Ambient ⇒ Steve Roach
Moderator: fantomasz
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1176
- Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Dokąd?
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Steve Roach
Jak to w ogóle było możliwe ze tak znacząca postać nie doczekała sie do tej pory osobnego miejsca na tym forum? Naprawdę zdumiewające.
Na dobry początek polecam zapis koncertu Steve'a, który miał miejsce 29 czerwca ubiegłego roku w Grace Cathedral w San Francisco.
Steve Roach at Grace Cathedral 26.06.07
Na dobry początek polecam zapis koncertu Steve'a, który miał miejsce 29 czerwca ubiegłego roku w Grace Cathedral w San Francisco.
Steve Roach at Grace Cathedral 26.06.07
Ostatnio zmieniony 13 lut 2008, 11:40 przez DeLong, łącznie zmieniany 1 raz.
No hay caminos, hay que caminar...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Zaawansowany
- Posty: 114
- Rejestracja: 08 wrz 2006, 20:33
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: ś tam
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: wyuczony
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
co prawda to prawda...Steve to jeden z prawdziwych gigantów...wypracował oryginalne, powalające i natychmiast rozpoznawalne brzmienie no i do tego elementy etniczne, co dobrze mi robi. Od razu mogę polecić 3 albumy tego pana: Mystic Chords & Sacred Spaces, Streams & Currents i Darkest Before Dawn i do ambientowego lotu w najpiękniejsze zakątki wyobraźni starczyJak to w ogóle było możliwe ze tak znacząca postać nie doczekała sie do tej pory osobnego miejsca na tym forum? Naprawdę zdumiewające.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 551
- Rejestracja: 25 lis 2006, 11:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: software engineer
- Zainteresowania:
- Wiek: 38
- Kontakt:
- Status: Offline
Zgadzam się - Steve Roach jest mi bardzo bardzo bliski. Jego muzyczne eksploracje są niepowtarzalne i niepodważalnie genialne. Dzięki jego muzyce można oderwać się od ziemi i zwiedzić różne tajemnicze, czasami mroczne, a czasami rozśpiewane zapomnianą prymitywną pieśnią miejsca
Ja ze swojej strony uwielbiam przede wszystkim jego kolaboracje z Vidna Obmana (Cavern of Sirens AHH wzruszyłem się ) oraz serię Immersion (Ci, co znają moją własną muzykę domyślą się czemu ).
Piękne jest również Origins - zawsze sobie myślałem, że taką muzykę chciałbym usłyszeć w filmie dokumentalnym o ideach pana Ericha von Danikena
Ja ze swojej strony uwielbiam przede wszystkim jego kolaboracje z Vidna Obmana (Cavern of Sirens AHH wzruszyłem się ) oraz serię Immersion (Ci, co znają moją własną muzykę domyślą się czemu ).
Piękne jest również Origins - zawsze sobie myślałem, że taką muzykę chciałbym usłyszeć w filmie dokumentalnym o ideach pana Ericha von Danikena
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1176
- Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Dokąd?
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Twórczość Roacha to długa historia, wiele rozdziałów. Mi szczególnie odpowiada okres fascynacji minimalizmem enowskim. Quiet Music czy Structures from Silence należą do moich ulubionych płyt Roacha. Zupełnie sie nie zestarzały i wciąż bardzo chętnie po nie sięgam.
No hay caminos, hay que caminar...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1176
- Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Dokąd?
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Steve w swoim Timeroom (zdjęcia sprzed około dwóch lat):
No hay caminos, hay que caminar...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 343
- Rejestracja: 31 paź 2007, 9:16
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Kowary
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Informatyk
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Ale ma paskudna tapetę na monitorze
Zgadzam się z tym, że Roach jest twórcą kultowym jesli chodzi o ambient, i, choć wydaje mi się, że duzo jego albumów brzmi prawie identycznie i trudno je rozróżnić, to zdarzają sie i takie albumy w ktorych od razu słychać, że to Roach.
Pamiętam, kiedy usłyszałem Empetusa, to było to cos tak innego, niespodziewanego, niesamowitego, że poczułem, jakbym odkrył zupelnie nowy gatunek muzyki. Szkoda, że Roacha nie stworzył więcej albumów w takiej stylistyce - jego późniejsze sekwenserowe albumy to nie jest to samo. Choc z drugiej strony, sprawia to, że jest to unikalny album. Niestety, wcześniejsze Now/Traveler zupełnie mi nie podeszły.
A Core - nie jest to jedyny "galopujacy" album Roacha, ale z pewnością jest podkreśleniem jego unikalnego stylu. Dlatego, wraz z Empetusem, należy do moich ulubionych dokonań Steve'a.
Zgadzam się z tym, że Roach jest twórcą kultowym jesli chodzi o ambient, i, choć wydaje mi się, że duzo jego albumów brzmi prawie identycznie i trudno je rozróżnić, to zdarzają sie i takie albumy w ktorych od razu słychać, że to Roach.
Pamiętam, kiedy usłyszałem Empetusa, to było to cos tak innego, niespodziewanego, niesamowitego, że poczułem, jakbym odkrył zupelnie nowy gatunek muzyki. Szkoda, że Roacha nie stworzył więcej albumów w takiej stylistyce - jego późniejsze sekwenserowe albumy to nie jest to samo. Choc z drugiej strony, sprawia to, że jest to unikalny album. Niestety, wcześniejsze Now/Traveler zupełnie mi nie podeszły.
A Core - nie jest to jedyny "galopujacy" album Roacha, ale z pewnością jest podkreśleniem jego unikalnego stylu. Dlatego, wraz z Empetusem, należy do moich ulubionych dokonań Steve'a.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1176
- Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Dokąd?
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Od Empetus'a bardzo blisko do Stormwarning...
No hay caminos, hay que caminar...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 343
- Rejestracja: 31 paź 2007, 9:16
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Kowary
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Informatyk
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Słyszałem Stormwarning, ale to już naprawde nie to samo... Empetus jest niby okreslany jako szkola berlińska, ale jakoś niewiele tam takich sekwencji, które mógłbym tak okreslić. Sa po prostu... inne. A Stormwarning czy Life Sequences to juz "typowe" berlin school.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1176
- Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Dokąd?
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Jak nie to samo jak to samo ?Krizz pisze:Słyszałem Stormwarning, ale to już naprawde nie to samo...
Oczywiście płyty różnią się, ale jednak pewne wspólne elementy (akurat sekwencje) są. Posłucham dzisiaj w domu obu płyt (dawno już ich nie słuchałem, więc i pretekst do odnowienia znajomości jest) i postaram sie jutro podać kawałki do porównania.
No hay caminos, hay que caminar...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Ekspert
- Posty: 195
- Rejestracja: 07 gru 2006, 17:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z łona MATKI
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka
- Status: Offline
pierwsze oficjalne płyty Steve'a to żaden Berlin
jedyny album jaki mam Roacha w tej konwencji to:
(album to za dużo powiedziane, ponieważ to CD-R z MP3 - kopia taśmy demo lub sessions)
Steve Roach - 19-03-78
Track 1 46:04
Track 2 31:06
tu gra prawdziwą elektronikę w stylu TD
A Roach'a powinno sie cenić za wypracowanie własnego niepowtarzalnego stylu całkowicie odbiegającego od muzyki swoich ukochanych guru.
jedyny album jaki mam Roacha w tej konwencji to:
(album to za dużo powiedziane, ponieważ to CD-R z MP3 - kopia taśmy demo lub sessions)
Steve Roach - 19-03-78
Track 1 46:04
Track 2 31:06
tu gra prawdziwą elektronikę w stylu TD
A Roach'a powinno sie cenić za wypracowanie własnego niepowtarzalnego stylu całkowicie odbiegającego od muzyki swoich ukochanych guru.
poszukuję VINYLripów pierwszych tłoczeń Steve Roacha. Posiadam ultra rzadkie pozycje światowej el-muzyki
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1176
- Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Dokąd?
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
No proszę jaka ciekawostka. Nie spotkałem sie jeszcze z czymś takie. Jesteś pewien ze nie jest to żaden fake (sporo podróbek można znaleźć w sieci)?NEO pisze:Steve Roach - 19-03-78
Track 1 46:04
Track 2 31:06
A co do stwierdzenia ze Roach nie grał berlinu to zgadzam sie w 100%. Steve wypracował własny styl muzyki sekwencerowej, zupełnie odrębny od tego jak sie grało/gra w starej Europie. I był on określony już od samego początku, słychać go zarówno na pierwszych płytach jak i tych późniejszych (Proof Positive czy chociażby genialne Arc of Passion)
No hay caminos, hay que caminar...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Ekspert
- Posty: 195
- Rejestracja: 07 gru 2006, 17:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z łona MATKI
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka
- Status: Offline
wiesz co, słuchałem tego dzisiaj ponownie i sam nie wiem. jest w tym troszkę maniery Roacha ale za dużo jak dla mnie solówek. może przesłałbym komuś (Tobie) próbki e-mailem albo spakowane całe tracki w mp3 dla oceny. mi to się kojarzy z muzyką Hoeniga....DeLong pisze:No proszę jaka ciekawostka. Nie spotkałem sie jeszcze z czymś takie. Jesteś pewien ze nie jest to żaden fake (sporo podróbek można znaleźć w sieci)?
poszukuję VINYLripów pierwszych tłoczeń Steve Roacha. Posiadam ultra rzadkie pozycje światowej el-muzyki
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1176
- Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Dokąd?
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Chętnie przyłożę uchoNEO pisze:może przesłałbym komuś (Tobie) próbki e-mailem albo spakowane całe tracki w mp3 dla oceny.
No hay caminos, hay que caminar...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1176
- Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Dokąd?
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
A może to ten sam materiał, który znalazł się na Empetus 2008 - 2-CD Collectors Edition? Słyszał możne już ktoś te nagrania?NEO pisze:jedyny album jaki mam Roacha w tej konwencji to:
(album to za dużo powiedziane, ponieważ to CD-R z MP3 - kopia taśmy demo lub sessions)
Steve Roach - 19-03-78
Track 1 46:04
Track 2 31:06
No hay caminos, hay que caminar...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2205
- Rejestracja: 08 paź 2005, 17:10
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Myszka Miki
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Raczej tak. Na drugiej płycie są pewnie wersje lub utwory które nie weszły na winylowy EMPETUS. Swego czasu kupiłem jego QUIET MUSIC z drugim dyskiem na którym były właśnie dodatkowe trzy utwory.
W GENERATORZE jest za zupełnie rozsądną cene.
W GENERATORZE jest za zupełnie rozsądną cene.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1176
- Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Dokąd?
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Wątpię. Zresztą zobacz, ze te bonusowe materiały (w tym zapis koncertu z Thomasem Ronkinem) datują na 1982 i określają jako "lost pieces". Pewnie jakość dźwięku/nagrania będzie dyskusyjna, ale możne przynajmniej wartość artystyczna muzyki wynagrodzi nam te techniczne niedociągnięcia?Konrad.Kucz pisze:Raczej tak. Na drugiej płycie są pewnie wersje lub utwory które nie weszły na winylowy EMPETUS.
No hay caminos, hay que caminar...
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2205
- Rejestracja: 08 paź 2005, 17:10
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Myszka Miki
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Musisz kupić.
W końcu ktoś musi się poświęcić, aby inni mogli wybrać
W końcu ktoś musi się poświęcić, aby inni mogli wybrać
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1350
- Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: geodeta
- Zainteresowania: muzyka elektroniczna
- Status: Offline
Steve Roach nigdy nie wypuszcza ze swojego studia wydawnictw o słabszej-czy słabej jakości.Także mogę Wam tylko powiedzieć,że drugi krążek jest całkowicie sekwencerowy-gratka dla fanów choćby "Proof Positive".Jak na lata, w których powstały te dwa utwory (1982-83) brzmią bardzo świeżo.
Pomysł połączenia i utworzenia całego wydawnictwa pod tytułem "Empetus" Collector's Edition 2CD jest bardzo udany przede wszystkim za sprawą podobnych brzmień.Nowy projekt okładki fantastyczny!
I jeszcze jedno: jeśli ktoś chce zdobyć to wydawnictwo-zresztą jak i każde inne Steve'a- niech kieruje się prosto na strony sklepiku Projektu -www.projekt.com -lub jeszcze lepiej na strony sklepiku samego Steve'a- www.steveroach.com .Płyty zdecydowanie tańsze niż w polskim Generatorze.Np. "Empetus" 2CD z kosztami przesyłki z USA kosztuje 47zł a w Generatorze jeszcze bez tychże kosztów ponad 70zł.Poza tym album u Steve'a jest już od tygodnia dostępny.Można przy okazji autografik zdobyć.Przesyłka prosto ze studia Timeroom idzie tylko tydzień.
Pozdrawiam
Pomysł połączenia i utworzenia całego wydawnictwa pod tytułem "Empetus" Collector's Edition 2CD jest bardzo udany przede wszystkim za sprawą podobnych brzmień.Nowy projekt okładki fantastyczny!
I jeszcze jedno: jeśli ktoś chce zdobyć to wydawnictwo-zresztą jak i każde inne Steve'a- niech kieruje się prosto na strony sklepiku Projektu -www.projekt.com -lub jeszcze lepiej na strony sklepiku samego Steve'a- www.steveroach.com .Płyty zdecydowanie tańsze niż w polskim Generatorze.Np. "Empetus" 2CD z kosztami przesyłki z USA kosztuje 47zł a w Generatorze jeszcze bez tychże kosztów ponad 70zł.Poza tym album u Steve'a jest już od tygodnia dostępny.Można przy okazji autografik zdobyć.Przesyłka prosto ze studia Timeroom idzie tylko tydzień.
Pozdrawiam
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 343
- Rejestracja: 31 paź 2007, 9:16
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Kowary
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Informatyk
- Zainteresowania:
- Status: Offline
O ja pierdykam.... muszę to mieć. Tym bardziej, że Empetusa mam tylko w mp3...DeLong pisze:Empetus 2008 - 2-CD Collectors Edition? Słyszał możne już ktoś te nagrania?
Czy ktoś będzie coś zamawiał od Roacha niedługo? Ja niestety nie mam karty kredytowej ani konta PayPal, a w generatorze zdzierstwo niesamowite...
Ostatnio zmieniony 06 sie 2008, 9:13 przez Krizz, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1350
- Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: geodeta
- Zainteresowania: muzyka elektroniczna
- Status: Offline
niestety,swoją przesyłkę już odebrałem.
Polecam Waszej uwadze także płyty Jima Cole'go,które Steve sprzedaje w swoim sklepiku.
Polecam Waszej uwadze także płyty Jima Cole'go,które Steve sprzedaje w swoim sklepiku.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |