Neue Berliner Schule ⇒ Ron Boots ?
Moderator: fantomasz
-
Autor tematuZweryfikowany - Stary wyga
- Posty: 263
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 18:56
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Low Earth Orbit
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: TD, KS, Airsculpture, Rainbow Serpent, Ruud Heij, Gert Emmens, Steve Roach, Robert Rich, Rudy Adrian, Steve Moore, Thom Brennan itd. itd.
- Zawód: webmaster, grafik
- Zainteresowania: astronomia, astronautyka
- Płeć:
- Wiek: 51
- Status: Offline
Ron Boots ?
Widze, ze nikt nie wspomina na forum o tym geniuszu (chyba ,ze sie nie doszukalem watku o nim). Czemuz to?
Dla mnie to wzor do nasladowania dla pozniejszych artystow, ktorzy wyplyneli na rynek NBS pod koniec lat 90-tych jak chociazby FSP czy Gert Emmens... Zreszta Ron Boots w kazdym albumie prezentuje bardzo ciekawy material, a ma tego juz troche na koncie..
Dla mnie to wzor do nasladowania dla pozniejszych artystow, ktorzy wyplyneli na rynek NBS pod koniec lat 90-tych jak chociazby FSP czy Gert Emmens... Zreszta Ron Boots w kazdym albumie prezentuje bardzo ciekawy material, a ma tego juz troche na koncie..
Maciej Weiss
---
gg:491639
skype: station5
---
gg:491639
skype: station5
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Maciej masz racje ,to juz weteran Holenderskiej el-muzyki - współzalożyciel Groove nl.Osobiście posiadam wszystko Rona do cd Acustic Shadows, ciężko mi wymienić jakiegoś knota ,każda to miód na uszy nie tylko wyznawcy Berlina, Boots potrafi świetnie poruszać się w konwencji muzyki poprockowej, weżmy chociaz limitowaną cd Liqiud Structures.... album wydany w aluminiowo podobnym digipacku, rarytas absolutny i pod względem opakowania jak i wysokiej jakości zawartości tego materiału, jest tu wszystko co charakterystyczne dla stylu Rona Bootsa
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2009, 0:00 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 2 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematuZweryfikowany - Stary wyga
- Posty: 263
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 18:56
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Low Earth Orbit
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: TD, KS, Airsculpture, Rainbow Serpent, Ruud Heij, Gert Emmens, Steve Roach, Robert Rich, Rudy Adrian, Steve Moore, Thom Brennan itd. itd.
- Zawód: webmaster, grafik
- Zainteresowania: astronomia, astronautyka
- Płeć:
- Wiek: 51
- Status: Offline
dodalbym jeszcze ambient, np. klimaty z kultowego juz 'Ghost of the myst', Ron jest dla mnie mistrzem ceremonii podanej wspolnie na tacy razem ze skladnikami berlinskimi i ambientowymi a takze new age'owymi.
Maciej Weiss
---
gg:491639
skype: station5
---
gg:491639
skype: station5
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Racja ,ambient równiez nie jest obcy Bootsowi, genialnie potrafi wymieszać te składniki i podać to w swoim stylu,station55 pisze:dodalbym jeszcze ambient, np. klimaty z kultowego juz 'Ghost of the myst', Ron jest dla mnie mistrzem ceremonii podanej wspolnie na tacy razem ze skladnikami berlinskimi i ambientowymi a takze new age'owymi.
Co ważne Ron mam świetną zdolnosć do umiejetnego stopniowania dramaturgią swoich utworów , co powoduje iż słuchając jego cd nigdy nie zaznałem uczucia
......nudy, muzyka Rona bazując na Berlinie potrafi oczarować, słuchacza,choć znam kolege ,który strasznie był zniesmaczony , kiedy to usłyszał na jednej z ostatnich cd Rona cover wielkiego przeboju grypy KANSAS ,,Dust in the wind,,- mi te wykonanie na el instrumenty bardzo sie podoba i fajnie ,że Ron nie ,,betonuje,, sie Berlinem.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2009, 15:13 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 2 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematuZweryfikowany - Stary wyga
- Posty: 263
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 18:56
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Low Earth Orbit
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: TD, KS, Airsculpture, Rainbow Serpent, Ruud Heij, Gert Emmens, Steve Roach, Robert Rich, Rudy Adrian, Steve Moore, Thom Brennan itd. itd.
- Zawód: webmaster, grafik
- Zainteresowania: astronomia, astronautyka
- Płeć:
- Wiek: 51
- Status: Offline
To spiewane "Dust in the wind" jest na 'Area Movement', swoja droga genialnym albumie.
Nie rozumiem natomiast wlasnie tego Ron'owego, wokalnego eksperymentu, co chcial Boots dzieki temu kawalkowi osiagnac, bo wg mnie totalnie demoluje on genialny klimat rozbudzony wczesniejszymi utworami (Dust..." jest ostatni na krazku). Nie jest to zreszta zaspiewane - delikatnie ujmujac - dobrze, szczerze moiac nie wiem po co to komu na tym albumie i wogole po co to komu
Nie rozumiem natomiast wlasnie tego Ron'owego, wokalnego eksperymentu, co chcial Boots dzieki temu kawalkowi osiagnac, bo wg mnie totalnie demoluje on genialny klimat rozbudzony wczesniejszymi utworami (Dust..." jest ostatni na krazku). Nie jest to zreszta zaspiewane - delikatnie ujmujac - dobrze, szczerze moiac nie wiem po co to komu na tym albumie i wogole po co to komu
Maciej Weiss
---
gg:491639
skype: station5
---
gg:491639
skype: station5
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
To prawda Area... jest jednym z najciekawszych cd w dorobku Rona a utwór Rapids do dziś robi niesamowte wrażenie ,zaczyna się mdławo a pózniej eksploduje wspanialym sekwencerowym motywem ,co u Bootsa bardzo lubie
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2009, 23:23 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Beton
- Posty: 965
- Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
- Lokalizacja: Prosto z chmur
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
- Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
- Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
- Płeć:
- Wiek: 59
- Kontakt:
- Status: Offline
Od lat posiadam zapis wielu płytek Boots’a ale jakoś nie mogłem zrozumieć co takiego niezwykłego mój kolega Bart słyszy w jego muzie
Jednak dziś rzuciłem na tackę płytkę „Acoustic Shadows” i zawartość faktycznie dość mocno mnie zauroczyła.
Pomysł ciekawy (poczytałem na Groove co nieco, przecież od tego jest Internet). Zaskoczyła mnie duża dynamika utworów, klimat i przyzwoita różnorodność. Słychać że gość wiedział co chce nagrać i zrobił to pewnie. Jak zgrabnie sobie radzi i udowadnia że potrafi grać głośno ale z wdziękiem (The Battle of the Somme). Mimo iż niektóre utwory dzielą ustne zapowiedzi i mono deklamacje całość nie rwie się, tylko prze do przodu z fantazją. Kompozycja „ Desolate Fields” kojarzy mi się lekko z Schonwalderem, ale bez tej maniery Mario i nudy w stylu „zagram wam dwudziestominutową suitę, gdzie się nic nie dzieje”. Boots jest po prostu rozważny i romantyczny Sample wybuchów i odgłosów wojny jakie słychać kilka razy nie są natarczywe. W momencie gdy płyta się kończy - trochę żal - a to najlepszy znak że mamy do czynienia z muzyką wysokiej próby. Całość nie powala na kolana szczególnie wyrafinowanymi strukturami, nie odkrywamy tu nowego gatunku w muzyce, Ron gra w sposób znany i powszechnie akceptowany przez fanów gatunku. Istnieje zapotrzebowanie na takie granie - są fani - są i muzycy. I bardzo dobrze.
Jednak dziś rzuciłem na tackę płytkę „Acoustic Shadows” i zawartość faktycznie dość mocno mnie zauroczyła.
Pomysł ciekawy (poczytałem na Groove co nieco, przecież od tego jest Internet). Zaskoczyła mnie duża dynamika utworów, klimat i przyzwoita różnorodność. Słychać że gość wiedział co chce nagrać i zrobił to pewnie. Jak zgrabnie sobie radzi i udowadnia że potrafi grać głośno ale z wdziękiem (The Battle of the Somme). Mimo iż niektóre utwory dzielą ustne zapowiedzi i mono deklamacje całość nie rwie się, tylko prze do przodu z fantazją. Kompozycja „ Desolate Fields” kojarzy mi się lekko z Schonwalderem, ale bez tej maniery Mario i nudy w stylu „zagram wam dwudziestominutową suitę, gdzie się nic nie dzieje”. Boots jest po prostu rozważny i romantyczny Sample wybuchów i odgłosów wojny jakie słychać kilka razy nie są natarczywe. W momencie gdy płyta się kończy - trochę żal - a to najlepszy znak że mamy do czynienia z muzyką wysokiej próby. Całość nie powala na kolana szczególnie wyrafinowanymi strukturami, nie odkrywamy tu nowego gatunku w muzyce, Ron gra w sposób znany i powszechnie akceptowany przez fanów gatunku. Istnieje zapotrzebowanie na takie granie - są fani - są i muzycy. I bardzo dobrze.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematuZweryfikowany - Stary wyga
- Posty: 263
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 18:56
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Low Earth Orbit
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: TD, KS, Airsculpture, Rainbow Serpent, Ruud Heij, Gert Emmens, Steve Roach, Robert Rich, Rudy Adrian, Steve Moore, Thom Brennan itd. itd.
- Zawód: webmaster, grafik
- Zainteresowania: astronomia, astronautyka
- Płeć:
- Wiek: 51
- Status: Offline
i dlatego Gert + Ruud w duecie to chyba doskonala kombinacja, Gert lubi fantazjowac i wychodzi mu to swietnie, a Ruud to mistrz ukrecania sprawdzonego sekwencyjnego betonu. Dzieki temu mamy doskonale, wrecz wzorcowe ich plyty NBS.
Maciej Weiss
---
gg:491639
skype: station5
---
gg:491639
skype: station5
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Ruud jest odpowiedzialny za całe sekwencyjne oprogramowanie,zresztą we wkładkach cd można się na ten temat doczytać co nieco,Gert jest mocno zakorzeniony w muzyce el lat 70 ych ale i w klasykach rocka progresywnego , w wywiadzie dla internetowego radia TDZshow u DJ Crisa w audycji wyrażnie wypowiada sie na ten temat ,do dzis uwielbia stary Genesis, ten z Peterem Gabrielem ,Yes,King Crimson itd wymienia tez ukochane cd Tangerine Dream : Exit, Logos,Force Majure,Phearda,Rubycon,Ricochet i..tyle zapamiętałem.station55 pisze:i dlatego Gert + Ruud w duecie to chyba doskonala kombinacja, Gert lubi fantazjowac i wychodzi mu to swietnie, a Ruud to mistrz ukrecania sprawdzonego sekwencyjnego betonu. Dzieki temu mamy doskonale, wrecz wzorcowe ich plyty NBS.
Kto ma cd Free System Projekt to wie również iz Ruud odpowiedzialny jest w załodze Marcela Engelsa za sekwenserowe szaleństwa,coś w tym jest że obaj panowie Emmens i Heij doskonale się uzupełniaja tworząc wysokiej jakości pod każdym względem albumy
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2009, 16:09 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematuZweryfikowany - Stary wyga
- Posty: 263
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 18:56
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Low Earth Orbit
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: TD, KS, Airsculpture, Rainbow Serpent, Ruud Heij, Gert Emmens, Steve Roach, Robert Rich, Rudy Adrian, Steve Moore, Thom Brennan itd. itd.
- Zawód: webmaster, grafik
- Zainteresowania: astronomia, astronautyka
- Płeć:
- Wiek: 51
- Status: Offline
Powtorze, ze Imho Return to Origin to dla mnie najlepszy album NBS, biorac pod uwage wszystkie style i nurty NBS serwowane np. przez FSP, Airculpture czy Rainbow Serpent. Panowie Gert i Ruud ze swoimi pomyslami przeciwstawili sie nudzie jaka czasem wieje z albumow FSP czy Airsculpture.wojcik2202 pisze: Kto ma cd Free System Projekt to wie również iz Ruud odpowiedzialny jest w załodze Marcela Engelsa za sekwenserowe szaleństwa,coś w tym jest że obaj panowie Emmens i Heij doskonale się uzupełniaja tworząc wysokiej jakości pod każdym względem albumy
A propo's Ron'a. Wczoraj mialem okazje odsluchac pozyczony 'Close, but not touching' , moge tylko powiedziec, ze Ron jak zwykle nie zawiodl mnie, facet ma nieskonczona ilosc pomyslow na perfekcyjnie brzmiaca symbioze berlina z ambientem. Wydal tyle krazkow, ze pelen szacun, a mimo to nie moge do zadnego z nich dopiac metki - slaby czy przecietny jak czasem zdarza sie innym artystom plynacym podobnym nurtem.
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2009, 9:01 przez station55, łącznie zmieniany 2 razy.
Maciej Weiss
---
gg:491639
skype: station5
---
gg:491639
skype: station5
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
station55 pisze:Powtorze, ze Imho Return to Origin to dla mnie najlepszy album NBS, biorac pod uwage wszystkie style i nurty NBS serwowane np. przez FSP, Airculpture czy Rainbow Serpent. Panowie Gert i Ruud ze swoimi pomyslami przeciwstawili sie nudzie jaka czasem wieje z albumow FSP czy Airsculpture.wojcik2202 pisze: Kto ma cd Free System Projekt to wie również iz Ruud odpowiedzialny jest w załodze Marcela Engelsa za sekwenserowe szaleństwa,coś w tym jest że obaj panowie Emmens i Heij doskonale się uzupełniaja tworząc wysokiej jakości pod każdym względem albumy
A propo's Ron'a. Wczoraj mialem okazje odsluchac pozyczony 'Close, but not touching' , moge tylko powiedziec, ze Ron jak zwykle nie zawiodl mnie, facet ma nieskonczona ilosc pomyslow na perfekcyjnie brzmiaca symbioze berlina z ambientem. Wydal tyle krazkow, ze pelen szacun, a mimo to nie moge do zadnego z nich dopiac metki - slaby czy przecietny jak czasem zdarza sie innym artystom plynacym podobnym nurtem.
Wyżej wymieniony album to tak mi sie zdaje ,że jeden z najlepszych w jego karierze choć tak naprawdę nie potrafie tu wymienic knota,wszystkie są frapujące i godne uwagi .
Ciekawe,że Ron czasem ociera się o muzyke elekto-pop i wcale to nie burzy nastroju jego cd,np na ,,Close....,, utwór ,, Giants of once before,, bardzo klimatyczny ,ktory swym rytmem sympatycznie mnie buja, taki odległy od ,,Berlina,, w następnym i zarazem ostatnim na cd,, Au revoir,, można posłuchac melodeklamacje, chyba samego Bootsa - bardzo pozytwyny oddżwiek ma ten kawałek tak jak cały jego przepiękny album .
Muzyka powstała w 2000 r, brzmi niezwykle świeżo - polecam cały album Rona!
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2009, 11:10 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 2 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Zaawansowany
- Posty: 118
- Rejestracja: 12 lut 2008, 19:33
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Wiek: 47
- Kontakt:
- Status: Offline
Kurczę, a niedawno jechałem w kierunku Eindhoven, to mogłem do niego wpaść na kawę Zastanawiam się jeszcze nad jednym - w tej chwili (jeszcze w sumie przez parę dni) jestem w Holandii i ciekawy jestem, czy gdzieś można nabyć jego płyty, np. w normalnym sklepie muzycznym... Byłem może w kilku, ale jakoś do tej pory generalnie nie wpadło mi nic w oko z elektroniki... Trzeba będzie zrobić jeszcze jeden rekonesans...
Generalnie do tej pory niewiele miałem do czynienia z R.B., ale niektóre kawałki spox. Najbardziej pamiętam utwór "The Seed", ale niestety nie pamiętam z której płyty...
Pozdry,
Andrzej
Generalnie do tej pory niewiele miałem do czynienia z R.B., ale niektóre kawałki spox. Najbardziej pamiętam utwór "The Seed", ale niestety nie pamiętam z której płyty...
Pozdry,
Andrzej
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 273
- Rejestracja: 03 mar 2009, 15:36
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Głogów
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: posiadam
- Zainteresowania: muzyka,marynistyka,literatura,
- Status: Offline
Chyba z produkcji sygnowanej nazwiskiem Johna Kerr'a - "The Seed". Kilku artystów zebrało się i skomponowało muzykę na narzucony z góry temat , między innymi Ron Boots.
alpha1
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Dla mnie niestety to jeden z najmniej interesujacych artystow gatunku. Nie potrafie znalezc uzasadnienia, ze jest inaczej w ktorymkolwiek utworze, ktory slyszalem w jego wykonaniu
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
sa jego albumy z poprzedniej dekady , które są bardzo cenione przez wielu fanów EM ,mam i ja swoje typy aczkolwiek Ron tak naprawdę nie wniósł nic nowego do tego gatunku bo bazuje na starych schematach twórców berlińskiej szkoły .Myślę ,że Ron jednak zdecydowanie lepiej sprawdza się w propagowaniu el muzyki jako animator EM niż muzyk przynajmniej teraz tak jest E DAY i inne festiwale w Holandii to jego zasługa.Belmondo pisze:Dla mnie niestety to jeden z najmniej interesujacych artystow gatunku.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Ekspert
- Posty: 186
- Rejestracja: 14 sie 2009, 22:26
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Gdańsk
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy: Tangerine dream, Optical image-Tom Habes, Nik Tyndall, Airsculpture, Arcane, Robert Rich, Ron Boots, Rob Essers,Jan Garbarek, Vangelis, JMJ
- Zawód:
- Zainteresowania: el-muza, historia, komputery, doktryny polityczne, filozofia
- Płeć:
- Status: Offline
A ja właśnie bardzo cenie muzyke Rona Bootsa. Zwłaszcza tą z pierwszej połowy lat 90-tych. Twórczość swoją inspiruje przeczytanymi książkami Tolkiena i Stephena Kinga. Nadmienić należy, że on i jego twórczość to nie jest szkoła berlińska, tylko szkoła z Eidhoven, którą stworzył we współ z Erikiem van der Heydenem, Basem Broekhuisem, Ronem Doisburgiem, Robem Essersem itd. Jego muza to połączenie space synth, berlina, rocka i ambientu. Jak słucham jego kawałków głównie z pierwszej połowy lat 90-tych to przypomina mi się soundtrack do gry Shadow of the beast na amigę. Jest ( dziś juz chyba nie ) mistrzem w robieniu klimatów fantasy. Jak ktoś chce się zainteresować jego twórczością to polecam zacząć go słuchać od płyty Different story and twisted tale.
ARDGALEN
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Muzyka wybitnie klimatyczna i jak napisałeś u Rona fantasy i inne inspiracje wyznaczyły elmuzyczną esencje EM Made in Holland...to coś więcej niż osłuchany mocno BS ...jeśli moge już zabawić się w the best Bootsa to jest to ten krążek a zwłaszcza ten klimatyczno - sekwencyjny Rapids ,notabane to muzyczna reminiscencja z wojaży po Afryce szefa Groove nl wraz z synami i żonką .
http://w34.wrzuta.pl/audio/7SR0qXOJdgz/ ... s_-_rapids
http://w34.wrzuta.pl/audio/7SR0qXOJdgz/ ... s_-_rapids
Ostatnio zmieniony 10 lut 2015, 20:24 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 5 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Dla mnie cala holenderska scena elektroniczna (klasyczna, z bardzo niewielkimi wyjatkami) jest malo wyrazna, zeby nie powiedziec, ze mdla. Wiekszosc tej muzyki jest glownie nijaka i Ron niestety w tym wszystkim partycypuje z wielka pasja. Jego tworczosc z pewnoscia sprawdza sie ilustracyjnie, natomiast nie ma zadnego zdecydowanego charakteru. Z pewnoscia efekty jego talentu organizacyjnego sa duzo bardziej znaczace dla muzyki.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1118
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Z nikąd
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
czyli hmm... choć mamy jeden zgodny punkt co do Hollenderskiej persony ze światka EM , a propos polubienia itp jego twórczości , temat na szerszy wywód aczkolwiek hmm..po co ?Belmondo pisze:Z pewnoscia efekty jego talentu organizacyjnego sa duzo bardziej znaczace dla muzyk
każdy z nas odbiera dźwięki inaczej , różnimy się percepcją muzyczną i w ogóle wrażliwością, cóż najważniejsze aby się szanować ... niestety wątek "Edgarowy" wskazuje dobitnie o braku szacunku na tym forum
Ostatnio zmieniony 11 lut 2015, 12:14 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |