KraftwerkKRAFTWERK,elektroniczna alternatywa - dokument

Moderatorzy: fantomasz, monsoon

Awatar użytkownika

Autor tematu
EMO
Stary wyga
Posty: 307
Rejestracja: 03 paź 2008, 14:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Chodzież
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muza,dobry film,sport,fortyfikacje
Płeć:
Wiek: 55
Kontakt:
Status: Offline

KRAFTWERK,elektroniczna alternatywa - dokument

#109491

Post autor: EMO »

Witam! Przeglądam sobie program tv , patrzę i myslę sobie - Łał!!! Dziś w kanale Planete / Planete+ dokument jak w tytule. Emisja o godz.15:15. Film świeży bo z ubiegłego roku.Zresztą poczytajcie sami: http://www.planeteplus.pl/dokument-kraf ... tywa_43043
Ostatnio zmieniony 18 paź 2014, 11:19 przez EMO, łącznie zmieniany 1 raz.


pitek

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#109492

Post autor: Geronimo »

obejrzę.Dzięki za info. :smile:



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

pw
Zweryfikowany
Habitué
Posty: 1006
Rejestracja: 15 gru 2004, 19:30
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Lubelskie, wieś
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy: Jarre, Namlook, Schulze, Jenssen
Zawód: programista
Zainteresowania: malarstwo, fotografia, grafika, ogrody
Płeć:
Kontakt:
Status: Offline

#109495

Post autor: pw »

Dzięki, dzisiaj za późno tu zerknąłem, ale będzie powtórka 24 października o 22:05.


http://www.wiesyk.net

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Geronimo
Habitué
Posty: 1350
Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Zielona Góra
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: geodeta
Zainteresowania: muzyka elektroniczna
Status: Offline

#109496

Post autor: Geronimo »

dobrze wiedzieć , bo przypomniałem sobie o tym programie poniewczasie i zdążyłem na ostatnie 20 minut.Moim zdaniem dokument zrobiony dość ciekawie.Mam nadzieję zobaczyć całość.
Ostatnio zmieniony 19 paź 2014, 0:18 przez Geronimo, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

badworm
Doświadczony
Posty: 70
Rejestracja: 17 sie 2009, 22:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Wejherowo
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#109655

Post autor: badworm »

Dokument bardzo ciekawy, szczególnie fragment koncertu z 1981 z Taschenrechner - świetnie to wyglądało i do tego publika bawiąca się kalkulatorem :) Pokazane w tym programie nawiązanie do Kraftwerk przez grupę Coldplay jest oczywiste ale IMO ta część audycji powinna być uzupełniona choćby o króciutką wypowiedź kogoś z tego zespołu co chcieli w ten sposób przekazać - bez tego moim zdaniem podobieństwo można uznać za przypadkowe.


One, two, three, four... Computerwelt!

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

piątyZczterech
Habitué
Posty: 2005
Rejestracja: 08 kwie 2007, 12:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: Muzyka, nauki polityczne i te trochę ściślejsze, technika, motoryzacja
Status: Offline

#109657

Post autor: piątyZczterech »

9 nut powtórzonych jedna po drugiej w identyczny sposób trudno określić jako dzieło przypadku, ale Coldplay wcale nie podszedł do pierwowzoru na kolanach. Wręcz przeciwnie. Wokalista, którego nazwiska nie pomnę kiedyś wspomniał, że ten reef zasługuje na coś więcej niż odgrywanie go na "jakimś tam kalkulatorze".
Ostatnio zmieniony 12 lis 2014, 21:46 przez piątyZczterech, łącznie zmieniany 1 raz.


Największym błędem Kraftwerku było odejście od Wolfganga Flüra.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

froese1983
Ekspert
Posty: 196
Rejestracja: 13 wrz 2009, 19:33
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Ciekawe pytanie
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#109675

Post autor: froese1983 »

Nagrałem.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

STUDI
Doświadczony
Posty: 50
Rejestracja: 12 sie 2008, 17:18
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Łódź
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#109719

Post autor: STUDI »

"Kurzy się" na dysku w tunerze....
Przycięty co do pojedyńczej klatki.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Depeche Gristle
Zweryfikowany
Twardziel
Posty: 720
Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Wrocław
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Wiek: 45
Status: Offline

#109728

Post autor: Depeche Gristle »

piątyZczterech pisze:9 nut powtórzonych jedna po drugiej w identyczny sposób trudno określić jako dzieło przypadku, ale Coldplay wcale nie podszedł do pierwowzoru na kolanach. Wręcz przeciwnie. Wokalista, którego nazwiska nie pomnę kiedyś wspomniał, że ten reef zasługuje na coś więcej niż odgrywanie go na "jakimś tam kalkulatorze".
Tylko że Cpldplay niech lepiej popatrzą na siebie. To jest śmieciowa kapela grająca śmieciową muzykę - żałośnie wychodzi im to udawanie Zeppelinów, na pewno bliżej im do One Direction czy Lady Gagi. Fakt, mają w chwili obecnej swoje pięć minut, małolaty ich kochają, tylko nastolatki kiedyś wydorośleją, a nowe pokolenie poszuka sobie młodszych i ładniejszych pseudoidoli.


Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

alpha1
Stary wyga
Posty: 273
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:36
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Głogów
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: posiadam
Zainteresowania: muzyka,marynistyka,literatura,
Status: Offline

#109734

Post autor: alpha1 »

Lubię Coldplay za ich fajne gitarowe granie, coś jak U2 w latach 80. Fajna muzyka np. do auta. Fakt, ostatnia płyta słabiusieńka. ... typowe disco banjo, coco bongo ...
Ostatnio zmieniony 22 lis 2014, 21:02 przez alpha1, łącznie zmieniany 1 raz.


alpha1

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#109743

Post autor: Belmondo »

Depeche Gristle pisze: To jest śmieciowa kapela grająca śmieciową muzykę - żałośnie wychodzi im to udawanie Zeppelinów, na pewno bliżej im do One Direction czy Lady Gagi.
Umiejetnosci muzykow zupelnie przecza tej tezie, zatem jesli ja opierasz na czyms, to poprzyj, byle nie tylko i wylacznie wlasnym gustem.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Depeche Gristle
Zweryfikowany
Twardziel
Posty: 720
Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Wrocław
Jestem muzykiem: Nie
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Wiek: 45
Status: Offline

#109751

Post autor: Depeche Gristle »

Zależy o jakich umiejętnościach mówimy; teksty niczym się nie tu wyróżniają, są typowe, popowe, jak w przypadku setek zespołów. Umiejętności czysto muzyczne, to w muzyce trochę za mało, jeżeli muzycy nie prezentują odpowiedniego poziomu artystycznego - jakkolwiek by to zabrzmiało - podam przykład: Joy Division nie posiadali żadnych umiejętności czysto muzycznych, a jednak...

Oczywiście talentu do tworzenia prostych przebojowych piosenek nie mogę Coldplayowi odmówić - w końcu odnieśli sukces, ale przecież taka muzyka zawsze się sprzedawała i sprzedawać (niestety) będzie, a poziom artystyczny zawsze będzie schodził na drugi plan.


Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Stefan
Habitué
Posty: 1750
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Katowice
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#109752

Post autor: Stefan »

Sam Kraftwerk to przecież niespecjalni muzycy. Mieli to szczęście że tworzyli w epoce autentycznego buntu i (jak sie okazuje) odwagi w propagowaniu idei. Dziś to nikogo juz nie interesuje - liczy się technika, efekt i show a nie treść i idee.

Stąd takie Coldplaye i - o zgrozo- Radioheady :mrgreen: czy Dream Theatery : niby grają ale o niczym i żadne popełnione arcydziełko Im nie grozi. Nuda.


Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#109754

Post autor: Belmondo »

No dobrze, to ja podraze nieco temat.
Depeche Gristle pisze:Zależy o jakich umiejętnościach mówimy; teksty niczym się nie tu wyróżniają, są typowe, popowe, jak w przypadku setek zespołów.
Czy to jest warunek wystarczajacy zeby ten i setki innych zespolow nazwac smieciowymi ?
Co wyroznia teksty Kraftwerk ?
Depeche Gristle pisze: Umiejętności czysto muzyczne, to w muzyce trochę za mało, jeżeli muzycy nie prezentują odpowiedniego poziomu artystycznego
Ale za malo do czego ? Jak zdefiniujesz swoje pojecie poziomu artystycznego ?
Depeche Gristle pisze: - jakkolwiek by to zabrzmiało - podam przykład: Joy Division nie posiadali żadnych umiejętności czysto muzycznych, a jednak...
A jednak cala masa ludzi twierdzi(la), ze Joy Division gralo beznadziejna muzyke.
Depeche Gristle pisze: Oczywiście talentu do tworzenia prostych przebojowych piosenek nie mogę Coldplayowi odmówić - w końcu odnieśli sukces, ale przecież taka muzyka zawsze się sprzedawała i sprzedawać (niestety) będzie, a poziom artystyczny zawsze będzie schodził na drugi plan.
Ponawiam pytanie o definicje poziomu artystycznego :).
Stefan pisze:Sam Kraftwerk to przecież niespecjalni muzycy. Mieli to szczęście że tworzyli w epoce autentycznego buntu i (jak sie okazuje) odwagi w propagowaniu idei. Dziś to nikogo juz nie interesuje - liczy się technika, efekt i show a nie treść i idee.

Stąd takie Coldplaye i - o zgrozo- Radioheady :mrgreen: czy Dream Theatery : niby grają ale o niczym i żadne popełnione arcydziełko Im nie grozi. Nuda.
Powyzsze sugeruje, ze o tym czy muzyka jest smieciowa, czy nie jest decyduja czasy i szczescie. Chyba tak nie jest.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#109923

Post autor: musman76 »

Stefan pisze:Dream Theatery : niby grają ale o niczym i żadne popełnione arcydziełko Im nie grozi.
To zabawne i dość zaskakujące, bo taką właśnie opinię mają "zwykłe" zespoły metalowe (tzn. te poruszające się w klimatach mitycznych, baśniowych i epickich) na tle bliskiego prawdziwemu życiu, egzystencjalnemu Dream Theater. Jak widać, zależy, co do czego przyłożyć i z czym porównać.
Belmondo pisze:Powyzsze sugeruje, ze o tym czy muzyka jest smieciowa, czy nie jest decyduja czasy i szczescie.
Coś w tym jest jednak i Stefan ma trochę racji. W innym czasie może by się w ogóle nie przyjęli, i to niekoniecznie dlatego, że - jak to się nieraz szumnie i pompatycznie mówi w takich sytuacjach - wyprzedzali swoją epokę i takie tam.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2014, 22:00 przez musman76, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

itafron
Doświadczony
Posty: 75
Rejestracja: 09 sty 2013, 22:25
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze, Peter Koolman, Thomas Koner, Geir Jensen
Zawód:
Zainteresowania: Muzyka
Płeć:
Status: Offline

#109924

Post autor: itafron »

[quote="Stefan"]Sam Kraftwerk to przecież niespecjalni muzycy. Mieli to szczęście że tworzyli w epoce autentycznego buntu i (jak sie okazuje) odwagi w propagowaniu idei. Dziś to nikogo juz nie interesuje - liczy się technika, efekt i show a nie treść.

Wyjaśnij zatem w jakim celu istnieje to forum i dział poświęcony grupie Kraftwerk.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#109926

Post autor: Belmondo »

musman76 pisze: To zabawne i dość zaskakujące, bo taką właśnie opinię mają "zwykłe" zespoły metalowe (tzn.
Albo wapniaki :lol:
Zazwyczaj jest tak, ze ludzie wola i podoba im sie muzyka ktora poznali w dziecinstwie i na niej sie wychowywali. I tu po raz kolejny przyznaje racje koledzie jmanowi, cos jest w tym zwapnieniu ;).

Natomiast takie jak powyzsza opinie sa jednak zazwyczaj bardzo pobiezne i opieraja sie tylko i wylacznie na tym co sie komu podoba, pozostawiajac reszte istotnych rzeczy odlogiem.

A tak przy okazji, jesli osobiscie mialbym wybierac miedzy Kraftwerk a Dream Theater, nie zastanawialbym sie nawet sekundy- zdecydowanie DT. I to zdecydowanie z tego powodu, ze DT to swietni muzycy.
musman76 pisze: Coś w tym jest jednak i Stefan ma trochę racji.
Cos jest i troche tak, Tyle, ze czynnikow jest nieco wiecej.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Stefan
Habitué
Posty: 1750
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Katowice
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#109943

Post autor: Stefan »

Powiem więcej - największe arcydzieła i rewolty popełnili muzyczni analfabeci :mrgreen:
Łatwo mi znaleźć na to przykłady, trudniej - na zaprzeczenie tej tezy. No, może jedno niezaprzeczalne - Universe Zero :hi:


Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#109946

Post autor: Belmondo »

Z tym sie akurat nie zgodze. Bo po pierwsze samo powstanie arcydziela zaprzecza analfabetyzmowi, po drugie raczej nie uzywalbym 'arcydzielo' tylko bardziej rzecz szeroko znana, po trzecie czesto ludzie postrzegaja jedynie arcydzielo jako jedyna alternatywe dla muzyki smieciowej, a tak nie jest, bo jest cala masa swietnej muzyki (zaznaczam, ze abstrahuje od gustow), powstalej z polaczenia artystycznego kunsztu z rzemieslnictwem.
Wytlumacze to pierwsze- brak wyksztalcenia muzycznego nie jest analfabetyzmem muzycznym, a powstanie rzeczy wybitnej okupione jest zazwyczaj niesamowicie ciezka rzemieslnicza praca, w ktorej dochodzi sie do okreslonego poziomu 'wiedzy' i umiejetnosci.
Po czwarte trudno jakakolwiek tworczosc Kraftwerku rozwazac w kontekscie arcydziel.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Stefan
Habitué
Posty: 1750
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Katowice
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#109952

Post autor: Stefan »

Mój Drogi Jean-Paul :hi: pełna zgoda ! Tak, samouk nie jest analfabetą (przecież większość klasycznych kompozytorów uczyło sie muzyki w domu ) i rzemieślnik wcale nie musi tworzyć arcydzieła. O arcydziele decyduje (moim zdaniem) prostota w formie, czytelna treść, coś co nazywam "duchem" ale jak kto woli może to być spontaniczność, wariactwo czyli ten niemuzyczny i niematerialny element każdej sztuki, no i właściwy moment dzięki któremu sztuka dociera do wielu w sposób absolutnie zrozumiały.

I tu właśnie umieścił bym m.inn. Kraftwerk ze swoim "Autobahn" :handup: albo TD z "Phaedrą"
Ostatnio zmieniony 04 gru 2014, 14:38 przez Stefan, łącznie zmieniany 1 raz.


Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat