RecenzjeCzego teraz słuchacie

Przesłuchałeś kolejną płytę... Podoba ci się? Nie? Napisz o tym!

Moderator: fantomasz


RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#102057

Post autor: RadioactiveTangerine »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Od soboty testuję słuchawki dokanałowe - w busie zdarza mi się RMI słuchać... z poziomu - 18 do -16 (lub nieco głośniej czasem) dB a nie bliżej 0 lub do max. 6 dB. :D Nie mają tyle basu co moje Superluxy (przy Slayerze to się czuję) ale słuchać porządnej elektroniki w autobusie - bezcenne. ;) Obecnie leci "Spiral" Vangelisa. W końcu się wezmę za tego Greka ;)

Wczoraj (w kolejności od końca):
"Iron Maiden"... Ironów. ;)
"Izu" Tangerine Dream (obie płyty)
Po płycie pierwszej wrzuciłem sobie "A Hard Day's Night" Beatlesów.
Jeszcze znalazłem chwilkę na 7" singla DM "Master And Servant" (B-side: Set Me Free (Remotivate Me)) i na wykład.
Przed swoimi pierwszymi zajęciami zdążyłem jeszcze przesłuchać całe "Hell Awaits" Slayera (w międzyczasie dokanałowe zamieniłem na swoje Superluxy :D)
W autobusie towarzyszyła mi "Diabolica" RMI.

Taki mix (nie ten Kraftwerkowy) :D


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Depeche Gristle
Zweryfikowany
Twardziel
Posty: 720
Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Wrocław
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Wiek: 45
Status: Offline

#102146

Post autor: Depeche Gristle »

A-ha - Lifelines, 2002;
*****
Style: synth rock, britpop, new wave, synth pop, trip-hop, cold wave
Obrazek


Lifelines - siódmy album studyjny norweskiej formacji A-ha, nagrywany między czerwcem 2001 a styczniem 2002 roku, wydany został 24 kwietnia 2002 roku. Za produkcję albumu odpowiedzialni byli Ian Caple, Martin Landquist, Clive Langer, Alan Winstanley oraz Stephen Hague doskonale znany ze współpracy m.in. z New Order, Pet Shop Boys czy Blur.
Początek dekady lat 2000. przyniósł ze sobą powrót mody na zespoły muzyczne i brzmienia lat z 80. Nastąpiły udane powroty takich wykonawców, jak Depeche Mode, New Order, Pet Shop Boys, The Cure, Kraftwerk, The Human League, Simple Minds i oczywiście A-ha.
W odróżnieniu od wymienionych brytyjskich gigantów spod znakui synth pop / new wave A-ha nie wrócili brzmieniem do swoich korzeni z lat 80., wręcz przeciwnie, album Lifelines jest kontynuacją założeń z poprzedniego wydawnictwa studyjnego formacji, Minor Earth Major Sky (2000), toteż dominują tu nastrojowe ballady, dosyć charakterystyczne dla tria z Norwegii, okraszone delikatnym i anielskim wokalem Mortena Harketta, z czego najlepsze z całą pewnością są Time and Again, A Little Bit, Turn the Lights Down oraz tytułowy Lifelines. Chyba warto jeszcze nadmienić gościnny udział wokalistki formacji Bel Canto, Anneli Marian Drecker, w utworze Turn The Lights Down.
Inną charakterystyczną cechą albumu jest wyraźne kroczenie w kierunku britpopu (często łączonego z trip-hopową rytmiką i elektroniczną oprawą) oraz nowoczesnej muzyki klubowej. Nie brakuje tu dynamicznych numerów, jak You Wanted More, Did Anyone Approach You? Afternoon High i Oranges on Appletrees.
Kompozycje There's a Reason for It, Less Than Pure i Dragonfly z kolei wyróżniają się britpopowym klimatem mocno podchodzącym pod styl Coldplay.
Jedynymi nawiązaniami brzmieniowymi do lat 80. są mocno utaneczniony, synth popowy numer w stylu retro, Cannot Hide, oraz przepiękna syntezatorowa ballada, Forever Not Yours, którą charakteryzuje również genialny teledysk w reżyserii Haralda Zwarta nakręcony na Kubie.
Całość albumu to udane połączenie zarówno melancholii, jak i dobrego nastroju. Album Lifelines przyniósł A-ha ogromny sukces komercyjny, również wszystkie pochodzące z niego single - Forever Not Yours, Lifelines oraz Did Anyone Approach You? - usadowiły się wysoko na światowych listach przebojów. Singiel Forever Not Yours, który ukazał się 2 kwietnia 2002 roku, dotarł m.in. do 2. miejsca w Czechach, 18. miejsca w Niemczech, 175. miejsca na brytyjskiej UK Singles, zaś w rodzinnej Norwegii singiel był hitem numer 1. Singiel Lifelines, którego premiera miała miejsce 8 lipca 2002 roku, uplasował się na 32. miejscu w Niemczech, 78. miejscu UK Singles, zaś w Norwegii dotarł do 18. miejsca. 32. miejsce w Niemczech z kolei osiągnął trzeci z singli albumu, Did Anyone Approach You?, który ukazał się 30 września 2002 roku. Sam album Lifelines był numerem jeden na listach przebojów w Norwegii i Niemczech, zajął również 4. miejsce zestawienia European Albums, ponadto dotarł m.in. do 6. miejsca w Szwajcarii, 8. miejsca w Polsce, 9. miejsca w Danii, 30. miejsca we Francji oraz 67. miejsca na UK Albums. Tym samym A-ha osiągnęło szczyt popularności na miarę ówczesnych sukcesów Depeche Mode lub New Order, co przełożyło się także na entuzjastyczne przyjęcie zespołu podczas światowej trasy koncertowej promującej album.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2022, 3:43 przez Depeche Gristle, łącznie zmieniany 2 razy.


Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

DeLong
Habitué
Posty: 1176
Rejestracja: 01 paź 2006, 9:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Dokąd?
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#102278

Post autor: DeLong »

A DeLong słucha sobie teraz najnowszych Depeszaków. I kurcze, nie jest źle!
Singielek Heaven nie nastrajał pozytywnie, a tu proszę płyta całkiem, całkiem.
Polecam przyłożyć ucho do tych dźwięków.


No hay caminos, hay que caminar...

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#102305

Post autor: RadioactiveTangerine »

"Delta Machine" jest spoko. Dzisiaj rano słuchałem. Wolniejszy, spokojniejszy od SOTU ale ma pazurek. Jeszcze nie słuchałem bonusów. Szkoda, że jest ich tak mało. "All That's Mine" jest super - lepszy od Heaven. Album był na necie od 18.03 a wg wikipedii wychodzi 22.03. :)


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#102453

Post autor: musman76 »

Radioactive Tangerine, pisałeś wcześniej o starszych płytach Iron Maiden. Myślę, że powinieneś posmakować ich najnowszego produktu (premiera już niedługo). Oczywiście, czekamy na recenzję na Twoim blogu - dzięki której będziemy wiedzieli, czy nie nabijają fanów w butelkę. :)
Ostatnio zmieniony 29 mar 2013, 0:08 przez musman76, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#102458

Post autor: RadioactiveTangerine »

musman76 pisze:Radioactive Tangerine, pisałeś wcześniej o starszych płytach Iron Maiden. Myślę, że powinieneś posmakować ich najnowszego produktu (premiera już niedługo). Oczywiście, czekamy na recenzję na Twoim blogu - dzięki której będziemy wiedzieli, czy nie nabijają fanów w butelkę. :)
Hehehe :) Niestety, jestem Ostatnią Nadzieją Młodzieży. :) Niepijący student. :) Ojcu bym kupił bo lubi piwo. :D

Edit:
Co do gadżetów:
http://topguitar.pl/wp-content/uploads/ ... 50x307.png

Metallica ma swoją wersję Monopoly:
http://www.overkill.pl/news/2011/Metall ... ly_set.jpg

Czekamy na mini-replikę Minimooga KS i na kapelusz Edgara F. :D
Ostatnio zmieniony 29 mar 2013, 12:02 przez RadioactiveTangerine, łącznie zmieniany 1 raz.


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#102459

Post autor: musman76 »

RadioactiveTangerine pisze:Metallica ma swoją wersję Monopoly:
http://www.overkill.pl/ne...onopoly_set.jpg
O, ja cię... He, he, he, he! Najlepszy jest ten diabeł na polu, gdzie normalnie jest szansa. A ciekawe, za co się idzie do więzienia. W pierwszych wydaniach gry mogłoby to być ściąganie ich kawałków z Napstera (a propos, gdzie można dostać piracką kopię tej gry? ;) ), a ogólnie np. demolowanie pokoi hotelowych przez Alkoholikę :).



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#102532

Post autor: wojcik2202 »

Progresywne oblicze Gerta Emmensa. Dla mnie najciekawszy kawałek z nowej jego płyty Memories......................

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... r51EVca5Ns


:handup:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Jamick
Habitué
Posty: 1279
Rejestracja: 26 sty 2007, 14:44
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: ją dostaną
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#102541

Post autor: Jamick »

CES VII się słucha..... :dance:


Czymże są chmury
Jeśli nie wytłumaczeniem nieba?
Czymże jest życie
Jeśli nie ucieczką przed śmiercią?

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

kraftpop
Zweryfikowany
Twardziel
Posty: 745
Rejestracja: 21 mar 2009, 17:30
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Stara Lubovna (SVK)
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#102560

Post autor: kraftpop »

ja dzisaj po dlugim czasie klasyke:

Obrazek


...tylko taki krotki Kraftwerk bo nastepny album do posluchania to:



Obrazek


"Stale pracujeme na novej hudbe, nas koncept clovek-stroj stale funguje, nezastavil sa."
(RALF HÜTTER, 9.7.2014)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#102573

Post autor: musman76 »

Ja właśnie skończyłem słuchanie "The Mystery of Time" zespołu Avantasia. Nic specjalnego, niestety. W power metalu i rock operze trudno jednak powiedzieć coś nowego, interesującego i intrygującego, szczególnie jeśli odcina się kupony od własnych udanych albumów. Do poprzednich słabych płyt dochodzi więc kolejna, poprawna zaledwie, która jest eksploatowaniem sprawdzonej formuły.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#102575

Post autor: RadioactiveTangerine »

Debiut Dark Angel z 1984 - "We Have Arrived". Super thrash. Słabszy niż Metallica czy Slayer ale Don Doty nieźle śpiewa. Szczególnie wyróżniają się moim zdaniem w sumie wszystkie poza Welcome To Slaughter House. Megalajka dałbym tytułowemu (powiedzmy, że to tak jak Whiplash Mety - jak z****e być metalem :D) , Falling To The Sky (za wokal Dona) i Vendetta oraz No Tomorrow.


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#102599

Post autor: musman76 »

RadioactiveTangerine pisze:Don Doty nieźle śpiewa
Posłuchałem trochę i... Za stary już jestem na takie porykiwania. :)



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#102603

Post autor: RadioactiveTangerine »

musman76 pisze:
RadioactiveTangerine pisze:Don Doty nieźle śpiewa
Posłuchałem trochę i... Za stary już jestem na takie porykiwania. :)
A ja bym się wbił zamiast Toma i ze Slayeram powydzierał się w Tormentor lub Black Magic. :P
Chociaż mam za słaby głos. No i tony wysokie u mnie leżą (The Antichrist). I kolejny album na liście do kupienia - Show No Mercy. ;) Chyba zacznę kupować metal bo troszkę się tego nazbierało - dyskografia Slayera, wybrane albumy Metalliki, przydałoby się parę klasyków Ironów (Poweslave - za całość w sumie, Piece Of Mind - THE TROOPER i tyle w temacie ;)).

Rano słuchałem sobie Albedo 0.39 (stąd wpis na FB, że moje poranne Albedo tyle wynosi :rofl: ) a potem Heaven And Hell (w głowie miałem parę fajnych wizji... szkoda, że nie mam laptopa / notebooka by móc takie rzeczy zapisywać, nic tylko rozwinąć i poprawić oraz wrzucić na bloga) a potem jeszcze Darkness Descends Dark Angela. Słabsze niż debiut. Al;e może to wina słuchawek. Superluxów nic nie pobije. Popołudniu próbowałem sluchać Body Love Vol 2. ale ze względu na śnieg i ciasnotę w busie (musiałem stać, tłok, bardziej skupiałem się na tym by się nie wywalić) nie moglem w pełni się cieszyć dziełami Mistrza.Wieczorne lenistwo umilał mi Ommadawn Oldfielda.


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#102621

Post autor: musman76 »

Mnie nie przekonuje, delikatnie mówiąc, takie nagłe przechodzenie do wyższych rejestrów, bo wychodzą z tego jakieś nieoczekiwane piski. Teraz jestem na takim etapie, że wolę niższe dźwięki w wokalu i summa summarum jedyny sensowny falset (w metalu przynajmniej) to ten u Halforda. Slayera miałem kiedyś - dwie płyty na kasetach, ale na dłuższą metę nie znalazłem w nich nic ciekawego. Z thrashu ktoś mi pożyczył kiedyś Nuclear Assault, ale to była taka miazga, jazgot i brud, że nie byłem w stanie tego słuchać, wolę mocne, ale czyste granie. Ostatnio przeżywam w związku z tym renesans płyty "The Black Halo" Kamelot. Fantastyczny wokal, piękne i dopracowane nagrania, na płycie słyszysz każdy detal, nie ma żadnych niepotrzebnych chropowatości, a jednocześnie nie jest to wszystko nadmiernie wygładzone, tak by brzmiało jakoś beznamiętnie i bez jakiejś iskry oraz technicznie strasznie, do tego jest odpowiednio mroczna, ma klimat, nie jak jakiś tam satanistyczny metal dla zbuntowanych małolatów.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#102623

Post autor: RadioactiveTangerine »

Ja właśnie pierwszy raz od czasu zakupu (ok. pół roku jak nie więcej) słucham sobie na wieży "Death Magnetic" Metalliki. Miejscami wydaje mi się, że wokal Hetfielda powinien być nieco bliżej bo gitary go przygniatają (a może sam się przygniata bo też gra na gitarze? :D). Łomot jest, zagłusza hałasującego kompa. ;)


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#102631

Post autor: wojcik2202 »

Nasz znany i szanowany recenzent coraz bardziej zaskakuje swoja el muzyczna kreatywnością...posluchajcie tego :hi:

http://www.youtube.com/watch?v=mQtCnxSHjq4



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Jamick
Habitué
Posty: 1279
Rejestracja: 26 sty 2007, 14:44
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: ją dostaną
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#102652

Post autor: Jamick »

Przeglądając stare kasety, postanowiłem odświeżyć trochę wspomnienia, rozruszać magnetofon, i ogólnie klimat lat 80-tych przywrócić na chwilkę :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Czymże są chmury
Jeśli nie wytłumaczeniem nieba?
Czymże jest życie
Jeśli nie ucieczką przed śmiercią?

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

RadioactiveTangerine
Habitué
Posty: 1160
Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:11
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Karczew
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Doktorant (2 rok)
Zainteresowania: muzyka, przynajmniej dopóki jeszcze słyszę ;)
Płeć:
Wiek: 32
Kontakt:
Status: Offline

#102653

Post autor: RadioactiveTangerine »

"Crises" z 1983 Staropolskiego :mrgreen:
Grał do kotleta tzn do golonki i ziemniaków w mundurkach :) :mrgreen:


http://pacisfear.blogspot.com/ (recenzje, bardzo rzadko co innego)

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

DiKey
Zweryfikowany
Beton
Posty: 965
Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
Lokalizacja: Prosto z chmur
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
Płeć:
Wiek: 59
Kontakt:
Status: Offline

#102757

Post autor: DiKey »

John Corigliano - Altered States (1980)



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

spawngamer
Habitué
Posty: 2314
Rejestracja: 23 gru 2004, 15:33
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka,film,komiks,książka itd.
Status: Offline

#102845

Post autor: spawngamer »

Co to znaczy wszystko? A te też bo szukamy Larson'a z kolegami z Uralu po Alaskę ;
Rivers (1981)Far East Impressions (1983)Middle East Impressions (1983)Magnetic Island (1985)Wings In the Sky (1986)Spot Shots (1987)Music Pool (1989)Texture (1991)Spanish Affair (1992)Indonesian Affair (1993)Balkan Affair (1993)African Affair (1993)The Middle East (1994) Jingles & Idents
Jak to masz - no to "miszczu" z Ciebie :hi:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat