Tematy ogólnenagrywanie- kwestie techniczne

Rozmowy na temat bieżącej działalności portalu MIDIMania

Moderator: fantomasz


Autor tematu
PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

nagrywanie- kwestie techniczne

#107919

Post autor: PM7 »

Poproszę o pare wyjaśnień tej kwestii, konkretniej ustawień głośności i objaśnienia paru skrótów które są dla mnie niezrozumiałe. O częstotliwości próbkowania i rozmiarze próbek już kiedyś czytałem, także to raczej można pominąć. Parę screenów z pytaniami, na czerwono zaznaczone to czego nie znam, jeżeli nic nie jest zaznaczone tzn. w ogóle nie rozumiem co jest wyświetlane.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 26 lip 2014, 13:55 przez PM7, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#107921

Post autor: Belmondo »

To lecac od gory.
Pierwszy rysunek pokazuje jak skrosowany jest sygnal audio w driverze/karcie. I tu widzisz we/wy fizyczne (HW) i software'owe (Wave). To co widzi oprogramowanie to we/wy software i w zwiazku z tym musisz wskazac na ktore wyjscia fizyczne ma isc to co wychodzi z software badz wchodzi z wejsc fizycznych badz z wyjsc wirtualnych miksera.
Ta pierwsza kolumna to wyjscie analogowe. Ostatnia- cyfrowe w formacie SPDIF.

Drugi rysunek na gorze po prawej wartosc poziomu sygnalu oddzielnie dla kanalu lewego i prawego w jednostkach dBFS czyli w wielkosciach wzglednych (jesli chodzi o poziom analogowy na wyjsciu fizycznym) badz bezwzglednych jesli chodzi o odwzorowanie cyfrowe (czyli cyfrowe przetwarzanie sygnalu). Trzeba by jedynie w dokumentacji oprogramowania doczytac jakie wartosci pokazuje ten miernik- czy srednie, czy szczytowe, czy srednie i szczytowe. Glownie tu chodzi o to aby miec poglad na to, zeby nagrywajac badz odtwarzajac nie zblizac sie za bardzo do zera (pewnie wtedy poziom podswietla sie na czerwono czy jakosc tak), ktore odwzorowuje maksymalny poziomu sygnalu cyfrowego, bo wtedy nastepuje jego znieksztalcenie i nalezy tego unikac. Znieksztalcenia powstajace w ten sposob maja zazwyczaj charakter niemuzyczny, jak kazde cyfrowe przesterowanie. To tak w bardzo wielkim skrocie, bo temat jest duzo bardziej zlozony i czasem kompletnie blednie rozumiany nawet przez inzynierow, ktorzy czesto opowiadaja bzdury na ten temat.
Po lewej masz cos w rodzaju wykresu czy bardziej odwzorowania sygnalu na osiach jego wielkosci (wartosc wzgledna poszczegolnych sampli) i czasu. Wartosci 1 i -1 pokazuja wartosci maksymalne, natomiast sa to tez wartosci jak najbardziej pogladowe i nie majace za bardzo zwiazku z czymkolwiek. W zasadzie rzecz malo przydatna.

Trzeci rysunek. W zasadzie pewnie niewielu ludzi na ziemi wie po co obecnie ktos chcialby/mialby stosowac cos, zwlaszcza w domu, co stosuje sie przy transmsji sygnalu analogowego na wieksze odleglosci badz przy redukcji szumow. To taki proces, ktory najpierw podbija wyzsze pasmo costam robi i potem to pasmo redukuje przy zastosowaniu odpowiednich filtrow. Rzecz zupelnie zagadkowa po co to w takim interfejsie.

Czwarty rysunek to taki monitor poziomow sygnalu na we/wy sterownika (wysskalowany w podobnych wielkosciach jak w rysunku drugim).

Piaty rysunek wskazuje wybor poziomu sygnalu na wyjsciu fizycznym. -10dbV to tez poziom konsumencki. Obie 'wielkosci' odpowiedaja okreslonym napieciom na wyjsciu fizycznym karty. W skrocie nalezy wybrac taka opcje, ktora nie przesteruje tego co podlaczasz do wyjscia fizycznego (a raczej mala szansa na to aby przy tych wielkosciach do tego doszlo obecnie). To chyba historycznie zamieszczono. Ten consumer to chyba powinien odpowiadac poziomom akceptowanym przez wejscia liniowe typu cinch.

W kontekscie terminu glosnosc, polecam uzywac poziom, bo glosnosc jest dosc zlozonym zjawiskiem psychoakustycznym, ktore nie jest tak latwo pomierzyc i w kontekscie interfejsu i obrobki cyfrowej masz doczynienia wylacznie w poziomami audio, ktore sa jednym z wielu czynnikow wplywajacych na gosnosc.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#107978

Post autor: PM7 »

Ok, dzięki.

Jakieś wskazówki nt. poziomówi głośności? Nagrywam tak że oscyluje w okolicach -12 do - 6. Ale nawet jak podchodzi pod zero to później jest na ucho gdzieś tak o połowę ciszej przeciętnego nagrania płytowego.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#107982

Post autor: Belmondo »

No i dobrze oscyluje. To co slyszysz w przecietnym nagraniu plytowym to efekt zmiksowania utworow a potem przygotowania plyty. Mysle, ze to nie ten etap jeszcze :smile: .


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#107988

Post autor: PM7 »

Belmondo pisze:Mysle, ze to nie ten etap jeszcze
No nie do końca, bo zamierzam wypalić jedną płytkę i dokonać na znajomych małej prowokacji. :razz:
Ale o szerszym udostępnianiu i promowaniu póki co nie myślę, na obecnym etapie nie ma to sensu.
Na razie chcę dokończyć parę utworów i pod koniec tygodnia zanieść koledze pianiście nuty i partytury żeby sprawdził czy zapisane poprawnie.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

brood.k
Zweryfikowany
Stary wyga
Posty: 363
Rejestracja: 20 lis 2009, 20:39
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Marcin Żmuda
Lokalizacja: Poznań
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

#107991

Post autor: brood.k »

Króciutko: Za dawnych analogowych szumiących czasów, ważne było, żeby poszczególne składowe ślady nagrywać możliwie głośno, aby zachować przyzwoity odstęp sygnału od szumu, ponieważ ów w trakcie miksowania sumował się z poszczególnych śladów, przy kilku stając się już słyszalnym. Zresztą, wystarczy sobie puścić "Green desert".
Z drugiej strony, miało to swój urok...

Dziś wystarczy właśnie oscylować wokół -6 do powiedzmy -3, aby mieć zapas na zrobienie czegoś głośniej w czasie miksowania, choć lepiej jest jak zwykle zrobić całość ciszej i w ten sposób wyjąć na pierwszy plan ślad który chcemy mieć głośniej.
Natomiast zgłaśnianie całości żeby brzmiała "jak z płyty" - to już jest końcowy miks, a jeszcze później mastering. Tyle najkrócej jak można.
Ostatnio zmieniony 04 sie 2014, 18:37 przez brood.k, łącznie zmieniany 1 raz.


Vermona Sound Terror
www.sensoria666.bandcamp.com
www.kwartetproforma.com

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#107992

Post autor: musman76 »

PM7 pisze:zamierzam wypalić jedną płytkę i dokonać na znajomych małej prowokacji.
Czyżby miały się wreszcie ukazać nigdy niepublikowane, legendarne nagrania Heinricha-Klausa Grosse-Heizkörpera z „Kalte Winternacht Analog Sessions Neunzehnhundertfünfundsiebzig”? ;)
Ostatnio zmieniony 04 sie 2014, 22:24 przez musman76, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#107995

Post autor: Belmondo »

brood.k pisze: Dziś wystarczy właśnie oscylować wokół -6 do powiedzmy -3, aby mieć zapas na zrobienie czegoś głośniej w czasie miksowania, choć lepiej jest jak zwykle zrobić całość ciszej i w ten sposób wyjąć na pierwszy plan ślad który chcemy mieć głośniej.
Natomiast zgłaśnianie całości żeby brzmiała "jak z płyty" - to już jest końcowy miks, a jeszcze później mastering. Tyle najkrócej jak można.
100% mit.
W dobie cyfrowego zapisu 24 bitowego oscylowac mozna wlasnie duzo duzo nizej (zarowno w szczyscie jak i srednio)- to jest jedna z zalet cyfry.
O zapasie myslec nalezy juz na etapie aranzacji. 'Wyjmowanie' sladow to miks, ktory ma miec na uwadze docelowa glosnosc. Mastering to przede wszystkim QC. Niemniej kojarzenie miksu czy masteringu z glosnoscia jest daleko idacym uproszczeniem, wrecz na granicy z opowiesciami z mchu i paproci, zalewajacymi internet.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#109549

Post autor: PM7 »

Powiedzmy że nagrywam utwór z jednej wtyczki, w tym przypadku Edirola. Miks to praktycznie preset z wtyczki, nagrywanie jest w bezpiecznym odstępie od 0, powiedzmy że w szczycie jest -1.
Jak to się dzieje, że wchodzą jakieś rezonanse w nagranie, które słychać na obudowach głośników i widać na wykresie, pomimo tego że odległość od zero jest zachowana, a w kompozycji nie ma niczego co by to usprawiedliwiało. Co więcej przy identycznej frazie w tej samej instrumentacji, zjawisko nie zawsze występuje. Jakiś błąd softu?

Drugie pytanie: czy znacie jakiś przykład samodzielnie, lowendowo nagrywanych utworów które są zrealizowane jako tako przyzwoicie, i skąd twórco-producent brał szczegółową wiedzę jak to zrobić?
Ostatnio zmieniony 28 paź 2014, 14:48 przez PM7, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#109551

Post autor: Belmondo »

PM7 pisze:Powiedzmy że nagrywam utwór z jednej wtyczki, w tym przypadku Edirola. Miks to praktycznie preset z wtyczki, nagrywanie jest w bezpiecznym odstępie od 0, powiedzmy że w szczycie jest -1.
Jak to się dzieje, że wchodzą jakieś rezonanse w nagranie, które słychać na obudowach głośników i widać na wykresie, pomimo tego że odległość od zero jest zachowana, a w kompozycji nie ma niczego co by to usprawiedliwiało. Co więcej przy identycznej frazie w tej samej instrumentacji, zjawisko nie zawsze występuje. Jakiś błąd softu?
Musialbys troche bardziej konkretnie, bo przyznam, ze nie zlapalem. Rezonanse raczej z poziomem maja niewiele wspolnego. Moze jakis przyklad dzwiekowy ?
PM7 pisze: Drugie pytanie: czy znacie jakiś przykład samodzielnie, lowendowo nagrywanych utworów które są zrealizowane jako tako przyzwoicie,
W tej kategorii w tej chwili nic mi nie przychodzi do glowy.
PM7 pisze: i skąd twórco-producent brał szczegółową wiedzę jak to zrobić?
Cwiczyl, sluchal, cwiczyl, sluchal, sluchal, cwiczyl ... sluchal, cwiczyl.
Wiekszosci natomiast to tez nie pomaga, jak we wszystkim trzeba miec odrobine talentu, dobre wzorce, a potem ciezko pracowac i efekty przyjda.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

Autor tematu
PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#109552

Post autor: PM7 »

Belmondo pisze:W tej kategorii w tej chwili nic mi nie przychodzi do glowy.
Belmondo pisze:Cwiczyl, sluchal, cwiczyl, sluchal, sluchal, cwiczyl ... sluchal, cwiczyl.

Wiekszosci natomiast to tez nie pomaga, jak we wszystkim trzeba miec odrobine talentu, dobre wzorce, a potem ciezko pracowac i efekty przyjda.
Czyli mówiąc krótko: inaczej niż w postaci papierowej, nie publikuj rzeczy na których produkcję nie wydałeś miliarda dolarów.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#109553

Post autor: Belmondo »

Oj tam oj tam, kilka milionow wystarczy ;)
Tak powaznie to sa mity. Dzis jak nigdy wczesniej mozesz miec zawodowa produkcje za naprawde sensowne pieniadze.

To ze mi nic w tej chwili do glowy nie przychodzi nie oznacza, ze czegos nie ma. Natomiast nie ma co sie oszukiwac i spodziewac cudow, przyzwoite rzeczy robia glownie zawodowcy.

To jak z tymi rezonansami ?


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat