Ostatni post z poprzedniej strony:
No w Trójce Jarre mówił, ze wróci do Polski na trasie, ale nie zamierza koncertować z materiałem z E:I wcześniej niż po upływie roku.Kraftwerk ⇒ Kraftwerk - Katowice 21.06.2019
Moderatorzy: fantomasz, monsoon
-
Zweryfikowany - Stary wyga
- Posty: 251
- Rejestracja: 26 paź 2008, 22:28
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze, Tangerine Dream, Ian Boddy, Redshift, ARC, Mike Oldfield, Vangelis
- Zawód: Tłumacz
- Zainteresowania: Berliner Schule, IDM
- Płeć:
- Wiek: 38
- Status: Offline
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Dziwne.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Stary wyga
- Posty: 251
- Rejestracja: 26 paź 2008, 22:28
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Klaus Schulze, Tangerine Dream, Ian Boddy, Redshift, ARC, Mike Oldfield, Vangelis
- Zawód: Tłumacz
- Zainteresowania: Berliner Schule, IDM
- Płeć:
- Wiek: 38
- Status: Offline
Dlaczego? Powiedział, że za wyjątkiem Rendez-vous, które ewidentnie powstało z myślą o koncertach, nie komponuje albumu z myślą o koncertowaniu. Dlatego nie wie, czy i w jakim stopniu utwory z E:I pojawią się na koncertach, ale jeśli będzie z nimi koncertował za jakiś czas, to chętnie wróci do Polski, którą lubi (tu oczywiście kokietuje, jak wszystkich wszędzie niezależnie od miejsca).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Dlatego, ze rozmawiamy o JMJ na forum Kraftwerk i watku o KraftwerkTellur pisze:Dlaczego?
Tak powaznie, to kazdy artysta, ktory chce zwiekszyc sprzedaz nowej plyty promuje ja na koncertach, bo nie ma lepszej drogi wlasciwie. To jest tak az tak "naturalne", ze jak ktos robi inaczej to jest to wrecz dziwne, bo niespotykane. Albo jest to jakis przemyslany zabieg PR-owy, a np. pozniej bedzie niespodzianka.
Jezeli rzeczywiscie nie chce promowac EI, to moze to podwazac to pojawiajace sie zarzuty tu i owdzie o merkantylnosci i interesownosci i byc moze to jest ten w/w zabieg. A moze sa inne powody, ktorych teraz nie widze, bo ogolnie temat mnie srednio interesuje
Tu zalecalbym spory dystans, bo to jest tez dziwne, a nawet dziwniejsze niz powyzsze. Rzadko ktory artysta nagrywa utwory z mysla a koncertach albo nie o koncertach. To dziala zazwyczaj w druga strone- na koncertach okazuje sie na co lepiej reaguje publika (i to tez zalezy od kraju/publiki) albo co lepiej pasuje do danego planu koncertu/wystepu albo choreografii tego kto ja uklada. To jest byc moze jakies albo zle tlumaczenie (nie sluchalem wywiadu) albo mialo jakis konkretny kontekst, ktory pozwolilby to racjonalnie wytlumaczyc.Tellur pisze: Powiedział, że za wyjątkiem Rendez-vous, które ewidentnie powstało z myślą o koncertach, nie komponuje albumu z myślą o koncertowaniu.
A moze tak chlapnal zeby cos/cokolwiek powiedziec, bo nie mial co innego w danej chwili.
Albo zebral mocno nieprzychylne recenzje i nie chce brnac w ta strone.
Albo nie chce mu sie przygotowywac wersji koncertowych utworow ani show pod nie, bo moze wg niego RV sie sprawdza dobrze, a jak jest dobre, to po co zmieniac.
Takie w tej chwili rzeczy przychodza mi do glowy w temacie "dlaczego dziwne".
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Niekoniecznie. JMJ ma gotowy, zwarty "produkt" w postaci sceny, technologii, wizualizacji, setupu i tracklisty. Ten sam produkt sprzedaje na świecie. Podobnie Kraftwerk, którzy przez lata młócili niemal identyczny koncertowy program. To nie są rockowe bandy, które mogą sobie pozwolić na łatwe odegranie płyty live...Dziwne.
Myślę, że możemy liczyć na 2-3 kawałki z E:I pojawiające się w setliście. Tym bardziej, że taką Coachellę JMJ ma już opanowaną. Do tego pewnie to cholerne MV6 z pajacykami i może MV2.
Szkoda, bo po cichu liczyłem na koncerty z materiałem pierwszego EQ Ech naiwności.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
To on zawsze takie same koncerty robi?
Bo trudno po Kraftwerk spodziewac sie nowosci na koncertach, jak nie ma nowosci .
Wbrew pozorom dla rockowych bandow nie jest latwiej zagrac live niz artystom elektronicznym, co niestety wyglada jakby bylo odwrotnie. Po prostu sa czesto duzo lepszymi muzykami i wykonawcami dlatego widzowi/sluchaczowi wydaje sie to latwiejsze.
Bo trudno po Kraftwerk spodziewac sie nowosci na koncertach, jak nie ma nowosci .
Wbrew pozorom dla rockowych bandow nie jest latwiej zagrac live niz artystom elektronicznym, co niestety wyglada jakby bylo odwrotnie. Po prostu sa czesto duzo lepszymi muzykami i wykonawcami dlatego widzowi/sluchaczowi wydaje sie to latwiejsze.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Tak? A widziałeś ile trzeba było nastawiać gratów, aby odegrać 4-ścieżkowe Oxygene live?Wbrew pozorom dla rockowych bandow nie jest latwiej zagrac live niz artystom elektronicznym
Kraftwerk ma specyficzną definicję nowości. Dla nich nowością jest mało grany track np. z Computer Worldtrudno po Kraftwerk spodziewac sie nowosci na koncertach, jak nie ma nowosci
Pozdrawiam,
Krzysiek
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Tak.jman pisze: Tak? A widziałeś ile trzeba było nastawiać gratów, aby odegrać 4-ścieżkowe Oxygene live?
Rozstawienie gratow nie jest niczym bardziej skomplikowane niz wykopanie rowu jakby to PM7 powiedzial.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Ale przyznasz, że to trochę więcej roboty niż rozstawienie bandu rockowego.Rozstawienie gratow nie jest niczym bardziej skomplikowane niz wykopanie rowu jakby to PM7 powiedzial.
Jarre na takim Live Aid, gdzie wbiegał zespół za zespołem, nie byłby w stanie zagrać. Chyba, że na harmonii lub (nie daj boże) Thereminie Lub z taśmy, jak (niemal) zawsze.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Nie przyznam, bo jest zupelnie odwrotnie . Ilosciowo, bo objetosciowo to moze ciut mniej.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Haha, jak zwykle upartyNie przyznam, bo jest zupelnie odwrotnie
Pozdrawiam,
Krzysiek
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Jesli porownujesz koncert JMJ do koncertu kapeli rockowej wystepujacej na festynie pod Radomiem, to moze masz i racje. Jesli natommiast wezmiesz kapele z kontraktem i np. policzysz ilosc gratow w samym zestawie perkusyjnym, omikrofonowanie, itd. to zrozumiesz, ze nie ma to z upartoscia nic wspolnego
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
A widzisz, znów niuansujesz. Ja Ci o Live Aid, Ty mi o mikrofonowaniu. Tak można w nieskończoność. Skończmy, bo nie mam ochoty na kolejną nikomu niepotrzebną dyskusję jak Twoje słynne dysputy z sublime bodaj
Pozdrawiam,
Krzysiek
Pozdrawiam,
Krzysiek
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5846
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka !!!
- Status: Offline
Chcesz upraszczac, bo albo za wszelka cene chcesz zeby wyszlo na Twoje albo nie zdajesz sobie sprawy z tego na czym polega rozstawienie zestawu perkusyjnego, albo jedno i drugie.
Omikrofonowanie to pikus, choc jest duzo bardziej skomplikowane niz ustawienie gratow.
Dolicz pzygotowanie gitar (dobra kapela ma w zapasie po dwie, trzy dla kazdego grajacego), efekty gitarowe, co najmniej po kilka, kilkanascie do kazdej gitary, itd.
To wszystko pokazuje, ze rozstawienie bandu rockowego jest bardziej czasochlonne i zlozone, niezaleznie od tego jakie masz wyobrazenie na ten temat albo od tego czy ja niuansuje czy nie.
Omikrofonowanie to pikus, choc jest duzo bardziej skomplikowane niz ustawienie gratow.
Dolicz pzygotowanie gitar (dobra kapela ma w zapasie po dwie, trzy dla kazdego grajacego), efekty gitarowe, co najmniej po kilka, kilkanascie do kazdej gitary, itd.
To wszystko pokazuje, ze rozstawienie bandu rockowego jest bardziej czasochlonne i zlozone, niezaleznie od tego jakie masz wyobrazenie na ten temat albo od tego czy ja niuansuje czy nie.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Koncert był świetny.
Doskonałe nagłośnienie, wizualizacje 3D, kilka dodatkowych niespodzianek:
- Panowie zagrali niemal w całości Computer World, Ralph chyba lubi ten album. "It's more fun..." cięło jak żyleta
- Szkoda, że nie przebierają się w czerwone koszule, jak to było w Kongresowej. Teraz w koszulach występują tylko roboty
- Dość sporo tekstów śpiewanych po...japońsku
- Fantastyczne 3D z kilkoma niespodziankami, m.in. lądowaniem statku kosmicznego obok...katowickiego Spodka podczas "Spacelab"
Generalnie dużo fajniej niż w Krakowie. Choć Kongresowa zawsze pozostanie najlepszym wspomnieniem.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Doskonałe nagłośnienie, wizualizacje 3D, kilka dodatkowych niespodzianek:
- Panowie zagrali niemal w całości Computer World, Ralph chyba lubi ten album. "It's more fun..." cięło jak żyleta
- Szkoda, że nie przebierają się w czerwone koszule, jak to było w Kongresowej. Teraz w koszulach występują tylko roboty
- Dość sporo tekstów śpiewanych po...japońsku
- Fantastyczne 3D z kilkoma niespodziankami, m.in. lądowaniem statku kosmicznego obok...katowickiego Spodka podczas "Spacelab"
Generalnie dużo fajniej niż w Krakowie. Choć Kongresowa zawsze pozostanie najlepszym wspomnieniem.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 279
- Rejestracja: 26 maja 2008, 22:46
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Tychy
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Jeśli chodzi o koncerty Kraftwerk, to zawsze żałuję po, że mnie nie było . W 2009 byłem w Krakowie od tamtego czasu zawsze stwierdzam "eee tam, już widziałem". I tak przejechał mi przed nosem Sopot, Poznań, a teraz Katowice.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Twardziel
- Posty: 720
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Wiek: 45
- Status: Offline
3 D jest już przestarzałą technologią, teraz wchodzi technologia 4 D. Czy Kraftwerk pozostanie wierny "przestarzałej" technologii czy też należy spodziewać kolejnego odgrzewanego kotleta w nowej odsłonie 4 D? Trochę są między młotem a kowadłem, wpadli w pułapkę własnych obsesji (a raczej Ralf wpadł); z jednej strony zostając przy 3 D Kraftwerk nie podąży za nową technologią (kiedyś to technologie podążały za Kraftwerk), z drugiej strony ewentualnym przejściem na 4 D pójdą już chyba całkiem w śmieszność.
Szkoda, że ta legenda tak się kończy.
Szkoda, że ta legenda tak się kończy.
Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
A jak powinni się kończyć Twoim zdaniem?Szkoda, że ta legenda tak się kończy.
Mnie smuci jedynie, że "Katalog 1-8" to chyba już zamknięty projekt i raczej nowego materiału już nie usłyszymy.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Twardziel
- Posty: 644
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja:
- Jestem muzykiem: Tak ♫♫
- Ulubieni wykonawcy: Berliniarze
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Płeć:
- Status: Offline
Pewnie powinni znowu w krautrock pójść, byłoby i-dealnie...
Sublime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Taaak, a Ralf powinien mieć znów dwadzieścia lat To se ne vrati. Słuchaj młodych! Tangents, Szun Waves, GONNO, Floating Points...
[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=WURC-oTrm7g[/bbvideo]
[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=1LtsjqgF6fw[/bbvideo]
[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=WURC-oTrm7g[/bbvideo]
[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=1LtsjqgF6fw[/bbvideo]
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Beton
- Posty: 981
- Rejestracja: 15 wrz 2012, 22:28
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: z nienacka
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Wyuczony: politolog
Wykonywany: autor artykułów, pracownik administracji, marketingowiec, twórca treści dla stron marketingowych i inne bezsensowne anglicyzmy oraz wiele innych rzeczy z którymi sobie radzę choć nikt mi nie wierzy. - Zainteresowania: Wszystkie ogólne dziedziny nauki i filozofii których przedmiot nie jest nieprzewidywalny + trochę historii i kultury szeroko pojętej.
- Status: Offline
Z tego co się orientuję to 4D funkcjonuje od początku wszechświata. Chyba że mówimy o obrazie na ekranie, to jak daję słowo, nie wiem o co chodzi.Depeche Gristle pisze:3 D jest już przestarzałą technologią, teraz wchodzi technologia 4 D.
Ja dalej wszystko oglądam 480p, bo nie widzę różnicy powyżej, która warta by była tego prądu. A mam już całkiem bajerancki monitor, jakiś taki bardzo duży, szeroki i wygięty.
Widziałem różnicę w filmach ponad podwojonej liczbie klatek, tylko że tego nie cierpię jak zarazy, nic mi to nie daje poza bólem głowy i zaburzonym postrzeganiem szybkości.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |