Ostatni post z poprzedniej strony:
Ciekawe co usłyszeli od obsługi Ci co chcieli wychodzić '' halo halo proszę Państwa to jeszcze nie koniec'' Po drugiej zasłonie po The Robots buahha już nikt nie miał odwagi zbliżać się do wyjściaKraftwerk ⇒ 3xKK w Krakowie - wrażenia!
Moderatorzy: fantomasz, monsoon
-
- Stary wyga
- Posty: 284
- Rejestracja: 04 lip 2006, 11:24
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Student
- Zainteresowania: Muzyka elektroniczna, Hokej, Sztuka, Komputery
- Kontakt:
- Status: Offline
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
W sumie bardzo się tym ludziom nie dziwię. Ktoś nie był dotąd obeznany z obyczajami Robotów, mógł poczuć się zdezorientowany. Inna rzecz, że ogólnie społeczeństwo mamy nieobyczajne w temacie wychodzenia (i wchodzenia też) z imprez kulturalnych
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 284
- Rejestracja: 04 lip 2006, 11:24
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Student
- Zainteresowania: Muzyka elektroniczna, Hokej, Sztuka, Komputery
- Kontakt:
- Status: Offline
A to tak, kręcili się strasznie...obsługa czasem była chyba zbyt łagodna i kulturalna.fantomasz pisze:W sumie bardzo się tym ludziom nie dziwię. Ktoś nie był dotąd obeznany z obyczajami Robotów, mógł poczuć się zdezorientowany. Inna rzecz, że ogólnie społeczeństwo mamy nieobyczajne w temacie wychodzenia (i wchodzenia też) z imprez kulturalnych
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Małomówny
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 lip 2008, 17:03
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: VCF
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Czy na koniec "Schaufensterpuppen" pojawił się fragment "Mitternacht", czy to mi się przyśniło? (niedziela)
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Dokładnie. Byłem na pozostałych koncertach w ramach Sacrum Profanum - w porównaniu z nimi Kraftwerk reprezentowali zupełnie inną bajkę. Miłośnicy współczesnej niemieckiej awangardy mieli prawo być w totalnym szoku, słysząc np. Kalkulator. Po koncercie sporo osób (garnitury, żakiety) wydawało się zażenowanych.Ktoś nie był dotąd obeznany z obyczajami Robotów, mógł poczuć się zdezorientowany.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Nie. Kraftwerk wykorzystał motyw z Mitternacht.VCS-3 pisze:Czy na koniec "Schaufensterpuppen" pojawił się fragment "Mitternacht", czy to mi się przyśniło? (niedziela)
Poszerzyli sobie horyzonty, niewątpliwie. Dołączenie do SP Kraftwerk było pomysłem ze wszech miar wskazanym, by nie rzec genialnym.jman pisze:Po koncercie sporo osób (garnitury, żakiety) wydawało się zażenowanych.
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Miałem poczucie poszerzania horyzontów słuchając muzyki Lachenmanna czy Rihma. Nie wiem czy muzycznie / artystycznie Kraftwerk tu pasował...wiem natomiast, że bez tej gwiazdy SP na pewno nie zakończyłoby się takim sukcesem.Poszerzyli sobie horyzonty, niewątpliwie. Dołączenie do SP Kraftwerk było pomysłem ze wszech miar wskazanym, by nie rzec genialnym.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Pasował. Kraftwerk to jest współczesna, nie pozbawiona ambicji muzyka zza Odry. A taką SP prezentował.jman pisze:Nie wiem czy muzycznie / artystycznie Kraftwerk tu pasował...
Aczkolwiek jak najbardziej rozumiem Twoje wskazania.
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2008, 12:03 przez fantomasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2005
- Rejestracja: 08 kwie 2007, 12:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: Muzyka, nauki polityczne i te trochę ściślejsze, technika, motoryzacja
- Status: Offline
Sam Herr Karlheinz bardzo chwalił sobie Kraftwerk, zatem nie mogło ich tu zabraknąć. Na początku dowiedziałem się o koncertach Kraftwerk, dopiero w drugiej kolejności o tym, że zagrają w ramach festiwalu o takiej tematyce muzycznej. Pierwsze, co sobie pomyślałem: "kto miałby wystąpić, jeśli nie Kraftwerk?"jman pisze:Nie wiem czy muzycznie / artystycznie Kraftwerk tu pasował...
[ Dodano: 2008-09-25, 14:36 ]
A co do bootlegów-również odgrywam sobie w głowie te wydarzenia-jest wszystko, full HD, L Acoustic V-DOSC słyszalne i odczuwalne, a bootleg-to na dużo dużo później, tak żeby otwierać w naturalnym odtwarzaczu te klapki, które mogły się mimowolnie przymknąć w natłoku wspomnień .
Największym błędem Kraftwerku było odejście od Wolfganga Flüra.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Koncerty opisane piórem dziennikarza, który widział Kraftwerk pierwszy raz
2 bisy, no no.
Ale w sumie dziwić się nie ma czemu. Kraftwerk jest dziwnym zwierzem scenicznym.
[ Dodano: 2008-09-25, 15:31 ]
myślę, że znalazłem ciekawy głos a propos
2 bisy, no no.
Ale w sumie dziwić się nie ma czemu. Kraftwerk jest dziwnym zwierzem scenicznym.
[ Dodano: 2008-09-25, 15:31 ]
Raz jeszcze,jman pisze:Nie wiem czy muzycznie / artystycznie Kraftwerk tu pasował...
myślę, że znalazłem ciekawy głos a propos
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2005
- Rejestracja: 08 kwie 2007, 12:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: Muzyka, nauki polityczne i te trochę ściślejsze, technika, motoryzacja
- Status: Offline
Dwa bisy.
Największym błędem Kraftwerku było odejście od Wolfganga Flüra.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Autor tematu - Habitué
- Posty: 1039
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 18:19
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Tak, to była kolejna różnica między Hutą a Kongresową - w Warszawie jednak nie było przypadkowych osób. Tymczasem czekając po koncercie w Krakowie na autobus stałem obok starszej, pięknie ubranej pani, której wyraz twarzy zdawał się mówić "co ja tu do cholery robię"
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2205
- Rejestracja: 08 paź 2005, 17:10
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Warszawa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Myszka Miki
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Rewelacja!!!!!! Ale znalazłeś. dawno się tak ni uśmiałemfantomasz pisze:Koncerty opisane piórem dziennikarza, który widział Kraftwerk pierwszy raz
[ Dodano: 2008-09-25, 15:31 ]Raz jeszcze,jman pisze:Nie wiem czy muzycznie / artystycznie Kraftwerk tu pasował...
myślę, że znalazłem ciekawy głos a propos
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2005
- Rejestracja: 08 kwie 2007, 12:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: Muzyka, nauki polityczne i te trochę ściślejsze, technika, motoryzacja
- Status: Offline
http://www.youtube.com/watch?v=Xfkb_CcXGYk
widziałem tych gości w pociągu .
widziałem tych gości w pociągu .
Największym błędem Kraftwerku było odejście od Wolfganga Flüra.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
Kojarzycie może Apocalyptycę? Tych 4 Finów, którzy na wiolonczelach grają utwory Metallici? Zachowując wszelkie różnice, Kraftwerk był w Krakowie takim transmiterem, działającym ws drugą stronę. To co zachwyca młodych ludzie przekazywał tym starszym.jman pisze:Tymczasem czekając po koncercie w Krakowie na autobus stałem obok starszej, pięknie ubranej pani, której wyraz twarzy zdawał się mówić "co ja tu do cholery robię"
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Beton
- Posty: 890
- Rejestracja: 27 mar 2007, 20:29
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko: Mieczysław
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: muzyka
- Płeć:
- Wiek: 59
- Status: Offline
Przed koncertem z głośników sączyły się jakieś ambientowe dzwięki, nie spodziewałem się czegoś takiego.
Bardzo mi się to podobało-jak to zdobyć?
Bardzo mi się to podobało-jak to zdobyć?
Populus me sibilat,at mihi plaudo
Ipse domi simul ac nummos contemplar in arca
Horacjusz.
Ipse domi simul ac nummos contemplar in arca
Horacjusz.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 25
- Rejestracja: 28 sie 2006, 18:39
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód: Automatyk
- Zainteresowania: Muzyka
- Status: Offline
Witam,
Na forum nie odzywałem się od wieków, w sumie to nigdy nie udzielałem się jakoś szczególnie. Ale koncert Kraftwerk (sobotni) zrobił na mnie tak duże wrażenie, że trudno abym się z Wami nie podzielił wrażeniami.
Śledziłem z mieszanymi uczuciami wymianę zdań na temat nagłośnienia.
Ja napsizę tylko tyle, że w miejscu którym stałem dźwięk był idealny - czysty, potężny. Elementy hali które wpadały w rezonans stanowiły dla mnie dodatkowy smaczek.
Nie śledziłem wątków na forum przed koncertem, niemniej domyślałem się, że zagrają set podobny do tego z Minimum Maximum. Dlatego Schaufensterpuppen oraz Computer Liebe były dla mnie gigantycznymi niespodziankami. Czasem dobrze nie znać setlisty przed koncertem:)
Skrócone utwory zdecydowanie udynamiczniły koncert i spowodowały, że wydawał się dłuższy niż był w rzeczywistości.
Na długo w pamięci zostanie mi też
Od soboty nie słucham niemal niczego innego, ciągle tylko Kraftwerk i Kraftwerk.
Na forum nie odzywałem się od wieków, w sumie to nigdy nie udzielałem się jakoś szczególnie. Ale koncert Kraftwerk (sobotni) zrobił na mnie tak duże wrażenie, że trudno abym się z Wami nie podzielił wrażeniami.
Śledziłem z mieszanymi uczuciami wymianę zdań na temat nagłośnienia.
Ja napsizę tylko tyle, że w miejscu którym stałem dźwięk był idealny - czysty, potężny. Elementy hali które wpadały w rezonans stanowiły dla mnie dodatkowy smaczek.
Nie śledziłem wątków na forum przed koncertem, niemniej domyślałem się, że zagrają set podobny do tego z Minimum Maximum. Dlatego Schaufensterpuppen oraz Computer Liebe były dla mnie gigantycznymi niespodziankami. Czasem dobrze nie znać setlisty przed koncertem:)
Skrócone utwory zdecydowanie udynamiczniły koncert i spowodowały, że wydawał się dłuższy niż był w rzeczywistości.
Na długo w pamięci zostanie mi też
- Radioaktivität
Od soboty nie słucham niemal niczego innego, ciągle tylko Kraftwerk i Kraftwerk.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 2005
- Rejestracja: 08 kwie 2007, 12:00
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania: Muzyka, nauki polityczne i te trochę ściślejsze, technika, motoryzacja
- Status: Offline
Mam tak dobrych parę lat, aczkolwiek czasem przydaje się dla higieny umysłu mała odmiana, nie przeczę.Jos pisze:Od soboty nie słucham niemal niczego innego, ciągle tylko Kraftwerk i Kraftwerk.
Nigdzie nie wydane tzw. pre-show sounds. Coś na podobną modłę, krótki i zapętlony fragmencik stanowi podkład muzyczny na www.kraftwerk.de , ale są też bootlegi, jakby coś to napisz na pw.karłowicz m pisze:Przed koncertem z głośników sączyły się jakieś ambientowe dzwięki, nie spodziewałem się czegoś takiego.
Bardzo mi się to podobało-jak to zdobyć?
http://observers.france24.com/en/conten ... val-poland
Tutaj głos zza granicy.
Największym błędem Kraftwerku było odejście od Wolfganga Flüra.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
Zweryfikowany - Habitué
- Posty: 8148
- Rejestracja: 02 kwie 2004, 15:14
- Status konta: √ OK
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Uniejów
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk, Laibach, 2+1, ABBA
- Zawód: historyk, kraftolog
- Zainteresowania: Kraftwerk! Także nuda i lektura wszystkiego co sprzed oczu nie ucieka
- Płeć:
- Kontakt:
- Status: Offline
I jeszcze jeden głos spoza Lechistanu:
I really had a wonderfull time in Crakow last weekend,despite the rain.Great city,great people,,great gig.Thanks to all Poles here,(and Henrik,our taxi driver for the weekend).What a venue ,by the way.I will never hear metal on metal in a more appropriate setting.
I really had a wonderfull time in Crakow last weekend,despite the rain.Great city,great people,,great gig.Thanks to all Poles here,(and Henrik,our taxi driver for the weekend).What a venue ,by the way.I will never hear metal on metal in a more appropriate setting.
Kraftolog f.
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
--
Ostatnio z propozycją współpracy zwrócił się do nas sam Michael Jackson. Oczywiście odmówiliśmy (Kraftwerk, 1985).
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Doświadczony
- Posty: 69
- Rejestracja: 21 wrz 2008, 10:49
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Kraftwerk Godulla
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Otówrz stronę kraftwerk. com i INFO - i tam są te dźwięki.piątyZczterech pisze:Nigdzie nie wydane tzw. pre-show sounds. Coś na podobną modłę, krótki i zapętlony fragmencik stanowi podkład muzyczny na www.kraftwerk.de , ale są też bootlegi, jakby coś to napisz na pw.karłowicz m pisze:Przed koncertem z głośników sączyły się jakieś ambientowe dzwięki, nie spodziewałem się czegoś takiego.
Bardzo mi się to podobało-jak to zdobyć?
y.
Podobnież odpal DVD minimum -Maximum i na stronie wyboru utworów również to samo.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Niedoświadczony
- Posty: 47
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 22:05
- Status konta: Podejrzane
- Imię i nazwisko:
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy:
- Zawód:
- Zainteresowania:
- Status: Offline
Witam wszystkich. Tym postem tracę dziewictwo na forum.
Jak kilku z nas na koncert jechałem nie wpełni zdrowy /2 dzień przeziębienia/ jednakże szczęśliwie i w odpowiednim czasie trafiłem do Huty. Jeśli chodzi o organizację to była jak na zespół niemiecki przystało - perfekt. Strażnicy na bramie zamiast legitymacji pracowniczych sprawdzali bilety /tak swoją drogą ciekawe czy będąc pracownikiem można było dostać się na koncert pokazując legitymację/. Czytając przed koncertem info, że nie można brać ze sobą nic poza telefonem, model sprzed 5 lat i wstecz, nie wziąłem aparatu – a szkoda. /wchodząc na koncert na Stadionie Śląskim prześwietlają cie jak na lotnisku! – no może butów nie trzeba ściągać/
Miejsce miałem w pierwszych rzędach w sektorze B. Żeby już nie ruszać tematu nagłośnienia powiem tylko, że odczuwałem pewien niedosyt w ilości i selektywności dźwięków które do mnie docierają – jakby było troszkę lepiej to by było perfekcyjnie. Przy Radioactivity wyobraziłem sobie jak te wszystkie śrubki łączące rusztowanie widowni rozkręcają się i „bisy” będę musiał oglądać z parteru.
Jeśli chodzi o wizualizacje to przy Pocket Calculator zauważyłem, że nie ma synchronizacji między obrazem na ekranie głównym a telebimami z tyłu – było to trochę drażniące – co innego widać, co innego słychać.
Poza tym koncert był rewelacyjny. Miejsce idealne. Lepsza lokalizacja to chyba tylko Prypeć.
… aha, Jeśli można się cofnąć do Spodka w 1981r. to na pewno tamten koncert był „inny” – jakby bardziej human. Przy Pocket C. ludzie bawili się jakby byli na najlepszym koncercie pop, cztery telebimy oraz masa sprzętu, instrumenty home made, manekiny robiły jakby „kameralną” atmosferę. Przed koncertem z głośników padła informacja: "Proszę państwa, prosimy opuszczać salę dopiero gdy zostaną włączone światła główne" - i było wszystko jasne
No ale cóż wtedy był Spodek teraz była Huta –miało być industrialnie … i było. Nigdy nie przypuszczałbym, że Roboty przyjadą i zagrają koncert w moje urodziny.
… i na koniec. Jeżeli ktoś jedzie przez Katowice do Krakowa – to nie po autobanie tylko przez Olkusz – prawdopodobieństwo spóźnienia o wiele mniejsze.
Fantomasz – dzięki ci o wielki za stronę!
Jak kilku z nas na koncert jechałem nie wpełni zdrowy /2 dzień przeziębienia/ jednakże szczęśliwie i w odpowiednim czasie trafiłem do Huty. Jeśli chodzi o organizację to była jak na zespół niemiecki przystało - perfekt. Strażnicy na bramie zamiast legitymacji pracowniczych sprawdzali bilety /tak swoją drogą ciekawe czy będąc pracownikiem można było dostać się na koncert pokazując legitymację/. Czytając przed koncertem info, że nie można brać ze sobą nic poza telefonem, model sprzed 5 lat i wstecz, nie wziąłem aparatu – a szkoda. /wchodząc na koncert na Stadionie Śląskim prześwietlają cie jak na lotnisku! – no może butów nie trzeba ściągać/
Miejsce miałem w pierwszych rzędach w sektorze B. Żeby już nie ruszać tematu nagłośnienia powiem tylko, że odczuwałem pewien niedosyt w ilości i selektywności dźwięków które do mnie docierają – jakby było troszkę lepiej to by było perfekcyjnie. Przy Radioactivity wyobraziłem sobie jak te wszystkie śrubki łączące rusztowanie widowni rozkręcają się i „bisy” będę musiał oglądać z parteru.
Jeśli chodzi o wizualizacje to przy Pocket Calculator zauważyłem, że nie ma synchronizacji między obrazem na ekranie głównym a telebimami z tyłu – było to trochę drażniące – co innego widać, co innego słychać.
Poza tym koncert był rewelacyjny. Miejsce idealne. Lepsza lokalizacja to chyba tylko Prypeć.
… aha, Jeśli można się cofnąć do Spodka w 1981r. to na pewno tamten koncert był „inny” – jakby bardziej human. Przy Pocket C. ludzie bawili się jakby byli na najlepszym koncercie pop, cztery telebimy oraz masa sprzętu, instrumenty home made, manekiny robiły jakby „kameralną” atmosferę. Przed koncertem z głośników padła informacja: "Proszę państwa, prosimy opuszczać salę dopiero gdy zostaną włączone światła główne" - i było wszystko jasne
No ale cóż wtedy był Spodek teraz była Huta –miało być industrialnie … i było. Nigdy nie przypuszczałbym, że Roboty przyjadą i zagrają koncert w moje urodziny.
… i na koniec. Jeżeli ktoś jedzie przez Katowice do Krakowa – to nie po autobanie tylko przez Olkusz – prawdopodobieństwo spóźnienia o wiele mniejsze.
Fantomasz – dzięki ci o wielki za stronę!
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |