Kątem oka spoglądam na ceremonię zamknięcia Igrzysk, ładne.
Niebawem nastąpi druga rocznica tego tematu.
Wspaniałym jej uczczeniem jest dla mnie fakt, iż dziś poznałem wykonawcę i tytuł utworu, który popłynął z eteru w pewną letnią noc.
Zarejestrowawszy go na kasecie, dowiedziałem się później jedynie; ta muzyka to AMBIENT.
Zawsze szukałem w muzyce czegoś innego, wyłapywałem między dialogami w filmach ciekawe dla mnie dźwięki, uwielbiałem eksperymentalną muzykę do bajek, ale to co usłyszałem tamtej nocy, przeszło moje wszelkie oczekiwania. Całkowicie zmieniło moje spojrzenie na muzykę w ogóle. "Piosenki", które jeszcze wczoraj "lubiłem", stały się bez wyrazu, puste, nic nie dające. Wiedziałem, że nie mogę się zbytnio afiszować ze swym obecnym gustem muzycznym, bo po prostu nikt tego nie zrozumie. Ale skoro to "coś" poleciało w radiu, no cóż.
Ten kawałek to:
Liquid Evolution (Sinking Canoe) - Adham Shaikh, w remixie Terrego Thaemlitza
1995 rok z albumu: Various – Ambient Intermix
Tutaj ktoś go niedawno zamieścił:
http://www.youtube.com/watch?v=lL5OdnWbWTs
Pomógł mi w identyfikacji:
www.midomi.com
Zdaje się, że korzysta z tej samej bazy co "SoundHound",
Jeśli ktoś ma jakieś nieznane kawałki, to polecam owe "MiDoMi".