Jean Michel Jarre ⇒ Equinoxe Infinity
Moderatorzy: fantomasz, monsoon, radek tymecki
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Equinoxe Infinity
W jednym z najnowszych video JMJ powiedział, że pracuje nad nowym projektem, który ma być - cytuję - "as analog as possible". Ciekawe, czy to coś poważnego.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Pozdrawiam,
Krzysiek
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2018, 21:34 przez jman, łącznie zmieniany 1 raz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Ekspert
- Posty: 186
- Rejestracja: 14 sie 2009, 22:26
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Gdańsk
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy: Tangerine dream, Optical image-Tom Habes, Nik Tyndall, Airsculpture, Arcane, Robert Rich, Ron Boots, Rob Essers,Jan Garbarek, Vangelis, JMJ
- Zawód:
- Zainteresowania: el-muza, historia, komputery, doktryny polityczne, filozofia
- Płeć:
- Status: Offline
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Znowu to samo?
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
Podstawowym problemem Jarra jest brak ciekawych kompozycji. W tej chwili technologia cyfrowa jest tak zaawansowana, że brzmieniowo i tak pewnie się ociera o granice sprawności producentów jakości dźwięku albumów więc pal licho brzmienia (którymi ostatnio też się nie popisuje) skoro nie ma ich w czym słuchać.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Twardziel
- Posty: 644
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Berliniarze
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Problemem Jarre'a na pewno jest to, że na siłę od 1997 roku ciągnie swoją muzyczną karierę, odkrywając co płytę nowe możliwości rozczarowania swoich fanów. Sugestie dt. nagrywania w pełni analogowych albumów pojawiały się już dziesiątki - dzisiaj IMO może to zabrzmieć tylko jak Oxygene 3 - czyli marny efekt połączenia starego stylu z brzmieniem rodem z darmowych wtyczek VST, które miałyby imitować brzmienie analogowych syntezatorów. Nie ma na co czekać.
Sublime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
E tam, to nie sa problemy Jarre'a tylko tych, ktorzy nie moga sie pogodzic z tym, ze JMJ robi cos innego niz chcieliby. Ja sie po prostu dziwie ile razy na to samo ludzie daja sie lapac. Ale z drugiej strony niektorzy zenia sie (albo wychodza za maz) 3 i wiecej razy i sie nie nauczyli
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
Eh, ale tam brakuje nawet stylu! W starych Oxygene były czasem jakieś ciekawe akordy, jakaś śpiewna melodia, zdarzała się nawet wielogłosowość i zaskakująca progresja w utworze.Sublime pisze:POxygene 3 - czyli marny efekt połączenia starego stylu z brzmieniem rodem z darmowych wtyczek VST, które miałyby imitować brzmienie analogowych syntezatorów. Nie ma na co czekać.
A w Oxy 3 już całkiem tego zabrakło
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
No ale wiekszosc tych, do ktorych kierowana jest ta muzyka o tym nie wiedza. A ci co wiedza,wyciagaja wnioski i omijaja .PM7 pisze: Eh, ale tam brakuje nawet stylu! W starych Oxygene były czasem jakieś ciekawe akordy, jakaś śpiewna melodia, zdarzała się nawet wielogłosowość i zaskakująca progresja w utworze.
A w Oxy 3 już całkiem tego zabrakło
Na pewno tez jest masa nasladowcow JMJ, ktorzy nie tylko kolweruja, ale tez cos daja od siebie, jesli koniecznie juz jest mus obcowac z takimi klimatami .
Nie rozumiem po co sie wiec umartwiac
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 sty 2014, 15:30
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Polska
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
https://itunes.apple.com/jp/album/equin ... 1435149472
Na japońskim itunesie jest już excerpt w pierwszej części nowego Equinoxe xD
Na japońskim itunesie jest już excerpt w pierwszej części nowego Equinoxe xD
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 30
- Rejestracja: 09 sie 2015, 16:34
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Białystok
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
-
- Beton
- Posty: 771
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 11:37
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Gdańsk
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Pełna wersja The Watchers (Movement 1):
To napewno skomponował Jarre a nie Vangelis??
To napewno skomponował Jarre a nie Vangelis??
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Małomówny
- Posty: 17
- Rejestracja: 05 wrz 2016, 1:08
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
To jest coś na poziomie, całkiem innym niż Oxygene 3. Słucham i przestać nie mogę.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Twardziel
- Posty: 644
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Berliniarze
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Ach ten Jarre... jak to jest, że bardziej swobodne nawiązanie do Equinoxe lepiej odnosi się do pierwowzoru niż ta nędzna podróba Tlenu sprzed dwóch lat. Rozochocony przyjęciem "Coachelli" na czterdziestkę Równonocy szykuje nam sequel "na sterydach", jak to sam mówi. Na pewno ciekawe intro, gdzieś tam słychać ten sztuczny analogowy szum, ale jest też wykorzystany element brzmieniowy dobrze znany z płytki z 1978 roku.... Nie mogę nie oprzeć się wrażeniu, że jednak JMJ na starość trochę zaczyna ulegać temu synthwave'owemu wpływowi, który tutaj też wyraźnie słychać. Na szczęście potrafi się do niego odnieść w swoim charakterystycznym stylu, więc nie jest to taka mierna kalka. Spać w nocy raczej będę normalnie specjalnie się na całość nie nakręcając, choć jestem ciekawy, co to też wyjdzie i tym razem...
Sublime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Małomówny
- Posty: 17
- Rejestracja: 05 wrz 2016, 1:08
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Tak, brzmieniowo przypomina trochę Equinoxe 1 ale przynajmniej nie w takim stopniu jak Oxy 9 przypominało Oxy 1 i Oxy 13 - Oxy 6.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Twardziel
- Posty: 644
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Berliniarze
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Moje zdanie o Oxy7-13 jest dość powszechnie znane i akurat w tamtym przypadku nie traktuję tego jako wadę. Tu też nie, choć na pewno więcej powie nam obraz całej płyty, bo dość oszczędne intro jeszcze wiele nie mówi - tak jak w przypadku Equ1.
Sublime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Na pewno mówimy o tym samym kawałku? Moim zdaniem zupełna porażka. W czasie, gdy elektronika przeżywa powrót do analogów JMJ serwuje nam intro pełne cyfrowych VST i egzaltowanych dekoracji mających zapewne "budować atmosferę". Do tego absolutny brak pomysłu na strukturę, co na pierwszych płytach zawsze było mocnym punktem.
W tym kawałku JMJ upchał kilka nijak mających się do siebie pomysłów, całość nafaszerował wstawkami z Eminenta (co by nawiązać do oryginału) i efektami, dzięki którym ta muzyka brzmi jak soundtrack to jakiegoś kiepskiego nadętego filmu.
Szkoda, że JMJ nie potrafi już wyprodukować niczego naprawdę błyskotliwego. Moim zdaniem BoC 5 lat temu byli bliżej sequela Equinoxe:
[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=2jTg-q6Drt0[/bbvideo]
W tym kawałku JMJ upchał kilka nijak mających się do siebie pomysłów, całość nafaszerował wstawkami z Eminenta (co by nawiązać do oryginału) i efektami, dzięki którym ta muzyka brzmi jak soundtrack to jakiegoś kiepskiego nadętego filmu.
Szkoda, że JMJ nie potrafi już wyprodukować niczego naprawdę błyskotliwego. Moim zdaniem BoC 5 lat temu byli bliżej sequela Equinoxe:
[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=2jTg-q6Drt0[/bbvideo]
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Twardziel
- Posty: 644
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Berliniarze
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Po takim czasie aż głupio wchodzić w rolę adwokata JMJ, ale...
Na pewno JMJ nie jest zakładnikiem pewnych brzmień, jeśli nie chce wracać do analogów w takim stopniu, w jakim wykorzystywał je wcześniej - to już jego zagwozdka w tym, żeby to potem mogło brzmieć "as analog as possible". Zresztą to kolejna zapowiedź lekko rozmijająca się z prawdą, ale to już znamy... Brzmieniowo to właściwie kontynuacja rozwijania patentów zastosowanych na trzeciej części Oxygene, ale na więcej trzeba będzie jeszcze poczekać do listopada. Sama struktura intra, hmm... to dość ciekawy zarzut, nie wiem, czy rzeczywiście akurat pod tym względem Francuz zasłużył na burę. Poznaliśmy dopiero trzy minuty, być może dalej brzmi to trochę inaczej. Ja sam przynajmniej nie odniosłem wrażenia nijakości tych pomysłów - choć sam sposób wprowadzenia przypomina to trochę pierwszą część Chronologie 1, mamy to charakterystyczne narastanie.
Sam wielokrotnie wyrażałem żal z tego powodu, że JMJ nie jest już w stanie muzycznie rzucić nas na kolana (albo przynajmniej spróbować zachwycić słuchaczy czymś rzeczywiście nowym). Nie mniej IMO samo to intro wypada już znacznie lepiej w porównaniu do Oxygene 3. Ta płyta zasługuje na sporą krytykę... Equinoxe Infinity musi jeszcze swoje odczekać.
A co do BoC... na "Tomorrow's Harvest" kreują zupełnie odmienny klimat, nie odnajduję tam większego podobieństwa czy też jakiegoś związku z Equinoxe. Na pewno zdecydowanie więcej tam mroku, którego tutaj nie trzeba. Jakbym już miał szukać, to może gdzieś w okolicach "Transmisiones Ferox" niż "Reach For The Dead".
Na pewno JMJ nie jest zakładnikiem pewnych brzmień, jeśli nie chce wracać do analogów w takim stopniu, w jakim wykorzystywał je wcześniej - to już jego zagwozdka w tym, żeby to potem mogło brzmieć "as analog as possible". Zresztą to kolejna zapowiedź lekko rozmijająca się z prawdą, ale to już znamy... Brzmieniowo to właściwie kontynuacja rozwijania patentów zastosowanych na trzeciej części Oxygene, ale na więcej trzeba będzie jeszcze poczekać do listopada. Sama struktura intra, hmm... to dość ciekawy zarzut, nie wiem, czy rzeczywiście akurat pod tym względem Francuz zasłużył na burę. Poznaliśmy dopiero trzy minuty, być może dalej brzmi to trochę inaczej. Ja sam przynajmniej nie odniosłem wrażenia nijakości tych pomysłów - choć sam sposób wprowadzenia przypomina to trochę pierwszą część Chronologie 1, mamy to charakterystyczne narastanie.
Sam wielokrotnie wyrażałem żal z tego powodu, że JMJ nie jest już w stanie muzycznie rzucić nas na kolana (albo przynajmniej spróbować zachwycić słuchaczy czymś rzeczywiście nowym). Nie mniej IMO samo to intro wypada już znacznie lepiej w porównaniu do Oxygene 3. Ta płyta zasługuje na sporą krytykę... Equinoxe Infinity musi jeszcze swoje odczekać.
A co do BoC... na "Tomorrow's Harvest" kreują zupełnie odmienny klimat, nie odnajduję tam większego podobieństwa czy też jakiegoś związku z Equinoxe. Na pewno zdecydowanie więcej tam mroku, którego tutaj nie trzeba. Jakbym już miał szukać, to może gdzieś w okolicach "Transmisiones Ferox" niż "Reach For The Dead".
Sublime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
JMJ obecnie chyba za dużo podróżuje, zbyt często odbiera nagrody, zbyt intensywnie koncertuje i udziela wywiadów. Potem w studio (które ma przecież wyposażone niczym bajka) idzie na łatwiznę decydując się na jakieś pompatyczne efekciarstwo zamiast po prostu robić muzykę.
1. Electronica powinna być efektem współpracy JMJ z gośćmi zaproszonymi do kręcenia analogami
2. Oxy 3 w ogóle nie powinno być
3. Podobnie zapewne będzie z EQ. Bo to tak jak z Oldfieldem. Czy w 2021 otrzymamy "Magnetic Fields 2"?
Pozdrawiam
Krzysiek
1. Electronica powinna być efektem współpracy JMJ z gośćmi zaproszonymi do kręcenia analogami
2. Oxy 3 w ogóle nie powinno być
3. Podobnie zapewne będzie z EQ. Bo to tak jak z Oldfieldem. Czy w 2021 otrzymamy "Magnetic Fields 2"?
Pozdrawiam
Krzysiek
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Artysta, ktory dzisiaj nie koncertuje i nie udziela wywiadow- nie istnieje. Dzis nie wystarczy robic tylko muzyki.
Petensje mozemy miec do siebie samych, a nie do artystow.
Dla najmlodszego pokolenia to to samo, serio.
Zamieszanie, kore robi JMJ od czasu do czasu w tym wzgledzie to troche malo aby oglaszac powrot do analogow.
Btw. co Wy z tym analogiem? Przeciez dla muzyki to nie ma znaczenia. Kiepski kawalek zawsze bedzie kiepski a dobry zawsze bedzie dobry bez wzgledu na to na czym go zrobiono.
Takie gadanie "as analog as possible" jest pod kompletnie nieswiadoma publike, ktora slyszac kilka modnych slowek poleci bezmyslnie do sklepu.
Petensje mozemy miec do siebie samych, a nie do artystow.
Chyba w postaci wirtualnej VST .jman pisze:W czasie, gdy elektronika przeżywa powrót do analogów
Dla najmlodszego pokolenia to to samo, serio.
Zamieszanie, kore robi JMJ od czasu do czasu w tym wzgledzie to troche malo aby oglaszac powrot do analogow.
Btw. co Wy z tym analogiem? Przeciez dla muzyki to nie ma znaczenia. Kiepski kawalek zawsze bedzie kiepski a dobry zawsze bedzie dobry bez wzgledu na to na czym go zrobiono.
Takie gadanie "as analog as possible" jest pod kompletnie nieswiadoma publike, ktora slyszac kilka modnych slowek poleci bezmyslnie do sklepu.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Twardziel
- Posty: 644
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Berliniarze
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Musiałby (poza tym częstym koncertowaniem) zaprzeczyć samemu sobie i temu, w jaki sposób zachowuje się w tym biznesie od samego początku. W tym wieku raczej sobie na to nie pozwoli.jman pisze:JMJ obecnie chyba za dużo podróżuje, zbyt często odbiera nagrody, zbyt intensywnie koncertuje i udziela wywiadów. Potem w studio (które ma przecież wyposażone niczym bajka) idzie na łatwiznę decydując się na jakieś pompatyczne efekciarstwo zamiast po prostu robić muzykę.
No ale tutaj to jest cytat prosto spod ręki JMJ... wszyscy wiemy czemu akurat posługuje się takim zwrotem, wiemy też, jak to już mniej więcej zrealizuje, ale też nie przesadzajmy.Takie gadanie "as analog as possible" jest pod kompletnie nieswiadoma publike, ktora slyszac kilka modnych slowek poleci bezmyslnie do sklepu.
Sublime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |