Ostatni post z poprzedniej strony:
Chciałbym zaproponować wszystkim mój kolejny, szósty już, album wydany z pomocą serwisu bandcamp.com.
Tym razem również nie są to ciągniste drony - jest za to relaksacyjnie, nieco melodyjnie, szumiąco i bardzo intymnie. To muzyka dosyć osobista, wynurzona z codziennych doświadczeń w zmaganiu się z jakże wspaniałym życiem.
Zapraszam do pobrania i wysłuchania - album rozprowadzany jest na zasadzie zapłać-ile-chcesz (czyli również za darmo, jeśli wpisać zero).
restless persistence @bandcamp.com