Rock ProgresywnyNajlepsze płytki progrocka

Droga do Rocka Elektronicznego

Moderatorzy: fantomasz, yeske

Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#79703

Post autor: wojcik2202 »

Ostatni post z poprzedniej strony:

esflores pisze:Ty mówisz na serio???
Absolutnie tak :handup: Wiem,że się narażam ale to fakt, zresztą w podsumowaniu gazety Teraz Rock ,dotyczącego najlepszych koncept albumów wszechczasów ten album znalazł się na wysokiej pozycji ( niestety nie pamiętam na którym miejscu).
Wiesz Esflores , pamietam kiedy Piotr Kosiński to zapodał wszystko było ok oprócz Hoggiego, odłożyłem ten materiał, po jakiśm czasie jednak ta muzyka bardzo mnie poruszyła i Hogarth jakość dał się strawić :wink:

[ Dodano: 2009-09-13, 17:24 ]
Bardzo ładna dziewczyna - wierzę, że przeżyła
To nie jest fikcja , koncept album oparty jest na podstawie autentycznych losów pewnej zagubionej dziąłchy z Anglii ,ale to pewnie wiesz :grin:
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 17:25 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 4 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

spawngamer
Habitué
Posty: 2314
Rejestracja: 23 gru 2004, 15:33
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka,film,komiks,książka itd.
Status: Offline

#79707

Post autor: spawngamer »

No nieee a Fugazi? Plus to co masz i Misplaced Childhood to podstawa -bez Fisha Marillion nie znam i ponzac nie chcę



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#79711

Post autor: wojcik2202 »

No i dodałbym jeszcze "Trzymając się brzytwy" " Clatching at....." z końca lat 80 -ych , jak pięknie pożegnał się z Marillion wielki Szkot o wielkim sercu - FISH :grin: :grin:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

seth
Zweryfikowany
Stary wyga
Posty: 308
Rejestracja: 02 kwie 2006, 18:19
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Poznań
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: informatyk
Zainteresowania: muzyka, historia stosunków polsko ukrainskich
Płeć:
Status: Offline

#79725

Post autor: seth »

spawngamer pisze:No nieee a Fugazi? Plus to co masz i Misplaced Childhood to podstawa -bez Fisha Marillion nie znam i ponzac nie chcę
To zupełnie inaczej niż u mnie, zdecydowanie wolę Marillion bez Fish'a - aczkolwiek znam też ten rozdział w historii zespołu. Pamiętam te narzekanie że, to już nie to samo co z Fish'em i jest to prawda - z tym że, be niego zespół wspiął się na wyżyny wcześniej nie odwiedzane z byłym wokalistą. Przykład - "Brave", "Afraid of Sunlight", "Marbles" - warto je poznać.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Azeroth
Twardziel
Posty: 666
Rejestracja: 09 sie 2005, 9:55
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja:
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#79746

Post autor: Azeroth »

Brave po pierwszym przesłuchaniu zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Jednak wydaje mi się, że gdyby usunąć takie utwory jak Hard as Love i Paper Lies zdecydowanie zyskałaby na spójności. Cała reszta jest niesamowita, płyta ta wyzwala niezwykłe emocje u słuchacza.

[ Dodano: 2009-09-15, 11:41 ]
Jakiś czas temu dowiedziałem się, że początkowo Misplaced Childhood miał być wydany w formie dwóch suit, po jednej na stronę winyla. Później jednak z tego układu zrezygnowano. No i faktycznie - podczas odsłuchu tej płyty odczuwa się taką spójność jakby był to jeden/dwa utwory.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

osheen
Zaawansowany
Posty: 112
Rejestracja: 19 sie 2009, 22:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#80178

Post autor: osheen »

Dużo z Was to muzycy, czyli przebieracie widelcem w tej muzycznej ziemi zdecydowanie bardziej profesjonalnie niż ja, amatorka...Oświeci mnie może zatem któryś z Was w kwestii czym takim różni się neoprogressive od progrocka..?
Zamierzałam wrzucić do tego pieca "You All Look the Same to Me" Archive, a tu czytam, że to już bajka z cyklu 'neoprogressive' właśnie. Ogłupiałam z deka od tych etykiet... Album Archive polecam jednak tak czy siak gwiżdżąc na stylistyczne nazewnictwo.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#80180

Post autor: wojcik2202 »

osheen pisze:"You All Look the Same to Me" Archive, a tu czytam, że to już bajka z cyklu 'neoprogressive' właśnie.
Archive to nie jest neoprogresywna kapela hm... :no: nie wiem skąd masz te informacje, owszem są momenty w np: moim ukochanym kawałku "The Game" - w którym ciągnie ta kapela w kierunku improwizacji progrocka ale absolutnie nie jest to kapela neoprogresywna ,raczej skłaniam się w kierunku post rocka choć i to jest mylący termin....a co do terminu neoprogrock : takimi kapelami,które są charakterystyczne dla neoprogrocka sa :Marillion .Pendragon, Pallas, IQ ,Soltice i parę innych : Kapele te odświeżają styl grup rocka progresywnego z lat 70 - tych :Yes, Genesis, Elp itd.... i to wsio (zgrubsza...)
:hi:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Azeroth
Twardziel
Posty: 666
Rejestracja: 09 sie 2005, 9:55
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja:
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#80187

Post autor: Azeroth »

Z tych wszystkich "progrockowych" definicji, najbardziej intryguje mnie termin "zeuhl" Czy ktokolwiek z Was miał do czynienia z taką twórczością??



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

osheen
Zaawansowany
Posty: 112
Rejestracja: 19 sie 2009, 22:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#80191

Post autor: osheen »

wojcik2202 pisze:Archive to nie jest neoprogresywna kapela
Tego nie twierdziłam, tylko doczytalam się, że świeższe projekty dryfują w kierunku neoprogressive. Naczelną etykietką przyklejoną Archive jest triphop, do którego już szybciej pasowałaby mi (nomen omen :smile: ) Kosheen, szczególnie z płytą "Damage"
wojcik2202 pisze:nie wiem skąd masz te informacje
http://pl.wikipedia.org/wiki/Archive

@ esflores: Dzięki za radę. No to mam pracę domową;-) Skądinąd całkiem przyjemną... :listen:
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2009, 22:22 przez osheen, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#80194

Post autor: wojcik2202 »

osheen pisze:No to mam pracę domową;
Ja dodaje najbardziej kompetetna osobę w kwestii rocka progresywnego : Piotr Kosiński i jego audycje .Zapraszam :hi:
http://chomikuj.pl/pejzaze

[ Dodano: 2009-09-29, 00:40 ]
osheen pisze:No to mam pracę domową;
Ten pan po lewej to gospodarz Nocy Muzycznych Pejzazy .
Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2009, 0:48 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 5 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

karłowicz m
Beton
Posty: 890
Rejestracja: 27 mar 2007, 20:29
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko: Mieczysław
Lokalizacja: KRAKÓW
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka
Płeć:
Wiek: 59
Status: Offline

#80204

Post autor: karłowicz m »

Pana Kosinskiego pamiętam jeszcze z Klubu Pod Przewiązką. tam zaczynal, wydawał broszury, tłumaczenia, później owe broszury zamienily się w książki. W tam tych czasach można było coś niecoś u Niego nagrać. Były czasy.
Przepraszam że nie w temacie, ale się rozczuliłem. :cry:
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2009, 13:41 przez karłowicz m, łącznie zmieniany 2 razy.


Populus me sibilat,at mihi plaudo
Ipse domi simul ac nummos contemplar in arca

Horacjusz.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
DiKey
Zweryfikowany
Beton
Posty: 965
Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
Lokalizacja: Prosto z chmur
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
Płeć:
Wiek: 59
Kontakt:
Status: Offline

#83333

Post autor: DiKey »

Sprawdzę Twoje słowa i dam znać czy tak jest rzeczywiście ;)



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

pmrudz
Zaawansowany
Posty: 127
Rejestracja: 31 sie 2009, 19:43
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Trójmiasto
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: astronomia, muzyka, historia, sport, paleontologia,
Kontakt:
Status: Offline

#83335

Post autor: pmrudz »

A czy pamiętacie Twelfth Night - Fact and fiction? To dopiero legenda progrocka....



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
DiKey
Zweryfikowany
Beton
Posty: 965
Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
Lokalizacja: Prosto z chmur
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
Płeć:
Wiek: 59
Kontakt:
Status: Offline

#83339

Post autor: DiKey »

No niestety, jak gość śpiewa a'la ballady, to da się słuchać, ale jak zaczyna ryczeć, to niestety nie jest dla mnie. Jak już mam posłuchać ciężkiego rocka to wolę Metallica - Death Magnetic.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

yeske
Zweryfikowany
Dyżurny Inżynier
Posty: 4257
Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
Lokalizacja: Warszawa
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
Zawód: Inżynier elektronik
Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
Płeć:
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

#83340

Post autor: yeske »

DiKey pisze:ale jak zaczyna ryczeć, to niestety nie jest dla mnie
A to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy, growlingów jakie kiedykolwiek słyszałem! Mikael nie ma sobie równych. Metallica przy Opeth to dziecięca piaskownica... :beee:
Ostatnio zmieniony 03 lut 2010, 22:17 przez yeske, łącznie zmieniany 2 razy.


Jαrεκ

Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
DiKey
Zweryfikowany
Beton
Posty: 965
Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
Lokalizacja: Prosto z chmur
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
Płeć:
Wiek: 59
Kontakt:
Status: Offline

#83341

Post autor: DiKey »

Uważam że ten Opeth to może buty Metallice czyścić z tym swoim warczeniem, no ale to kwestia gustu, ja po prostu nie lubię warczenia, więc jestem całkowicie subiektywny.
Nie wiem po co tacy goście wychodzą z tym ryczeniem na scenę..
Chyba, żeby potem ludzie dyskutowali o tym na forach.
Sorry jeśli kogoś uraziłem.
Kolega esfores wspominał, cytuję:
"Dzisiejszy Opeth to produkt.
Ale Blackwater park to czysta sztuka"
Przed płytą "Blackwater park" zespół wydał co najmniej cztery płyty, a po niej co najmniej pięć. Powiedz mi es jako rzeczoznawca jak z tą wcześniejszą muzą zespołu, tam też czujesz spontan?
Fajnie że tak otwarcie piszesz o komercji obecnego zespołu.. Taka ostra muza powinna być szczera, a nie wykalkulowana, a jest najczęściej odwrotnie..
Nie wspomnę już o tekstach zespołów ciężkiego rocka.. są one jałowe jak pustynia Gobi. Tak twierdzę przynajmniej po przeczytaniu tłumaczeń piosenek zespołu Metallica. Piekło, śmierć i samobójstwo... nic więcej. Bardzo skromny zakres tematów.
Chyba odbiegłem od meritum. Ale to najwyżej moderator wytnie ;)



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#83343

Post autor: wojcik2202 »

pmrudz pisze:czy pamiętacie Twelfth Night - Fact and fiction? To dopiero legenda progrocka....
No wreszcie ktoś przypomniał legende neoprogresywnego rocka , Przemo szkoda,że Goef Mann zmarł na początku 90 - tych lat ,facet mógłby jeszcze coś pięknego zaśpiewać, ja poznalem ta kapele dzięki Tomkowi Beksinskiemu,a ta pieśn Manna do dzis jest pamiętana przez jego wielbicieli .
http://www.youtube.com/watch?v=1AKdzZC0f_E
:listen: :listen: :listen:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Azeroth
Twardziel
Posty: 666
Rejestracja: 09 sie 2005, 9:55
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja:
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#87239

Post autor: Azeroth »

esflores pisze: W kwestii Opeth rzeczoznawcą jest kol.Yeske.
Może dodam, że po oglądnięciu DVD Roundhouse tapes z roku 2008, miałem takową refleksję - oni są po prostu częścią przemysłu.
Ale koncert znakomity, te wcześniejsze numery też grali - kapitalny zawodowy zespół.
Michael mógłby zrezygnować z growlingu bo dla wielu osób jest nie do zaakceptowania - ale tego nie robi!! to o czymś świadczy.
Ich ostatni koncertowy materiał Roundhouse Tapes (pomimo że nie jestem zwolennikiem death metalu) naprawdę przypadł mi do gustu. Świetnie zagrane, spontaniczne utwory. Na szczęście "warczenie" nie jest aż tak głośno wyeksponowane (zagłuszone przez gitary :smile: ) Końcówka utworu Blackwater Park, gdy lider przedstawia członków grupy ma taki charakterystyczny "pinkfloydowski" klimat, co jest ogromnym plusem. Mam gdzieś to o czym mówią, śpiewają. Dla mnie liczy się muzyka, która na tym nagraniu jest jak najbardziej dobra, tylko że trzeba odpowiednio do niej przystosować swój słuch, na przykład słuchając wcześniej lżejszej odmiany metalu (np. taki Riverside, Damnation Opetha, czy też Ayreon) - wtedy odbiorca nie dozna szoku termicznego :smile: .
Ostatnio zmieniony 18 lip 2010, 12:34 przez Azeroth, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#87240

Post autor: RadioactiveTangerine »

Z tego co słuchałem, to na 100% "Tubular Bells" Oldfield'a (znowu mam "fazę" na niego ;)) i wszystkie jego płyty do "Exposed" włącznie (poza "The Orchestral Tubular Bells" - bo to interesująca i ciekawa przeróbka na instrumenty klasyczne).


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

karłowicz m
Beton
Posty: 890
Rejestracja: 27 mar 2007, 20:29
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko: Mieczysław
Lokalizacja: KRAKÓW
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka
Płeć:
Wiek: 59
Status: Offline

#87263

Post autor: karłowicz m »

http://www.youtube.com/watch?v=Sa0C5Uxpd3c

No i jak!!!! Wydaje mi się że w tym miejscu bardziej pasuje niż "znalezione..."
Ostatnio zmieniony 20 lip 2010, 16:05 przez karłowicz m, łącznie zmieniany 1 raz.


Populus me sibilat,at mihi plaudo
Ipse domi simul ac nummos contemplar in arca

Horacjusz.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#87278

Post autor: wojcik2202 »

To zdaje się z znakomitej trasy " Exit stage....." 1981....pozycja kultowa wśrod maniaków trzyosobowej Kanadyjskiej orkiestry RUSH !!!!!!! :grin:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat