VangelisBlade Runner 2 - Mity i Fakty

Moderatorzy: fantomasz, monsoon, spawngamer


rickdeckard
Doświadczony
Posty: 98
Rejestracja: 02 paź 2006, 21:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kielce
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#93805

Post autor: rickdeckard »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Rzecz w tym że Blade Runner jest unikatowy pod wieloma względami.

1) Muzyka. V. stworzył dzieło wykraczające poza definicję muzyki. Oby nie skusił się na BR part 2, gyż obawiam się ze Scott pójdzie w ślady Stone'a w Aleksandrze i powstanie ser szwajcarski zamiast muzyki.

2) Scott miał wizję której już nie powtórzy. Poza tym w BR widać fascynację Japonią i kulturą kraju kwitnącej wiśni. Obecnie wydaje się że Scott o tym zapomniał. Kiedyś jego filmy miały duszę. Obecnie wiele $0$ na koncie.

3) Dobór kluczowych postaci. Kreacje Deryll Hannah, Sean Young, Rutger Hauera, Edward James Olmost, no i Harry Ford... Czy ktokolwiek inny jest wstanie oddać Chandler'owską duszę Deckarda? Hauer zagrał rolę życia. Ford pozwolił zapomnieć o Indianie Jonesie. Żegnaj laleczko....

4) Zdjęcia Jordan Cronenweth. 3D(upa) nic nie zmieni. Czysta komercja, która będzie miała na na celu efektami specjalnymi ukryć fenomen pierwowzoru. Choć można się spodziewać piorunujących obrazków. A i tak nic nie przebije Oka Hadesa na początku filmu

5) Strona wizualna filmu. Efekty specjalne i scenografia wprost szokują swą doskonałością. Biorąc pod uwagę fakt, że obraz pochodzi z 1982 roku (ma więc już 29 lat!) jest genialny wizualnie.

Długo można by pisać. A obawiam się że i tak na koniec, przyjedzie policja, a gapie skupieni wokół scen finalnych będą bić brawo. Jak w Gladiatorze...


rickdeckard

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

rickdeckard
Doświadczony
Posty: 98
Rejestracja: 02 paź 2006, 21:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kielce
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#96231

Post autor: rickdeckard »

W sobotę Harrison Ford negocjował rolę w "Blade Runner 2" , w poniedziałek producent mówił, że nie ma planów powrotu aktora do roli Ricka Deckarda. Dziś głos w tej sprawie zabrał Ridley Scott i reżyser "Łowcy androidów" nie przekreśla możliwości powrotu aktora do roli w kolejnej odsłonie opowieści. Scott podkreśla jednak, że na tym etapie Deckarda w projekcie nie ma, ale wszystko przecież może się zmienić, bo rozmowy i dyskusje trwają.
Wygląda na to, że pomysłodawcy nowego filmu są jeszcze w dalekich powijakach i sami nie wiedzą gdzie zaprowadzi ich ta historia. Czy to prequel, czy spin-off?

Ciekawe jest to, że Ridley Scott chciałby pracować z Harrisonem Fordem przy tym projekcie, choć do legend przeszło ich nienajlepsze porozumienie przy pracy nad poprzednim filmem.

Na temat całego zamieszania wypowiedział się producent nadchodzącego filmu Andrew A. Kosove , który stwierdził że to zdecydowanie fałszywa informacja. Dalej: "Udział Harrisona Forda w filmie nie był w ogóle dyskutowany. Obecnie z Ridleyem [Scottem ] pracujemy starannie nad stworzeniem odpowiedniej historii, by zrozumieć w jakim kierunku będzie się ona rozwijała, a potem ruszymy z filmem i znajdziemy scenarzystę, który będzie nad tym pracował. Kwestie obsadowe nie zaprzątają nam obecnie głowy"

Obecnie Scott pracuje obecnie nad "Prometeuszem" i jest to dobry kierunek w określeniu czym ma być niezatytułowany jeszcze nowy "Blade Runner". On stworzy coś związanego z oryginalnym "Obcym", ale żyjące jako własny autonomiczny film i w takim kierunku chcemy rozwijać nasz projekt - dodał Kosove.

Zapytany wprost, czy jest możliwość powrotu Harrisona Forda w roli Ricka Deckarda, Andrew A. Kosove nie przekreślił całkowicie takiej możliwości, ale dodał, że jest to mało prawdopodobne.

"Untitled Blade Runner Project" pojawić ma się w kinach w 2014 roku.

Osobiście wolę aby powstał Indiana V lub niech wreszcie sfilmują "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha". Gdyż wciąż nie rozumiem dlaczego chcą zabić legendę...
Ostatnio zmieniony 09 lut 2012, 22:57 przez rickdeckard, łącznie zmieniany 1 raz.


rickdeckard

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
DigitalSWorld
Twardziel
Posty: 540
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:41
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Poland
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#96261

Post autor: DigitalSWorld »

jarre3 pisze:Choćby dlatego że R.Scott jest cieniem samego siebie sprzed lat.
No,no, no. Prometeuszem pokaże wszystkim miejsce w szeregu.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

jarre3
Beton
Posty: 771
Rejestracja: 10 wrz 2005, 11:37
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#96276

Post autor: jarre3 »

Oczywiście....

Nie ma to jak oceniać film na podstawie trailera....

Scoot już dawno przestał być reżyserem, którego filmy można oceniać w ciemno.

Tylko Nolan jest w stanie zrobić porządnego Blade Runnera 2.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2012, 18:21 przez jarre3, łącznie zmieniany 2 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Bzyku
Niedoświadczony
Posty: 39
Rejestracja: 25 lis 2005, 13:36
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Szczecin
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: technik spedytor
Zainteresowania: bukmacherka, film, literatura, Vangelis, sport
Status: Offline

#96279

Post autor: Bzyku »

Dla mnie ten film to wielkie prawdopodobieństwo katastrofy.

Przecież to studio wykupiło prawa do filmu tylko w jednym celu - zarobić kasę. Dlatego ja nie wierzę w to, że gdyby doszło do realizacji filmu, byłby on zrealizowany tak starannie jak zrobił to Scott w 1982. A to jest klucz do sławy jaką cieszy się dziś ten film.
Bez setek drobnostek, detali, wielkiej pracy zaplecza technicznego (scenografia, dźwięk, światło) nie byłoby unikalnego klimatu Blade Runnera.
Dzisiaj jestem pewien, że chcąc zrobić to samo będą robić byle jak. Byle szybko, byle tanio bo trzeba zarobić. Dadzą jakiegoś "ładnego" aktora żeby podobał się nastolatkom, dodadzą trochę "cool" tekstów, dodadzą na siłę akcji (bo kto będzie chciał iść na jakieś nudy). Tego się obawiam.

Ridley Scott - dziś to już zupełnie inny reżyser niż kiedyś. Najlepsze filmy ma już dawno za sobą. Od dobrych kilku lat jedyne co go wyróżnia to dbałość o warstwę wizualną. Reszta to zwykła masówka i sztampa.

Generalnie filmy, które zyskały miano kultowych nie powinny być bezczeszczone po latach (bo zwykle do tego się to sprowadza) jakimiś nowymi wersjami. Blade Runner jest ciągle "żywym" filmem. Nie zestarzał się wizualnie, wizja świata jaką kreował Scott w wielu aspektach się sprawdza. Więc po co kręcić na nowo?

Ja widzę tylko jeden powód - kasa.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

jarre3
Beton
Posty: 771
Rejestracja: 10 wrz 2005, 11:37
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#98071

Post autor: jarre3 »

I co??.

Mówiłem że Prometeusz to będzie lipa.

Recenzje mówią same za siebie....

Niech Scott nie zabiera się za Blade Runner, bo będzie jeszcze gorzej.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

eMJey
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1654
Rejestracja: 17 gru 2004, 2:42
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: przedmieścia Warszawy
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Vangelis, Jean-Michel Jarre, Kraftwerk, Ennio Morricone, The Future Sound of London, Amon Tobin, Aphex Twin, Boards of Canada, Bonobo
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 39
Status: Offline

#98144

Post autor: eMJey »

Nie przesądzałbym...zwłaszcza, że amerykańskie gusta są dla mnie mało miarodajne.
Najbardziej bałem się, że film będzie naszpikowany sterylnymi i sztucznie wyglądającymi efektami FX co zabije klimat. Na szczęście czytałem, że ograniczono CGI do minimum.
Klimat starych produkcji już nie powróci, aktorów pokroju Harrison Forda też próżno szukać, ale z odpowiednim podejście będzie można z Prometeusza też być zadowolonym.
Czekam z niecierpliwością na polską premierę.


Always look on the bright side of life...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
DigitalSWorld
Twardziel
Posty: 540
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:41
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Poland
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#98275

Post autor: DigitalSWorld »

jarre3 pisze:I co??.

Mówiłem że Prometeusz to będzie lipa.

Recenzje mówią same za siebie....

Niech Scott nie zabiera się za Blade Runner, bo będzie jeszcze gorzej.
Podaj kilka przykładów, ja spotykam się z dobrym przyjęciem średnia ocena w internecie to 7 w skali do 10.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

monsoon
Habitué
Posty: 1584
Rejestracja: 12 sty 2005, 10:21
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z Gdańska
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#98499

Post autor: monsoon »

dziś 30 rocznica premiery... i niech to nam zostanie, bez prequeli, sequeli i wszystkiego innego, co nie dorośnie od pięt oryginałowi


A new life awaits you in the off-world colonies!
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.


Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
DigitalSWorld
Twardziel
Posty: 540
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:41
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Poland
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#98508

Post autor: DigitalSWorld »

"prequeli, sequeli" nie trzeba się obawiać. Cóż one zmienią w postrzeganiu włąściwego filmu. Jest prosty sposób, nie oglądać oooo! Nie dajmy się zwariować.
Niech krecą co chcą, jeśli boimy się zobaczyć szmirę nie oglądajmy jej, chyba logiczne co?



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

rickdeckard
Doświadczony
Posty: 98
Rejestracja: 02 paź 2006, 21:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kielce
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#98889

Post autor: rickdeckard »

DigitalSWorld pisze:
jarre3 pisze:Choćby dlatego że R.Scott jest cieniem samego siebie sprzed lat.
No,no, no. Prometeuszem pokaże wszystkim miejsce w szeregu.
No i pokazał :lol:
Dziś o godz. 00.01 zobaczyłem Prometeusza. Mamy do czynienia z Prequelem Obcy 8 Pasażer... Moja bardzo krótka opinia: Efekty 3D wspaniałe, a każdy kto zna i ceni Obcy 1, po 15 minutach Prometeusza będzie znał koniec i przebieg filmu. Za to obrazy Gigera...pokazał klasę.

A po seansie mam nadzieję że jednak NIE powstanie Blade Runner 2. Przynajmniej robiony przez Ridley'a S. Hauer wie co robi krzycząc o Nolana. Może jeszcze Fincher by podołał?


rickdeckard

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

spawngamer
Habitué
Posty: 2314
Rejestracja: 23 gru 2004, 15:33
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka,film,komiks,książka itd.
Status: Offline

#98894

Post autor: spawngamer »

Prometeusz przez 50 minut oczekiwania na coś wielkiego w końcu obnaża swoje oblicze -kolejne bzdurna "epopeja" ludzie kontra obca cywilizacja - pełno tego shitu w amerykańskich blockbusterach --zamiast intelektualnego kina do myślenia efekty 3D plus idiotyzmy scenariuszowe ( największy to scena operacji a raczej tego że nasza bohaterka kłusuje po niej niczym zając jakby nigdy nic) - shame on You mr Scott!



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

eMJey
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1654
Rejestracja: 17 gru 2004, 2:42
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: przedmieścia Warszawy
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Vangelis, Jean-Michel Jarre, Kraftwerk, Ennio Morricone, The Future Sound of London, Amon Tobin, Aphex Twin, Boards of Canada, Bonobo
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 39
Status: Offline

#98932

Post autor: eMJey »

3/4 filmy byłą niezła. Brawa dla Wolskiego i aktora grającego androida. Ale później ilość absurdów i braku logiki w fabule przygniotła.
Moim zdaniem film to zmarnowana szansa. Kto zatrudnił tych scenarzystów?!


Always look on the bright side of life...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

a_tomek
Beton
Posty: 827
Rejestracja: 03 lis 2004, 19:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: kanalizacja
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: freeman
Zainteresowania:
Status: Offline

#99010

Post autor: a_tomek »

Jakiś Koleś połączył w jedno moje dwa NAJULUBIEŃSIEJSZE obrazy filmowe :eek:

podobie mnie się TAKA koncepcja :mrgreen:

Dude Runner


Próbowałem dosięgnąć gwiazd...ale mi koszula pękła pod pachą

/z tomiku Myśli Niewydane/

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

monsoon
Habitué
Posty: 1584
Rejestracja: 12 sty 2005, 10:21
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z Gdańska
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#100227

Post autor: monsoon »



A new life awaits you in the off-world colonies!
A chance to begin again in the golden land of opportunity and adventure.


Vangelis - strona bardzo nieoficjalna...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

jarre3
Beton
Posty: 771
Rejestracja: 10 wrz 2005, 11:37
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#100292

Post autor: jarre3 »




Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
DigitalSWorld
Twardziel
Posty: 540
Rejestracja: 21 sie 2008, 17:41
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Poland
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#100374

Post autor: DigitalSWorld »

monsoon pisze:a tu mam dla was taki kwiateczek :)

http://rozrywka.trojmiasto.pl/Mazolewsk ... #op7644240
Co do Prometeusza, jednak spodziewałem się czegoś innego, ale nie jest aż tak źle Panowie. Co do tej muzyki...z przyjemnością nagrał bym coś podobnego, mam nawet coś podobnego http://www.jamendo.com/pl/list/a93903/m ... om-50098dx :hi:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Vix
Twardziel
Posty: 554
Rejestracja: 23 sie 2005, 21:56
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Gdynia
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka.
Płeć:
Status: Offline

#100591

Post autor: Vix »

monsoon pisze:a tu mam dla was taki kwiateczek :)

http://rozrywka.trojmiasto.pl/Mazolewsk ... #op7644240
Bardzo dobrze się słucha, takie bardziej słuchowisko z całej powieści niż audiobook. Muzyki Mazolewskiego nie ma w cale dużo, a to co jest nie zapada jakoś specjalnie w pamięć. Ale cały świat, udźwiękowienie - świetne! :)


There are words that should never drift in the air - Öszibarack
Można tak powiedzieć,ale po co tak mówić - S. Tym

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

rickdeckard
Doświadczony
Posty: 98
Rejestracja: 02 paź 2006, 21:19
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kielce
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#100625

Post autor: rickdeckard »

A dziś wyczytałem że jednak poowstanie BR 2 a nawet Prometeusz 2.
A co do obsady Ricka Deckarda? oto cytat:
With Harrison Ford? I don’t know yet. Is he too old? Well, he was a Nexus-6 so we don’t know how long he can live.
A jednak android :razz:

I mała notatka którą znalazłem w Wall Street Journal, gdzie Scott stwierdził, że "prawdopodobnie będzie to sequel", dodając: - Myślę, że jestem blisko znalezienia odpowiedniego scenarzysty. Jesteśmy już dosyć zaawansowani w pracach.
Na pytanie, czy w takim razie powróci Harrison Ford Scott odpowiedział, że "nie wróci stara obsada" i dodał, że nie zobaczymy nawet granego przez niego bohatera, Ricka Deckarda.

Chłop skutecznie zabija własną legendę :no:
Ostatnio zmieniony 12 gru 2012, 21:59 przez rickdeckard, łącznie zmieniany 1 raz.


rickdeckard

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

DiKey
Zweryfikowany
Beton
Posty: 965
Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
Lokalizacja: Prosto z chmur
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
Płeć:
Wiek: 59
Kontakt:
Status: Offline

#100758

Post autor: DiKey »

Jest tyle fajnej literatury SF do sfilmowania: "Formy..." i "Broń Chaosu", "Star my destiny", "Czas jest najprostszą rzeczą". Przydałaby się lepsza wersja "Alei Potępienia".
Na dobrą ekranizację "Ubika" już przestałem liczyć...
A filmowcy trzepią sequele i prequele....
Ostatnio zmieniony 21 gru 2012, 18:18 przez DiKey, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

jarre3
Beton
Posty: 771
Rejestracja: 10 wrz 2005, 11:37
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#100922

Post autor: jarre3 »

http://grooveshark.com/#!/album/Blade+R ... ng/8449611

Do posłuchania prawie cały album nagrany od nowa.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat