tylko tyle i aż tyle.
Cos w tym jest, sluchacz ma prawo oczekiwac od artysty, ze ten wlozy troche energii w swoja prace, chocby po to zeby nie brzmiec jak wszyscy inni. Natomiast sam gatunek w tym przypadku jest na tyle prosty, ze trudno sie czyms wykazac, natomiast nie zmienia to postaci rzeczy, ze gdyby nawet taka muzyka byla zrobiona ciekawie, to nikomu by to nie przeszkadzalo czy artysta zagral na samplu, na fujarce czy kiju od szczotki.
pw pisze: Na przykład na najtańszym odtwarzaczu mp3 z najtańszymi słuchawkami, jadąc czołgiem. Gościowi od masteringu chyba coś uszy i czoło przygniotło.
Proponuje nie ferowac wyrokow bez znajomosci rzeczy albo konkretnego przypadku. Dzis wiele miksow do masteringu trafia w postaci juz zmasakrowanej, czasem nawet na zyczenie samego artysty, to pierwsza sprawa. Druga sprawa jest to, ze odbiorcy sa na tyle nieprzytomni, ze jakby dostali plyte bardziej dynamiczna w gatunku, w ktorym dynamiki nie oczekuja, to w zaraz wszedzie pojawilaby sie informacja, ze plyta slabo brzmi. Z tego wlasnie miedzy innymi powodu swego czasu zaczal sie wyscig,, ktory na szczescie sie niedlugo nieodwolalnie skonczy.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

pw
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1006
Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Lubelskie, wieś
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
Zawód: programista
Zainteresowania: malarstwo, fotografia, grafika, ogrody
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#111344

Post autor: pw »

Geronimo pisze: Zupełnie nie rozumiem toku Twojej wypowiedzi. A o brzmieniu tej płyty , jego jakości napisał trochę już pan Wojciech Pacuła. Polecam do poczytania jego artykuły.
Płytę mam w domu, ale szczerze wątpię, że jakiś artykuł tak mnie zahipnotyzuje, że będę mógł jej słuchać. Stopień "zgniecenia" dźwięku jest powyżej tego, co mogę znieść. Potrzebuję choćby trochę przestrzeni. Nawet zgrywałem to na komputer i kombinowałem, żeby choćby trochę ekspandować, ale oczywiście nie udało mi się niczego osiągnąć - nie moja branża :smile:
Belmondo pisze:Proponuje nie ferowac wyrokow bez znajomosci rzeczy albo konkretnego przypadku.
Nie wybronisz tego pana. Skoro Dadwater jest wymieniony na okładce jako człowiek, który dokonał masteringu i jako konsultant do spraw dźwięku, to znaczy, że przyczynił się do zniszczenia nagrania. Głównym odpowiedzialnym pozostaje oczywiście Jarre, bo to jego płyta (i na dodatek on ją miksował).
Ostatnio zmieniony 10 maja 2015, 0:28 przez pw, łącznie zmieniany 1 raz.


http://www.wiesyk.net

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#111345

Post autor: Belmondo »

pw pisze:
Belmondo pisze:Proponuje nie ferowac wyrokow bez znajomosci rzeczy albo konkretnego przypadku.
Nie wybronisz tego pana. Skoro Dadwater jest wymieniony na okładce jako człowiek, który dokonał masteringu i jako konsultant do spraw dźwięku, to znaczy, że przyczynił się do zniszczenia nagrania. Głównym odpowiedzialnym pozostaje oczywiście Jarre, bo to jego płyta (i na dodatek on ją miksował).
Powtarzam, nie feruj wyrokow nie znajac rzeczy (albo na podstawie kilku slow na okladce).
Nie bronie tego pana, bo przede wszystkim nie wiem jak bylo, natomiast wiem jak to sie odbywa w zdecydowanej wiekszosci przypadkow i wiem dlaczego. Ten pan moze byc nawet konsultantem do spraw nadprzyrodzonych, ale to nic nie pomoze jesli ten, kto wylozyl pieniadze na plyte powiedzial ze tak wlasnie ma byc a potem taki efekt zaakceptowal przed podpisaniem faktury. Nie bez znaczenia jest tez to, ze ci, do ktorych plyta zostala skierowana nie zaakceptowaliby inaczej brzmiacej plyty.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Sublime
Zweryfikowany
Twardziel
Posty: 644
Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja:
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy: Berliniarze
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#111348

Post autor: Sublime »

pw pisze:
Sublime pisze:Jak dla mnie sklejka sampli, gotowych presetów z Rolanda MC808 i jakichś cyfrowych dograń nie może być równa nawet tym dwóm albumom.
Czy przypadkiem presety na 808 nie powstawały podczas nagrywania tej płyty przy użyciu Tima Hüfkena?
Było udowadniane nawet na tym forum, że te presety powstały wcześniej, niż płyta. Zresztą na YouTube nadal jest film, na którym widac i słychac dokładnie które konkretnie presety zostały użyte.


Sublime

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat