KraftwerkKraftwerku batalie sądowe

Moderatorzy: fantomasz, monsoon

Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#111580

Post autor: Belmondo »

Ostatni post z poprzedniej strony:

PM7 pisze:Mnie już od lat korci żeby robić eksperymenty, polegają ce na tym, żeby budować przekaz masowy w oparciu o bardzo uczciwe i merytoryczne informacje, w tym w polityce, oczywiście, nie przesadnie długie (choć w miarę możliwości takie również, jako uzupełnienie dla chętnych), żeby zobaczyć co się stanie.
To ja Ci powiem co sie stanie- ludzie nie uwierza. Bo odzwyczajeni od merytoryki beda patrzec jak na cos dziwnego, wrecz nieprawdziwego. Bo chca czytac tylko to, co zgadza sie z ich wyobrazeniami na dany temat.
PM7 pisze: A tu parę dni temu czytam, że niemiecki badacz mediów, niejaki Kaase, stwierdził, że mediatyzacja i amerykanizacja polityki, (co przejawia się m.in. w zanikaniu elementów merytorycznych, personalizacji, dramatyzacji itp.) powoduje na dłuższą metą zniechęcenie i wycofanie się większości społ. z życia politycznego.
Z pewnoscia sa to dosc ciekawe badania, tyle, ze o zniecheceniu do zycia politycznego mowi sie juz dawno i to nie tylko z powodow brakow merytorycznych.
Natomiast samo zjawisko jest tak szerokie, ze ludzie nie chca merytoryki, bo nie potrafia jej zrozumiec, nie potrafia jej ocenic. Nie potrafia tez formulowac mysli ani ich argumentowac, dotyczy to rowniez mlodego pokolenia dziennikarzy. A czytelnicy za to potrafia zaprzeczac nawet faktom, ktore nie sa zgodne z ich waskim postrzeganiem swiata.
To jest ogromny problem spoleczny.
Ostatnio zmieniony 23 lip 2015, 20:51 przez Belmondo, łącznie zmieniany 1 raz.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Stefan
Habitué
Posty: 1750
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Katowice
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#111582

Post autor: Stefan »

Zaczynam cenić w sobie tę post-PRLowską niechęć do jakichkolwiek mediów.
Kiedyś: telewizja kłamie, dziś: telewizja ogłupia :hi: Nie tylko telewizja oczywiście :mrgreen:


Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

wojcik2202
Habitué
Posty: 1118
Rejestracja: 23 kwie 2009, 0:52
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z nikąd
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Status: Offline

#111588

Post autor: wojcik2202 »

Stefan pisze:Zaczynam cenić w sobie tę post-PRLowską niechęć do jakichkolwiek mediów.
Kiedyś: telewizja kłamie, dziś: telewizja ogłupia Nie tylko telewizja oczywiście

zgadza się ...ale mnie bardzo boli ,ze z tego unikatowego światka fanów Kraftwerk
.... :cry: jest osoba , która daje ciała fałszywym politykierom......bardzo mnie to smuci.........
Ostatnio zmieniony 24 lip 2015, 18:18 przez wojcik2202, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

DiKey
Zweryfikowany
Beton
Posty: 965
Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
Status konta: √ OK
Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
Lokalizacja: Prosto z chmur
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
Płeć:
Wiek: 59
Kontakt:
Status: Offline

#111589

Post autor: DiKey »

Preferencje polityczne nie mają nic do zamiłowań muzycznych, tak jak religia czy kolor skóry... Szukajmy lepiej tego co łączy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#111600

Post autor: musman76 »

Wracając zaś do tematu i związanej z nim kwestii rozpoznawalności, skoro Ralf Huttner poczuł się pokrzywdzony, to co mają powiedzieć konsumenci na takie coś: http://www.wydawnictwoliterackie.pl/res ... odni_m.jpg . Owszem, w świetle prawa autorskiego wszystko jest w porządku, ale wyraźnie widać tu mylący brak równowagi w użyciu nazwiska jako marki.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Stefan
Habitué
Posty: 1750
Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Katowice
Jestem muzykiem: Tak ♫♫
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Kontakt:
Status: Offline

#111601

Post autor: Stefan »

och, cóż za banalny powód badziewialności Huttera, rodziny Christie itd. KASA ! :mrgreen:


Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#111772

Post autor: musman76 »

Dużo się tu – i w innych podobnych dyskusjach – mówi o wartościach, o uczciwości i ochronie marki jako czegoś w rodzaju dobrego imienia czy wreszcie o poniesionych stratach finansowych. Rzeczywistość bywa jednak bardzo prozaiczna:

„Wielkie firmy mody włoskiej zaczęły protestować przeciw zalewaniu rynku podróbkami przez klany z Secondigliano dopiero wtedy, gdy Antymafia odkryła cały ten proceder. Wcześniej nie zrealizowały żadnej kampanii reklamowej przeciw klanom, nie podały ich do sądu, nie poinformowały prasy o szkodach, jakie przynosiła im równoległa produkcja. (...) Przyczyny mogą być różne. Zgłoszenie przestępstwa byłoby równoznaczne z rezygnacją z [będącej pod kontrolą kamorry] taniej siły roboczej w Kampanii i Apulii. Rodziny mafijne bez wątpienia zamknęłyby im dostęp do zagłębia produkcji tekstylnej wokół Neapolu i przeszkadzałyby we współpracy z fabrykami z Europy Wschodniej i Dalekiego Wschodu. Zgłoszenie przestępstwa zaszkodziłoby bezpośrednim kontaktom handlowym, jako że liczne sklepy znajdowały się w gestii kamorry. Dystrybucja, pośrednictwo handlowe i transport w wielu rejonach były pod całkowitą kontrolą mafii. Zgłaszając przestępstwo, sławne domy mody musiałyby się więc liczyć ze wzrostem kosztów dystrybucji. Zresztą równoległa produkcja markowej odzieży przez przedsięborców z Secondigliano nie przynosiła szkody wizerunkowi wielkich firm. Klany tylko wykorzystywały ich charyzmę, ich prestiż. Producenci podróbek nie zniekształcali oryginalnych wzorów, nie obniżali standardów jakości. Nie robili konkurencji wielkim firmom, a tylko popularyzowali ubrania, których ceny były i tak zbyt wygórowane dla szerszej klienteli. Popularyzowali markę. Jeżeli mało kto nosi ubiory zaprojektowane przez sławnych kreatorów, jeżeli można je zobaczyć tylko na żywych manekinach podczas pokazów mody, popyt powoli wygasa, a i prestiż słabnie.” (R. Saviano, Gomorra. Podróż po imperium kamorry. Przy okazji zaś – polecam całą tę książkę.)



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#111774

Post autor: Belmondo »

musman76 pisze: Nie robili konkurencji wielkim firmom, a tylko popularyzowali ubrania, których ceny były i tak zbyt wygórowane dla szerszej klienteli. Popularyzowali markę.
To jest jedna z wielu opinii, z ktorymi mozna bardzo latwo polemizowac.
Jesli ktos pracuje na swoj prestiz i przychodzi ktos kto go obniza, to bardziej marka w/w prestiz traci niz popularnosc zyskuje. A to zwyczajnie dlatego, ze bogatsza klientela nie chce juz chodzic w tym, w czym chodzi ulica.
A to ze tam zamieszana byla w to polityka i inne to nie ma nic do rzeczy.
Ksiazka byc moze jest ciekawa, natomiast pomieszano niepotrzebnie tutaj dwa watki.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#111776

Post autor: musman76 »

Belmondo pisze:Jesli ktos pracuje na swoj prestiz i przychodzi ktos kto go obniza (...)
A Ty wciąż o tym samym...

Tymczasem przecież nie ma nic skomplikowanego w tym cytacie. Kiedy posiadacz jakiejś marki musi liczyć się z możliwością odcięcia mu dostępu do – zawsze tak mile przezeń widzianych – niskich kosztów produkcji (zwłaszcza uzyskiwanych przy zachowaniu tej samej, wysokiej jakości), to prawo, zasady moralne i górnolotne hasła o ochronie znaku towarowego idą w kąt nawet u samego właściciela danej marki.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#111777

Post autor: Belmondo »

musman76 pisze: to prawo, zasady moralne i górnolotne hasła o ochronie znaku towarowego idą w kąt nawet u samego właściciela danej marki.
Wydaje mi sie, ze nie masz o tym zielonego pojecia, ale oczywiscie masz prawo sadzic co Ci sie wydaje.
W wiekszosci przypadkow nie da sie zachowac niskich kosztow czegokolwiek zachowujac taka sama jakosc (o ile w oryginale koszty nie sa sztucznie zawyzane z jakiegos powodu).
A nawet w przypadku gdy cena jest celowo wysoka aby hehe ztargetowac odpowiednio brand nie upowaznia to nikogo do kopiowania cudzych pomyslow.
Probujesz na sile usprawiedliwic powyzsze powolujac sie na przyklady, ktore maja i beda mialy miejsce, co automatycznie nie oznacza, ze jesli wystepuja, to jest wszystko ok. Nie jest. I cale szczescie wiele osob to doskonale rozumie.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#111778

Post autor: musman76 »

Belmondo pisze:nie masz o tym zielonego pojecia
Jasne, jasne. Jak wszyscy o odmiennym zdaniu niż twoje. Ale wiesz co? Napisz to samo autorowi tego cytatu, zobaczymy, co Ci odpowie.
Belmondo pisze:W wiekszosci przypadkow nie da sie zachowac niskich kosztow czegokolwiek zachowujac taka sama jakosc (o ile w oryginale koszty nie sa sztucznie zawyzane z jakiegos powodu).
I to również ma być taki przypadek? A przeczytałeś uważnie linijki o taniej sile roboczej?
Belmondo pisze:Probujesz na sile usprawiedliwic
Nonsens, z którym się powtarzasz do tego. Zacytowałem przykład zwykłej handlowej kalkulacji, decydującej o być albo nie być firm działających w danym sektorze, który to przykład pokazuje, że szacunek dla prawa działa wybiórczo – zależnie od tego, czy jest w ogóle opłacalny, czy też może lepiej przymknąć oko na to lub tamto. Ty zaś nadal żyjesz w czarno-białym świecie swoich idealistycznych wyobrażeń i jeszcze robisz zarzut (niewiedzy, nieuczciwości...) z tego, że inni jakoś nie chcą. Naprawdę, straszny Don Kichot z Ciebie!
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2015, 3:43 przez musman76, łącznie zmieniany 2 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#111782

Post autor: PM7 »

musman76 pisze:Tymczasem przecież nie ma nic skomplikowanego w tym cytacie.
Owszem. Luźno parafrazując: mafia przystawiła właścicielowi marki pistolet do głowy, więc ten nie protestuje żeby go nie zastrzelili. Bardzo niefortunny przykład na obronę piractwa.
:razz:
musman76 pisze: szacunek dla prawa działa wybiórczo – zależnie od tego, czy jest w ogóle opłacalny, czy też może lepiej przymknąć oko na to lub tamto
Oczywiście że tak, i lepszy przykładem byłoby to, że właściciele dość drogich marek, szyją ubrania w jakichś indyjskich fabrykach które w każdej chwili mogą się zawalić, grzebiąc robotników. Jak Kali ukraść komuś krowę to dobrze. Kiedy jednak im się kradnie krowę, to już bronią swojego, bo to leży w ich interesie. To nie znaczy bynajmniej że należy się okradać.

Choć jak pisałem, są moim zdaniem pewne szczególne przypadki kiedy kradzież komuś Lamborghini nie byłaby taka zła. Człowiek powinien zasłużyć na swoje dobra. Nie nam jednak oceniać, czy ludzie którzy wyprodukowali płytę za 40zł, zasłużyli na to żeby im płacić taką cenę. Jeżeli nie, możemy jej najwyżej nie kupić. A z tego względu powinniśmy mieć jednak możliwość zapoznania się z zawartością, aby wiedzieć czy towar nam odpowiada, i w dzisiejszych czasach to raczej nie jest problem, są legalne kanały które to umożliwiają.

Wyprodukowanie i wprowadzenie płyty do sklepów wiąże się z szeregiem prac. Muzyków, producentów, grafików, tłoczni, dystrybucji, marketingu itd. Sprzedaje się nie tylko muzykę i nośnik, ale także inne wartości które dla kogośtam mogą być ważne. Niczym się to nie różni od sprzedawania samochodu. Jeżeli ktoś sprzedaje drogo zły samochód, to w jakimś sensie klient może być oszukany, niemniej nikt go nie przymuszał do kupowania tego samochodu i nie jest to powód żeby kraść te samochody z salonu.
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2015, 19:58 przez PM7, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#111783

Post autor: musman76 »

PM7 pisze:mafia przystawiła właścicielowi marki pistolet do głowy, więc ten nie protestuje żeby go nie zastrzelili.
No wiesz, to mógłby być ktokolwiek mający monopol na tanią siłę roboczą, niekoniecznie gangster, skutek zaś byłby ten sam.
PM7 pisze:przykład na obronę piractwa.
Ja o życiu i twardych realiach, Wy o obronie i usprawiedliwianiu.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

PM7
Beton
Posty: 981
Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: z nienacka
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy.
Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
Status: Offline

#111788

Post autor: PM7 »

O ile się znam na ginekologii, w warunkach wolnego rynku nie jest możliwe powstanie i utrzymanie się monopolu przez dłuższy czas.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#111799

Post autor: Belmondo »

musman76 pisze:
Przyjmujesz jeden punkt widzenia m.in. wlasnej wygody, ktory usprawiedliwia wykorzystywanie za darmo czyjejs pracy i pomyslow, a kompletnie pomijasz co najmniej kilkanascie innych aspektow, o ktorych sadzac po wpisach nie masz pojecia.
Kalkulacja handlowa ? Gdzie tam jest jakakolwiek kalkulacja ?
Jestem w stanie bez problemu przyjac odmienne zdanie, jesli jest czyms poparte. Wrzucasz co rusz w watkach tematy, ktore pokazuja ze ktos cos robi nieucziciwie, a poniewaz robi to na duza skale, to tak jest i tak jest dobrze, bo duzo ludzi tak robi, a jak ktos robi cos inaczej (uczciwie!) to jest od razu Don Kichotem. A to jest poparcie niczego i bzdura kompletna. Nie mozna tego inaczej odebrac jak proba usprawiedliwienia nieuczciwego dzialania, bo zawsze costam, bo popularyzacja, ktorej np. wlasciciel moze nie chciec itp. choc moze lepszym okresleniem w kontekscie cytatu bylaby populizacja.

Tania sila robocza czy tez szacunek do prawa dzialajacy wybiorczo jest na porzadku dziennym w zaleznosci od tego gdzie i z kim funkcjonujesz, ale co z tego ?

Przykro mi, ze zyjesz w takim swiecie, w ktorym szacunek dla prawa i uczciwosc jest dla Ciebie czyms wyimaginowanym i idealistycznym. Zapewniam, ze sa uczciwi ludzie na swiecie, ktorzy maja odrobine jakiejkolwiek etyki i zarabiaja uczciwie na zycie, bez wykorzystywania czyichs pomyslow, pracy czy nawet wizerunku, nawet w warunkach przyparcia do sciany z jakichs powodow. Zadna utopia i idealizm, raczej cos absolutnie normalnego, jesli obracasz sie w odpowiednim srodowisku.
No ale jesli wiejdziesz miedzy wrony krakasz jak i ony.
PM7 pisze:ten nie protestuje żeby go nie zastrzelili. Bardzo niefortunny przykład na obronę piractwa.
Amen.
Czyli nie tylko ja w ten sam sposob odebralem wrzutki musmana76.
PM7 pisze: lepszy przykładem byłoby to, że właściciele dość drogich marek, szyją ubrania w jakichś indyjskich fabrykach które w każdej chwili mogą się zawalić, grzebiąc robotników.
Jasne, a tych najtanszych marek na pewno szyja w luksusowych. Come on.
To jest zupelnie inny problem, ze jeszcze spora czesc ludzi na swiecie pracuje w nieludzkich warunkach.
I co wiecej, im wiecej ludzie beda zadac taniej albo za darmo zjawisko bedzie sie poglebiac, mimo zwiekszania swiadomosci ludzkiej w tym wzgledzie.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#111800

Post autor: musman76 »

Belmondo pisze:Jestem w stanie bez problemu przyjac odmienne zdanie, jesli jest czyms poparte.
Rety, Ty naprawdę lubisz żyć złudzeniami! Tymczasem we wszystkim, co piszesz, kot dalej się kręci jak na karuzeli, że tylko ogon widać, do cudzych słów zaś wciąż przystawiasz krzywe zwierciadło – twój świat to lunapark jakiś.
Belmondo pisze:Przykro mi, ze zyjesz w takim swiecie
Niepotrzebnie. Choć właściwie powinno Ci być żal wszystkich, również siebie, ponieważ ten świat nazywa się... Ziemia.
Ostatnio zmieniony 04 paź 2015, 11:10 przez musman76, łącznie zmieniany 2 razy.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#111818

Post autor: Belmondo »

Zamiast filozofowac, po prostu poprzyj swoje zdanie czyms konkretnym a nie czyjas opinia.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#111821

Post autor: musman76 »

Z konkretów zostaje już tylko instrukcja obsługi np. ołówka. Wprawdzie nie na temat, ale skoro wszystko inne okazuje się dla Ciebie zbyt abstrakcyjne i przez to niezrozumiałe...



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#111822

Post autor: Belmondo »

Wszystko inne to znaczy co konkretnie ?
Swiat jest zly i niesprawiedliwy, owszem. Ale nie oznacza to, ze trzeba to akceptowac, partcypowac w tym czy sie do tego dokladac.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta

musman76
Habitué
Posty: 1181
Rejestracja: 28 wrz 2009, 15:00
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: Z Polski.
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania:
Płeć:
Status: Offline

#112061

Post autor: musman76 »

Belmondo pisze:Wszystko inne to znaczy co konkretnie ?
Wskazywane przeze mnie przypadki hipokryzji albo przestrzegania i egzekwowania prawa wyłącznie w granicach opłacalności.
Belmondo pisze:Ale nie oznacza to, ze trzeba to akceptowac, partcypowac w tym czy sie do tego dokladac.
Jak w takim razie według Ciebie ma kogokolwiek przekonać do poszanowania praw i artystów opisywany niegdyś przeze mnie hipokryta, który nawoływał do przestrzegania prawa autorskiego, a jednocześnie z zatrudnianych przez siebie muzyków zrobił wyrobników, którzy poza nielicznymi i wybiórczymi przypływami łaskawości tego człowieka otrzymywali możliwe minimum za swą twórczość?

Poza tym w swoich wpisach stawiasz znak równości między dochodami artysty a jego działalnością artystyczną i jakością twórczości – a to też jakaś forma idealistycznego zaklinania rzeczywistości. Czy uważasz, że gdyby np. aktorzy mogli żyć z ról w samych ambitnych filmach, to zrezygnowaliby z kasy z reklam i seriali? Równie dobrze można by wierzyć w to, że dzięki pełnej ściągalności abonamentu z TVP znikną reklamy, telenowele i rolnik poszukujący żony.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2015, 18:16 przez musman76, łącznie zmieniany 1 raz.



Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
Awatar użytkownika

Belmondo
Habitué
Posty: 5846
Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
Status konta: Podejrzane
Imię i nazwisko:
Lokalizacja: W-wa
Jestem muzykiem: Nie wiem
Ulubieni wykonawcy:
Zawód:
Zainteresowania: muzyka !!!
Status: Offline

#112062

Post autor: Belmondo »

Kogos, kto jest z natury uczciwy nie trzeba do niczego przekonywac, po prostu bedzie uczciwy bez wzgledu na okolicznosci. Reszta bedzie szukac wymowek.

Proponuje skupic sie na sobie i szukac uczciwosci i szacunku najpierw u siebie, a nie u innych przywolujac mniej lub bardziej patologiczne przyklady, ktore do niczego nie maja przekonywac bo kazdy normalny czlowiek bedzie widzial i rozumial, ze to patologia.
musman76 pisze: Czy uważasz, że gdyby np. aktorzy mogli żyć z ról w samych ambitnych filmach, to zrezygnowaliby z kasy z reklam i seriali? Równie dobrze można by wierzyć w to, że dzięki pełnej ściągalności abonamentu z TVP znikną reklamy, telenowele i rolnik poszukujący żony.
Oczywiscie, ze tak. Powie Ci tak kazdy normalny aktor i kazdy artysta z dokladnoscia do tego, ze czasem od rzeczy ambitnyh tez trzeba odejsc, chocby dla samej higieny umyslu. To nie jest zadne zaklinanie rzeczywistosci. Byc moze nie dostrzegasz takiej i nie masz z taka stycznosci, bo zyjesz w innej, w ktorej wszystko jest szare. Trudno, co robic.
Mieszasz tu wiele tematow na raz. Rolnik nie zniknie, bo chca go ogladac ludzie, a to ze na tym mozna zarobic to jest inna kwestia. Tyle, ze tvp ma sie utrzymac, a nie zarabiac i ma byc dla wszystkich, a nie tylko dla tych, ktorzy chca ogladac teatr telewizji.


Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy

Link:
BBcode:
HTML:
Ukryj linki do posta
Pokaż linki do posta
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat