Stefan pisze:Kup sobie Kawai K1 II (jest na Allegro za 500 zł). Porządna klawiaturka, multitimbral (kilka instrumentów może grać na raz), blok efektów a w internecie pewnie znajdziesz barw do woli.
Grałem kiedys na tym, ma całkiem "poważne" barwy - jest to z pewnością SYNTEZATOR
Gwoli scislosci jest to ROMpler
(zreszta cs1x tez).
Rasowy synth, to troche inna bajka...
Wypada wspomniec ,ze k1 II nie ma jakiegokolwiek filtru !
Cs1x ma 6 potencjometrow do regulacji w czasie rzeczywistym, i do tego dowolnie programowalnych, wiec mozna pokrecic filtrem,rezonansem, pobawic sie obwiednia.
K1 pod wzgledem edycji nie dorasta cs1x do piet.
CS ma arpeggiator, k1- brak.
Polifonia w csie wieksza o 16 glosow.
K1 ma tylko jeden zestaw perkusyjny, cs1x ma ich 11
Cs1x oprocz midi ma zlacze TO HOST i nie potrzeba tak na dobra sprawe interfejsu audio.Przy rozwiazaniu mocno budzetowym to dobra opcja...
Jedyna co przemawia na plus dla Kawai to lepsza klawiatura i dodatkowo z aftertouch.
Poza tym k1 jest starszy od cs-a gdzies z 8 lat,wiec moga wystapic problemy z klawiatura...
Wg mnie CS1x lepszy i bardziej uniwersalny.
Pasję i szaleństwo oddziela bardzo cienka linia...