KomponowanieMoja kompozycja - poproszę o ocenę

Tworzysz el-muzykę? Tu możesz się podzielić informacjami na temat sprzętu, programów, brzmień, itp.

Moderatorzy: fantomasz, monsoon, radek tymecki


Autor tematu
rm
Małomówny
Posty: 6
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:09
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

Moja kompozycja - poproszę o ocenę

#101917

Post autor: rm »

Witam wszystkich użytkowników forum w swoim pierwszym poście. Bardzo klimatyczne miejsce:)
Tworzę muzykę od kilku lat, komponuję w nurcie muzyki elektronicznej, zdecydowałem się zamieścić 2 pierwsze kompozycje na youtube. Utwory skomponowane i wyprodukowane przeze mnie w DAW. Poproszę o ocenę i konstruktywną krytykę.
http://www.youtube.com/watch?v=u9NAOOL5uHg
http://www.youtube.com/watch?v=iaCxZRmy2mw

Dzięki z góry.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Jamick
Habitué
Posty: 1279
Rejestracja: 26 sty 2007, 14:44
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: ją dostaną
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#101918

Post autor: Jamick »

Ufff.. już się bałem że kolejny 12 letni młodafoka opisujący ciężką drogę z bloku do sklepu po mleko, polegającą na przedzieraniu się z maczetą przez tłumy z karabinami , a złoty łańcuch na szyi uniemożliwia ruchy....

Fajnie się tego słucha, pierwszy kawałek na początku pachniał mi trochę Amigową sceną - lubię taki styl.
Drugi stylowo odmienny, ale też ciekawy.- RAve taki troche, brakuje jeszcze jakiegoś Niemieckiego tekstu w nim ;-0 :handup:


Czymże są chmury
Jeśli nie wytłumaczeniem nieba?
Czymże jest życie
Jeśli nie ucieczką przed śmiercią?

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#101919

Post autor: musman76 »

Pierwszy utwór bardzo udany. Miałem taki moment około czwartej minuty, że pomyślałem sobie, że jeśli całość ma trwać ponad sześć minut, to grozi mi znudzenie, a tu we właściwym momencie przyszło zakończenie i ciekawy akcent na koniec. To znaczy, tak mi się zdawało, że to koniec, i myślę, że tym wyrazistym akcentem powinien się ten utwór kończyć. Dalsza, powolna część świetnie nadawałby się jako początek - tak żeby ten mięsisty bas w tle wprowadzał intrygujący klimat już na samym wstępie. W drugim utworze jest podobnie, jest wręcz pewna dziura ciszy po czwartej minucie i miałem nawet wątpliwości, czy coś Ci się nie zapętliło przez przypadek. Tak że jest to kwestia aranżacji.

"The Storm" to stylistycznie nie jest moja bajka, więc dodam tylko, że niskotonowe pulsowanie na początku i pływanie dźwięku między kanałami wprawdzie nie przyprawiło mnie o ból głowy, ale nie brzmi zbyt mile dla ucha, mojego w każdym razie.

A, lista sprzętu i oprogramowania użytego w pierwszym utworze będzie mile widziana - tak przez ciekawość.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2013, 17:34 przez musman76, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

brood.k
Zweryfikowany
Stary wyga
Posty: 363
Rejestracja: 20 lis 2009, 20:39
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Marcin Żmuda
Lokalizacja: Poznań
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

#101920

Post autor: brood.k »

Musman ma rację - nie szalej z fruwaniem dźwiękiem między kanałami, też mi się to chciało zdarzyć kiedyś tam z jednym czy drugim zespołem, za każdym razem spotykało się ze sprzeciwem człowieka za gałami - i teraz po latach mogę tylko stwierdzić że całe szczęście :) Oszczędnie może być, ale nadmiar tego efektu rozprasza.

Ale poza tym rzeczywiście mi się to podoba, ładne przestrzenne, na poły analogowe granie, ładny lead w "Chwili nad chmurami". Śliczności. A to "odwrócenie" części utworu owszem, ma sens, jeżeli ten kawałek jest samodzielnym bytem - w tej wersji która jest teraz, słuchacz dostaje sygnał, że nadchodzi coś więcej, że to jest część większej całości - i oby tak się w przyszłości stało, bo rzeczywiście fajnie się tego słucha.

a "Burza" to w ogóle ciekawy gatunek, symfoniczny rave? ;) fajne, ciekawe, trochę większej energii bym użył, ale to już kwestia gustu, ja z Sensorią to jednak z bardziej dark electro bajki jestem i mam trochę patrzenie skrzywione..
Graj dalej, zaciekawiłem się, zupełnie poważnie! Teraz tylko coś chwytliwego, jakąś zapamiętującą się melodyjkę trzeba by w to włożyć i wróżę projektowi dalsze przychylne recenzje :smile:

A ponieważ tu są sami maniacy technologiczni, to listą sprzętu też mógłbyś rzucić :grin:
Ostatnio zmieniony 22 lut 2013, 20:16 przez brood.k, łącznie zmieniany 2 razy.


Vermona Sound Terror
www.sensoria666.bandcamp.com
www.kwartetproforma.com

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
rm
Małomówny
Posty: 6
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:09
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#101940

Post autor: rm »

Dziekuję bardzo za słowa uznania i sugestie.

Jamick - 'młodafoka' mnie zniszczyła :lol:
Tak, jestem skażony Commodore 64 i Amigą. Myślę nawet o nagraniu kawałka w 8bit, taki chiptune. Sid-y i polifonia 3 to mój oldskul:)

Hmm niemiecki tekst może się pojawi w drugiej części (takie rammsteinowatości :wink: )

musman76 - niskotonowe pulsowanie miało na celu być 'nieprzyjemne' jak zapowiedź całej tej nutowej nawałnicy. Coś na kształt basowej symulacji pomruku burzy, poczucia grozy (nie fx-ami tylko basem). Być może nie trafione, jednak takie miałem założenie.
Cisza po 4tej minucie jest celowa (filtr). Tak jak piszesz jest to kwestia aranżacji, taki miałem zamysł.

"...Nie szalej z fruwaniem dźwiękiem między kanałami"... - no wlaśnie... czy to fruwa czy lata czy ma dzioba czy dziób :grin: kiedy wlaśnie mój styl to fruwanie po kanałach. Hmm rzeczywiście gdy za dużo tego jest coś w tym rozpraszającego. Dzięki za sugestie. Czyli zmniejszenie rozpiętości powinno wystarczyć.
Ta kompozycja jest samodzielnym bytem jako część pierwsza :smile:

Bardzo mi miło, że się generalnie podoba :smile: Za kilka dni next utworek, nie omieszkam zamieścić linka, mam nadzieję na dalsze Wasze recenzje. Uchylę rąbka tajemnicy, że będzie nieco trance'owy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#101943

Post autor: Belmondo »

rm pisze: Czyli zmniejszenie rozpiętości powinno wystarczyć.
Nie zmniejszyc rozpietosc tylko usubtelnic. Aranzacyjnie. Nie technicznie.

Generalnie, to raczej poszukalbym czegos co odrozni tego rodzaju tworczosc od zalewu podobnej czy nawet identycznej powstajacej od prawie 30 lat. Wpp. wszystko bedzie zbyt przewidywalne. Rozwinalbym nieco zalozenia i dal ciekawsze barwy.

[ Dodano: 2013-02-25, 22:05 ]
Jamick pisze:Ufff.. już się bałem że kolejny 12 letni młodafoka opisujący ciężką drogę z bloku do sklepu po mleko, polegającą na przedzieraniu się z maczetą przez tłumy z karabinami , a złoty łańcuch na szyi uniemożliwia ruchy....
Btw. hehe wpis miesiaca :rofl:


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#101946

Post autor: PM7 »

Zacznijmy od tego że muzyka nowoczesna w ogóle jest przewidywalna. Przynajmniej dla mnie.

A Moment Above The Clouds bardzo mi się spodobał. Przypomniały się lata 90te i PC z procesorem 100Mhz... Otóż to, człowiek "skażony Amigą" ,a technologia poszła już do przodu, stąd to charakterystyczne brzmienie.

Przesłuchanie tego kawałka spowodowało że się załamałem i chciałem się pozbyć swoich klawiszy. Jednak podniosłeś mnie na duchu utworem The Storm, w którym największym problemem moim zdaniem nie jest to skakanie po kanałach (chociaż przesadziłeś z tym), ale to że ciekawy motyw został w moim odczuciu zmarnowany przez łupankę i nadmierną repetytywność całości.

Przymykam oko na to że sam komentujesz własne filmy i wyrażam przekonanie że jeszcze nie raz mnie załamiesz :hi:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#101947

Post autor: Belmondo »

PM7 pisze:Zacznijmy od tego że muzyka nowoczesna w ogóle jest przewidywalna.
Jest jak najbardziej. Ale po pierwsze primo nie mamy tu doczynienia z muzyka nowoczesna tylko z muzyka z 20-30 letnia juz historia, tylko ze zagrana owczesnie. Nawet takiej muzyce przydalby sie szlif brzmienia nowoczesniejszego nieco, czy wrecz nawet nowoczesnego. W takim swietle utwory prezentowaly by sie znacznie lepiej.
Po drugie primo nie zwalnia to tworcy od poszukiwania czegos nietuzinkowego, nawet w ogranym do granicy bolu stylu, co odrozni jego tworczosc od innych i zaintryguje sluchacza. Tu wyraznie tego brakuje. Natomiast rokuje to, ze sa jakies zamysly.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
rm
Małomówny
Posty: 6
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:09
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#101948

Post autor: rm »

Belmondo pisze:Nawet takiej muzyce przydalby sie szlif brzmienia nowoczesniejszego nieco, czy wrecz nawet nowoczesnego. W takim swietle utwory prezentowaly by sie znacznie lepiej.
Po drugie primo nie zwalnia to tworcy od poszukiwania czegos nietuzinkowego, nawet w ogranym do granicy bolu stylu, co odrozni jego tworczosc od innych i zaintryguje sluchacza. Tu wyraznie tego brakuje. Natomiast rokuje to, ze sa jakies zamysly.
Unowocześnienie spowodowałoby utratę charakteru utworu – takie jest moje zdanie.
Chcę tworzyć utwory również o brzmieniu czysto klasycznej muzyki elektronicznej. Takie eksperymenty można robić ‘równolegle’ – jak najbardziej się zgadzam z tym, że przydałby się nowocześniejszy szlif, nowe tchnienie, mix starego z nowym, pewnego rodzaju hybryda - ale to wszystko w drugim kawałku robionym w tym założeniu.
Myślę, że między brzmieniem klasyki a usubtelnionej klasyki (el - ofkors) z nowszym brzmieniem jest bardzo cienka granica, sztuką jest jej wyczucie.

[ Dodano: 2013-02-26, 15:36 ]
PM7 pisze:ale to że ciekawy motyw został w moim odczuciu zmarnowany przez łupankę i nadmierną repetytywność całości.
Kwestia koncepcji, założeń stylu i tym samym gustu.
PM7 pisze:Przymykam oko na to że sam komentujesz własne filmy i wyrażam przekonanie że jeszcze nie raz mnie załamiesz
Rzeczywiście tak to może wyglądać, ale to nie ja komentowałem tylko mój kolega, który założył konto naszej kapeli ‘Laserbeat’ umieszczając moje covery w necie.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#101949

Post autor: PM7 »

Belmondo pisze:Ale po pierwsze primo nie mamy tu doczynienia z muzyka nowoczesna tylko z muzyka z 20-30 letnia juz historia
Dla mnie muzyka nowoczesna może mieć co najmniej 60 lat jak nie więcej. :hi:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#101951

Post autor: Belmondo »

rm pisze: Unowocześnienie spowodowałoby utratę charakteru utworu – takie jest moje zdanie.
Nie. Bo nie zmieniasz charakteru kompoycji.

[ Dodano: 2013-02-26, 17:35 ]
PM7 pisze: Dla mnie muzyka nowoczesna może mieć co najmniej 60 lat jak nie więcej. :hi:
A moglbys nieco rozwinac ta mysl ?


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
rm
Małomówny
Posty: 6
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:09
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#101971

Post autor: rm »

...to może jeszcze jedną zapodam, szalenie jestem ciekaw Waszych opinii. :yes:
http://www.youtube.com/watch?v=UZa__0CPPM8



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#101974

Post autor: musman76 »

Muzyka zgodna z tytułem, więc pewnie także z jakimś zamierzeniem. Może błędnie, ale w trakcie słuchania wyczułem zmiany tempa - pod wpływem których zaczęła mnie nurtować jedna kwestia: dokąd tak pędzisz, waść? Ogólnie jednak zainteresowało mnie tym razem głównie tło i związane z nim kwestie pozamuzyczne: "Test Drive", "Turbo Outrun", "Pole Position"?



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#101975

Post autor: PM7 »

Belmondo pisze:Nie. Bo nie zmieniasz charakteru kompoycji.
rm rozumie przez charakter także klimat epoki który jest przywoływany przez całościowe brzmienie. Domyślam się że stąd różnica między wami.
Belmondo pisze:A moglbys nieco rozwinac ta mysl ?
Nad czym tu się rozwijać? Lead melody, linia basu, łułup i mamy utwór nowoczesny dowolnego gatunku. W niektórych przypadkach, usuń punkt pierwszy.
Mógłbym znaleźć przykłady i dowodzić wyższości tego nad owym ale wyjątkowo nie mam ochoty wpływać tutaj na wasze poglądy, a i miejsca by to dużo zajęło. Więc dodam tylko, całkowicie zgodnie z prawdą że ja w ogóle mam dziwną perpecją, bo np. rozmawiając z kimś znajomym, z wdzięcznością patrzę na przyjazną twarz, ale ignoruję co ta osoba do mnie mówi, bo jak zacznie że "nie uwierzysz co zrobiła moja koleżanka" to ja z góry wiem że rzuciła fajnego faceta, i jest teraz z jakimś palantem i żałuje tego... Po co mam słuchać czegoś co już kiedyś słyszałem? Z tych samych powodów nie oglądam seriali ani nie słucham polityków. Wiem co który ma do powiedzenia. W ogóle, wszystko już mi się nudzi. Chyba że jest cholernie skomplikowane i mam problem z rozwikłaniem tego.

http://www.youtube.com/watch?v=UZa__0CPPM8

Na początku mnie to łupłup odstraszyło, ale w sumie przypomina mi Lotusa 3. Barwa trochę dyskotekowa ale ujdzie. Ogólnie nie masz się czego wstydzić.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2013, 0:35 przez PM7, łącznie zmieniany 2 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#101979

Post autor: Belmondo »

PM7 pisze: rm rozumie przez charakter także klimat epoki który jest przywoływany przez całościowe brzmienie. Domyślam się że stąd różnica między wami.
W takim rozumieniu to tu niestety klimat epoki musialby byc odwzorowany juz na etapie samej kompozycji. Przypuszczam, ze nie to bylo celem. Zreszta nie bardzo widze w tym sens. Natomast taka stylistyke mozna bardzo dobrze ujac i zaserwowac w nieco zmodernizowanej formie i nadal podtrzumuje, ze to bylby dobry kierunek.
PM7 pisze: Nad czym tu się rozwijać? Lead melody, linia basu, łułup i mamy utwór nowoczesny dowolnego gatunku. W niektórych przypadkach, usuń punkt pierwszy.
Aa w tym sensie :grin:


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
rm
Małomówny
Posty: 6
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:09
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#101984

Post autor: rm »

musman76 pisze:dokąd tak pędzisz, waść? Ogólnie jednak zainteresowało mnie tym razem głównie tło i związane z nim kwestie pozamuzyczne: "Test Drive", "Turbo Outrun", "Pole Position"?
Pędzę bo biorę udział w wyścigu.
Dokładnie te tytuły, które napisałeś plus parę innych od Viper'a do GTR. Tło to początek mojej przygody z motoryzacją, która jest moją drugą pasją; tutaj z motoryzacją w świecie wirtualnym, z wyścigami wirtualnymi, obecnie symulatorami czyli simracing’iem. Fascynuje mnie ewolucja, która zaistniała przez te 30 lat – dosłownie od kilkunastu pixeli aż po świat i fizykę do złudzenia przypominającą rzeczywistość dzięki olbrzymim mocom obliczeniowym współczesnych komputerów. Klimat chciałem uchwycić oldskulowy, z naciskiem na genezę, mam nadzieję, że muzyka to obrazuje.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#102011

Post autor: musman76 »

rm pisze:Pędzę bo biorę udział w wyścigu.
A są tam przyspieszenia tempa czy mi się zdawało? Bez odpowiedzi pozostaje też nadal kwestia używanego sprzętu.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
rm
Małomówny
Posty: 6
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:09
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#102043

Post autor: rm »

Tempo jest stałe 160 bpm.
Utwór zrobiony w moim ulubionym DAW - Reason 4 + 25GB refills. Na AKG K271 MkII.
Do tego classic Sound Blaster Live Platinum 5.1. Ref na ADAM A3X.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat