Nowi członkowie forum ⇒ Witam wszystkich!
Moderator: fantomasz
Regulamin forum
W tym miejscu nowi użytkownicy Forum mogą się przywitać i przedstawić pozostałym użytkownikom. Raczej nie prowadzimy tutaj zbyt żywiołowych dyskusji...
W tym miejscu nowi użytkownicy Forum mogą się przywitać i przedstawić pozostałym użytkownikom. Raczej nie prowadzimy tutaj zbyt żywiołowych dyskusji...
-
Autor tematu - Małomówny
- Posty: 8
- Rejestracja: 05 mar 2015, 13:26
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Ostrów Wielkoposki
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka elektroniczna, motocykle
- Status: Offline
Witam wszystkich!
Witam Was drodzy słuchacze muzyki elektronicznej! Mam na imię Marcin i podobnie jak Wy interesuję się wyżej wspomnianym gatunkiem muzycznym. Na początku wypadało by powiedzieć coś więcej o sobie, więc zaczynam. Muzyką interesowałem się praktycznie od dziecka, jednak nigdy nie mogłem odnaleźć swojego gatunku. Głównymi jednak brzmieniami jakie mnie pociągały to były dźwięki wydobywające się z instrumentów elektronicznych. Instrumenty elektroniczne mają tę przewagę nad akustycznymi, że potrafią wytwarzać nie jeden, ale dużo więcej różnorodnych dźwięków, a to właśnie dźwięk jest dla mnie tym co w muzyce uwielbiam – karmić się dźwiękiem. Niektórzy wmawiali mi, że w muzyce najważniejsze są słowa, przesłanie (głównie byli to słuchacze Hip-Hopu) ale ja takim mówię nie! Jeżeli komuś zależy na przesłaniu to niech wiersze czyta. Muzyka to dźwięk, rytm, melodia. Jeżeli ktoś nie karmi się dźwiękiem podczas słuchania to nie słucha muzyki. Na początku zanim odkryłem tę klasyczną elektronikę słuchałem muzyki dyskotekowej, głównie z lat 80. takich zespołów jak Bad Boys Blue, C.C. Catch czy Fancy. Jakby nie patrząc jest to też elektronika, jednak bardziej „skomercjalizowana” z tekstem, ładną melodią itd.; ale słuchając jej cały czas mi czegoś brakowało, denerwował mnie tekst, dlatego też podobały mi się single dyskotekowych przebojów, ponieważ były na nich zamieszczane instrumentalne wersje bez tekstu, co bardzo mi odpowiadało. Tak oto tej muzyki słuchałem przez bardzo długi okres swojego życia, aż nastąpił przełom, kiedy to znalazłem pewną kasetę magnetofonową „Oxygene 7-13” Jean Michel Jarre’a. Bardzo mi się spodobała ta kaseta i zacząłem szukać informacji o tym muzyku. Tak właśnie zaczęła się moja przygoda z muzyką elektroniczną. Zagłębiałem się w nią słuchając głównie brzmień tego francuza - jego "Oxygene", "Equinoxe" czy "Rendez-Vous" to ponadczasowe arcydzieła muzyczne, które także dzisiaj są aktualne i wielu ludzi zachwyca się tymi brzmieniami; i choć mają już swoje lata nigdy się nie zestarzeją, bowiem ludzie zawsze będą sięgać po tak dobre wyroby z dziedziny muzyki elektronicznej. Im dłużej słuchałem tym bardziej wciągała mnie ta muzyka i karmiła moje uszy, aż w końcu chciało się więcej i więcej… I tak zachwycony dziełami tego francuskiego kompozytora zacząłem rozmawiać ze znajomymi o tejże muzyce, także w pracy. Pewnego dnia, gdy tak rozmawiałem z kolegą na ten temat, usłyszał naszą rozmowę starszy od nas pracownik, pan Zygmunt, który włączył się do dyskusji, i od którego dowiedziałem się, że on w latach 70. słuchał tych brzmień. Informacja ta była dla mnie szczególnie ważna, ponieważ miałem przed sobą naocznego świadka wydarzeń ze świata muzyki elektronicznej tamtych lat! Opowiadał mi m.in. jak wtedy było ciężko kupić płytę… To była masakra powiem Wam. W Polsce płyt z taką muzyką nie było praktycznie nigdzie! Jedynie gdzie można było jej posłuchać to audycje radiowe w którejś ze stacji radiowych. On miał jednak szczęście, ponieważ miał znajomego, który z Anglii przywoził katalogi płyt i można było sobie wybrać jaką się tylko chciało. Ceny tych płyt (winylowych oczywiście) jednak były zaporowe i gdyby przeliczyć je na dzisiejsze czasy to ich koszt porównywalny byłby do około 600 zł za płytę. Tak przynajmniej mówił . Powiedział mi On też, że jeżeli lubię Jarre’a to powinienem także posłuchać innego zespołu, a mianowicie Tangerine Dream. Wcześniej w ogóle nie znałem tej grupy, była dla mnie zupełną nowością. Zacząłem więc szukać po internecie informacji i o tym zespole, słuchać ich całych albumów na YouTube i tak poznawałem dźwięki „Phaedry”, „Rubyconu”, „Stratosfery” czy wyśmienitego „Cyklonu”. Bardzo spodobał mi się wówczas album „Poland”, zwłaszcza utwór „Tangent”. Dziwaczny natomiast okazał się dla mnie „Electronic Meditation”, chociaż z dzisiejszego punktu widzenia, po przesłuchaniu kilku razy tej płyty (a dokładnie zmuszeniu się do przesłuchania) nawet on zawiera w pewnych swoich miejscach coś przyjemnego dla ucha. Muzyka elektroniczna tego pokroju nie jest muzyką, którą da się ocenić przez jedno przesłuchanie danego albumu. Nie wszystko bowiem od razu wpadnie człowiekowi do ucha. To nie jest muzyka, którą można słuchać podczas zmywania naczyń; do tego gatunku trzeba usiąść, zamknąć oczy, skoncentrować się i wtedy można słuchać. Muzyka bardzo rozbudowana, na poziomie, zrobiona z pomysłem - dzieło sztuki. Jeszcze wielu przedstawicieli tego gatunku nie znam, bo się w niego cały czas zagłębiam, ale z pewnością polecicie mi jakichś innych świetnych muzyków, czy zespoły. Tyle może na sam wstęp. Obszerniej o utworach i albumach będę się wypowiadał w poszczególnych tematach. Tak oto w tym skromnym poście przedstawiłem Wam pokrótce moją historię związaną z muzyką elektroniczną. Mam nadzieję, że będzie nam się miło dyskutowało o naszej ulubionej muzyce.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1750
- Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Katowice
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
Wybrałeś słuszną drogę, Dobaku, witamy
Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
Powszechne nieporozumienieDobak pisze: Instrumenty elektroniczne mają tę przewagę nad akustycznymi, że potrafią wytwarzać nie jeden, ale dużo więcej różnorodnych dźwięków
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |