Vangelis ⇒ Co słychać u Vangelisa ???
Moderatorzy: fantomasz, monsoon, spawngamer
-
Autor tematu - Zaawansowany
- Posty: 114
- Rejestracja: 18 sty 2005, 13:55
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Kraków
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Co słychać u Vangelisa ???
Cześć,
Śledzę wiele stron i innych serwisów itp.
Czy macie jakieś info z świata naszego mistrza ?
Może wiecie o czymś o czym ja nie wiem.
Pozdrawiam
Śledzę wiele stron i innych serwisów itp.
Czy macie jakieś info z świata naszego mistrza ?
Może wiecie o czymś o czym ja nie wiem.
Pozdrawiam
"I saw the cities of many men, and learned their manners" - Homer`s "Odyssey"
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 98
- Rejestracja: 02 paź 2006, 21:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Kielce
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Cisza i spokój. Pisałem jakiś czas temu o nowej płycie z Jonem. I co? Cisza i spokój....
Absolutnie żadnych wieści.
Absolutnie żadnych wieści.
rickdeckard
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Ekspert
- Posty: 196
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 19:33
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Ciekawe pytanie
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
-
- Habitué
- Posty: 4029
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 19:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Toruń
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze
- Zawód: pełnomocnik
- Zainteresowania: muzyka, historia, sztuka
- Płeć:
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
I jakie wrażenia ? Warto kupić ? Są jakieś wizualizacje, lasery, chór itp ? Pytam Cię, bo przymierzam się do zakupu.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2314
- Rejestracja: 23 gru 2004, 15:33
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka,film,komiks,książka itd.
- Status: Offline
Jeśli spodziewasz się fajerwerków to nie tutaj. Raczej koncert w stylu Carnegie Hall z orkiestrą itd. Fajerwerki i wizualizacje są podczas koncertu w Amsterdamie w 1991 roku. Jest DVD bootleg -zgrywka z holenderskiej TV.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 543
- Rejestracja: 03 paź 2008, 17:14
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Polski
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
phaedra pisze:I jakie wrażenia ? Warto kupić ? Są jakieś wizualizacje, lasery, chór itp ? Pytam Cię, bo przymierzam się do zakupu.
- Mythodea była swego czasu emitowana bodajże 2 razy przez tvp 2 nawet mam jeszcze rejestracje VHS myślę ze warto zakupić
Ostatnio zmieniony 06 gru 2009, 12:52 przez Sylwuś, łącznie zmieniany 4 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 98
- Rejestracja: 02 paź 2006, 21:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Kielce
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Mieliśmy taki Post: Mythodea na DVD. Poniżej wycinek z niego.phaedra pisze:I jakie wrażenia ? Warto kupić ? Są jakieś wizualizacje, lasery, chór itp ? Pytam Cię, bo przymierzam się do zakupu.
Słynny koncert z muzyką oficjalnej misji NASA na Marsa, odbył się w czerwcu 2001 roku w Świątyni Zeusa w Atenach. 7 kwietnia 2001r, z Przylądka Canaveral na Florydzie wystartował statek kosmiczny misji naukowej NASA, który dotarł do Marsa 24 października. Celem misji było przeprowadzenie obserwacji planety, klimatu, zbadanie jej historii geologicznej oraz, przede wszystkim, poszukiwanie wody i śladów życia. Mythodea to spełnienie artystycznych marzeń Vangelisa. Pierwsze wykonanie utworu w świątyni Zeusa w Atenach, z udziałem Kathleen Battle i Jessye Norman oraz 120-osobowego chóru i 20 perkusistów, stało się wielkim muzyczno-scenicznym wydarzeniem. Łączy ono kulturę antyczną z technologią przyszłości NASA oraz zdjęciami Marsa. Całość została sfilmowana 28 czerwca, przy użyciu 20 kamer przez specjalistę od tego typu produkcji - Declana Lowney'a, reżysera koncertów Luciano Pavarottiego czy Jose Carrerasa.
Zamieszczone na płycie materiały dodatkowe nie zawierają polskiego tłumaczenia - wymagają znajomości języka angielskiego. Na płycie można znaleźć:
The Mars Odyssey - krótki, sześciostronicowy esej napisany przez Dr Jima Garvina, głównego naukowca odpowiedzialnego za program eksploracji Marsa w NASA.
Man's Fascination With The Red Planet - trzystronicowy esej autorstwa Laurence'a Bergreena, który napisał m.in. "Voyage to Mars: NASA's Search For Life Beyond Earth".
Commentary by Vangelis – niestety nie jest to komentarz audio z udziałem Vangelisa lecz napisany przez niego krótki, zaledwie dwustronicowy artykuł.
Making Of Mythodea (20:17) - Materiał poświęcony przygotowaniom do koncertu, przeplatany fragmentami konferencji prasowej oraz wypowiedziami ekspertów z NASA. Reportaż dokumentuje dość szczegółowo budowanie sceny, rozmieszczanie sprzętu, próby, itp. Osoby udzielające się podczas konferencji prasowej to m.in.: Evangelos Venizelos (minister kultury), Peter Gelb (prezes Sony Classical), Eric M. De Jong (pracujący w NASA /JPL Jet Propulsion Laboratory), Kathleen Battle (sopran), Jessye Norman (sopran) i oczywiście sam Vangelis. Obraz: 4x3 (1.33:1). Dźwięk: Dolby Digital 2.0.
Music Video (3:56) - teledysk muzyczny zawierający fragment koncertu. Obraz: 4x3 (1.85:1 letterbox). Dźwięk: Dolby Digital 2.0.
Biographies - szczegółowe, tekstowe biografie Vangelisa, Kathleen Battle i Jessye Norman.
Koncert został umieszczony na płycie jednowarstwowej (DVD-5) w aspekcie 1.85:1 lecz nie został przystosowany do telewizorów panoramicznych. To duże niedopatrzenie, gdyż takie monumentalne, wykorzystujące setki artystów przedstawienie z pewnością skorzystałoby na dodatkowej rozdzielczości oferowanej przez rozszerzenie anamorficzne. A jednak nawet pomimo tej "technicznej wpadki", jakość zarówno obrazu jak i transferu stoi na dość wysokim poziomie. Koncert kręcony był w nocy, na świeżym powietrzu, wyłącznie przy świetle reflektorów. Scena jest olbrzymia - mieści prawie 200 artystów - kamery musiały więc ogarnąć i przekazać ze szczegółami olbrzymią przestrzeń. Na szczęście głębia obrazu została zachowana, a poziom czerni oddany poprawnie, dzięki czemu jesteśmy w stanie dostrzec ludzi oraz drobne elementy scenografii znajdujące się na dalszych planach w miejscach znacznie słabiej oświetlonych. Zbliżenia twarzy muzyków również oddają duży poziom detalu. Wchodzące w skład palety kolorystycznej barwy nie wykazują tendencji do rozlewania się, nie zawierają także przypadkowych szumów. Artefakty kompresji oraz inne zanieczyszczenia są prawie niewidoczne i ograniczają się do niewielkiej pikselizacji w kilku fragmentach oraz niewielkiego ziarna.
Na płycie znalazły się dwie ścieżki dźwiękowe: wielokanałowa Dolby Digital 5.1 (448 Kbps) oraz stereofoniczna Linear PCM 2.0 48/16 (1536 Kbps). Ścieżka wielokanałowa zrealizowana została w sposób stosunkowo konserwatywny. Widz (słuchacz) stoi wśród widowni, gdzieś w pierwszych szeregach, mając przed sobą ogromną scenę. Takie umiejscowienie przekłada się automatycznie na zróżnicowanie aktywności przednich i tylnych głośników. Przód gra wprost rewelacyjnie, porażając dynamiką i ogromną szczegółowością przestrzeni. Dźwięk jest czysty, analityczny, wiernie oddając zarówno wibrujący, wnikający w ciało głos obu sopranistek, jak i skomasowane uderzenie orkiestry. Tył natomiast dzielnie asystuje i pogłębia scenę muzyczną, dodając akustyczne echo i przekazując reakcje publiczności. Obie połówki sceny łączą się w bardzo naturalną, robiącą niesamowite wrażenie przestrzeń dźwiękową.
Fascynacja Vangelisa kosmosem jest ogólnie znana choćby z wcześniejszych płyt. Zresztą w wywiadach muzyk kilkakrotnie podkreślał swe szczególne uczucie dla spraw kosmicznych: "Nauka i mitologia to tematy, które fascynowały mnie od wczesnego dzieciństwa. O tych różnych mitologicznych historiach opowiadała mi cała rodzina i ludzie, z którymi dużo przebywałem. Od tego czasu pamiętam. Przez całe moje życie zdałem sobie sprawę, jak ważna jest pamięć - pamiętać tak bardzo jak tylko można. To jest oczywiste, że w nas - cała historia ludzkości, wszystkie procesy od powstania do ewolucji są głęboko zakorzenione. Uranus i Gaja, bitwa Tytanów, porwania Europy, Argonauci i złote runo, Tezeusz i Minotaur, Herkules, syreny i nimfy, Czerwona Planeta - Mars razem ze swoimi dziećmi (satelitami) - Deimosem i Phobos, a także wiele innych przykład były i są przykładami obszarów moich wędrówek, jako muzyki którą piszę. I zawsze pamiętam… odkrywam i ujawniam coś nowego. Dlatego "Mythodea" jest małą cząstką tej przestrzeni, małą częścią mojego związku z pamięcią"- piszę autor tej symfonicznej kompozycji w książeczce dołączone do płyty.
Klimat muzyki balansuje między estetyką impresjonistów a rytmicznym, ekspresyjnym traktowaniem orkiestry w stylu Ravela czy Bartoka. Vangelis potrafi zbudować podniosły styl jak mało kto. Subtelność jego muzyki, powala na kolana każąc słuchać jej z odpowiednim szacunkiem. Mythodea to krok w przeszłość i w przyszłość, w mitologię. Noc na Olimpie, wglądanie w teleskopy NASA, balety muz i muzyka harmonii sfer słyszana jedynie przez słońce. Album to zapis niebywałego widowiska z Aten, kunsztownego, klasycznego oratorium z typową dla Vangelisa elektroniczną bazą, niesłychanie zgraną z orkiestrowym brzmieniem. Obfitość wrażeń równa się kształtom galaktyk, od pieśni niepokojących, jak "Movement III", marszy olimpijskich bogów "Movement I, II", dźwięków z otchłani wszechświata ("Introduction") aż po regularną harmonijną architekturę takich wspaniałych utworów jak „Movement VI” i „Movement X”. Jednak najbardziej warta uwagi jest „Movement IV”- 15 minuowa suita nieporównywalna do niczego. I nawet nie drażni mnie brak tytułów, to jest "Mythdoea" i nie trzeba temu innych nazw. Zresztą Vangelis zawsze starał się nie zawężać interpretacji.
Vangelis: "Mythodea odwołuje się prost do Grecji. Moja ojczyzna to mity, bogowie i bóstwa. Układ Słoneczny, planety w tym Mars. Planeta wielkich niewiadomych od tysiącleci intrygująca ludzkość. Dla jednych plamka na niebie, dla innych kosmiczny odpowiednik mitycznego Boga Wojen. Świat rzeczy namacalnych i niewidzialnychzawsze miały punkty styczne. Ja tak pojmuję malarstwo, literaturę i muzykę. Patrzę w niebo widząc gwiazdy oraz planety i słysze muzykę"
Tytuł oryginalny: Vangelis - "Mythodea"
Rodzaj: koncert
Realizacja: Declan Lowney
Dystrybutor: Sony
Producent: Sony
Rok produkcji: 2001
Czas trwania: 76 minut (koncert)
Format obrazu: 1.85:1 letterbox (4x3)
Typ płyty: jednostronna - jednowarstwowa (DVD-5)
Dźwięk: Dolby Digital 5.1; LPCM 2.0
Napisy: brak
Tracks:
Introduction
Movement 1
Movement 2
Movement 3
Movement 4
Movement 5
Movement 6
Movement 7
Movement 8
Movement 9
Movement 10
Vangelis - instrumenty klawiszowe
Kathleen Battle - sopran
Jessye Norman - mezzosopran
The National of Greece Choir - chór
Fani Palamidi - kierownik chóru
London Metropolitan Orchestra - orkiestra
Blake Neely - dyrygent
rickdeckard
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 16 sty 2007, 16:39
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Stargard
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kitaro, Vangelis, Jarre, K. Schulze, Tangerine Dream....
- Zawód:
- Zainteresowania: Fotografia
- Płeć:
- Wiek: 49
- Status: Offline
Ja bym nie polecał tego widowiska, wszystko szło z taśmy, nawet Anderson nie zgrywał poruszania ust z tym, co szło na fonii... Kiepskie.spawngamer pisze:Fajerwerki i wizualizacje są podczas koncertu w Amsterdamie w 1991 roku. Jest DVD bootleg -zgrywka z holenderskiej TV.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1584
- Rejestracja: 12 sty 2005, 10:21
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z Gdańska
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
vangelis sam uznał to amsterdamskie przedsięwzięcie za nieporozumienie.
A new life awaits you in the off-world colonies!
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.
Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.
Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 16 sty 2007, 16:39
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Stargard
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kitaro, Vangelis, Jarre, K. Schulze, Tangerine Dream....
- Zawód:
- Zainteresowania: Fotografia
- Płeć:
- Wiek: 49
- Status: Offline
A tego nie wiedziałem... Wielu gra z taśmy, choćby Jarre, ale w wielu wypadkach dochodzi do tego atrakcyjne wizualnie przedstawienie, w wypadku Amsterdamu nawet widowiska nie było, do tego ten playback nieumiejętnie ukryty...Pozdrawiammonsoon pisze:vangelis sam uznał to amsterdamskie przedsięwzięcie za nieporozumienie.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1584
- Rejestracja: 12 sty 2005, 10:21
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z Gdańska
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
no amsterdam to była totalna porażka. v. w reportażach z przygotowania też taki dość mało entuzjastyczny był. ciekawe kto go do tego namówił. mam wrażenie [zupełnie swoje] że temu badziewiu z amsterdamu zawdzięczamy brak jakichkolwiek koncertów v. to chyba była kropka nad 'i' - najpierw seryjne koncerty z aphrodite's child, potem amsterdam.
A new life awaits you in the off-world colonies!
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.
Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.
Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 540
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:41
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Poland
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Jakieś wieści nowe o Vangelisie?
Muzyka
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 322
- Rejestracja: 14 sie 2007, 10:37
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Kwidzyn
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka, oświetlenie uliczne
- Płeć:
- Status: Offline
http://www.elsew.com/data/latest.htm Tu pisze co nowego u greckiego mistrza.
Wielbię el muzykę.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 540
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:41
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Poland
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Dzięki z info.
Muzyka
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1584
- Rejestracja: 12 sty 2005, 10:21
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z Gdańska
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
v. jest na emeryturze. niedługo stuknie mu 70. zapewne zażywa spokoju z daleka od kryzysu, gra dla własnej przyjemności, i zapewne ma gdzieś pomysły wydawania płyt czy angażowania się w jakieś produkcje.
chciałbym się mylić.
chciałbym się mylić.
A new life awaits you in the off-world colonies!
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.
Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.
Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
A może dobrze robi. Ostatecznie zostawia nam całkiem spory kawał muzyki - nic, tylko wracać. A nowe rzeczy? Jarre pokazał, jak fatalna w skutkach może być pogoń za młodością. Vangelis ma prawdopodobnie po prostu nieco więcej szacunku - do siebie i słuchaczy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 24
- Rejestracja: 10 gru 2007, 20:26
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Gdańsk
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Cudnie powiedziane! Podpusuję się całym sercem!jman pisze:A może dobrze robi. Ostatecznie zostawia nam całkiem spory kawał muzyki - nic, tylko wracać. A nowe rzeczy? Jarre pokazał, jak fatalna w skutkach może być pogoń za młodością. Vangelis ma prawdopodobnie po prostu nieco więcej szacunku - do siebie i słuchaczy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1584
- Rejestracja: 12 sty 2005, 10:21
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z Gdańska
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
hm, trochę niezbyt trafne porównanie/zestawienie. jak pisał sztautynger, i można to włożyć w usta v. "a poza tym różni nas klasa, boś pan jest lampas, a ja mam lampasa"jman pisze: Jarre pokazał, jak fatalna w skutkach może być pogoń za młodością. Vangelis ma prawdopodobnie po prostu nieco więcej szacunku - do siebie i słuchaczy
jestem przekonany, że v, byłby w stanie wypuscić coś, przy czym zakwililibyśmy rzewnie.
marzenia...
A new life awaits you in the off-world colonies!
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.
Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.
Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 540
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:41
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Poland
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Postawiliście już na niego krzyżyk?estEban pisze:Cudnie powiedziane! Podpusuję się całym sercem!jman pisze:A może dobrze robi. Ostatecznie zostawia nam całkiem spory kawał muzyki - nic, tylko wracać. A nowe rzeczy? Jarre pokazał, jak fatalna w skutkach może być pogoń za młodością. Vangelis ma prawdopodobnie po prostu nieco więcej szacunku - do siebie i słuchaczy
Muzyka
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
https://digitalsimplyworld.bandcamp.com
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
jestem przekonany, że v, byłby w stanie wypuscić coś, przy czym zakwililibyśmy rzewnie.
Oczywiście, gdyby tylko przeszukał swoje archiwum z lat '70
Tak sobie myślę, że gdyby to Vangelis nagrał "Geogaddi", byłoby tu rzewne kwilenie jak nic.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |