Ostatni post z poprzedniej strony:
https://www.pesnityt.net/download_song-306260.htmlNowy kawałek z płyty Equninoxe Infinity wyciekł?? (nie słuchałem)
Moderatorzy: fantomasz, monsoon, radek tymecki
Ostatni post z poprzedniej strony:
https://www.pesnityt.net/download_song-306260.htmlLink: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Alez jak najbardziej mozesz i masz. Tylko jak juz to robisz, to musisz miec solidne podstawy do tego, podstawy, ktore trudno podwazyc, bo inaczej nikt nie da zlamanego grosza za Twoje slowa, a po jakims czasie totalnie stracisz wiarygodnosc.Sublime pisze:A to z zasady, że ja nie mogę czy z zasady, że nie mam prawa tego wytknąć?
Nie powiedzial, bo nie mogl. To jest artystyczna interpretacja, chocby z tak prostego powodu, ze artysci Lao nie sa historykami (kronikarzami), tylko artystami.Sublime pisze: Oczywiście, że nikt tego nie powiedział
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
I to nie jest tak, że JMJ najlepiej wie co jest dla niego dobre i czego chce. Gdyby tak było nie decydowałby się na zabawę z presetami
Haha, dzięki Belmondo, od dziś w ten sposób będę tłumaczył swoje wszystkie błędyCo do JMJ, w momencie, w ktorym bawil sie z presetami myslal co innego i w tamtym momencie podjal okreslone decyzje, ktore uznal za sluszne, wpp. nie podlalby takich decyzji. Nie myli sie tylko ten, kto nic nie robi.
Uh, wracamy do staroświeckiej el-muzyki z lat 90.https://www.pesnityt.net/download_song-306260.html
Nowy kawałek z płyty Equninoxe Infinity wyciekł?? (nie słuchałem)
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Hehe, ja stosuje od dawnajman pisze: Haha, dzięki Belmondo, od dziś w ten sposób będę tłumaczył swoje wszystkie błędy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Poza tym, że znakomita większość ludzi słuchających takiej klasycznej elektroniki właśnie od tego bezwartościowego grania zaczynała swoją przygodę...stryj pisze:jarre to komformista który najpierw wspólpracuje z komunistycznymi chinami a potem robi sobie zdjecia i promuje sie na gwiazde solidarności. dla mnie to co robi nie ma żadnej wartości
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
W zasadzie można też stwierdzić że Kraftwerk zainspirowali twórców stanu wojennego swoimi koncertami w 1981 rokubrood.k pisze:Poza tym, że znakomita większość ludzi słuchających takiej klasycznej elektroniki właśnie od tego bezwartościowego grania zaczynała swoją przygodę...stryj pisze:jarre to komformista który najpierw wspólpracuje z komunistycznymi chinami a potem robi sobie zdjecia i promuje sie na gwiazde solidarności. dla mnie to co robi nie ma żadnej wartości
A co do współpracy, to na takiej samej zasadzie Tangerine Dream, a chwilkę wcześniej Klaus Schulze "współpracowali" z komunistyczną Polską, o niedawnych koncertach Laibach w Korei Płn. też warto przy tej okazji wspomnieć. Zarówno na "The concerts in China", jak i na "Poland" i "Dziękuję Poland" jakoś gloryfikowania komunizmu nie widzę.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
w kontekście JMJ - "ich" zamieniam na "jego", ok? Bo ja o reszcie nic nie wiem.brood.k pisze:Niemniej - pytanie czy tamten ich oportunizm traktować negatywnie.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Hmm, chyba nie. Artysta na dorobku może musi, ale ktoś taki jak Jarre pewnie z tantiem za stare płyty ma pieniędzy w bród.Belmondo pisze: Racjonalnie uwazam, ze artysta dzisiaj nie ma wyjscia, musi choc troche adresowac nieco mniej rozgarnieta publike, jesli sie chce utrzymac.
To jest chyba po prostu taki rzemieślniczy biznes, jak renowacja starego samochodu na zamówienie, czy (kiedyś) robienie mebli, albo czegoś tam innego.Belmondo pisze:
Pop z definicji jest czyms, gdzie sa wieksze pieniadze, ale Taco nie jest tak komercyjny jak moglby byc. Wiekszosc artystow z rozumem inwestuje wiekszosc zarobionej kasy w swoje produkcje. Tak jest to inwestycja w zysk, ale przede wszystkim dla artysty jest to inwestycja w siebie i swoja tworczosc. Zeby to zrozumiec, trzeba choc troche porozmawiac albo popracowac z artystami, a nie sobie frywolnie fantazjowac na ten temat.
3-4 minuty to wystarczająco dużo i żeby zrobić coś bardzo głębokiego muzycznie, jak i pod względem treści tekstu. Dowodem tego miniatury Chopina, czy niektóre teksty Bowiego (których przeciętny słuchacz nie potrafi zrozumieć bo nie ma dostatecznej wiedzy)Belmondo pisze:
To jest pop. Masz dwie czy trzy minuty na przekaz w utworze. Jakim cudem chcesz gleboko poruszyc jakikolwiek temat w takim czasie? Bledy w tekstach mieszcza sie w kanonie tego gatunku.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Tez mi sie tak wydaje.PM7 pisze:Wydaje mi się że w przypadku Jarra, pojechał po prostu tam gdzie była okazja pojechać.
Nie wydaje mi sie. Znaczy w sensie zeby mial kasy wbrod z tantiem.PM7 pisze: Hmm, chyba nie. Artysta na dorobku może musi, ale ktoś taki jak Jarre pewnie z tantiem za stare płyty ma pieniędzy w bród.
Tylko pozornie.PM7 pisze: To jest chyba po prostu taki rzemieślniczy biznes
Nie ma sensu syntetyzowac paliwa nuklearnego do palenia w kominku.PM7 pisze: 3-4 minuty to wystarczająco dużo i żeby zrobić coś bardzo głębokiego muzycznie, jak i pod względem treści tekstu.
E tam. ja tez czasem slucham popu i wydaje mi sie, ze jeszcze wszystko ze mna w porzadku .PM7 pisze: Po prostu pop jest gatunkiem dla słuchaczy umysłowo upośledzonych i to jest powód płycizny tego gatunku.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Czyżby? Bardzo słusznie stryj zauważył, że JMJ to - jak on nazwał "konformista", a ja, że oportunista. Jarre nie pojechał do Chin ze względów stricte politycznych - i nie na wycieczkę (która była "przy okazji") tylko wykorzystał sposobność medialnego lansu w orientalnym kraju, gdzie to wydarzenie kulturalne miało szeroki oddźwięk na całym świecie (zachodnia prasa: "Was China Ready for Jarre's Pop?") - to raz, a dwa, że w krajach "niezachodnich" kwitło na masową potęgę piractwo. Nie od dziś wiadomo, że piractwo nakręca koniunkturę sprzedaży oryginałów. Wyjazd do Chin należy w tym kontekście traktować jako przedsięwzięcie długofalowe, które przyniosło profity po latach. Warto pamiętać, że 2 lata trwały pertraktacje strony francuskiej i chińskiej .To było zaplanowane przedsięwzięcie zakrojone na wielką skalę, a nie okazja do pojechania tak "po prostu"... Jarre tam "gwiazdorzył", a nie koncertował... Zresztą, jego "koncerty" to osobny temat wizerunkowej ściemy...PM7 pisze: Wydaje mi się że w przypadku Jarra, pojechał po prostu tam gdzie była okazja pojechać.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Inna skala, inna liga. Jarre i Chiny to był (komercyjny) pewniak, w przypadku TD i KS w Polsce - to była zupełnie inna muza i niszowa, choć z pewnością, zyskali u nas wielu fanów.Tellur pisze:Jeśli krytykuje się Jarre'a za Chiny, to należałoby konsekwentnie krytykować TD i KS za Polskę za żelazną kurtyną - a przecież to ich występy podłożyły podwaliny pod rozwój gatunku w kraju.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Nie musi. To, że oni tak robią, nie oznacza przymusu. Oni tak chcą! Nikt nikogo nie zmusza do bycia "muzyczną prostytutką". To jest wybór, zwłaszcza tych "dorobionych". A "niedorobieni" aspirują...Belmondo pisze:Natomiast zarowno artysta na dorobku jak i artysta dorobiony jeden i drugi musi traktowac swoja kariere jak biznes.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Może i tak, obawiam się jednak że gdyby wszyscy artyści traktowali swoją działalność jak biznes, to nie powstało by wiele wybitnych dzieł.Belmondo pisze:
Nie wydaje mi sie. Znaczy w sensie zeby mial kasy wbrod z tantiem.
Natomiast zarowno artysta na dorobku jak i artysta dorobiony jeden i drugi musi traktowac swoja kariere jak biznes. Wpp. pierwszy nie zrobi kariery, a drugiego kariera zacznie sie sypac.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |