Audio Hi-Fi ⇒ Mycie płyt winylowych
Moderatorzy: fantomasz, monsoon
-
Autor tematuZweryfikowany - Beton
- Posty: 965
- Rejestracja: 31 mar 2004, 8:26
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Damian Koczkodon
- Lokalizacja: Prosto z chmur
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Zazwyczaj słucham samego siebie, bo lubię :)
- Zawód: Nie sprawię ci zawodu :)
- Zainteresowania: Wszystko co warte mojego czasu, nie interesuje mnie jednak życie sąsiadów :)
- Płeć:
- Wiek: 59
- Kontakt:
- Status: Offline
Mycie płyt winylowych
Widzę w necie firmy proponujące mycie płyt analogowych. Np. http://www.okkinokki.pl . Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Czy to nie skraca żywotności płyty?
Ostatnio zmieniony 19 lut 2014, 11:32 przez DiKey, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1350
- Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: geodeta
- Zainteresowania: muzyka elektroniczna
- Status: Offline
mycie płyt winylowych? Jak najbardziej.Ale tylko w specjalnie do tego przeznaczonym sprzęcie:
http://sklep.rms.pl/pro-ject-spin-clean ... winylowych
http://sklep.rms.pl/pro-ject-spin-clean ... winylowych
Ostatnio zmieniony 17 lut 2014, 14:50 przez Geronimo, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1750
- Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Katowice
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ja tam uzywam od 30 -tu lat tej samej gąbeczki plus szczoteczki do usuwania kurzu z tejże plus wodnego r-ru IPA no nawilżania tejże Działa bez zarzutu - nie przybył żaden nowy trzask.
Za to odkryłem że plastifikatory z tzw. etui na LP (miękki PVC) z powodzeniem migrują do PVC z winylu (też zreszta je zawierającego) i najzwyczajniej rozpuszczaja rowki, zmieniając ich geometrie co objawia sie zanikiem zapisu lub ogromnym szumem. Proces ten trwa latami i jest nieodwracalny. W ten sposób zakończyłżywot Kraftwerk 1&2 słynnego Vertigo R.I.P
Za to odkryłem że plastifikatory z tzw. etui na LP (miękki PVC) z powodzeniem migrują do PVC z winylu (też zreszta je zawierającego) i najzwyczajniej rozpuszczaja rowki, zmieniając ich geometrie co objawia sie zanikiem zapisu lub ogromnym szumem. Proces ten trwa latami i jest nieodwracalny. W ten sposób zakończyłżywot Kraftwerk 1&2 słynnego Vertigo R.I.P
Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Dyżurny Inżynier
- Posty: 4257
- Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
- Zawód: Inżynier elektronik
- Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
- Płeć:
- Wiek: 61
- Kontakt:
- Status: Offline
IMHO trzeba mieć trochę nierówno pod sufitem by wydawać 1700 złotych na wątpliwej użyteczności urządzenie.
Za grosze można kupić odpowiedni płyn czyszczący i mięciutką ściereczkę...
Poza tym - zamiast łapać powierzchnię płyty paluchami lepiej dbać o nią tak, by nie trzeba było potem sadła z nich zmywać
Za grosze można kupić odpowiedni płyn czyszczący i mięciutką ściereczkę...
Poza tym - zamiast łapać powierzchnię płyty paluchami lepiej dbać o nią tak, by nie trzeba było potem sadła z nich zmywać
Jαrεκ
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1350
- Rejestracja: 11 wrz 2004, 20:16
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: geodeta
- Zainteresowania: muzyka elektroniczna
- Status: Offline
W linku , który podałem myjka kosztuje 440 zł. Po umyciu płyta brzmi o wiele lepiej, niż przed umyciem.To są fakty. Wiem o tym także z doświadczeń rozmów z osobami,które kupiły profesjonalną myjkę i jej używają.
I jeszcze jedno: żadna szczoteczka, czy gąbeczka do kurzu nie zapewni tego co taka myjka.To też wiem z rozmów z osobami,które stosowały wcześniej takie środki , a potem sprawiły sobie myjkę.
Na stronie, którą podał Damian są myjki nawet po 11000 zł, ale też i za 200zł. Jak ktoś wygra w Totka 24 mln,tak jak ten gość wczoraj,to i myjkę za te 11000 zł można śmiało kupić.
Czy myjka za 1700 zł da zdecydowanie lepszy dźwięk po umyciu? To wg.Ciebie jest wątpliwe ?
Ja w takim razie sądzę,że Twoje stwierdzenie jest co najmniej dyskusyjne..
I jeszcze jedno: żadna szczoteczka, czy gąbeczka do kurzu nie zapewni tego co taka myjka.To też wiem z rozmów z osobami,które stosowały wcześniej takie środki , a potem sprawiły sobie myjkę.
Na stronie, którą podał Damian są myjki nawet po 11000 zł, ale też i za 200zł. Jak ktoś wygra w Totka 24 mln,tak jak ten gość wczoraj,to i myjkę za te 11000 zł można śmiało kupić.
Czy myjka za 1700 zł da zdecydowanie lepszy dźwięk po umyciu? To wg.Ciebie jest wątpliwe ?
Ja w takim razie sądzę,że Twoje stwierdzenie jest co najmniej dyskusyjne..
Ostatnio zmieniony 19 lut 2014, 18:16 przez Geronimo, łącznie zmieniany 5 razy.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 86
- Rejestracja: 19 lis 2005, 18:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Kraków
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: leśnik
- Zainteresowania: muzyka (bardzo różna)
- Status: Offline
Ja to już kiedyś przerabiałem. W pewnym momencie szybko pozbyłem się wszystkich polipropylenowych koszulek na płyty. Zaczęły reagować z samą płytą. Szczególnie, jeśli płyta była w papierowej wkładce z dodatkową folią w środku. Jeśli była tylko w papierowej wkładce, to nie zdążyła jeszcze przereagować. Z moich ponad trzydziestoletnich obserwacji wynikło, że płyty nie reagują z polietylenem i takie też tylko koszulki posiadam obecnie. I nic złego płytom się nie dzieje.Stefan pisze:J
Za to odkryłem że plastifikatory z tzw. etui na LP (miękki PVC) z powodzeniem migrują do PVC z winylu (też zreszta je zawierającego) i najzwyczajniej rozpuszczaja rowki, zmieniając ich geometrie co objawia sie zanikiem zapisu lub ogromnym szumem. Proces ten trwa latami i jest nieodwracalny. W ten sposób zakończyłżywot Kraftwerk 1&2 słynnego Vertigo R.I.P
Co do mycia winyli, to nie wyszedłem poza kawałek gazy do mycia z tanim szamponem (bez odżywki) i spraną pieluchę tetrową do osuszenia. A najlepiej po prostu szanować płyty, to problem mycia zniknie. Szkoda takiej kasy za myjkę. Ile za to można byłoby kupić fajnych tytułów.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Dyżurny Inżynier
- Posty: 4257
- Rejestracja: 29 mar 2004, 12:53
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko: Jarek Wiktorowicz
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze |'|, Tangerine Dream |'|
- Zawód: Inżynier elektronik
- Zainteresowania: Muzyka Elektroniczna, aktywność fizyczna, literatura S-F, podziwianie piękna, dłubanie w nosie
- Płeć:
- Wiek: 61
- Kontakt:
- Status: Offline
Miło słyszeć, że jest jeszcze ktoś, kto nie dał się nabić w butelkę przez sprawny marketing!Taxator pisze:Co do mycia winyli, to nie wyszedłem poza kawałek gazy do mycia z tanim szamponem
Ostatnio zmieniony 20 lut 2014, 11:02 przez yeske, łącznie zmieniany 1 raz.
Jαrεκ
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Zacząłem podejrzewać,
a teraz boję się, że wiem na pewno.
[José Carlos Somoza]
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1750
- Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Katowice
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Kontakt:
- Status: Offline
Dodam od siebie że w zasadzie czym brudniejsza i bardziej porysowana płyta tym więcej trzasków, a włąśnie tego oczekuję od analogowej płyty - kupuje i tak odpowiedniki na CD ale "tak tylko" Bardziej za to należy dbać o wyważenie całego mechanizmu, odpowiedni nacisk na płytę no i jakość igły.[/u]
Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Hehe, myjka za 440 pln ? Sa tacy, ktorzy twierdza, ze juz calkiem niedlugo ludzie juz na sama mysl o mozliwosci otwarcia portfela beda sie czuc szczesliwi. Ludzkosc bez watpienia jest na dobrej drodze ku temu
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Biedne te Twoje płytyczym brudniejsza i bardziej porysowana płyta tym więcej trzasków, a włąśnie tego oczekuję od analogowej płyty
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 96
- Rejestracja: 20 maja 2005, 10:10
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Od wielu lat próbowałem wielu metod czyszczenia płyt winylowych i z moich doświadczeń wynika poniższe.
1. Jeśli kupisz nową płytę - dbaj o nią, nie "palcuj" i przed/po każdym odsłuchu odkurzaj ją specjalną szczoteczką (bez żadnych płynów).
2. jeśli kupisz starą, używaną, brudną płytę - mycie płynem i szczoteczką/ściereczką nic nie da - wetrzesz brud / zalepisz rowki i tyle.
3. brudne płyty należy umyć ! - to czyni cuda z dźwiękiem i chroni igłę ! Kupiłem wiele starych płyt, które nie były porysowane ale trzeszczały jak diabli - po umyciu grały jak nowe !
4. Jeśli używacie płynu czyszczącego nawet na czyste płyty - wcześniej czy później zalepicie rowki (przykleicie kurz).
5. Mycie płyt nie musi być drogie - specjalna ręczna myjka / woda oczyszczona (nie mylić z demineralizowaną) i kilka kropel płynu czyszczącego to wydatek max. 200 - 400 zł, a można samodzielnie umyć tym setki płyt. (masę napisano o tym w necie - wystarczy poczytać).
Jeśli ktoś nie wierzy - jego wola, jego płyty, jego jakość dźwięku. Każdy musi przerobić to i doświadczyć na własnej skórze - owocnych doświadczeń.
Jedno jest pewne - przyjemność słuchania dźwięku ze starych (zazwyczaj wymagających umycia) tłoczeń jest wyjątkowa !!!
Powodzenia!
1. Jeśli kupisz nową płytę - dbaj o nią, nie "palcuj" i przed/po każdym odsłuchu odkurzaj ją specjalną szczoteczką (bez żadnych płynów).
2. jeśli kupisz starą, używaną, brudną płytę - mycie płynem i szczoteczką/ściereczką nic nie da - wetrzesz brud / zalepisz rowki i tyle.
3. brudne płyty należy umyć ! - to czyni cuda z dźwiękiem i chroni igłę ! Kupiłem wiele starych płyt, które nie były porysowane ale trzeszczały jak diabli - po umyciu grały jak nowe !
4. Jeśli używacie płynu czyszczącego nawet na czyste płyty - wcześniej czy później zalepicie rowki (przykleicie kurz).
5. Mycie płyt nie musi być drogie - specjalna ręczna myjka / woda oczyszczona (nie mylić z demineralizowaną) i kilka kropel płynu czyszczącego to wydatek max. 200 - 400 zł, a można samodzielnie umyć tym setki płyt. (masę napisano o tym w necie - wystarczy poczytać).
Jeśli ktoś nie wierzy - jego wola, jego płyty, jego jakość dźwięku. Każdy musi przerobić to i doświadczyć na własnej skórze - owocnych doświadczeń.
Jedno jest pewne - przyjemność słuchania dźwięku ze starych (zazwyczaj wymagających umycia) tłoczeń jest wyjątkowa !!!
Powodzenia!
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Ekspert
- Posty: 153
- Rejestracja: 11 sie 2005, 1:24
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: wolny
- Zainteresowania: Jarre i długo, długo nic...
- Płeć:
- Status: Offline
Czy ktoś z Was próbował czyścic winyle przy pomocy pary wodnej pod ciśnieniem? Na rynku jest w sprzedaży wiele takich urządzeń. Na logikę gorąca para wodna powinna rozmiękczyć lub rozpuścić wszelkie zanieczyszczenia, a silny strumień pod ciśnieniem skutecznie je wydmuchać.
Tylko czy tak faktycznie będzie?
Tylko czy tak faktycznie będzie?
"lepsze jest wrogiem dobrego"
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 96
- Rejestracja: 20 maja 2005, 10:10
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Tak na logikę para wodna powinna mieć zbyt wysoką temperaturę. Spróbuj potraktować winyl gorącą wodą - łatwo się wygina. Moim zdaniem to kiepski pomysł. Chyba, że to zimna para.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 88
- Rejestracja: 12 paź 2017, 9:26
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Wiek: 56
- Status: Offline
A to może trochę z innej beczki - zakładając że płyta jest brudna ! co wtedy może się przydarzyć igle ?
Ostatnio zmieniony 07 sty 2018, 20:25 przez zabapinkfloyd, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Moze sie zabrudzic
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 88
- Rejestracja: 12 paź 2017, 9:26
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Wiek: 56
- Status: Offline
chyba to wiedziałem ale nie wiem czy lepiej jest samemu wyczyścić dobrą igłę czy płytę ? pytanie czysto teoretyczne ale wiedza się przyda
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
A co masz na mysli przez "lepiej" ?
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 88
- Rejestracja: 12 paź 2017, 9:26
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Wiek: 56
- Status: Offline
Chodzi mi o to co łatwiej jest uszkodzić ? i jak to wygląda od strony technicznej przy czyszczeniu igły - bo o czyszczeniu płyty już się sporo dowiedziałem
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Igle jest prosciej wyczyscic i prosciej uszkodzic nieodwracalnie- np. wylamac z wkladki.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |