Rock ProgresywnyNajlepsze płytki progrocka

Droga do Rocka Elektronicznego

Moderatorzy: fantomasz, yeske


Azeroth
Twardziel
Posty: 666
Rejestracja: 09 sie 2005, 9:55
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja:
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#78347

Post autor: Azeroth »

Ostatni post z poprzedniej strony:

DiKey pisze:Bardzo ciekawie zagrała grupa Khan na albumie "Space Shanty". Dobry space rock, który się nie starzeje.
W Space Shanty gral Steve Hillage, znany z występów w słynnej trylogii Gong - Radio Gnome Invisible (Flying Teapot, Angels Egg, You). Muzyka ta to już Scena Canterbury, gatunek niszowy, ale fascynujący.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Autor tematu
DiKey
Zweryfikowany
Beton
Posty: 965
Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
Lokalizacja: Prosto z chmur
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
Płeć:
Wiek: 59
Kontakt:
Status: Offline

#78349

Post autor: DiKey »

Posiadam zapis koncertu Steve'a na dvd z Berlina 1976 roku. Jest bardzo wrażliwym kolorystą i niesamowitym gitarzystą. Gra z dużym zaangażowaniem, co często widać było po mimice twarzy :)



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Taxator
Doświadczony
Posty: 86
Rejestracja: 19 lis 2005, 18:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kraków
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: leśnik
Zainteresowania: muzyka (bardzo różna)
Status: Offline

#78351

Post autor: Taxator »

Azeroth pisze: jaki album Gentle Giant polecasz na początek.
Ja swoją przygodę z Gentle Giant rozpocząłem od "Three Friends". Dostałem to lata temu na analogu z jakiejś wymiany na giełdzie i bardzo długo to usiłowałem "przetrawić", no i wsiąkłem w to. Potem pozdobywałem inne płyty. Bardzo zaintrygował mnie fragment koncertu "Playing The Fool", gdzie zagrali "Octopus" w skróconej wersji. Sporo czasu minęło zanim zdobyłem to w wersji studyjnej. Chyba to ich dwie płyty, które najbardziej lubię. W ogóle 4 pierwsze albumy polecałbym na początek. Na następnych pojawiało się więcej elemantów jazzrockowych. Ale także bardzo ciekawe płyty - choćby "Free Hand" i "In'terviev". Na każdej płycie są jakieś perełki. Nieco słabsze są tylko może tylko dwie ostatnie. Zasze podobały mi się u nich ciekawie rozpisane wokale - znakomite.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Azeroth
Twardziel
Posty: 666
Rejestracja: 09 sie 2005, 9:55
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja:
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#78353

Post autor: Azeroth »

No wlaśnie - próbowalem przekonać się do IN THE GLASS HOUSE Giantów, ale nie za bardzo mi to przypasowalo. Plyta wydawala mi się po prostu... nudna, zbyt ugrzeczniona. Mam nadzieję że wcześniejsze plyty są duużo ciekawsze.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Taxator
Doświadczony
Posty: 86
Rejestracja: 19 lis 2005, 18:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Kraków
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: leśnik
Zainteresowania: muzyka (bardzo różna)
Status: Offline

#78354

Post autor: Taxator »

Przyznam się, że bardzo długo się do nich przekonywałem, wydawało mi się to takie nijakie, bardzo chaotyczne. Na "Three friends" jest doskonały przegląd ich możliwości. Pomieszanie stylów niesamowite.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

PiaskowyDziadek
Małomówny
Posty: 14
Rejestracja: 12 lis 2006, 0:36
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: D D R
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#79001

Post autor: PiaskowyDziadek »

GONG - YOU,
ELP - TARKUS
CAMEL - A LIVE RECORD
JETHRO TULL - BURSTING OUT
GENESIS - SELLING ENGLAND BY THE POUND



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

monophonic
Stary wyga
Posty: 335
Rejestracja: 08 maja 2009, 2:18
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Poznań
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#79011

Post autor: monophonic »

Aktualizacja listy... Moja propozycja to

KANSAS - Leftoverture


Pozdrawiam
AQ

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

DeLong
Habitué
Posty: 1176
Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Dokąd?
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#79048

Post autor: DeLong »

Nikt nie wspomniał do tej pory o Van Der Graaf Generator. Czyzby faktycznie nikt tego nie słuchał :?: :eek:

-- --
Dla tych co rzeczywiście nie slyszeli i nie znają jedna z najwspanialszych kompozycji VDGG - Plague of Lighthouse Keepers:

Część 1
Część 2
Część 3
Część 4
Ostatnio zmieniony 19 sie 2009, 16:25 przez DeLong, łącznie zmieniany 1 raz.


No hay caminos, hay que caminar...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#79053

Post autor: wojcik2202 »

DeLong pisze:Czyzby faktycznie nikt tego nie słuchał

Słuchają,słuchają :handup: Gdyby nie Tomek Beksiński, myślę,że poziom wiedzy o tym niesamowitym zespole w Polsce byłby niski, o Peterze i VGG można by długo pisać...no to zobaczmy jak Peter i koledzy grają w Pradze / AD 2009/ :listen: :listen:
Ten kawałek dedykuje nieodżałowanemu Tomaszowi B. :cry:
:hi:
http://www.youtube.com/watch?v=vNdO-JVZHc8



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

osheen
Zaawansowany
Posty: 112
Rejestracja: 19 sie 2009, 22:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#79531

Post autor: osheen »

cykoelektryko pisze:1.Pink Floyd
-Ummagamma
-Atom Heart Mother
-Meddle
-Dark Side....
-Wish you were....
-Animals
A to skoro takie perełki tu umieszczono to jeszcze koniecznie 'A Saucerfull of Secrets". Bardzo niedoceniany album...



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#79535

Post autor: wojcik2202 »

A to skoro takie perełki
Ciężko wybrać tą najlepszą cd Pink Floyd , wymieniona wyżej " Meddle" może jako całość nie jest doskonała ale dla mnie tam jest taka perełka cudnej urody :eek: czyli siuta "Echoes" - ciągle wracam do kapitalnej pełnej wersji live z Gdańska.No to przeżyjmy to jeszcze raz,wybrałem ten najbardziej porywający fragment :handup:
http://www.youtube.com/watch?v=SF2MQMWCLNk
:hi:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

osheen
Zaawansowany
Posty: 112
Rejestracja: 19 sie 2009, 22:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#79536

Post autor: osheen »

Święte słowa :handup: 'Echoes" są zniewalące. Reszta "Meddle" dość nierówna, ale wcześni Floydzi tak eksperymentowali, że wybaczam wszystkie potknięcia w imię tych poszukiwań. Jak by nie było, w ostatecznym rozrachunku - niezmiernie rozwijających poszzukiwań! A 'Sorrow' z "A Momentary Lapse of Reason "..? Też chyba możemy wrzucić do tego kociołka. Ja tam mam zawsze dreszcze przy tym kawałku.

[ Dodano: 2009-09-07, 23:27 ]
*zniewalające - miało być;-) pora późna, trzeba odpalać wrotki i przyjąć pozycję horyzontalną...:)



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#79537

Post autor: Geronimo »

a ja nie lubię Pink Floyd.Tylko dlatego,że na swoich krążkach obok wspaniałych utworów o niesamowitych nastrojach umieszczali zwykłe pioseneczki,czy tudzież ballady.Nie podobało mi się to od samego początku.Dlatego zagłosuję na płyty Steve'a Hillage'a,te z lat 70-tych:

- "Fish Rising"
- "Green"
- "L"
- "Motivation Radio"
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2009, 23:44 przez Geronimo, łącznie zmieniany 3 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#79539

Post autor: wojcik2202 »

osheen pisze:poszukiwań. Jak by nie było, w ostatecznym rozrachunku - niezmiernie rozwijających poszzukiwań! A 'Sorrow' z "A Momentary Lapse of Reason "..? Też chyba możemy wrzucić do tego kociołka. Ja tam mam zawsze dreszcze przy tym kawałku.
"Sorrow " absolutnie tak...kiedyś w trójce fantastycznie tłumaczył mądry tekst do tego utworu śp.Tomek Beksinski - warto się wgryżć w dość ponury tekst ale jakże ciągle aktualny .Tu próbka tego kawałka Pink Floyd :hi:
http://www.youtube.com/watch?v=QtyPvjj24bM
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2009, 23:36 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

osheen
Zaawansowany
Posty: 112
Rejestracja: 19 sie 2009, 22:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#79540

Post autor: osheen »

Geronimo pisze:a ja nie lubię Pink Floyd.
Na szczęście żyjemy w wolnym kraju;-) Nikt nikomu ciosać kołków na głowie za inny światopogląd muzyczny nie będzie :smile:
wojcik2202 pisze:"Sorrow " absolutnie tak
Cieszy mnie to.
wojcik2202 pisze:warto się wgryżć w dość ponury tekst ale jakże ciągle aktualny
Generalnie trudno uznać, by Floydzi grzeszyli hurraoptymizmem na poziomie tekstowym... Prawda bywa ciężko przetrawialna, trudno ją zawrzeć w tekstach utworów muzycznych a w związku z tym zarówno Watersowi jak i Gilmourowi ( a sporadycznie ś.p. Wrightowi) należy się szacunek za iście literacki talent.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

monophonic
Stary wyga
Posty: 335
Rejestracja: 08 maja 2009, 2:18
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Poznań
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#79552

Post autor: monophonic »

...Czy mnie pamięć nie myli, że Tomek Beksiński wspomniał o tej minucie (...19..?) 'Echoes' jako jednej z rzeczy, dla których warto żyć..?


Pozdrawiam
AQ

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#79554

Post autor: wojcik2202 »

AQ pisze:..Czy mnie pamięć nie myli

Dokładnie TAK :handup: Mam ten artykuł z Tylko Rocka - nie przypadkowo akurat zapodałem ten a nie inny fragment siuty "Echoes" - Beksa często na antenie wspominał iż ten utwór Pink Floyd kiedyś nim mocno wstrząsnął i wywarł duży wpływ na postrzeganie w ogóle muzyki :hi:
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2009, 17:51 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#79555

Post autor: RadioactiveTangerine »

Ja też polubiłem PF. Dzisiaj przesłuchalem Meddle (czy jakoś tak, ta z "Echoes"). Świetna płyta. Wyjątkowo polubiłem, mimo, że nie lubię mocnych brzmień - polecił mi ich ojciec.


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Azeroth
Twardziel
Posty: 666
Rejestracja: 09 sie 2005, 9:55
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja:
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#79564

Post autor: Azeroth »

Ja natomiast lubię prawie wszystkie płyty Pink Floyd. Za wyjątkiem dwóch, a na pewno najbardziej znanej w społeczeństwie - The Wall. Bardziej nudnej i przegadanej płyty ciężko znaleźc w kręgu muzyki rockowej. Owszem są na niej rewelacyjne utwory, na pewno Don't Leave Me Now, Young Lust, Hey You, Comfortably Numb. Gdyby zespół ograniczył się do tych utworów, dodając jeszcze do uzupełnienia kompozycje równiej próby, powstałoby arcydzieło. A tak mamy zamęczającą rock-operę autorstwa Watersa.
The Final Cut nigdy nie usłyszalem w całości, ale przewijając ten materiał stwierdziłem że jest to niewielka strata.

[ Dodano: 2009-09-08, 19:53 ]
Jeżeli macie ochotę posłuchac rewelacyjnego, dwupłytowego koncept-albumu - zdecydowanie polecam The Lamb Lies Down on Broadway grupy Genesis. Jest to ostatnia pozycja z Gabrielem na wokalu, równie ciekawa, jak poprzednie propozycje zespołu. W wielu utworach można odszukac niesamowite klimaty, które na długo zapadają w pamięc. Szczególną uwagę zwracają takie utwory, jak The Carpet Crawlers, albo The Lamia.
Zważywszy na długośc materialu, może początkowo się nie spodobac, ale naprawdę warto dokonywac kolejnych odsluchań. Do tego bardzo ciekawa historia opowiadająca o człowieku który znalazł się w podziemiach...



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

seth
Zweryfikowany
Stary wyga
Posty: 308
Rejestracja: 02 kwie 2006, 18:19
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Poznań
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: informatyk
Zainteresowania: muzyka, historia stosunków polsko ukrainskich
Płeć:
Status: Offline

#79565

Post autor: seth »

AmimanPL pisze:Ja też polubiłem PF. Dzisiaj przesłuchalem Meddle (czy jakoś tak, ta z "Echoes"). Świetna płyta. Wyjątkowo polubiłem, mimo, że nie lubię mocnych brzmień - polecił mi ich ojciec.
Posłuchaj Echoes z płyty D. Gilmoura - Live in Gdańsk lub DVD Remember That Night
Azeroth pisze:Ja natomiast lubię prawie wszystkie płyty Pink Floyd. Za wyjątkiem dwóch, a na pewno najbardziej znanej w społeczeństwie - The Wall. Bardziej nudnej i przegadanej płyty ciężko znaleźc w kręgu muzyki rockowej. Owszem są na niej rewelacyjne utwory, na pewno Don't Leave Me Now, Young Lust, Hey You, Comfortably Numb. Gdyby zespół ograniczył się do tych utworów, dodając jeszcze do uzupełnienia kompozycje równiej próby, powstałoby arcydzieło. A tak mamy zamęczającą rock-operę autorstwa Watersa.
The Final Cut nigdy nie usłyszalem w całości, ale przewijając ten materiał stwierdziłem że jest to niewielka strata.
zgadzam się co do The Wall - byłoby lepiej gdyby album ukazał się na jednej pycie, nie byłoby tylu wypełniaczy, The Final Cut jest niezła jeśli potraktujemy ją jako solowe dokonanie RW - inna sprawa że, płyty RW od czasu The Wall są przegadane.
Ostatnio zmieniony 08 wrz 2009, 20:02 przez seth, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

spawngamer
Habitué
Posty: 2314
Rejestracja: 23 gru 2004, 15:33
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka,film,komiks,książka itd.
Status: Offline

#79568

Post autor: spawngamer »

Dla mnie The Wall to najlepszy dwupłytowy koncepcyjny album wszechczasów.
A jeśli chodzi o PF to niestety najczęściej znajomość ich twórczości zaczyna się od DSOTM. A wcześniej mieli wszak znakomite płyty; More, Obscured By Clouds wspominane Meddle a szczególnie Atom Heart Mother. The Piper At The Gates Dawn i Ummagamma jakoś mi nie wchodzą już ciekawsze jest A Sacreful Of Secrets.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat